Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chmurek

A mówi sie ze faceci to dranie..

Polecane posty

a co w nich takiego niepokojącego?? Świecące są zawsze z nadmiaru wrażeń wszelakich :). to może czas się bliżej zapoznać, co?? :) eeee tam, nie prawda. Z netu na pewno nie zniknę. Wyjeżdżam dopiero w okolicy świąt, więc spokojnie i to tylko na jakiś tydzień :P. dokładnie, ja już też się ubieram na cebulkę, a czas też marznę :O. a od kogo dostałeś?? Ja muszę sobie jakieś kupić :). wczoraj miałam zastępstwo za koleżankę w innej klasie, więc spędziłam w szkole prawie 9 godz. I już po wszystkim to czułam się jak koń po westernie :O. dobrego dnia:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nic, niech będzie, że od wrażeń:) nie wiem kiedy będzie jakaś okazja, bo ja teraz na zakładzie a tam 98% to faceci, do dyrekcji (a tam są biura) prawdopodobnie będę się wybierał dopiero za rok:o yhym, jasne. Tak tylko mówisz, a potem hop siup i nie będzie Cię:o Okropny czas! Buciorki dostałem w pracy, żebym mógł hasać po kałużach:) Wczoraj byłem na zakupach i kupiłem sobie fajną kurtkę i bluzo-kurtkę z futerkiem:) Będę teraz modniś:P a dostajesz za zastępstwa jakiś dodatek do pensji? po 9 godzinach wyobrażam sobie, jak sie czułaś:o trochę się przeziębiłem i dostałem kataru:/ miłego odpoczynku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam z basen:D. Ależ przyjemnie popływać:D:D:D. Zaraz zabieram się za mufinki i sałatkę z kurczakiem ;). to może znajdź jakiś pretekst żeby tam częściej zaglądać. Chmurzasty jestem tu już ponad 2 lata. Zniknęłam kiedykolwiek?? a jakie Ty masz kałuże w pracy?? Modniś, hihi i:D mnie dziś czekają zakupy. Rycerz wylał wczoraj wodę na klawiaturę i zgłupiała i nie działa tak jak trzeba, więc jak wróci z meczu śmigamy po nową. si, za zastępstwo to nadgodziny i płacą dodatkowo. jak w tamtym tygodniu chorowałam a do teraz to mi został jeszcze katar:O. grasz dzisiaj??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dawno tam nie byłem:o a co to są mufinki?:) może za rok, jak szef mnie wezwie do siebie...teraz muszę pracować:) nie zniknęłaś:) ale wiesz, wcześniej nie było Rycerza:) porwie Cię i tyle:D hoho, po tygodniowym deszczu to na zakładzie błoto po kolana:o :) to w ramach odszkodowania poproś o bezprzewodową;) tyle dobrze:) ja tylko katar, na szczęście czuję że już przechodzi:) mecz wygraliśmy, ale warunki straszne:o musiałem się przebierać w przerwie, bo wyglądałem jak zmokła kura:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzeba nadrobić:). Wpisz sobie w Google mufinki i zobaczysz nawet zdjęcia :). To takie małe babeczki w papierkach:). no wiesz, takie okazje tracić...ech.... ale byli inni amanci:P i nie zniknęłam, więc nie marudź:P. Powiedz mi lepeij czy do skrzynki pocztowej zaglądałeś ostatnio?? jak to, to co zakład nie odaszony?? Jak w pomieszczeniu może być błoto?? Nikt tam u Was nie sprząta?? nie lubię bezprzewodowych. A nowa już jest, malutka, czarna i jeszcze się nie przyzwyczaiłam:). no tak, farciarz, ja jak wyzdrowieję to i tak zaraz zarażą mnie nową odmianą czegoś:O kiedy koniec sezonu u Was? dobrego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samemu sie nie chce jakoś:/ zobaczyłem zdjęcia i przypomniało mi się, że kilkanaście lat temu jadłem takie, ale kupne:) bardzo dobre, tyle pamiętam:) nie mogę w godzinach pracy jechać 30km do szefa z jakimś tam pretekstem:) jak będzie okazja, skorzystam:) inni? to ja znów nic nie wiem...złamałaś mi serce w tym momencie:P tak codziennie:) dzisiaj znalazłem coś fajnego, mokrego:) tak bez okazji..słodki Świrus z Ciebie 👄 kurcze, musiałbym Ci to wszystko pokazać. Praca jest nie tylko w budynku, ale również i na zewnątrz. W środku niestety też miejscami błotko. Myślę, że wyobrażasz sobie to znacznie inaczej:) skoro już jest, to pisz jak najwięcej:) a Ty szczepiłaś się na jakieś choróbska, prawda? u mnie były teraz zapisy na szczepionkę na grypę, ale nie chciałem, bo ja zbytnio nie choruję. Maksymalnie jakieś lekkie przeziębienie. och..dopiero w połowie listopada:) jak tak dalej pójdzie, będziemy jeździć na nartach:o kolorowych snów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wymówka:P. Ja chodzę sama :P. to ja zapraszam do mnie na nie :). to nie masz tego całego biura na miejscu?? Hmmm, faktycznie dziwnie by to wyglądało. A tam u Ciebie na zakładzie to pań nie ma?? no tak to bywa czasem, sami się przypałętują. W pracy też mam takiego teraz i zupełnie nie wiem jak go spławić, bo nic do niego nie dociera:O. mokrego?? A czem była mokra?? Uśmiech na buzię wskoczył?? ja myślę, że wyobrażam sobie to też zupełnie inaczej niż to wygląda. Wizja pierwsza, siedzisz w takich wielkich brylach przy długim białym stole, w białym kitlu, a przed Tobą masa dziwnych rureczek i probówek parujących białym dymem :D. Nie jest tak? :D staram się, ale ciągle strzelam literówki;). mi te szczepienia nie pomagają, bo przy takiej ilości dzieci to te wirusy tak szybko się modyfikują, że g... z tego:O. Ja w tej chwili te już nie choruję często, ale przeszłam do dzieciątek i niespodzianka:O. uuuu, plażowa noga już jest:) to czem ma nie być tej na nartach:). dobrego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie lubię sam:P lubię z kimś:P dzięki, dwa razy nie musisz mówić:) już Ci kiedyś pisałem, że są 3 zakłady produkcyjne i siedziba dyrekcji. ja obecnie jestem na zakładzie, są tam biura, ale dla kierowników oddziałów + kadrowa, sekretarka itp. całość natomiast \"papierków\"robiona jest w dyrekcji. Tam też siedzi mój szef gdzie się przyjmowałem.U mnie na zakładzie jest kilka pań, ale to nie te roczniki:D zdecydowanie za smarkaty jestem:) nic tylko pozazdrościć:) jakoś za mną nikt się nie chce pałętać:o a mokrego, bo musiało napadać do skrzynki:) ale już wyschnięta zajęła uroczyste miejsce:) oczywiście, najpierw zaskoczenie, a później rogalik:D yhym, fajnie to sobie wyobrażasz, ale zupełnie nie jest tak:) w tym stylu to było na uczelni, a od czerwca nie miałem na sobie białego fartucha:) a jaka jest wizja druga? trening czyni mistrza:) ja też się do swojej przyzwyczaiłem i innej nie chce:) wyobrażam sobie, bo często jak Któreś przyniesie choróbsko to reszta pada jak muchy:o chyba zostają witaminka C i czosnek z cebulą:) brrr..już tak kiedyś grałem, w zeszłym roku ostatni mecz był na śniegu i tragedia jednym słowem:o :) miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj marudo:P a te panie to co robią?? Tak z ciekawości pytam:). Bo ta Twoja praca coraz bardziej mnie intryguje. A może w końcu sprzedaż mi ten pomysł na malutką bombeczkę:). pozazdrościć, grrr. Świętego spokoju chcę, bo to nic przyjemnego. Ja swojego Rycerza mam :D:D:D. To się ciesze:). A jakie to jest uroczyste miejsce?? zdecydowanie mniej przyjemna, bu ha ha :D:D:D. ja się też pewnie przyzwyczaję. I w końcu nic mi nie będzie wpadało między klawiszki :). ależ super film przed chwilą widziałam. Uprowadzona. Polecam:). a fuj, a później super chuch rano, grrr:O. Wczoraj był kurczak z sosem czosnkowym ;). To owszem, ale sam czosnek odpada. yhm, mój Rycerz też narzeka, że ślisko, zimno itp. A ja nie potrafię zrozumieć tego zacięcia, bo mnie by siłą w taką pogodę na boisko nie wyciągnęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie;) te panie w dyrekcji? tam jest cała księgowość firmy, dział surowców, kontrola jakości, kadry, BHP itp. Tam nie ma żadnej intrygi:) Nie wiem czy Ci sprzedam, bo nie chce słyszeć o Tobie w wiadomościach:P To powiedz, że już masz i tyle:) Nad łóżkiem patrzy sobie na mnie:) czyli co? ciekaw jestem co Ci w główce siedzi:) a co Ci już wpadło? pewnie kruszynki ze śniadania:P chętnie zobaczę:) skoro polecasz, musi być dobry:) czosnek między chleb:P teraz przez weekend możesz sobie pozwolić:P no widzisz, tak to już z nami niektórymi facetami jest;) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tia:p to to ja wiem. Intrygi to są u Ciebie na zakładzie :). oj, ja nic nie będę robić. Ciekawi mnie co się znajduje w środku, no. tak?? A jak to nie działa na co poniektóre osobniki, to co wtedy?? miło:) widzisz i przez weekend zapomniałam. To chyba z tego zmęczenia po kolejnym weselu ;). yhm i jeszcze ten cholernik- kurz:O. no właśnie nie. W weekend byliśmy na kolejnym weselu. A ja wróciliśmy w niedzielę to już tylko siusiu, paciorek i spać:P. to wiem:) a jak u Ciebie dzień?? W niedzielę pewnie znowu strzeliłeś bramkę :). kolorowych snów👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co?:P ciekawe jakie intrygi?:) może i tak, ale nie mogę Cię wtajemniczać:P no dobrze, coś Ci zdradzę:) to znaczy, że siano uszami wychodzi...nie odzywać sie po prostu :) koniecznie sobie przypomnij:) Tobie się darzy, ojej:) to teraz do małej klawiaturki, mały śmiatek i szczoteczka:) nawet prawidłowa kolejność, udało Ci się, jestem dumny:P u mnie nic nowego, powoli rozkręcam się w pracy:) a skąd wiedziałaś ze strzeliłem?:) wygraliśmy:) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nic :) a czem nie możesz? Przecież ja nikomu nic nie powiem:P. a kiedy?? no ba, żeby to było takie proste :O pracujemy razem:O dobra, postaram się. A co mi się darzy?? spoko, super jest. Przecieram szmatką i po sprawie :). a w ten weekend kolejne wesele, więc ja nie wiem jak to mam przeżyć:O. Dość normalnie:O. Dajcie odpocząć! ba, się wie:). Po prostu:). Czułam przez skórę :). Gratuluję :). wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Chłopaka 👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów coś kręcisz:) tajemnica zawodowa:P wkrótce:) ograniczyć kontakt słowny do minimum! darzą Ci się imprezy, ale widzę, ze już zmęczona jesteś nimi.. dziękuje:) ciekawe jak to czułaś...po prostu:) bardzo dziękuje za pamięć :* prawde mówiąc sam nie pamiętałem o tym;) miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie znowu?? Jakie kręcisz?? i nie uchylisz ani rąbka?? a kiedy te wkrótce nastąpi?? ograniczyłam. Jeszcze jakiś pomysł masz?? strasznie. Chcę wolnego weekendu, zrobić coś dobrego do jedzenia i poleniuchować. Pójść na spacer do parku i takie tam. no tak po prostu :). Ja zawsze Ciebie w okolicy :). a widzisz:) miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) aaa..już raz tak było:P no dobrze,mały rąbek:) intrygi związane ze zwiększeniem zysków firmy:) mam do ciebie słabość, także: do plastikowej butelki wlej pól litra octu, powrzucaj kuleczki zrobione z folii aluminiowej (takiej po drugim śniadaniu):) a na koniec trochę "kreta" do przeczyszczania rur i kanalizacji....zakręcić, lekko wstrząsnąć i położyć...aha i uciekać:P może być czy coś bardziej profesjonalnego? no nie wiem, powinien szybko się znudzić jeśli nie będziesz w ogóle zwracać na niego uwagę. dzisiaj pogoda fatalna, także chyba dobrze, że na tym weselu się bawisz:) co mnie w okolicy?:) czujesz...?:) super jesteś:) buzia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa kiedy?? yhm:). A jaki ty masz w tym udział?? wow :).Próbować nie będę, ale to strasznie ciekawe. A coś bardziej profesjonalnego z czego się robi?? jak na razie mu się nie nudzi. Desperat chyba. dochodziłam wczoraj do siebie praktycznie cały dzień. Głowa to jeszcze mnie boli ;). Ale bawiliśmy się jak zawsze dobrze:). si, czasem czuję :) jak spojrzę wysoko :). a dziękuję :) jak niedzielny mecz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nn666
hej nie czytalam calego topiku bo troche dlugi wiem ze miales dziewczyne ona cie zostawila lub zrobiliscie sobie przerwe po czym sie spotkaliscie i ona powiedziala ze to koniec i co teraz dalej za nia tesknisz widujesz ja czy spotykasz sie z kims pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, znów nie tak dawno:P wiesz, że z każdym dniem coraz większy?:) teraz odpowiadam za prawidłową gospodarkę węglem:) spróbuj, spróbuj..może zastosuj na tego swojego wielbiciela:P hihi a profesjonalne to z prochu, który tez można przyrządzić:) najważniejsze, że dobrze się bawiłaś;) ciesze się:) aha, rozumiem:) spoglądaj tam, jak tylko masz ochotę:) kiepsko:o czasem mam dosyć ich wszystkich, bo mógłbym spędzić niedzielę na 100 innych sposobów. Niektórzy mają to w dupie, że człowiek zostawia kawałek zdrowia i serca dla drużyny. nn666--) a miałem taką jedną:) nie widziałem Jej od jakichś 3 miesięcy, odkąd skończyłem studia. Niech tak lepiej zostanie... Ostatnimi czasy coraz rzadziej łapie się na tym, że myślę o tym i o tamtym. Chyba udało się Jej wszystko co piękne, że tak powiem brzydko spierdolić:o Tęsknie jedynie za takim uczuciem.... Nie spotykam się z nikim, wciąż sam jak paluch:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tia, znowu coś Ci się przewidziało:) a coś szerzej powiesz?? Bo prawidłowa gospodarka węglem nie wiele mi mówi. to jest myśl :). Masz Ty łeb na karku:). a zdradzisz, może na mail, co?? si, my się zawsze dobrze bawimy :). I znowu połowa płyty z wesela będzie z nami ;) pan kamerzysta bardzo nas sobie upodobał. A ja podbiłam wujkowe serca Rycerza :D. Kupiony już jest :). tak też robię :) ech... rozumiem...👄 na pociechę:) dobrego dnia:) zmykam do pracy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat, wiem co widzę:) tzn. działać tak, żebyśmy otrzymywali więcej produktu, z mniejszej ilości surowca lub gorszej jakości (węgla):) wysłałem super mieszankę na maila:) w takim razie wesele można uznać za udane:) miło mi:) udanego popołudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmigam na basen :) idziesz ze mną?? tzn. oszukiwać, eeeeeeee:O. widziałam:). A co się dzieje dalej?? dobrze, że ostatnie w tym roku :) mufinkę do śniadania?? o której dzisiaj grasz?? dobrego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chętnie, teraz już za późno, ale następnym razem będę rano gotowy:) nieee, jak to:o wymogi odbiorcy są spełniane, a w jaki sposób to uzyskujemy już nie jego sprawa. Poza tym dyrekcja i stanowiska najwyższe nie zdają sobie sprawy z tego jak to wygląda na co dzień a wymagają cudów. dalej to można wsypac np. do słoiczka, zakręcić nakrętką z dziurką przez którą włożony jest lont - jakiś długi łatwopalny sznurek. Podpalamy i uciekamy:) Mamy małą bombkę:) masz już dosyć?:) na drugie śniadanko, chętnie:) dziękuje 👄 już po meczu, o 14.30 zaczynaliśmy. Wygraliśmy 3:1 co u Ciebie ? jak tam w pracy, w szkole? pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie zapomnij, następna niedziela. Punkt 10.30 zaczynam pływać :) czyli tak jak wszędzie :O to takie proste?? Czy coś szczególnego pominąłeś?? dość to mało powiedziane. I najgorsze, że w przyszłym roku zapowiada się już kolejny taki maraton. Grrr proszę :) no ba:D niech zgadnę znowu strzeliłeś??:) w końcu wolny weekend. Wczoraj szalałam w kuchni, a później leniuchowaliśmy z Rycerzem . A dzisiaj leniuchuję sama :). Obijam się, odpoczywam :). Mmmmm :D. Tego mi trzeba było :D hmmm, no wiem czy mam zacząć opowiadać o pracy. W piątek byłam z dzieciakami w Skansenie i później na ognisku i do poniektórych to już nie mam cierpliwości:O. Jutro czekają mnie mało przyjemne rozmowy z ich rodzicami. a jak tam u Ciebie? Widziałam, żeś z topiku znikłeś. Czem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super, już nie mogę się doczekać:) no, chyba tak:o może jakieś małe szczegóły, ale ogólny sens jest taki i jeśli tylko ma się składniki, to spokojnie można zrobić to w domku:) mnie to nie grozi:) skąd tyle tych ślubów? nie strzeliłem, bo grałem na obronie:) to fajnie:) należy Ci się:) no jak to z dziećmi :/ na tamtym? nie, piszę czasem:) nie zawsze mam czas, albo po prostu brak ochoty. poza tym, na co dzień praca, praca:) za tydzień mam spotkanie klasowe z podstawówki...ech. co jeszcze...może jakaś randka z nieznajomą, albo wyjście z koleżanką ze studiów na piwko...zobaczymy:P szkoda, że z tymi z którymi miałem przez ostatnie pól roku studiów najlepszy kontakt coś się popsuło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to patrz, nie zapomnij :) nic tylko zostać prezesem i zbijać kasę :). tak myślałam. Ale to mi się wydaje takie banalne. Na prawdę takie jest?? hmmm, a bo ja wiem. Jak nie było tak nie było, a jak się sypnęły to końca nie widać. Zdecydowanie mam ich za dużo. ta masówka odbiera mi całą przyjemność z patrzenia na różne odmiany miłości... a czem tak dzisiaj?? tylko czem to ja mam takie pecha do tych najgorszych, co?? Dziewczyn dzieciaki dużo normalniejsze i spokojniejsze. wiesz od dawna już go nie poczytuję, więc tylko czasem wpadnę zobaczyć czy jesteś. I tak ostatnio jakoś nie trafiam na Twoje posty więc pytam :). a masz w ogóle ochotę iść na te spotkanie?? a jaka randka? A z kim?? widzisz tak to bywa... nie raz, nie dwa... ja też to teraz przerabiam:(. jak poczekasz jeszcze godzinkę to zapraszam na szarlotkę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapomnę:) heh..może kiedyś:P kadra się powoli wykrusza, jestem na dobrej drodze:P tak, banalne:) naprawdę. Możesz zobaczyć na jakimś forum pirotechnicznym:) Trochę wprawy i można spokojnie jakaś małą bombkę w domu zrobić ;) Pamiętam, że jak byłem mały to robiłem takie coś: puste opakowanie po jajko-niespodzianka:) wiesz takie żółte, tam gdzie była zabawka:) wsypywałem tam trochę proszku do pieczenia, dolewałem do wody, szybciutko zamykałem, wstrząsnąłem i rzucałem:P a ja bym się na jakieś z chęcią przeszedł:) ale co za dużo, to niezdrowo ach, za kontuzjowanego grałem, bo ja to niby uniwersalny...:o może to na zasadzie kontrastu działa:P a tak na poważnie, może następnym razem będzie lepiej...? szkoda mi Ciebie 👄 z chęcią zobaczyłbym parę osób i pogadał, ale myślę, że będzie trochę drętwo. To już 10 lat, wiele osób żonatych, zamężnych, dzieciatych. Nie wiem czy będzie o czym gadać. Będą też jakieś nauczycielki, najwyżej z nimi pogadam. a jaka, jaka:P nie mogę Ci wszystkiego mówić:P Musze mieć chociaż jedną tajemnice przed Tobą:P bo Ci się znudzę:P jak dojdzie to niej, to się pochwalę...:) szkoda, bo miało być inaczej:( hmm...chyba jednak zaczekam;) malutki kawałeczek....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś weny nie mam :O i tem nie piszę. I uprzedzę pytanie, wszystko w jak najlepszym porządku. Chyba jestem przemęczona i ten deszcz. A jak u Ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×