Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak tak u was.....

obecnie najwiekszy problem, przykrosc w twoim zyciu

Polecane posty

Gość jak tak u was.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia25
zarysowałam auto siuerota jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dusia25
moje całe życie to wielki problem i dobrze mi tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etteterfen
To, że Moja Wielka Miłość ma zaplanowany ślub na za 2 miesiące... nie ze mną... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tak u was.....
etteterfen hehe niby mam podobnie moja juz dawno zonata :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksenia, jeśli masz ochotę - zapraszam. :-) Nie wiem tylko, czy odpowiadałoby Ci otoczenie mojej katolickiej (bez ekscesów) rodziny. Ale zapraszam serdecznie. Mazurki się udały, i sernik też. Tyle, że jestem jeszcze dalej, niż zwykle, bo w Bydgoszczy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksenia , to do mnie masz blizej , okolice Krakowa , niekatolicko u mnie :) Aha , to ja , JP ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmmmmm...
Mózg ? :O No cóz... apetyczna nazwa :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) A swoją drogą to ciekawe, że konsekwentnie wszystkie w jakiś sposób bliskie (nawet bardzo) mi osoby, samotne, odmawiają moim zaproszeniom do wspólnego spędzania różnych świąt czy wolnego czasu... Hmm... No nic, dzięki temu wciąż od nowa mogę trenować sztukę walki z poczuciem notorycznego odrzucenia. Nie dajcie się. :-) I tak vanitatus vanitatum et omnia vanitas. :classic_cool: RzW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repuk
Dzisiaj przez calusienka noc snil mi sie moj byly wraz ze swoja nowa dziewczyna, dla ktorej mnie zostawil... Siedzialam obok nich w kinie i patrzylam, jak sie obsciskiwali... Z powazniejszych rzeczy - od rana kloce sie z rodzina. Albo to ona sie ze mna kloci?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bry ... Przykro, bo: •w ciągu półtora roku widziałam się z rodzinką 2 razy:O [a są cudowni:D]; •z przyjaciółmi nie widziałam się od tego czasu w ogóle [chyba nawet ich już nie mam]:O; •mówiąc do pewnej Niezwykłej Osoby \"do zobaczenia\"; sądziłam, że zobaczymy się za kilka dni, a my prawdopodobnie nie zobaczymy się już...\"nigdy\"; ale i tak warto żyć ===>Krzysiu25, choćby dla tej niewiadomej przyszłości, może lepszej... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksenofaryna -> A gdzie Ty mieszkasz ??? Jak chcesz to wez chomika za soba, moze jajka mu zasmakuja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TRĄDZIK
jestem młoda, ładna, chce korzystac z życia a to cholerstwo mi psuje życie, jak tu funkcjonowac, jak tylko myslisz czy ktos to widzi, czy patrzy sie na ciebie czy na te pryszcze, nawet jak ktos mnie zauwazy z daleko to potem z bliska juz sie dziwnie patrzy:( walcze z tym gó... tak powaznie od roku bo wtedy zaczely sie wieksze problemy lecze sie, dbam o siebie, ale są nawroty i ciągle maskowanie twarzy, czego nienawidze;/ ale musze bo bez tego wygladam jak potwór! Wierze ze to wylecze bo nie chce rezygnowa z zycia, ono jest piekne, czasami nawet z tradzikiem mi sie to udaje, ale sa chwile załamanie ze tylko zamknac sie w pokoju i plakac:( mam 17 lat, tyle lasek tak fajnie wyglada, pojda na solarium kilka razy i juz sa ładne, jakas fryzurka, lekki makijaz i ciesza sie zyciem, włosy mam ładne ale zniszczone troche farbowaniem (nie farbuje juz od 3 miesiecy- daje im odpoczac, planuje wrocic do swoich naturalnych) z natury są gęste lekko krecone a po rozczesaniu bardzo puszyste, opalanie odpada bo pogarsza u mnie stan cery, makijac i tak mi juz tak nie pomaga bo pryszcze i przebarwienia i tak widac, figure mam w miare ok;) sliczne niebieskie duze oczka, ale co z tego jak to sie juz staje sie niezauwazalne:( kiedys zawsze jakiegos komplmenta sie uslyszalo, teraz od roku nie slysze nic milego na swoj temat:( a psychika siada:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, że masz swoje koty i chomika, z taką trzódką zawsze jest raźniej, może jajka z Tobą nie zjedzą, ale zwierzyna jest bardziej miła i szczera od ludzi. Chociaż i z jajkami bywa inaczej, mój chomik je jadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikairika
A mi jest przykro, bo mój tata chce mnie wysłac do USA :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fisrt_day
Mój największy problem to jakieś 6 kg nadwagi, to, ze nie mogę być z osoba którą kocham, a pozatym seksu mi sie chce:) ;) Pozdrawiam i mimo wszystko życzę Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukajaha
a ja zdalam sobie wlasnie sprawe ze nie mam juz zadnych przyjaciol :( chce mi sie plakac-w liceum mialam ich wielu a teraz :( chyba bede wyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka zmartwiona
ja zwiazalam sie z zonatym mezczyzna w dodatku z dzieckiem-kocham go ale on kocha mnie mocnej a ja czuje ze to nie ma szans-jest to moj naprawde wielki problem bo nie chce go skrzywdzic a z drugiej strony chcialabym z nim byc bo czuje ze to ten jedyny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za niecały miesiąc muszę oddać pracę dyplomową ... a nie mam jeszcze nic :( Dobrze że chociaż książki znalazłam :) ... aha i w czerwcu muszę tą pracę obronić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem z facetem od dwoch lat, obecnie go unikam i marze aby ten zwiazek umarl smiercia naturalna nie wiem co mu powiedziec :( wiem, ze jak sie spotkamy to bedzie mi trudniej odejsc, wiem ze mnie kocha i bedzie cierpial a wszystko przez to, ze po raz kolejny odkrylam, ze nie moge zyc bez ex, z ktorym i tak nigdy nie bede bo ma ulozone zycie :/ poza tym wiekszosc moich znajomych powyemigrowywala za granice (tudziez do innych miast pare lat temu na studia) i czasami czuje sie cholernie samotna :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem z Tym jedynym pół roku, znamy się dłużej ,a on nadal mówi rodzinie i znajomym ,że jestem \"koleżanką\":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukajaha
aktorka-----rozumiem Cie bardzo dobrze-ja tez mam takie wrazenie ze jestem samotna-biore czasem telefon i mam chcec do kogos zadzwonic z moich dawnych znajomych ale nie robie tego bo wiem ze albo sa zajeci praca, albo studiami albo co po niektorzy rodzina:( a ja nie mam nawet z kim wyjsc wieczorem-jestem bardzo samotna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miarka ja bym z nim powaznie porozmawiala na temat jego stosunku do ciebie...lepiej wiedziec na czym sie stoi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eskymos
Miarka-------------przemysl czy warto byc z kims takim kto wstydzi sie w sumie Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo smutna konwalia
A ja jestem sama od wielu lat...sama i zakochana w człowieku z którym i tak mnie nic nie poóączy...jest mi źle, męcze się, chce o nim zapomnieć ale nie potrafie... zżera mnie żal, żę jestem skazana na samotność, zę to ja sie zakochuje a nikt we mnie... i co? zamiast wsparcia od własnej matki, zamiast próby zrozumienia, przytulenia są wyrzuty, ze jęcze, ze mi źle, dennne zapenienia, ze kogoś znajde... płacze teraz przez nią, płacze przez samotnosć, płacze przez niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takich rozmów były 100 i jedna;) on uważa , że na to jeszcze za wcześnie;/ Tylko dwóch jego najbliższych przyjaciół wie kim jestem naprawdę. A ja zaczynam się niecierpliwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozyczka zmartwiona
smutna konwalio--------przykro mi z powodu Twojej sytuacji, jestem z Toba w tej chwili sercem-moze to malutkie pocieszenie ale zawsze jakies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×