Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

hej, hej dziewczyny moje :) Monia, współczuję bardzo. Mam nadzieje, że dostaniesz jakieś leki, które pomogą. Brydziu, cieszę sie, że masz juz swoje wymarzone gniazdko, swoje miejsce na ziemi. Widać, że dobrze sie w nim czujesz, bo z Twoich postów emanuje taka błogość :) To Twoje mieszkanie jest takie \"ciepłe i puchate\" :) Obiecałam, że opowiem Wam, że kiedyś opowiem Wam o \"ciepłym i puchatym\". Zrobię to dziś wieczorem, jesli będziecie w naszej kuchni :) Buziaczki dla wszystkich :) Dla Moni, Brydzi, Jarzyneczki, Katarinki, Inki, Duni, Q-Ani i PN (mam nadzieję, że nie zapomniałam o nikim) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpisałam na maila Moni. Nauka poszła mi dobrze, choć teraz od godziny gadam na gg z M.:) Ale chyba dam radę:) Idę niedługo na MjakM:) Malinka, masz rację z tym \'ciepłym i puchatym\' w odniesieniu do naszego mieszkanka:) Nie znam historii, ale taka wlasnie jest Aleja:) Przytulna i kojąca:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa, Asieńko-100 lat, 100 lat!!!:):):) I pięknie wyglądasz wśród mleczy, Kochana!:) Cmoki urodzinowe:) Pięknego ślubu i wesela i w ogóle wszystkiego najl.!!! Zdrówka i jak najmniej stresu, a za to wielu sukcesów:) Ściskam!!!!!:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
no i dupa,dupa, dupa blada :( zawirowań ciąg dalszy: telefon z przedszkola,ze igus chyba chory jest, bo cichutko siedzi cały dzień, nawet ulubionych klusek z jabłkami nie zjadł, które pani ania specjalnie dla niego zrobiła. odsiedzielismy 2 godz. w przychodni ( próbowałyście dostać się do lekarza po południu??? Monia dziś :Dno, ale dziecko z gorączka, to przyjeli. angina:(:(:( tak więc od jutra siedzę w domu na opiece. ciekawe czy zdołam odpocząć. punktacje z matur będa mi słać faxem :) podobno chemia dziś była b. trudna. moje dziewczyny wyszły załamane. Jarzynko, nie przejmuj sie tym tarasem, bo dzis fachowcy nie przyszli, a decyzję to nawet nie wiem do kiedy trzeba podjąc. pytałam z ciekawości, co myslisz na ten temat, ale to sie naprawde nie spieszy. Brydziuchna- mieszkanie na swoim jest super. pamiętam jak pieczołowicie urzadzalismy swoje mieszkanie. ile radochy :D i nareszcie pozytywna energia :D Kasia pisała,że teraz jej siadł komp. Moniu, ja jutro jednak ide na ten masaz od kregosłupa prywatnie, bo do przychodni, to tez gdzies w lipcu bym sie dostała. zobaczymy. łączę się w bólu, bo leżec też juz nie moge.no i słuchaj kasiulka, bo moze dziecko ma racje :D i wcale nie stresuje:):):) domyłaś te pisankę? teraz położę świninki spać, bo przeciez sama jestem :( kolega mąż zadzwonił co słychać, a jak usłyszał,że dziecko chore, to stwierdził,że musi kończyc i zadzwoni później:( to po co dzwoni? ja juz sama nie rozumiem- albo jest najcudowniejszym facetem pod słońcem, albo zachowuje się tak,że bym go udusiła gołymi rękami:( dobra lecę, żeby wrócić na 21 i posłuchać o "puchatym". punkty będę wysyłać później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
acha, a Drupika, to wy, czy jakaś niesmiała nowa duszyczka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Usiądżcie teraz wygodnie w naszej kuchni. Z kubkiem kawy (dla Jarzynki z mlekiem), lub herbaty (to dla tych co kawy nie mogą) i posluchajcie opowieści o \"ciepłym i puchatym\" :) Dawno, dawno temu Świat był pełen radości i szczęścia :) Każde dziecko, gdy przychodziło na świat dostawało od swojej mamy CIEPŁE I PUCHATE :) Im wiecej dawało się ciepłego i puchatego innym, tym wiecej się go miało :) Więc dzieci dawały ciepłe i puchate swoim rodzicom, dziadkom, braciom, siostrom, kolegom i koleżankom :) One też dostawały od wszystkich ciepłe i puchate:)Ludzie byli dla siebie życzliwi i mili. Chetnie pomagali sobie nawzajem, bo to wszystko to własnie ciepłe i puchate! :) Świat był lepszy, tyle było w nim ciepłego i puchatego :) Bardzo nie spodobało się to Złym Mocom :( Złe Moce rozpowiadać zaczęły pogłoskę, że rozdawane ciepłe i puchate szybko sie wyczerpie. Wiec ludzie przestali dzielić się ciepłym i puchatym, rezerwujac tylko troszke dla naprawdę najbliższych. A skoro nie dzielono się nim, przestało przyrastać. Malo tego w miejsce ciepłego i puchatego zaczęło się rozrastać OSTRE I KŁUJĄCE :( Ludzie zaczeli być dla siebie coraz bardziej nieprzyjemni, opryskliwi i złośliwi :( Niestety Ostre i kłujące ma to do siebie, że też ma moc rozrastania się... Im wiecej go jest, tym wiecej go przybywa... :( Na szczęście są na świecie ludzie, którzy pamietają jeszcze cudowną moc ciepłego i puchatego :) i dziela się nim z innymi, by wciąż go przybywało... :) :) :) Wiecie jaki morał z tej przypowieści ???? Że to od nas zależy, czy na świecie będzie się szerzyło ciepłe i puchate, zamiast ostrego i kłujacego :) Kochane dziewczyny!:) Ja daję Wam ogromne pokłady ciepłego i puchatego :) Dzielcie sie nim z innymi, by nigdy go nie brakło :) :) :) Ciepłe i puchate buziaczki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
łooooooooooooo, mam płacz na końcu nosa, bo ja chyba ostatnio raczej rozdaje ostre i kłujące :) no, nic postaram się zmienic. :D:D:D to są ciepłe i puchate ode mnie a teraz idę wysyłać wam zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie płacz Inka :) czasami jesteśmy przytłoczone wszystkimi kłopotami. Ale jeśli ktoś ma naturę ciepłą i puchatą (a takową masz! :) ), to ostre i kłujace nie ma szans! (chociaz próbuje, oj próbuje) ;) :D:D:D A fotek jeszcze nie dostałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Malinko, jakoś mi tak dzisiaj ciężko,że jak czytam coś od ciebie to normalnie rycze, bo naprawde jakas taka jestem nawet dla siebie wredna i pomału to do mnie dociera. a ta opowieść o puchatym mnie wzruszyła. jutro przeczytam dzieciakom na dobranoc. a zdjęcia dopiero poszły, bo pierwszy raz zgrywałam sama z aparatu i trochę to trwało :D człowiek całe życie sie uczy :) to tak jak wczoraj dostało mi się miejsce koło pani, która ni w ząb po polsku, ja niemiecki i rosyjski, owszem, ale ni w ząb po angielsku. i wiecie co DOGADAŁYŚMY się. tyle angielskiego co przy zuzi liznę, albo z piosenek, trochę niemieckich słówek i akcentu i rozmówki i gadałam z nia chyba ze dwie godziny. acha, no i ręce są niezbędne przy takiej rozmowie :D idę dalej puszczać wyniki, jeszcze 5 osób i zajrzę tu z powrotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Moniu, to też ja nie idę do neurologa, tylko od razu masaż leczniczy sobie walne. 45 zł ma mnie kosztować. chociaż te uciułane z dawnych korepetycji pieniądze właśnie dziś poszły na aptekę :( krem dla dzieci wodoodporny z filtrem 65 kupiłam Lirene za 19, 90. jest super. w porównaniu z wichy, które dziekakom do tej pory kupowałam jest taki sam jakościowo, ale o cenie trudno powiedzieć to samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
jakoś nie lubię tej gadziny (tzn. nosa :D), ale brzuchola jeszcze bardziej, więc wolę na razie w niego inwestować. tylko jak widać nóżki dalej jak patyczki, a reszta okrąglutka, chociaż i tak juz jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inko,Skarbie! wszystkie czasami mamy takie dni, gdy jestesmy wredne nawet dla siebie :) ale najwazniejsze co tkwi w nas. Jakie jestesmy naprawdę :) Gratuluję dogadania się :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donoszę, że żyję, ale ledwo dycham :( cały weekend na uczelni, jutro jade na dwa dni do wawy i ogólnie same okropności, obronę mam dopieor 17 lipca, a myślałam, że w czerwcu będzie już po wszystkim, jak wrócę do normalności to napiszę więcej, mam nadzieje, że w czwartek bede w ukochanym poznaniu, a nie u strasznych pruszkowian, buuuu Kasiu wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, udanej zabawy na ślubie, żeby wszystko Ci się ułożyło i uśmiech nie schodził z twarzy!!! Ja niestety fotek nie dostałam, ani w mleczach ani z dzieciaczkami :( Idę prasowac, bo z przygotowaniami do wyjazdu jestem daleko w polu, a jutro wyruszam na obce ziemie już o 6.00 - koszmarna godzina, brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Monia, mnie najbardziej podoba sie ta druga. skromna, elegancka, a jednocześnie "balowa". Malinka, spróbuje wysłać jeszcze raz te zdjęcia, daj znac czy doszły. zaraz wracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Q-aniu i PN- nie mam meila do was. chyba podawałyście wcześniej, jutro poszukam :) i wyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinko kochana:) Piękna historia:) Jestem szczęściarą, bo dużo tego \'ciepłego i puchatego\' w moim życiu:) I sama też lubię je mnożyć:) Bo się człowiek wtedy czuje lepszy i świat staje się weselszy, gdy się inni się uśmiechają:) Ja lubię taką historię o głodnych ludziach, którzy nie mogli się najeść,bo mieli łyżki o strasznie długich trzonkach:) Ineczko, głowa do góry! Żyjesz teraz pod dużą presją, tyle masz nerwów. Dlatego tyle w Tobie napięcia i złych-jak mówisz-emocji. Niedługo będzie koniec matur, koniec roku szkolnego i sobie odpoczniesz! Już niedługo, Kochana!!! A mam do Ciebie pytanie z innej beczki-antykoncepcyjnej, że tak powiem:) Słuchaj, Kochana, co to może znaczyć, że drugi miesiąc już mam plamienia w połowie opakowania tabletek? Pamiętasz, zaczęłam brać ze względu na ślub mojej przyjaciółki i wzięłam dwa opakowania pod rząd. Teraz biorę 3 opakowanie (już z przerwą-normalnie) i znów to plamienie. Myślisz, że to może znaczyć, że tab.są teraz za słabe dla mojego org.? Wzięłam je bez wizyty u ginekologa, bo to było w pośpiechu. Kiedyś też właśnie te brałam. Napisz, co sądzisz na ten temat, jak znajdziesz chwilkę. Czy mam się tym zmartwić?:) Biedna Kasia! Podejrzewa, że to Łukasz złapał Trojana ściągając coś tam ciągle z netu. Tak czy siak, okropność! Oby szybko do nas wróciła! Buziaki, Dziewczynki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu, mi też najbardziej podoba się ta druga, ale czy nie będzie za duża/za długa na Kasię? Bardzo ładna i taka delikatna i dziewczęca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
malinka, wysłałam i na wp i na interię. moze dotrą szybko. Brydziuchna, trudno mi wyrokowac, jezeli brałaś już te tabletki to powinny byc dobre. byc moze masz osłabiony organizm (wiadomo czym :)). mnie lekarz informował,ze plamienia w srodku cyklu mogą trwac i do 3 miesięcy po rozpoczęciu brania. ale u mnie ich nie było :) myślę,ze nie ma to związku z podwójnym opakowaniem. czy nie brałaś jakiegos antybiotyku? jezeli nie, to na zdrowy rozum masz dwa wyjścia: wybrac to opakowanie, zacząć następne, czyli 4. jeśli będzie spokój, to ok. ale jeżeli nie, to radziłabym iść do gina, po zmianę pigułek. albo dopóki michałka nie ma, odstawić tabsy i masz czas na spokojną wizytę u lekarza. pamietaj,ze po schudnięciu hormony tez mogą w nas inaczej krążyc. ja biorę 4 lata diane, ale co pół roku pilnuje wizyt u lekarza, bo jednak trochę się obawiam powikłań przy moim rozregulowaniu. tak na szybko mi się kojarzy z moich rozmów z doktorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
ech, tak trudno odejść od komputera, ale jednak dziecko chore i noc może być nieciekawa. zmykam laseczki, do jutra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, powtarzam swoją opinię sprzed dłuższego czasu:) Fajna babka z Ciebie:) Naprawdę zwróciłabym na Ciebie uwagę, gdybym Cię zobaczyła w tłumie. To nie jest twarz obojętna, o której się zapomina. Mi się okropnie podobasz, moja Droga, a jako że jestem zdecydowanie hetero, moja opinia powinna się tym bardziej liczyć:) A dzieciaki po prostu bomba:):):):) Te miny!! Te uśmiechy!:) Fajowe mordki mają Twoje świninki:) Takie że aż by się ich chciało wyściskać:) Jakoś tak mi się fajno na sercu zrobiło, jak te zdjęcia zobaczyłam:) Dzięki:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie podoba się ta biała z Zary (sukienka) i ta druga.A swoją drogą, na jaki rozmiar kupujesz ciuszki dla Kasi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różnie: zazwyczaj na 104 - bo dłużej ponosi, ale np. niemieckie ubrania dobre sa w rozm. 98. Jutro podam jej wymiary, a teraz znikam, bo mi mała spadnie z nóg, kiwa się to w lewo, to w prawo i zasypia... Buziaki i pa!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi ta z Zary też się podoba, tylko czy nie będzie zbyt sztywna dla Małej? Bo wygląda dość sztywno ten materiał. Chodzi mi o miękkość. Ale na pewno jest b.ładna. Ciekawam, którą wybierzesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też zamykaja się oczy,więc chyba czas do łóżka... Dobranoc kochane! Niech Wam sie przyśni ciepłe i puchate :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem:) Aleja ma na mnie zbawienny wpływ:) Jeszcze wiele czasu minie, ale powolutku dochodzę do siebie, czyli sama zaczynam w sobie dostrzegać dawną mnie:) Nauka poszła mi dziś dobrze. Właściwie jestem gotowa na najgorszy egzamin, który mam w sobotę:) Opłaciło się zaglądanie do tego materiału w przerwach między pakowaniem dobytku przez ostatnie tygodnie, bo teraz to była jakby powtórka. I się nie boję, a to jest ogólnie potworny egzamin. Babka już ustaliła 3 terminy poprawek, bo jest pewna (z autopsji), że przynajmniej 25-30% os. nie zdaje. Beka:) Teraz sobie przygotuję ściągę na niedzielny egzamin. A na jutro i czw. pozostaje nauka do statystyki:/ Bleee. Kompletnie nic nie kumałam na zajęciach - totalna czarna magia, więc dobrze, że tak szybko uporałam się z nauką na psychologię, bo przyda mi się spokojne posiedzenie nad statystyką. Nie sądzę, abym zrozumiała o co chodzi, ale muszę się dobrze orientować w moich notatkach, bo będzie można z nich korzystać. Uff, mądra babka z tej wykładowczyni:) Na starym forum o M/L żrą się potwornie. Jest tam jakaś taka \'marbea\', która sieje najw. zamęt i laski z nią walczą jak mogą, ale to jak wojna z wiatrakami. Atmosfera jest tak koszmarna. Czasem tam zaglądam. Kilka lasek jest tam już długo-jeszcze jak my byłyśmy. Szkoda, że nie przeszły z nami, bo wydają się w porządku i siedzą w temacie. Wiecie, np. ta Laa, Asieńka 69, Schizofrenia, Becia, itd. Ciekawe też, co się stało z Dużą Mamą, nie? Malinko, a wiesz o kim ja czasem myślę? O Aniausi i Annodomini72. Ciekawe, co u nich. A Kasia dalej się zmaga z Trojanem!:) Matko, ta nazwa wywołuje dreszcze! Oby jej się szybko udało wrócić. A wiecie co? Tak sobie myślę, że za jakieś 2 tyg. z kawałeczkiem będzie już z nami Dunia:) Suuper:):):) Aaa, i jeszcze Wam powiem, że jak słyszę posła Wierzejskiego mówiącego, że wszyscy geje to pedofile i wygłaszającego inne tego typu kwestie, to nóż mi się w kieszeni otwiera i stwierdzam, że naprawdę nasz kraj stoczy się totalnie, jeśli taka nienawiść i pogarda wobec drugiego człowiek będą się szerzyć. A chyba będą i jest to bardziej niż przerażające-nie umiem nawet dobrać odpowiedniego słowa. Ehh! No ale głowa do góry:) Jakąś rewolucję się zrobi jakby co!:) Ja to się chętnie przyłączę, tylko niech ktoś zorganizuje, bo ja obecnie nadmiaru czasu nie mam:) Buziaki, Dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×