Tylko Frajer płaci za sex

Czy ktoś jeszcze tak uważa?Dla mnie facet który musi płacić za seks jest totalnym nieudacznikiem skoro nie potrafi "uwieść" kobiety.Jakie to żałosne:(

wydaje mi się, że temnat jest zdecydowanie bardziej złożony.. choć przyznam, że tacy faceci i we mnie nie wzbudzają pozytywnych skojarzeń!

Nie zawsze płaci się za seks dlatego że nie można uwieść żadnej kobiety. Czasami płaci się żeby nie slyszeć "zadzwonisz do mnie?", "ożenisz się ze mną" i tym podobnych bzdur. A tak naprawdę nie ma seksu za darmo. A ten który nazywa się "za darmo" przeważnie jest najdroższy (np małżeństwo).

dla mnie jeszcze bardziej żałosne jest wsypywanie dziewczynie jakichs piguł do picia... no kurde,jesli facet sie postara i jest na jakiejs podrzednej dyskotece,to znajdzie sie jakas lasencja,ktora wypije za duzo i mu obciągnie, a co za sens wsypywac cos i dziewczyna pozniej jest nieprzytomna,to jak dla mnie podchodzi pod nekrofilie, za ta kase ktora debil wyda na te prochy,mogłby pojść do jakiejś tirówki i już....boszsz, faceci są nienormalni...

Jeśli chcesz tylko czystego seksu to możesz spokojnie za to zapłacić i nie czuć się z tym źle. Seks kasa i zero zobowiązań. Czysta i jasna sytuacja. Ja miałem już w życiu seks pozamałżeński i niby był za darmo a ja dowartościowałem się bo inne kobiety też mnie chcą, ale po jakims czasie było dokładnie tak jak napisał "oj nie zawsze" - zadzwonisz do mnie? kiedy znowu się spotkamu, czemu nie zadzwoniłeś, czemu i czy musisz jechać z żoną na wakacje, czy jeszcze z nią sypiasz i na końcu kiedy się z nią rozwiedzesz a jak nie to jej o nas powiem i zrobię to za ciebie. O kurde co ja przeżyłem. Dalej jestem ze swoją żonką i już wrażeń mi wystarczy na długo jeśli nie na zawsze. A gdybym miał ochote jeszcze kiedyś na skok w bok to tylko za pieniądze. I wcale z tego powodu nie uważam się za frajera. Więc nie dołuj się. W ostateczności jakaś laska sama cię uwiedzie nawet nie poczujesz jak już będziesz jej. One to potrafią.

Diego,chodziło mi o seks za pieniązde z prostytutką a nie o seks pozamałżeński.Chodzi mi o to że facet myśli ze robi dobrze jakiejśc prostytutce i jest z siebie dumny a ona-owa prostytutka patrząc na niego nie czuje pożądania ,ona ma kase fiskalną w oczach.

:D:D:D

Ciekawe, Mushelko, skąd Ty tak wiele wiesz o tym, co myśli prostytutka podczas seksu z klientem? :P

No własnie ,skąd ja to wiem......:)

pigalak i Centralny to mój drugi, a w zasadzie pierwszy dom:)

Nie podszywaj się pode mnie baranie

diego wspolczuje Twojej zonie nie chcialabym byc na jej miejscu...nawet sobie nie wyobrazasz jak ja zraniles no ale coz faceci to nie zbyt skomplikowane osobniki wiec wiele od was nie mozna wymagac a tym bardziej wiernosci lub szczerosci-zalosne brzydze sie takimi kolesiami kurwa skad sie biora tacy zjechani faceci...na stos z takimi!!!!!!!

jakbys napisal ze to ciebie zdradzila zona to by napisala: pewnie to twoja wina, w waszym zwiazku cos bylo nie tak, zapros ja na romatyczna kolacje, wybacz jej itp.

czy ja wiem, ja bym napisała, że zachowanie jest szczeniackie i nie było sensu wchodzić w poważny związek. zarówno w przypadku kobity jak i mężczyzny, który tak by się zachował.

diego ty jestes poprostu popaprańcem, gardze takimi frajerami,pocoś sie żenił zeby robic skoki w bok? mam nadzieje ze twoja żonka tez przyprawia ci rogi I TO WIELKIE. I w takim przypadku facet jak idzie do burdelu(czy jak diego do jakiejs laski) to jest popapraniec i frajer. ale jezeli jest wolny, niema kobitki,żony ,narzeczonej to ok.-bo po co ma krecic, kłamac jakas dziewczyna, nabierac ja ,zeby se tylko posexic i rzucić ,lepiej ze idzie sobie do burdelu.

jestem z facetem który nie płaci. I co? jest do dupy:O

Ciebie chyba w rogi mocno walil, skoro taka rozzalona jestes.

co ty jestes prosta tutka i on ci nie płaci czy jak ???

o tych rogach to podszyw oczywiscie, palant

zmien sobie nick na JADZIK, zolc sie z ciebie wylewa.

musze ja zdradzac ,bo niedaje mi tego czego chce-nie chce wsadzac mi do tyłka swojego wibratora, boi sie ze sie pobrudzi. a tamta sie zgodziła. wiem jestem swinia ale takie jest zycie.

lilalu... -załosne, pisz pod swoim nickiem-zdradliwy kretyn. pewnie w łózku jestes do niczego i żona niechce ci dawac ,współczuje dziwce która cie obrabia

lilalu...-podszywaczu jestes załosny. niedziwie sie twojej pani ze ci niechce dawac.

ty za to w ogole chyba nie wiesz co to znaczy obrabianie. nie mowiac juz o sexie.

widze ze oprócz diega jest tu druga załosna podróbka faceta, którego krew zalewa ze uweazamy iz zdrada jest beeeee. podszywaczu współczuje twojej partnerce. nie ty niemasz partnerki ,jestes tak szpetny ze musisz płacic za sex.

rozdwojenie jazni... no tak, pryszcze, kompleksy... nic dziwnego, ze tutaj jestes.

zgadzam sie z lilalu, lepiej wybrac burdel niz bałamucic jakas kobitka, ale żyjac w zwiazku i tak postepujac to jest chamstwo. to poprostu chory zwiazek. lilalu...(podszywacz co boi pisac sie pod własnym nickiem)ty chyba jestes niedorostkiem,niewiesz jeszcze co to jest sex i slinisz sie na widok plakatu z golizna,jazda mleko pic,a nie na topik)

no własnie pryszczolu zapasiony, to jest forum dla kobitek ,wiec cco tu robisz gówniarzu!

to było oczywiscie do podszywacza lilalu...

nie ma co przejmowac sie takim podszywaczem ,bo ma totalnie spaprana psychike ze boi sie pisac pod swoim nickiem, już niewspominajac o zdradach ukochanej.powinien sie leczyc.proponuje omijac posty podszywacza i ignorowac go