Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mmmmmaarrrrrrrttttaaaaaa

Jak wyobrazacie sobie noc poslubna?????

Polecane posty

Gość mmmmmaarrrrrrrttttaaaaaa

ja bede miec slub bardzo duzy z duza iloscia osob do rana wiec nie wiem czy bede miec sile na noc polubna a ajak to u was bylo???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubny poranek
A co to za noc poślubna skoro sex był już przed ślubem. Ja nocy poślubnej nie miałam, położyliśmy się nad ranem, potem wstaliśmy i wyjechaliśmy nad morze, sex był dopiero tam. Nie przywiązują wagi do tradycji, a seks to po prostu wzajemna bliskość i olbrzymia przyjemność. Nie podziwiam kobiet, które zachowują cnotę do dnia ślubu, bo co to za zaszczyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaajaj
taki zaszczyt ze oddam sie temu jedynemu z kim będę do końca życia, mam wtedy pewność ze to właśnie ten jedyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Fakt warto podziwiać tych którzy mają siłe w tym wytrwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys był zarąbisty topic o laskec która czekała z sexem do ślubu a pan młody społ sie jak bela i nocy poslubnej nie byłobyły ciche dni przez tydzien, panna myslała o rozwodzie po tygodniu ubrali ona suknie o n garnitur i odbyli \"noc\" texty były nie do podrobienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramezyda
ajaajaj - wybacz, ale skąd pewność, że to będzie jedyny i że do końca życia? Rozumiem, że miłość i szczere intencje, ale mimo wszystko... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie podziwiam takich kobiet bo raczej nie ma czego moj mąż nie był dla mnie jedyny ani ja dla niego ale teraz wiemy że jestśmy tylko dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"taki zaszczyt ze oddam sie temu jedynemu z kim będę do końca życia, mam wtedy pewność ze to właśnie ten jedyny\" Nie musisz wcale czekać, do ślubu, żeby mieć potencjalnie jednego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iii111
ale glupota z ta noca poslubna po pierwsze jesli by ktos czekal to by byl tak wyposzczony ze nie usiedzail by na weselu a tak naprawde to wszyscy sa tak zmeczeni ze ida spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaajaj
---->Ramezyda -bo mam poszanowanie dla sakramentów świętych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ci co czekaja z sexem do slubu najczesciej zaraz sie rozwozda z powodu niedopasowania i róznicy temperamentów...niestety A noc poslubna przewaznie jest porankiem poslubnym bo sie wraca nad ranem .... Przereklamowane troche, zwlaszcza ze znaczna wiekszosc par teraz mieszka ze soba przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaajaj
no jak dla niektórych seks jest najwarzniejszy to tak, dla mnie naszczescie nie, a wszystkiego sie trzeba i mozna nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fafarynka
czyli slub bierzesz z kims, kto po prostu dobrze cie rznie tak?? A rozwodza sie tylko baby, ktore przed slybem byly dziewicami?? Dobre, duzo tych dziewic mamy w Polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dla mnie to bedzie 1-szy raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haris pilton pamietam ten topik o kotrym wspominalas tez sie wtedy usmialam niesamowicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrazam sobie brac slubu z facetem i nie zasmakowac go:) jednak jaby nie patzrec seks jest bardzo wazny w zwiazku i jak cos potem nie gra na tej plaszczyznie to zaczynaja sie zgrzyty w zwiazku itp itd wiadomo o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra30
ja mialam noc poslubna ze swiezutkim mezem i z.. moim tausiem:) w kawalerce 20mkwadratowych! coz, przyjechal na nasz slub 2500 km, wiec spal u nas;) moja siostra sie nie domyslila zeby go zabrac do siebie.. hoc tez tam mieszka.. ale 2 tyg pozniej ona brala koscielny i wtedy tata spal .. u niej;) prawdziwe skonsumowanie małzeństwa meilismy dopieor 2 tygodnie po!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia123
my mielismy ślub cywilny i krotkie przyjecie do północy, więc noc poślubna była. gdybym miala normalne wesele do rana chyba nie mialabym juz sily i ochoty. kochalismy sie przed slubem w ciagu trzech lat wiele razy, ale ta noc była wyjątkowa... całkiem inna atmosfera. poplakalam sie ze szczescia... tak bepiecznie i pewnie...no i sami w mieszkaniu-podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja przyjeciółka i jej mąż są b. wierzący i oni czekali ze współżyciem do nocy poślubnej. Na weselu byli uchachani jak nie wiem co, szczęście aż od nich biło. Po oczepinach zniknęli gdzieś na jakiś czas, goście już mocno podpici chyba nawet tego nie zauważyli, bo każdy super się bawił. Oni wrócili z błyszczącymi oczami i tańczyli potem do 6 rano. Dla mnie to był ideał. Dzis są już rok po ślubie i prawie nie wychodzą z łóżka.:) Dodam że to bardzo kochająca para i dla nich seks nic nie zmienił, tylko ubogacił ich związek. Oni po prostu nie umieliby bez siebie żyć. Ja szanuje takie pary. A ślub i wesele było boskie- długo mówiła o tym cała rodzina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×