Nie zwiędły Wam kwiaty w bukiecie??

Wiem, że pytanie tendencyjne, ale jakie miałyście bukiety, które potem okazały się bardzo trwałe. Ostatnio kupiłam róże, jechałam 30 km na wesele koleżanki i róże przy dojeździe na miejsce okazały się smętne i kolor zblakł:P

Musiały Ci babki z kwiaciarni dać do bukietu stare kwiaty :P jakby były świerze nic by się nie stało.

Obawiam się, że nawet najświeższe kwiaty nie wytrzymają całego dnia. Te róże były świeże, a zmarniały po drodze, boję się, że tak samo będzie z moim bukietem ślubnym.

świeże kwiaty potrafią naprawdę długo wytrzymać. Dała Tobie róże po reanimacji, już raz jej zdechły, to walnęła je do miski z wodą (zanurzając całe) no i zdechły... Zmień kwiaciarnię. Kwiaty do ślubnego bukietu najlepiej zamawiać na pojemniczku z wodą i gąbką zieloną (wodochłonną i oddającą kwiatkom). Inna teoria, kwiaty nie stały przez 24 h, po ścięciu w zimnym (piwnicy, chłodni).

30 km? to jest cały dzień??? Acha, ja praktykuję jedną rzecz, mianowicie, po kupieniu kwiatów zanim je dam i tak trzymam je w piwnicy...

Mój ślub= cały dzień.

nie martw się, zmień kwiaciarnię i wybierz bukiet na nawadniaczu ;) powodzenia

z tulipanami i kaliami?

ja jak jechałam na wesele to miałam róże które miały taki malutki pojemniczek z wodą -ten pojemnik był taką zreszta też dekoracją zrobioną przez panią z kwiaciarke

spokojnie, jak beda swieze wytrzymaja :)

tak wytrzymaja teraz bukiet uklada sie na specjalnym stojaczku z gabka nasaczona woda

moj bukiet od ślubu ma juz rok i jest jak nowy zasuzyłam go sobie:) 30 kwietnia wyrzuce:) bo wtedy roznica slubu

Ja miałam kantadeski (minikalie). Przetrwały prawie dwa tygodnie po ślubie. :-)

moje nie zwiędły, ale zaczęły się rozwijać, a miałam dużo pąków tulipanów... Ale wygladało to ciekawie...