Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Dziewuszki, pozdrowienia i uściski od naszej Duni na wygnaniu:) No i przede wszystkim najw. i najl. wiadomość............. 4 czerwca będzie już z nami:):):) Odgraża się, że od razu zajrzy do Kuchni, ale jak znam życie, to będzie musiała chwilkę ochłonąć i wtedy zrelaksowana zajrzy na kawkę:) Będzie miała troszkę lektury do nadrobienia:) Kasieńko, wykorzystaj dzisiaj to wolne łóżko:) Śpij sobie w poprzek, Kochana!:) Albo na wznak z rozlozonymi rekami i nogami:) A co! Trzeba się nacieszyć przestrzenią:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholera cholera cholera
cholera, cholera, cholera!!!!!! no ulżyłam sobie. a ze zaczęłam od choler to zaznaczam,że to ja inka, we własnej osobie. co sie kurna chata na tym swiecie pier... same nieszczęścia, choroby i kataklizmy. Malinko, NIE WIERZYŁAM w operacje, a teraz się martwie. ja wiem, wiem, to stadnardowy zabieg, ale ja i tak sie martwię. daj znac kiedy... Moniu! to samo co do Malinki, co jest kurna grane. wszak my młode, piękne i zdrowe mamy być. Kasienko witaj! jak to M. nie słuzy? nie załamuj mnie. ale co tam M. wazne,ze wyrko wolne! PN- trzymam kciuki za jutro. grunt to spokój i opanowanie, zresztą nie trzeba ci mówić. Q-aniu (dlaczego nigdy nie mogę znaleźć Q na klawiaturze?)- nie stresuj sie egzaminami, zawsze istnieje jakis drugi termin. ja własnie podjęłam decyzję,ze na to kurewskie dyplomowanie mam przeciez trzy lata. i olewam na razie, bo zbyt dużo nerwów kosztuje mnie ta produkcja idiotycznych papierków. z łodym jednak muszę iść na usg brzucha, bo sikanie nie przechodzi. konsultowałam się z ciocią pania doktor, tzw ekspertem ostatecznym. nie podejrzewa nic złego, ale badania po antybiotyku i anginie kazała jeszcze raz zrobic. a jak nic nie wyjdzie, to dla pewności usg, bo w naszej rodzinie mamy skłonnosci do chorób nerek :( moje masaże działają- czuję się zdecydowanie lepiej :D Jarzyneczko- ZDROWIA, szczęścia, pomyślności, miłości i szczupłości, na weselu bogatych gości:D co do dziewictwa lełona i tak miałam pewne wątpliwości, bo wszak zerwał się kiedyś na 10 dni i po całym sląsku i krakowie go w schroniskach szukalismy. znalazł się niespodziewanie w prywatnym azylu, ale to długa bardzo historia, więc opowiem kiedy indziej. kurdę, no i nawet nie wiedziałam,że jak sutenerce za "krycie" mi się kasa należy :D. ale nie wzięłam, niech ma chłopak poczucie,ze jest kochany, a nie za pieniądze, fuj :( byc może weźmiemy szczeniaka dla rodziców. no dobra, to ja grzecznie idę kląć przy zlewie, bo moje gary nie pomiesciły się w zmywarce i czekają na mycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
no oczywiście z Młodym idę na badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki, lecę zaraz do dentysty na przegląd przed wyjazdem:) Potem do tłumaczki podrzucić te dokumenty, które mi się uzbierały przez rok. Ileż energii i działań:) Nawet to nieszczęsne cv zaczyna nabierać kolorów:) Hehe Na wieczór wpada kumpela zobaczyć mieszkanie. Hmm, wreszcie. Mam nadzieję, że będzie fajnie, bo humorzasta jest okrutnie i czasem nie wiadomo, na jaki nastrój się trafi:o Moniu, jak się czujesz? Co z tymi skutkami ubocznymi, Biedulko?:( Papierowe, powodzenia!:) Cmok, cmok wszystkim! Asiu, cieszę się, że miałaś fajne imieniny!!!:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze spaceru z psiną, niespodziewanie dużo we mnie energii po tym spacerze, Brydziu chyba Twoja energia mi się udziela ;) Niestety alergia dopadła mnie na dobre, ciągle tylko kicham i prycham :D włączę jeszcze pranko i do nauki, trzymajcie za mnie kciuki!!! Moje Duanisko jeszcze żadnej propozycji matrymonialnej nie dostało i tak samo Malinko jak Twoj Migotek jest prawiczkiem ;) Inko a Tobie gratuluje zostania babcią :D PN trzymam kciuki za dzisiejsze zajęcia :) A dzieciaczki na pewno będą w Ciebie w patrzone jak w obrazek i zachwycone Twoimi rysunkami :) Swoją drogą to ja Cie podziwiam, ja nie potrafię rysować takich zwierzaków, moze jedynie kota bym namalowała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu to super, że czujesz już się choć trochę lepiej, teraz już może być tylko lepiej, oszczędzaj się i dużo odpoczywaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Inki
Wpadłam tu na chwilkę i przeczytałam o problemach Twojego syna (ile ma lat ?) Uważam ,że konioecznie powinnaś mu zrobić usg brzucha !!! Badanie bezbolesne i bezinwazyjne , a da pewność czy wszystko jest w porządku :) Pozdrawiam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo, brawo Papierowe Nożyczki!!!! Gratuluje sukcesu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo, brawo:) Gratulacje,Papierowe:) Dobra robota:) Moniu, hurra!:) Z wiadomego powodu:) Jutro się pewnie widzimy, więc tym bardziej fajnie:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze spaceru z \'kumpelą z dzielni\':):), a tu puchy znowu straszne!!:o Aż się echo niesie! Gdzie Wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wita,wita,witam :) Mialam natłok zajęć, wreszcie dotarłam.Najpierw musialam nadrobićzaległośći w czytaniu z dwóch dni:) Moniu, biedna jesteś. Dbaj o siebie. Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za pomoc :) W poniedzialek dostanę przesyłkę. Mam nadzieje, że mnie potem nie wsadzą do kryminału :P :) Parę chwil temu odezwała się ta dziewczyna od M. Powiedziałam jej, że rezygnuję, wiec nie ma sprawy. Brydziu, dobrze, że to nie roztocze, czy to jakieś uczulenie?? Ale Wam zazdroszczę z Monia tego spotkania :) Inka, koniecznie zrób Młodemu wszelkie możliwe badania. A kasą za przyjemności Lełona miałaś rację ;) Cosobie chłopak użył,to jego :D Jarzyneczka pewnie wypoczywa po imieninach :) Q-Ania wspólczuję tej alergii. Zobaczysz, ze egzaminy pójdą Ci tak dobrze jak Brydzi :) PN no gratuluję! A tak sie obawiałaś... Skoro dzieci grały poza zajeciami, to najlepszy dowód, że je wciągnęło pozytywnie :) Ale się cieszę, żelada dzień wraca Dunia. Czekamy! :) Właśnie sie dowiedzialam kiedy operacja. Dopiero 14 czerwca, jednak bedzie próbował \"wcisnąć\" mnie w grafik na przyszły tydzień. Jeśli się uda, zadzwoni do mnie. Więc może być tak, że się dowiem dzień, lub dwa przed. Już wolałabym, żeby to byłojak najszybciej skoro musi... W tej sytuacji, gdyby było to dopiero 14-tego,ominie mnie wesele w rodzinie (24.06). Szkoda, bo cieszyłam się, że zobaczę się ze wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasieńko, mam nadzieję, że wyspałaś sie jak księżniczka :) (niekoniecznie na ziarnku grochu) :) :) :) Tez Ci życzę sielanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikogo nie ma:(:( Smutno jakoś:( Tak w ogóle to się poryczałam ze wzruszenia obserwując Papieża i tłum. Myślałam, że nawet nie włączę tv, a jednak włączyłam i tak sobie w tle leciała msza, a kilka fragmentów, które widziałam na koniec zupełnie mnie rozbroiło. Wzruszające szczególnie ta matka z dzieckiem i Papież. Mam nadzieję, że zdjęcia uchwyciły ten moment-miałyby przepiękną pamiętkę do końca życia. Wysyłam maila zaraz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asieńko, mi wcale nie przeszło, choć jest ciut lepiej. Jednak boję się, że lekarz nie dobrał najlepszego kremu na oko - Batrafen - bo nie sądzę, aby moje spr. naczynkowe na policzkach i liszaj na oku i ręku to było to samo, a stosuję na wszystko tę samą maść. + na twarz jeszcze jakiś płyn. Sama nie wiem. No jest mniej zaogniony ten liszaj na oku, ale jest nadal. Dał mi skierowanie na badanie, czy to nie jest nużyca, czy coś takiego. W każdym razie chodziło o roztocza jakieś. No i nie mam. Ale mam stosować ten Batrafen. No zobaczymy. Ja tam uważam, że przydałyby mi się testy alergiczne, ale jakoś dziwnie nikt mi nie chce ich od lat przepisać, a ja ciągle mam coś ze skórą. Może kiedyś któregoś lekarza uda mi się jednak namówić:) Wkurza mnie myśl, że być może jem coś lub używam czegoś, co daje reakcję alergiczną i mnie od lat uczula. No i dziś widziałam się z naszą Monią i tak sobie pomyślałyśmy przez chwilkę (bo pochłonął nas wir rozmowy:) ), że może te nasze różne dolegliwości skórno-twarzowe są od M. Bo i jej, i mnie, i Tobie takie problemy pojawiły się w podobnym okresie i podczas stosowania tab. Myślę, że te Moni problemy ze skórą twarzy to na pewno. Moje też. A Twoje? Przy Lidzie ja nie mam takich skutków ubocznych, przynajmniej tak mi się wydaje, ale liszaj pozostał z okresu M. Nie mam pojęcia. Na razie będę brała jeszcze Lidę-dziś dostałam nast.część tab. Ale nie chcę M. Ma absolutnie za silne działanie na mnie. Monia mówi to samo. A Ty Asieńko jesteś teraz dalej na M., czy na Lidzie, bo nie pamiętam? Buziaki, Kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No patrz, Monia, co za kutafon z tego lekarza!! Batrafen kosztował mnie 33zl!! Kurcze pieczone, no! Jak ja nie lubię czegoś takiego! Wszystkie leki kosztowały mnie 150zl!!!:o Ciekawe, ile na tym straciłam zamawiając zagraniczne leki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale Monia, czy on nie jest zbyt tłusty ten krem? Chyba że to na noc tylko. Bo ja poszukuję takiego, który będę mogła mieć pod makijaż i używać go tak ciągle-nawilżający, ale taki delikatny na te krwinki. Używałam zwykłego garniera-tego dużego w czerwonym opakowaniu, ale nie mam zaufania do tak pachnących kremów:) Dobry był pod makijaż, ale pewnie na moje krwinki to nie. A ten krem od lekarza kosztuje 50zl, więc na pewno nie będę mogła go używać długo. Tylko teraz, póki leczę tę twarz z tak dużego rumienia, póki wyciszam to zaczerwienienie. Oglądam Papieża:) Fajnie, że tak super go przyjęliśmy:) Co jakiś czas pochlipuję wzruszona:) Ładne:) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu kochana w Wordzie w Pasku Narzędzia masz cośtakiego jak statystyka wyrazów i tam wszystko policzone jest!!! KOchane moje trzymajcie za mnie jutro mocno kciuki od godz 8.00 do 16.00, dziś wyszłam o 13.00 z pracy, a dopiero teraz siadam do nauki, bo tyle w miedzyczasie się wydarzyło, że dopiero 30 minut jestem w domu :( czeka mnie redbull i zarwana nocka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki, Aniu!:) I trzymam kciuki za naukę! Noc jest długa, zdążysz!:) Powodzenia. Ja idę oglądać Papieża. Właśnie się tak zryczałam, że tusz mi spłynął totalnie-było takie wspomnienie o Janie Pawle i mnie rozwaliło, ale Benedykt XVI mnie zjednał:) Nie sądziłam nawet, że będę oglądać, a oglądam, a dotego przeżywam:) Aż mi jakoś miło na sercu:) Jezuu, a wiecie co się stało???!!! Godzinę temu uświadomiłam sobie, że nie wiem jakim cudem nie wysłałam życzeń dla Mamy!!!! Musiałam je skasować, zanim wysłałam, bo wiem, co napisałam-wierszyk-a jednocześnie nie mam w \'wysłanych\', no i jak zadzwoniłam do Mamy, to Mama powiedziała, że nie dostała. Kurwa! Musiało jej być tak przykro! My mamy ciężkie relacje, bo to taki toksyczny związek i bardzo trudna miłość właśnie przez to, że jest aż za duża z obu stron, więc takie nie wysłanie życzeń to po prostu fatalna rzecz, jaka mogła się zdarzyć. Okropnie mi przykro, że ona utwierdzi się w przekonaniu, że mi zwisa i powiewa, co jest nieprawdą. Tylko że ona stara się tak dominować, ciągle wpływać na moje decyzje i zachowania, że ja nieustannie z nią walczę. Tak jakbym ciągle musiała zaznaczać swoją odrębność. Tożsamość no i dorosłość. Więc walczę z nią i walczę, choć wolałabym, żeby odpuściła i pozwoliła mi dorosnąć i podejmować własne decyzje, bo i tak to robię, a byłoby nam łatwiej. Ale ona nie może, po prostu nie potrafi, choć wydaje jej się, że daje mi pełną wolność. Hehe. Jasne. No więc związek trudny, a ja jeszcze zawaliłam z życzeniami, które i tak wysyłałam smsem, co wielu córkom nie przyszłoby nawet do głowy:/ Ale ja myślałam, że potem się zgadamy, może pójdziemy na obiad razem. A tu cisza. No i teraz wiem czemu. Szkoda, że tak wyszło i że relacje nasze są tak dziwne i trudne, że nie będę potrafiła się jutro do niej przytulić i przeprosić-tak normalnie. Ehh, idę oglądać. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
cześć Laleczki :D badania zrobione, wyniki cukru, morfologii i moczu będą jutro rano. usg niby w porządku, ale musze jeszcze raz zrobić, dla pewności, bo Młody nie wytrzymał i wysikał część tego, co wcześniej mu kazałam wypić. no i w efekcie pęcherz nie był wystarczająco pełny :( ech zycie... ale dziś sikanie jak ręką odjął- chyba po tych wszystkich przeżyciach ozdrowiał nagle, ale ma znowu gorączkę i zapalenie jamy ustnej. k...wa dopiero we wtorek skończył brac antybiotyk :( no, i z Papierowych wyszedł urodzony pedagog :D widzisz, najważniejsze, żeby nie pokazać dzieciom,że się obawiasz :) wyczują to jak psy ( przepraszam za porównanie, ale tak dokładnie jest :) ) zmykam pranie powiesić, ale wrócę później, jak juz w mojej rodzinie skonczy się codzienny Dzień Matki, czyli dzieciaki pójdą spać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Brydziu, toz dzień matki jeszcze trwa :D moja mama cały dzien nie odbiera telefonu, albo mnie zrzuca na drzewo, więc wysłałam jej smsa. oddzwoniła radosna i cała w skowronkach, więc wyslij życzenia jeszcze raz i po ptakach :) wsciekłam się , bo kochana telewizja w dzien matki nie puściła dobranocki- chyba po to,zeby mamy pozbawic nawet tego półgodzinnego wytchnienia. ja wszystko rozumiem, ale publiczna telewizja ma dwa kanały- pierwszy mozna zmieniać, a drugiego nie? dlaczego nie puścili bajki na dwójce. cholera mnie bierze, bo akurat wizyta Papieza to ważny moment, ale jak gra reprezentacja Polski, albo skacze Małysz, albo jakaś olimpiada jest to robia to samo. a co kurwa, dziecko nie człowiek? dla małego człowieczka, jest wazne zakonczenie dnia, czyli bajka, a nie skoki czy mecz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie jestem.Jest taka opcja z tymi znakami. Ja taka mądra nie jestem, ale zapytałam córki. Jak to jest, że w tej dziedzinie jajko jest madrzejsze od kury?? :D :D :D Zaraz Ci napiszę. Mam nadzieję, że jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
Ty Brydziuchna to masz szczęście :) ja odkąd dzieci poszły spać samiutka jak palec. bo śpiącego od 19 faceta trudno uznać za towarzystwo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehehe widze ze Q-Ania juz napisała co z tymi znakami :) Więc napiszę co z tą bielizną. Parę dni temu zadzwoniła do mnie córka, że w Victoria\'s Secret jest wiosenna wyprzedaż, o miesiąc wczesniej niż zwykle. No i zaczęłyśmy wybierać!!! Oczywiście na ich stronie internetowej. Konsultowałyśmy swoje zakupy przez gg. Bieliznę mają rewelacyjną! A ceny na wyprzedaży są do przyjęcia. No i każda z nas kupiła po 1 parze sandałek i po 2 staniki. Celowo wybierałyśmy takie, aby suma za jedną przesyłkę nie przekraczała 75 $ (przy takich zamówieniach nigdy nie płaciłyśmy cła, a przesyłka przychodzi z USA) Zakupy poprawiły nam nastrój do czasu. Bo UPS firma kurierska stwierdziła, że nie przekaże nam paczek nim nie damy im upowaznień do odprawy celnej! No i Monia specjalistka, uratowała nas przed tym, poradziła co i jak :) Moniu, jeszcze raz wielkie dzieki! :) Za chwile prześlę Wam link, zobaczycie te sandałki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
jestem, jestem towarzystwo PIERWSZA KLASA:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www2.victoriassecret.com/commerce/application/prodDisplay/?namespace=productDisplay&origin=onlineProductDisplay.jsp&event=display&prnbr=UP-194306&page=15&cgname=OSSHUSDLVIL&rfnbr=2899 Jak Wam się podobają?? Ciesze się Inka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
wiesz Malinko, tak sobie myślę czasem, ze człowiek to jakis głupkowaty jest :( człowiek czyli kobieta :D tak sie szarpię i szarpię, wszystko na maksa chce zrobic, a potem marudzi,że na nic nie ma czasu. tak jak teraz- nie moge odejść od komputera, a potem będę narzekac,że nie wyspana jestem. wypiję po południu redbulka i znowu nie będę mogła spać- błędne koło :( ale za to z zakupów nareszcie tez coś skorzystałam. kupiłam te czerwone koturny na allegro- szok bo strasznie wysokie, no i pomału zaczynam sie zastanawiac gdzie ja z dwójką dzieci w nich pójdę? no i mini spódniczkę, tez czyste szaleństwo, bo mini to od kilku lat nie ubierałam ( takiej krótkiej). czyli kupiłam, a teraz mam moralniaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka7282
jessssssssssssssssssssssuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu! Malinka szok! piękne, cudowne,żeby nie powiedzieć "zaje...ste"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×