Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niby nażeczona

czy to normalne

Polecane posty

Gość niby nażeczona

wcześniej myslałam ze tak ale....mamy zamówiona sale , kucharke , orkiestrę, księdza, fotografa ..a zaręczyn jeszcze nie było......i moj ukochany twierdzi ze dlatego ze nie mam mojej mamy która mógłby poprosic o rekę.......a ona wraca do Polskie dopiero pod koniec roku......hmmmmm...no i chyba jest mi przykro....ze on sie tak z tym pierścionkiem ociąga........przeciez go nie zmusze do tego zeby sie oświadczył, i próbowałam juz delikanie zwrócic uwage ale jakoś nie poskutkowało......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
jeśli macie być małżeństwem to musicie się dogadywać jeśli pierścionek jest dla ciebie ważny to poprostu mu to powiedz faceci juz tacy są niedomyślni czasami (a raczej zawsze :-))trzeba im powiedzieć wprost czego się oczekuje, a o rękę prosi ciebie a nie mamę w końcu ty masz być jego żonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stojący pod kościołem
jakeś taka NARZECZONA przez Ż to nic dziwnego, że masz kłopoty :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operacja plastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
stojacy pod kosciolem nie czepiaj sie dziewczyny jak cie temat nie ineteresuje to wypad :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby nażeczona
ja mu mówiłam ze nazeczona to coś innego jak dziewczyna....juz nie raz sugerowałam......nie wiem czy zbiera odpowiednie fundusze .....ale przeciez nie chce pierscionka z diamentem......ale i nie chce wymuszać czegos takiego typu" masz się ze mną zaręczyć i to już " bo to nie o to chodzi chciałabym zeby inicjatywa wyszła od niego samego ........ slub dopiero w czerwcu 2007 wiec sporo czasu na to jeszcze ma......choc niesmak braku pierscionaka na palcu jakos ostatnio mi ciągle doskwiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby narzeczona
sorki nie zauważyłam....kiedy sie pisze na kompie długo to nie zwraca sie uwagi na ortografy bo przyzwyczajamy sie ze komputer poprawia je za nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stojący pod kościołem
temat przyznam mało ciekawy, a autorka jeszcze mniej. trudno się czyta takie nieprzemyślane zdania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ty musisz być
NARZECZONĄ a nie nażeczoną i wtedy będzie pierścionek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihi....
"choc niesmak braku pierscionaka na palcu jakos ostatnio mi ciągle doskwiera" ---------> NORMALNIE, KABARET!!!!!!! :D LOL!!!!!!!!!! humor zesztów wysiada!!!!!! hihihihiiiii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby narzeczona
ze ma dysortografię to chyba nie zbrodnia......tak on wyszedł z inicjatywa ...i on wszystko zamawiał......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej to chyba nie jest az taki wielki problem!:) ja bym sie zaczela martwic na Twoim miejscu gdybys to Ty zaczela temat slubu i dazyla, zeby to szybko pozalatwiac i sfinalizowac, bo wtedy mozliwe, ze facet cos z przymusu by robil, wbrew sobie:O jesli Cie kocha i to On wyszedl z propozycja slubu to mysle, ze nie masz sie czym martwic, bo przeciez w zareczynach chyba nie chodzi o pierscionek z brylantem przede wszystkim:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuza83
nie maszsię czy martwic ...moja koleżanka nie jest zaręczona ,i wszytko sama załatwia bo jej chłopak jest za granica i przyjedzie dopiero na slub.....oprócz tego to ona wszystko ustala: sale , orkiestrę, meni ...... a nie ma takich problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
a ja ci mowie ze jesli cie to gryzie a widze ze tak to powiedz mu to ze chcesz zareczyn :-) kurcze nie licz na takie cuda ze facet sie domysli bo dajesz mu znaki powiem wiecej jesli masz klopoty zeby mu poiwiedziec o "glupim ' pierscionku to co bedzie w malzeniestwie? ja tam swojemu jasno mowie o swoich oczekiwaniach :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryanna Paździochowa
Ja rozumiem , że ludzie sąróżni , ale jakoś nie dociera do mnie problem. Chyba oświadczenie sie polega na tym , że facet komunikuje kobiecie , że chce , żeby zostala jego żoną. Pierścionek nie ma tu nic do rzeczy , ani klękanie , ani kolacje , ani kwiaty. Chyba jakoś ci powiedzial , że za siebie wychodzicie - czy może tak organizujecie to wesele , ale nie wiecie , że potem będziecie małżeństwem ? Ja nie mam żadnego pierścionka , moj mąż przede mną nie klękal , nie prosil moich rodziców o mojąrękę , po prostu jakos razem wymysliliśmy , że będzie dobrze się pobrać i pobralismy się. Obrączek tez nie nosimy , bo nie odczuwamy takiej potrzeby. Kobieto , nie wymyślaj problemow tam , gdzie ich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie cos tutaj dziwi. Jesli wszystko jest zamowione ( z reszta nie wiem dlaczego az z takim wyprzedzeniem, ale ok to Wasza sprawa), to znaczy, ze w jakis sposob Twoj ukochany zakomunikowal Ci, ze chce abys zostala jego zona. Jesli jest inaczej, to nie wiem jak to sie stalo, ze wszystko masz juz ustalone ( mam nadzieje, ze sama nie powiedzialas mu, sluchaj, trzebaby Cie pobrac itd). Jesli ustalenia byly obustronne, to nie ma problemow, widocznie ukochany jest tradycjonalista ( choc faktycznie Ty i Twoje uczucia powinny byc dla niego wazniejsze niz przyszla tesciowa), natomiast jesli Ci to pzreszkadza powiedz wprost, bedzie najprosciej. U nas bylo inaczej. Moj narzeczony osiwadczyl mi sie 15 lutego, a slub bierzemy 13 sierpnia i nic wczesniej nie zalatwialismy. Powiem tak. Jesli pzreszkadza Ci to, ze pzrygotowujesz sie do slubu jako dziewczyna, a nie narzeczona to powiedz o tym jasno i przygladnij sie reakcji. Chyba nie warto wychodzic za kogos, kto nie liczy sie z naszymi uczuciami, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piła
wlasnie zgadzam sie najwazniejsza jest dobra komunikacja w zwiazku i no nie zapomniajcie ze bierzecie slub zeby sobie zycie umilac nawzajem a nie uprzykszac! spelniajcie wzajemnie swoje marzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×