A mówi sie ze faceci to dranie..

Trafisz na duzo lepszego, napewno! Jesli jest tak jak mowisz, ze jestes juz za zakretem, to moze byc tylko lepiej:) A Ty ile masz lat?

Nie powiem o Niej ze glupia. Po prostu jest indywidualistka. Napisala mi tez niedawno, ze zasluguje na kogos, kto bedzie potrafil odwzajemnic moja milosc. Tylko ze na dzien dzisiejeszy, nie chce zeby ktos inny odwzajemnial..grr! Badz tu madry!

to ci powiedziała jasno ze ona ci nie odwzajemni tych uczuc ...... u ciebie musi troche czasu jeszcze upłynac zebys myslał inaczej bo jak na razie to cały czas bardzo mocno tkwi u ciebie w sercu .... i nie widzisz pewnych sygnałow no ale wszytsko jeszcze przed toba .....

i jeszcze jedno czasem docenia sie to co dobre dopiero jak sie to definitywnie straci .....teraz ona chyba uwaza ze ma cie zawsze kiedy bedzie chciała ......wiec nie wiem czy cie doceni .... ale czas pokaze co u ciebie bedzie ......

Koszyczku! Gdyby to bylo wszystko pierwszy raz, nie zastanawialbym sie. Tylko, ze to sie u niej powtarza teraz. Juz kiedys byla taka sama sytuacja. Na poczatku, tez te same slowa, ze zasluguje na kogos lepszego, ze mnie nie kocha itp. a pozniej w ciagu tygodnia wszystko sie zmienilo. Moze dlatego tak walcze, bo chcialbym zeby historia sie powtorzyla

A o co chodzi z tym Puciem? kto to jest?

no i znowu sie powtorzy i znowu az ci sie to znudzi tak jak mi teraz bo ja juz mam dosc tej historii ktora sie ciagle powtarza ....teraz juz koniec powiedziałam ale ty musisz do tego dopiero dojsc .... powiem ci ze miałam to samo wiec wiem co mowie ......

pytasz o tego co ci sie wpisał powyzej??

tak, o tego co sie wpisal

szczerze mowiac nie wiem kto to jest .... ale wyraził swoja opinie na twoj temat bardzo dobitnie.....

a moze bys sprobował inaczej pokaz jej troche obojetnosci moze wtedy zobaczysz czy naprawde jej zalezy ..... jak bedzie chciała z toba byc to wroci szybko a jak nie to nic nie poradzisz.... bo zazwyczaj chce sie miec to czego nie mozna a tym bardziej jak czujesz ze cos tracisz to chcesz to miec spowrotem .....

Widze, ale kij mu w oko:)

Sprobuje, ale najpierw chce pogadac. Dam jej czas, zeby sie zastanowila czego tak naprawde chce od zycia, a pozniej przyjdzie czas na najtrudniejsze..

co cie nie zabije to cie wzmocni :)

co Cie nie zabije to Cie wpiesci - to uslyszalem od Niej kiedys, na poczatku znajomosci:)

rozmowa to podstawa szczera rozmowa a potem pomysl zastanow sie czego ty tez chcesz.....

wiesz chmurek wydaje mi sie ze trafiła ci sie twarda dziewczyna a taka zeby utrzymac niestety tez tzreba miec twardy charakter ...... i to nie prawda ze jak sa dwa silne to sie musz a zaraz kłocic zalezy jaki to typ;)

O tak! Twardziel z Niej:) Niedlugo tez taki bede, moze tylko na zewnatrz, ale to zawsze cos:)

opowiem wam cos jeszcze odnosnie silnych kobiet ja kocham klotnie w zwiazku dlaczego? - moze nie lubie jej samej w sobie ale lubie ja bo to jest jest proba sil dyskusja wymiana argumentow i klotnie pokazuja kto jest ta silniejsza strona w 99% okazuje sie ze to jednak ja bylam ta silnejsza tak samo moze byc z rozstaniami i powrotami - baba sprawdza na ile sobie moze pozwolic zeby w razie czego miec gdzie wrocic..wiem okrutne ale takie jest zycie troche to poplatane ale tak tez czasem bywa bo takie potrafia byc baby...

Okropne jestescie, a zarazem takie kochane!:)

chmurek a wiesz dlaczego takchcesz byc z nia bo ona z toba nie chce im bardziej ona pokazuje ci ze ma cie gdzies ty tym bardziej chcesz sobie udowodnic ze bedzie twoja ........

jesli ci to pocieszy to moj chlop z mojej winy troche posiwial :P jak nie siwiejesz to znaczy ze nie jest tak zle :) tzn baba nie jest az taka straszna he he

Ta moja zacieklosc i walka o swoje, to z tego, ze uwielbiam sport i uprawiam tez pewna dyscypline. Nie lubie przegrywac:) A co do wlosow, to podobno tez mam juz siwe. Dokladnie 3 tygodnie temu obcialem, mialem takie fajne, dlugie krecone gdzies do ramion. Chcialem na niej zrobic jakies wrazenie i obcialem sie na krotko:D Jeszcze o tym nie wie, ze to dlatego, powiedzialem ze znudzily mi sie:)

ale powiem ci ze taka walka czasem skutkuje (sorki ze wszystko co mowie opieram na tym co sama przezylam i moze to wygladac ze gadam tylko o sobie ale to chyba zrozumiale ze najlpiej opowiadac o czyms co sie samemu przezylo ;) walczylam kiedys o takiego faceta prawie 2 miesiace - nie dawalam o sobie zapomniec pisam smsy codziennie dzwonila i pytalam poprostu \"co slychac\" pisalam nawet listy zwykle ale on znalazl sobie inna ale ja nie dalam za wygrana a bylam prawie na przegranej pozycji bo byly to wakacje i bylismy daleko od sibeie - a ona byl przy nim....ale moja walka sie oplacila koles podfziekowal tamtej pannie i wircil do mnie wiec jesli bym sprawe olala to bylby koniec a ze walczylam stalo sie inaczej a to ze jeszcze on zaczal sie spotykac z inna tylko mnie zmobilizowalo i walczylam jeszcze bardziej zaciekle....wiec walcz czlowieku ile mozesz

tak sobie mysle, ze dlugo to ja nie pociagne z tego wszystkiego:) Znajde kiedys w koncu ta polowke i okaze sie ze nie mam juz sily i jestem wypompowany:)

albo znjadz sobie nowe hobby zebys o niej nie mylslal moze znacz! ;) :P

Opalona to Ty jesteś wredna dla swojego faceta jak on jest siwy przez Ciebie ,chyba że tak lubi to przepraszam..

moze znaczki ;)

chmurek podejc do tego luzniej troche a zobaczysz co bedzie bo sie wykonczysz..;) a potem na nastepna sił ci zbraknie:P i dopiero by było ;)

sam nie jest bez winy a wlascie nie byl bez winy tylko ze ja sie jego fochami nie przejmowalam i jego zagrywkami ktore nie do konca byly w porzadku a on moimi tak ja poprostu oddawalam mu z nawiazka tak zeby sie nauczyl ze kobieta to nie worek treningowy :) no i posiwial biedak