Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kisielka2

po jakim czasie facet sie wam oswiadczyl? i ile mieliscie wtedy lat?

Polecane posty

Gość kisielka2

wpisujcie się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfica
moj mi sie oswiadczyl przed pierwszym spotkaniem bardzo sie napalil i juz na pierwszym spotkaniu poszlismy do lozka bylo siuuuuuper tylko potem sie okazalo ze ma zone i dwojke dzieci :( ah ale tamta nocka byla tylko nasza i nie zapomne o niej do konca zycia o nim tez szkoda ze dostal zawalu tamtej nocy ale wazne to co zrobil dla mnie za zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
oświadczył się po roku chajtneliśmy się po 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
miałam 23lata a on 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
teraz ja mam 30 a on 27 czemu moj czas plynie szybciej niz jego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
piszcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
dzięki podszywaczu kochany ale nie trafiłeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
bo widzisz podszywaczu ja mam 40 a on az 20 maly ogier ale stoi mu ze nie jeden dorosly mu zazdrosci a ja mu ssam go co wieczor ach ta jego pyda caly czas o niej mysle a jak mam ja juz przed swoja twarza to nie moge jej zmiescic ani w usta a do muszelki tez nie wchodzi poprostu jest za duza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
super i co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
mialam nadzieje ze w miarę powaznie potraktujecie ten topik :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
to cyt. super i co jeszcze? to podszywacz. idz gowniarzu szukac sobie innej zabawy i nie podszywaj sie wieej za mnie!! ---> do kisielki2 traktuje cie powaznie ale wybacz temat tego topicku to troche jest niepowazny hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
pytam ze zwyklaj ciekawosci- tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
hej odwal się ...nie poważny jesteś ty...i nie wkładaj mi swojch słów w usta ...taki pajac jak ty niszczy wszystkie topiki..zwal sobie konia może ciśnienie ci zejdzie...przecież o to ci chodziło aby mnie sprowokować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
i jestem swiadoma ze ciekawosc to pierwszy stopien do lozka. uwielbiam tam przebywac najlepiej z jedna kobieta i jednym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
i przez nastepne 2godz. będzie wprowadzał mentlik w topikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ta ostatnia wypowiedz to nie moja-nudzi sie podszywaszom:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
przez takich podszywaczy nawet w spokoju nie moge robic sobie dobrze widelcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erotomankaaa
po 24lata mieliśmy,dwa tygodnie znajomości,ślub po 4 latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
precz z pomaranczowymi od dzisiaj wszystkie pomaranczowe wypowiedzi traktuje jako nie interesujace tylko czarne wypowiedzi bede brala pod uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
no i po topiku pozdrawiam cie kisiela2 niechce mi sie wchodzic na czarnypogadamy jak mu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świntucha
sorry-kisielka2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok juz mi przeszlo
juz sie nie bede wyglupiac mozecie rozmawiac dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mi
się nie oświadczył, to ja zapytałam "ożenisz się ze mną?", a on powiedziął "tak", zanlismy się wtedy miesiąc, jestem 25 lat po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ta ostatnia wypowiedz tez nie moja, mam nadzieje ze sie juz znudzilo podszywaczowi i sie wyniósl do innego topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za czasy
ale teraz sa inne czasy nie to co 25 lat temu. coraz trudniej o kogos na tak dlugi zwiazek malzenstwa ropadaja sie po kilku miesiacach czy latach to az strach brac slub :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mi
ta ostatnia wypowiedź jest moja, i jest całkowicie zgodna z prawdą, miałam wtedy 21 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do moj mi
ja tego nie powiedzialem ze nie, ale kiedys byly inne czasy i inaczej ludzie patrzeli na zwiazki a dzisiaj czemu jest tylu singli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kisielka2
ja tak ostatnio sobie myslalam i doszlam do wnioslu ze juz malo kto bierze slub z milosci.. bo to albo jest tak, ze wpadną i dla dobra dziecka i zeby rodzina krzywo nie patrzyla biora szybko slub, albo dopiero kolo 30 albo po, jak juz sie dorobia domu, smochodu, wiekszego domu, lepszego samochodu, wycieczek itp, to przypomina sie ludziom ze moze by tak rodzine zalozyc i wtedy szukaja kogos z kim warto..takie sa moje obserwacje, oczywiscie sa tez ludzie ktorzy biora slub bo sie bardzo kochaja i chca byc razem,ale takich jest chyba mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kisielki
bo dzisiaj o prawdziwa milosc trudno zwlaszcza ze kazdy wie ze idealy nie istnieja ale gdzies w glebi serca szukaja wlsnie tych idealow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mi
Ja widac zakochałam sie od pierwszego wejrzenia ;). Tak było naprawdę, zobaczyłam go i wiedziałam od razu, że to on. Nie musielismy brac slubu :). przez te 25 lat było różnie, raz lepiej, raz gorzej, ale wszystkie burze przetrwalismy, mam nadzieje, że jeżeli jeszcze jakies sie powtórza to wspólnie dopłyniemy do brzegu, tak jak do tej pory bywało :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×