Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

Ja codziennie spędzam czas basenie ,pedzę zaraz po pracy z wywalonym jęzorem i tak codziennie do samego wieczora:)W pracy to mamy klimę,ale całego dnia bym tam nie spędziła;) Nie ma to jak zanurzyć się po sama szyję;) Buziaczki dla moim drogich Koleżanek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie pustki tu ostatnio i skoro nikt nie pisze i ja nie pisałam.Wczoraj byłam u lekarza na usg.Wróciłam ledwo żywa,pogoda mnie dobiła a autko bez klimy i po powrócie od lekarza padłam jak przecinak ale za to dziś skoro świt jestem na nogach:) Na usg wszystko super,dzidziula zdrowo rośnie,wszystko jest w porządeczku no i poprosiłam żeby mi lekarz na ucho powiedział co będzie bo mąż obok a nie chce wiedzieć bo niespodziankę chce mieć większą i tak dyskretnie mi lekarz powiedział z uśmiechem,że nawet mężo nie wiedział w którym momencie hihi i będę miała tak jak czułam SYNIA!!!!!!!!!!!!!! Ależ się cieszę a do tego to co miałam po upadku w szpitalu wchłonęło się caałkowicie bo musiał być to krwiak a nie jak mnie wystraszyli mięśniak i nie ma śladu wniebowzięta jestem normalnie,następna wizytka 20sierpnia. JESTEM PRZESZCZĘSLIWA:D Szperamy na allegro i przymierzamy się do kupna łóżeczka wielofunkcyjnego,zerknijcie i napiszcie co myślicie bo podaje przykłady : http://www.allegro.pl/item407093101_graco_ko jec_kira_.html http://www.allegro.pl/item407093105_graco_ko jec_clara_.html http://www.allegro.pl/item407123518_lozeczko _arti_de_lux.html http://www.allegro.pl/item407505025_graco_ko jec_lozeczko_contour_electra_deluxe.html Jest tego wybór naprawdę duży i różny cenowo,kolorystycznie,bez dodatków np mi bardzo pasuje ten full wypas tj.odrazu przewijak,kieszonki na kosmetyki np..jako kołyska po wysunięciu rurek od spodu,budka,wiszące zabawki,nawet moskitiera no i super sprawa kółka że mogę sobie przejechać do np drugiego pokoju Chyba dużo ładniejsze od standardowych drewnianych łóżeczek ze szczebelkami,jedyny minus to że służy dziecku do 12kg max czyli do ok 3latek:) Ciekawa jestem waszych opini Wczoraj po drodze wyciągnęłam mężulka do salonu meblowego Black Red White bodajże się zwie każdy wie o co mi chodzi napewno:P :D a stamtąd mamy cała naszą sypialnie no i brakowało do kompletu nam tylko takiej komody same szuflady długie wielkości tak do pasa a miejsca na ciuszki dla boba trzeba znaleźć więc będzie jak znalazł:P trzeba czekać aby bo na zamówienie:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papierowe dzięki za uwagę dotyczącą ciemnej siatki,faktycznie-trafna uwaga i ta odnośnie materacyka i dlatego jestem prawie zdecydowana na to bo ma materacyk i jasną siatkę a jako jedyne z pośród tylu łóżeczek na allegro ma taki materacyk właśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat takie są i po 70zł też jest wybór i kosztują niewiele więc żaden problem dokupić do takiego łóżeczka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście się nie domyśli bo cała sypialnia jest na niebiesko i mnóstwo dodatków niebieskich więc mu powiem że to będzie pasował nam akurat taki do wystroju:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę, faceta zawsze mozna przekonać! :) Mnie tez podoba sie to jasnoniebieskie. A swoja drogą - gratuluję synka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunieczko, gratuluje spodziewanego synka:) Ale super!!!:) No i b.spoznione, ale za to b. serdeczne zyczenia urodzinowo-imieninowe:) Ja moje obchodzilam w maju, ale kiedys rzeczywiscie miewalam je w lipcu, tylko rodzice przeniesli, jak mialam 8 lat:) Przezywalam, ze nie mam jak zaprosic kolegow z klasy na impreze, bo ur. i imieniny w wakacje, to przeniesli i nie narzekam:) Fajnie, ze bedzie chlopczyk:) Z lozeczkiem to pomyslalam od razu tak, jak Papierowa, ze sie przyszly tata domysli, ale skoro wszystko na niebiesko, to spoko:) Mi tez sie ten niebieski podoba, ale ze sie nie znam na lozeczkach, to doradzac nie bede:) Niech sie wypowiedza te bardziej wciagniete w temat:) Materac, ktory polecila Papierowa prezentuje sie b. fajnie. Jeszcze raz wielkie gratulacje, Madzienko! Waniliowa, strasznie sie ciesze, ze sie odezwalas! Gratuluje pracy i tego, ze tak dobrze sie Wam zaczal ten pobyt za oceanem. Oby tak dalej:) Jako osoba z doswiadczeniem pracy w kawiarni podpowiem Ci, ze na najgorszego klienta najlepiej dziala usmiech, mi to pomoglo przetrwac 10 m-cy bez zadnego wiekszego spiecia z klientem:) Polecam takze jak najbardziej w zyciu codziennym-stojac w korku, robiac zakupy w supermarkecie, czekajac na pociag, czy rozmawiajac z konduktorem:) Wszedzie i zawsze usmiech najlepszym sposobem na prawie kazdego:) Niesamowite, jak czesto mi sie to sprawdza:) U mnie wszystko jak najlepiej. Weekend byl super, bardzo bujny-grill, spacery, pub. Wczoraj bylam na ciekawym szkoleniu, a przy okazji prawdopodobnie udalo mi sie zdobyc dodatkowa prace w osrodku, w ktorym sie szkolenie odbywalo, wiec mozna powiedziec, ze byl to naprawde b.b. owocny trening:) W pracy ok, oprocz tego, ze jeden kolega sie totalnie obija, len smierdzacy to malo powiedziane. Ale powoli wszyscy to zaczynaja dostrzegac, wiec spoko, powinni niedlugo wreszcie cos z tym zrobic. A tak to dobrze jest i mimo tego, ze czasem smutki mnie nachodza, bo tesknie za najblizszymi, to cale szczescie mam taniutkie polaczenia do Pl, wiec dzwonie, pisze, ile wlezie i od razu mi sie polepsza:) Musze tylko na jakis basen sie zapisac, bo brakuje mi sportu:) Dziewczynki kochane, piszcie, co tam u Was, tak lubie, jak tu sobie piszemy. Strasznie zaluje, ze Asia i Monika nie pisza, pewnie nie maja czasu ani glowy do tego, obie zaganiane. Mam nadzieje, ze wiedza/czuja, ze o nich nie zapomnialysmy. Sciskam Was mocno bardzo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziulu dziękuję za gratulacje i życzonka:) Szkoda,że tak rzadko się odzywasz,lubię bardzo jak piszesz tak jak i Malinka lubi. A co do tego kolegi który się obija to przypominam sobie podobną sytuację jaką już miałaś w poprzedniej pracy czyż nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, ja sie rzadko odzywam?:) To w gruncie rzeczy dobrze, ze tak uwazasz, bo mi sie zawsze wydaje, ze ja tu Was zalewam wiadomosciami:) Tylko ostatnio tak jakos nie siadalam do kompa, to chyba taki zespol tesknoty za domem mi sie wlaczyl, przewaznie tak sie dzieje po powrocie z Gdanska, choc roznie bywa, czasem znosze to b. normalnie, a czasem tak sie jakos wyciszam. A co do kolegi lenia, to rzeczywiscie mialam juz podobne przejscia w tamtym domu opieki, ale tam bylo duzo gorzej, bo to byl dom prywatny i teraz na zasadzie kontrastu z osrodkiem panstwowy, wlos mi sie jezy, gdy pomysle, w jakich warunkach musialam pracowac i jakie to bylo niewlasciwe miejsce zarowno dla personelu, jak i dla podopiecznych. Smutne, ze takie miejsca istnieja. Tamtej babie wszystko bylo wolno. A tego lenia tutaj to pewnie jakos ukroca, bo nie wierze, aby pozwolili mu tak dlugo sie obijac bez zadnej uwagi. Powoli wszystkim to zaczyna sie dawac we znaki, ze on tak sie szwenda bez celu. Problem polega na tym, ze b. wielu Anglikow ma to lenistwo wrodzone. Dopoki nie uslysza, ze cos maja zrobic konkretnie oni, to nie tkna palcem. Dobrze, ze nie wszyscy tak maja, bo praca z nimi bylaby niewyobrazalnie trudna. Ok, lece obejrzec jeden odcinek serialu z Michalem, bo on idzie w nocy na nadgodziny, wiec niedlugo musi isc spac. Sciskam Was!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brydziu, ja tez mam wrażenie, że za rzadko sie odzywasz :) Za to Twoje posty są fajnie długie i takie napełnione dobra energią :) Lubię je i tyle :) Moja córka ze swoim mężem pojechali dzis na Węgry na wyścigi Formuły 1. To był prezent Agi na urodziny męża, który jest wielbicielem F1. Ale sie ucieszył! :) Wracaja w poniedziałek wieczorem, wiec Emmi jest znów u nas. Mamy wiec tymczasowo trzy psy. Na szcęście wszystkie sa grzeczne, wiec nam chałupy nie rozwalą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle wszyscy mało się ostatnio odzywają:( A ja wczoraj byłam z mężem i mamą na grzybach bo ponoć taki wysyp i pojechaliśmy choć nie tam gdzie słyszeliśmy że są grzyby i nazbieraliśmy troszkę głównie maślaków i ze 4prawdziwki a właśnie każdy zbiera tylko prawdziwki po sto parę:) nam niestety się nie udało:P Poza tym w taką duchotę myliłam się,że w lesie będzie chłodno,do tego nie mam teraz nic a nic kondycji przez to przebywanie podczas ciąży w domku głównie leżąc i po powrocie spałam już o 20tej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle wszyscy mało się ostatnio odzywają:( A ja wczoraj byłam z mężem i mamą na grzybach bo ponoć taki wysyp i pojechaliśmy choć nie tam gdzie słyszeliśmy że są grzyby i nazbieraliśmy troszkę głównie maślaków i ze 4prawdziwki a właśnie każdy zbiera tylko prawdziwki po sto parę:) nam niestety się nie udało:P Poza tym w taką duchotę myliłam się,że w lesie będzie chłodno,do tego nie mam teraz nic a nic kondycji przez to przebywanie podczas ciąży w domku głównie leżąc i po powrocie spałam już o 20tej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, taki dluuugi tekst mi wsiorbalo!! Niech to szlag trafi. Ryczec mi sie chce!!!!! Dunieczko, Ty sie powinnas oszczedzac, a nie maslaki zbierac. Wiadomo, ze one w kupie rosna, czyli sie schylalas i schylalas! A Ty do gory brzuchem powinnas lezec i czekac na mile rozwiazanie:) Malinko, 3 psy, wow! Ale musicie miec w domu wesolo! Ja mialam dzis duzo roboty w pracy, chyba sie dalam troche wykorzystywac. Musze nad soba popracowac i sie nie dawac:) Ciesze sie na wolny weekend, szczegolnie ze prawdopodobnie dostane moja dodatkowa prace w osrodku calodobowym dla niepelnosprawnych intelektualnie i wtedy bede miala pewnie jedna wolna sobote w miesiacu. Oby mi sie udalo zachowac niedziele! Kasy brak, wiec Michal robi nadgodziny jak glupi, a ja szukam dodatkowych godzin, bo moja pensja jest zenujaco niska. Co zrobic, jak sama praca daje mi duze poczucie spelnienia i jest naprawde fajna. Jakie macie plany na weekend? My jutro idziemy zobaczyc malenkiego synka znajomych, a potem do pubu na urodziny kolezanki. W niedziele na msze do katedry, a potem cos porobimy ze znajomymi. Zapowiada sie fajnie. Szkoda tylko, ze M. idzie w oba dni na nadgodziny. Musze Wam wyslac niedlugo jakies zdjecia. Najlepiej te ze sloniami porozstawianymi po calym Norwich, bo slonie sa extra!:) Dawno nie wysylalysmy sobie zadnych zdjec, nie? Ostatnie Malinki to sa te ze slubu cory, a AniX te z nowa fryzura:) Najwyzsza pora na jakies nowe. Dziewczynki, sciskam Was mocno, mocno! Wasza M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babulce:) Brydziu ciekawe czy w tej katedrze w Norwich nie spotykasz niedzielami mojej szwagierki?! :P hihi ale to śmieszne,Wy się nie znacie a ja mam Was obie tam... :) ona już tam sporo siedzi a pracuje kupe czasu w księgarni. Zaczyna też zakupy ciuszkowe dla mojej dzidzi bo zawsze przywozi stamtąd jakieś ciuszki,śpioszki swoim dzieciatym koleżankom a tam nie dość że są świetne gatunkowo to i kosztują dosłownie grosze no i są prześliczne:) Mieliśmy tam do niej lecieć w wakacje ale ze względu na mnie takie odwiedziny u niej musieliśmy odwolać:O ale co się odwlecze to nie uciecze:) Apropo Brydziu może będę za wścibska bo to nie moja sprawa ale ciekawa jestem jednej rzeczy odnośnie biletów do PL ponieważ moja szwagierka zarabia tam jeszcze całkiem całkiem biorąc nocne zmiany przy okazji i naprawdę jest jej ciężko wyskrobać na przyloty do PL i zwykle jest 2razy w roku aby,teraz była ostatnio na święta wielkanocne i teraz przylatuje w sierpniu a mnie z kolei dziwi jak często Wy z Michałem potraficie przylatywać i dajecie radę:) hmm może to kwestia także jej rozrzutności i wydawaniu kasy ciągle na ciuchy no i jej choroba - na buty,mówi że ma już tyle par,że nie wie ile walizek by jej poszło gdyby tak miała zjeżdżać:D My mamy weselicho 15sierpnia u męża siostry ciotecznej na które właśnie głównie przylatuje szwagierka,mimo wszystko i my się wybieramy choć na troszkę,ja głównie pozamiatać widelcem:D zatańczyć coś wolnego z mężem i do doma:) Wczoraj specjalnie kupiłam 1raz odkąd jestem w ciąży farbę do włosków bo już spłowiałam totalnie przez tyle miesięcy no i najgorsza sprawa nie mam w co się ubrać na to wesele:O a z ciążowych ciuchów nie posiadam nic takiego eleganckiego,buuuu co ja biedna zrobię,typowej ciążowe kiecki za blisko 200zł nie będę przecież na 1raz specjalnie kupowała no bo to nie ma sensu a za to wolałabym kupić sobie co innego np.zainwestować w te swoje drogie balsamy antycelulitowe i przeciw rozstępom... ciężki orzech do zgryzienia co:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ineczko dziś Twoje urodzinki prawda???? więc składam Ci wirtualnie najnajnajnajserdeczniejsze życzonka urodzinowe aby spełniły Ci się wszelkie marzenia,miłości moc,radości i zdrowia👄 🌼 sto lat!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oo, wszystkiego najlepszego, Paulinko!!!:) Zdrowia i szczescia dla calej rodziny i wszystkich zwierzecych przyleglosci:) Madziu, sukienka mi sie b.b.podoba! Najbardziej to chyba ta z zoltymi dodatkami, ale wszystkie sa fajne! Na pewno bedziesz extra wygladac! Musze sie kiedys zmobilizowac i poszperac sobie po tym Allegro, bo nigdy tego nie robilam. A ze teraz oszczedzam na wszystkim i staram sie nie zachodzic do sklepow, to moze ratunkiem byloby wlasnie kupienie czegos przez Internet. Co do przyjazdow do Pl, to wiesz, kazdy ma swoje priorytety. Moimi byly kiedys szalenstwa zakupowe i przyjazdy do Pl:) Teraz, gdy jestem tu jakby na stale, tzn. na dluzej, mam stala prace, rachunki, obowiazki, to zaczynam patrzec na kase bardziej dojrzale i kazdego miesiaca staram sie podchodzic do jej wydawania bardziej racjonalnie. Juz nie szaleje, choc b. bym chciala. Cale szczescie te tony rzeczy, ktore kupilam wczesniej przez 3 lata pobytu Michala tutaj, beda mi jeszcze dlugo sluzyly. A niektorych z tych rzeczy, butow, torebek jeszcze nigdy nie nosilam, wiec spoko, jestem w stanie teraz troche przetrzymac, zacisnac pasa i powiedziec sobie \'nie\' przy kolejnej fajnej parze butow:) Jednak jesli chodzi o przyjazdy, to jest i bedzie to dla mnie priorytet. Aczkolwiek te ostatnie dwa przyjazdy bardzo nadszarpnely nasz budzet i dlatego wlasnie teraz jest nam troche ciezko. Nastepny przyjazd bedzie pewnie dopiero na Swieta, no chyba ze nie wytrzymam i pojawie sie na moment w pazdzierniku, ale postaram sie wytrzymac. Sa jednak osoby, ktore przyjezdzaja tylko na Swieta albo powiedzmy 2 razy w roku. Mozliwe, ze wlasnie te osoby maja dzieki temu cos odlozone, a nie to co my:) Dla mnie przyjazdy do Gdanska zawsze beda najwazniejsze i nie bede ich sobie odmawiac, ale kazdy staram sie dobrze przemyslec, zaplanowac. W nastepnym roku czeka mnie 50 Tesciowej, 60 mojej Mamy i dwa sluby. Trzeba to bedzie jakos polaczyc i zorganizowac:) W ten sposob jednak nigdy nigdzie nie mozemy pojechac np. za granice, bo dla mnie jedyny wyjazd to tylko do Gdanska. A w zwiazku z tak nisko stojacym funtem, taki wyjazd jest b.b.drogi w przeliczeniu. Dlatego nie dziwie sie Twojej szwagierce. A jak ona wyglada, tak przy okazji? Rozejrze sie za nia w kosciele:) Moze podeslij mi jakies zdjecie?:) Jak spedzacie weekend, moje Drogie? Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki:) Rozejrze sie za nia w kosciele jutro:) Buziaki! Lecimy zaraz na te urodziny do pubu:) ja w mini i na obcasie:) M. powiedzial, ze jestem szczupla:) Milo:) Caluje Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki! Co u Was? Jak minal tydzien? Jakie plany weekendowe? Michal wlasnie wrocil z pracy, ja pieke kurczaka i robie frytki:) Od wczesnego ranka niestety na nogach, bo musialam pojechac do takiego biura po porade w sprawie placenia emerytury. Tydzien mialam sympatyczny, bo w pracy naprawde fajnie. Szkoda tylko, ze facet z tego drugiego osrodka, gdzie chcialam pracowac kilka dodatkowych godzin, sie jakos nie odzywa. W koncu bede musiala tam zadzwonic lub pojecha, ale ze pisalam do niego maila jakis czas temu i nie odpowiedzial, to teraz mi glupio sie odzywac. A byl naprawde zainteresowany, dzwonil do mojej szefowej po moje papiery, itp. Wiec jeszcze mu daje czas:) Moze pojechal na wakacje:) Kochane, dajcie znac, co u Was, bo kubki sie nam tu kurza. Wpadajcie na kawe:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brydziu!:) Szkoda,że jeszcze sie nie odezwał gość od dodatkowej roboty ale jestem pewna,że się odezwie tym bardziej że sam był zainteresowany;) a no kubki tylko tyle,że zapomniane bo ja codzień zaglądam widząc te pustki nasze kubki chociaż odkurzam na bieżąco :P :D A ja odliczam już pomalutku dni do przyjścia na świat naszego Kubusia lub Antosia(jedno z dwóch na pewno) jeszcze aż 3miesiące i 11dni :) a mi coraz ciężej i czuję się jak słoń nie tylko w składzie porcelany:P albo nawet hipopotam :D apropo hipopotamów to przypomniała mi się sytuacja w szpitalu aczkolwiek dla nas innych leżących śmieszna choć pewnie nie dla tej osoby:P otóż miałyśmy na sali taką jedną po terminie do wywołania porodu,dziewucha nie przypadła większości do gustu za swoje zachowania i okropne cwaniakowanie.Była gdzieś tak mojego wzrostu czyli kurdupel :D w każdym razie ważyła ponad 100kg a w ciąży przytyła bodajże 33kilo aż:D rozstępów takich nie widziałam w życiu,normalne,że dziewczyny miały na brzuchu to raczej normalne u większości ale ona była w nich cała !nawet pod kolanami na łydkach,cały brzuch,plecy,tyłek,nogi calusie w tych rozstępach,wyglądała strasznie ale ją to nie ruszało,jadła i jadła nie przejmując się taaaką nadwagą a na przyjęciu do szpitala podczas wizyty tzn.obchodu lekarz tak ją opitolił,że my ludzie nie jesteśmy hipopotamami żeby tak się spaść,jak tak mogła itd a urodzi w sumie tych kilo ok 7-8 aby jak to przy porodzie a ileż jej zostanie?do tego ciało zawsze będzie już takie paskudne i sama sobie zrobiła krzywdę:O w każdym razie za swoje cwaniactwo również do lekarzy zapłaciła tym że rodziła tak się męcząc 3dni zanim ją wzięłi na cesarkę,normalnie pomogli by zastrzykami na wywołanie lub gdyby coś dali troszkę w łapę położnej. Życzę wszystkim udanego weekendu:) P.S.kurde chyba męża wyśle po frytki:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dunieczka! Niezla historia o tej babce. Ja chyba nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy swiadomie doprowadzaja sie do takiego stanu-w ciazy czy bez ciazy. Na zasadzie \"Nie obchodzi mnie, jak wygladam, wiec moge zrec ile chce\". A potem nagle sie budza i patrza na siebie z obrzydzeniem, zjada ich zazdrosc wobec szczuplejszych, a ich rodziny cierpia z powodu ich nieustannie zlego nastroju. Ciekawa jestem, jak bedzie wygladalo malzenstwo tej panny, jak sie tak zapuscila. Przeciez nawet nie bedzie w stanie porzadnie sie zajac malenstwem, bo taka duza to nieruchawa bedzie. Ehh. Obserwuje setki takich mam tutaj w Norwich. B. smutno to wyglada. A potem tucza te swoje dzieci i otyly 8-10 latek zaczyna byc widokiem powszednim. Serce sie kraje, a noz w kieszeni otwiera (nie wobec 8-10 latka, tylko wobec rodzicow glownie). Kurczak sie udal, fryty tez pycha:) Na 16 Michal mnie wiezie do katedry na nasza pl msze. Potem moze do znajomych, ktorym sie wlasnie maluszek Patryczek urodzil albo po prostu posiedzimy w domu, bo Michal szalal z nadgodzinami, wiec zmeczony, a jutro i tak po poludniu idziemy do znajomych, wiec nie mam problemu, zeby dzis posiedziec w domu:) Szczegolnie ze M. zrobil mi wczoraj cudna niespodzianke. Nie widzialam go od 5 dni wlasciwie. No i zamiast wrocic o 23, to zaskoczyl mnie totalnie i wrocil o 20 z ulubionym chinskim zarciem i winem. Ogladalismy nasz serial, pilismy wino i bylo super:) Dziewczynki, a jakie macie urlopowe plany? Ja sie chyba o to juz pytalam, ale jakos nie pamietam:) A o urlopie zawsze milo pogadac:) Jakby ktora miala pomysl z wyjazdem nad morze, to my sie ostatnio zastanawialismy na wynajeciem na tydzien-dwa naszego mieszkanka komus zaprzyjaznionemu, wiec zawsze jest to jakas opcja do przedyskutowania:) Jak nie w tym roku, to moze w nastepnym:) Zycze Wam udanego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu kochana! Poznalam dzis Twoja szwagierke:):):) Juz tydzien temu wydawalo mi sie w kosciele, ze to ona, a dzis stwierdzilam, ze podejde:) Strasznie fajnie, ze ja poznalam:) Zrobila na mnie b. mile wrazenie, wymienilysmy sie numerami telefonow i na pewno sie spotkamy. Mam nadzieje, ze sie zaprzyjaznimy i pomozemy sobie tu nawzajem choc troche:) Dzieki:) To byl fajny pomysl, zeby sie \'spiknac\', jak tu obie siedzimy:) Napisz mi moze cos wiecej o niej, ciekawa jestem, jak sie dogadujecie, jakie sa Wasze relacje. Z rozmowy wynikalo, ze ona bardzo Cie lubi:) Mile uczucie, gdy moglam mowic o Tobie, o naszej kuchennej przyjazni. Taka sie poczulam z tego dumna, ze mamy Kuchnie, ze to juz chyba 3 lata razem nam stuknely:) Buziaki dla wszystkich kuchennych kolezanek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) Brydziulku wczoraj i do mnie o 22ej zadzwoniła Aneta z tymi wiadomościami:D że poznała moją koleżankę,najzabawniejsze bo tak od razu wypaliła na dzień dobry,że normalnie nie załapałam jaką moją koleżankę:P hihi mówiła,że widziała jak podchodzisz chyba i od razu Cię poznała a to dlatego że na NK widziała,że oglądałaś jej profil:) BAAAARDZO się Tobą zachwyciła,że jesteś straaasznie przemiłą osobą:) bardzo fajną i że wymieniłyście się nr tel,że się w ogóle umówiłyście i nawet,że od razu ją zaprosiłaś na urodzinki:) bardzo się ucieszyła że jesteś taką osobą fajną a ona właśnie mi mówiła,że potrzebuje teraz trochę zmian i potrzebowała kogoś takiego poznać bo do tej pory z tego co opowiada wssystkie Polki tam okazuję się z czasem bardzo zawistne zwł.jeśli chodzi o wspólną pracę(chyba wiesz o co chodzi)i nie ma mowy o jakiejś szczerej przyjaźni z wiadomego powodu a oprócz otoczenia chce również zmienić mieszkanie również z powodu miezkających z nią osób i atmosfery tam panującej między nimi Polakami:O wszystkiego nie mówi,ani tak bardzo się nie żali ale się łatwo domyślić i resztę zwykle sama sobie dopowiadam a ona często tam łapie doła totalnego,potrafi zadzwonić i płakać,dobrze że ma tam chociaż tego swojego Pawła(to taki jej najlepszy przyjaciel ale wiem,że łączy ich także..łóżko:Pchoć nie ma między nimi miłosci tylko taka silna więź,dla nas to trochę dziwne ale to w końcu jej sprawa;) i się nie wtrącamy)tylko mam nadzieję,że z tym mnie nie wydasz,że podaje Ci taaakie informacje:) Ogólnie Aneta jest bardzo dobrym człowiekiem i serce by oddała,fałszu w niej nie ma absolutnie,to gwarantuje,potrafi tylko czasem zagadać:D hihi lubi dużo rozmawiać i czasami mam wrażenie,że objawia się jej pomału syndrom że tak nazwę staropanieństwa;) pod względem facetów nie miała nigdy nikogo na stałe ani na dłużej,może to kwestia że sięga zbyt wysoko,może chciała by królewicza na białym koniu z fakultetami:D tak się śmiejemy że to chyba to:D ale jest wspaniałą troskliwą siostrą,córką,szwagierką i ciocią bo rozpieszcza tu wszystkie prezentami,zawsze nawiezie upominków dla każdego także dla mnie:D :P mi moje ulubione perfumy DIESEL\'a :) książki lubi tak jak Ty:D chociaż teraz to nie wiem czy tak ma czas na to. Ostrzegam Cię jedynie przed wspólnymi zakupami z nią:D oj kochana trzeba mieć kilka godzin i kuuup ę cierpliwości zwł.jeśli chodzi o sklepy z ciuchami:D potrafi naprzymieżać kilka np.par dźinsów i nic nie kupić. Chyba że i Ty podobnie uwielbiasz wielogodzinne zakupy:D Mam nadzieję,że się polubicie skoro się juz poznałyście i umówiłyście:) bardzo się cieszę;) Aby nie mów o naszej kafeterii niech to będzie już aby nasza stronka no i nie wiem co by powiedziała na to co pisałam :D hihi po zbytniej mej szczerości:) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×