Babcia -ciężarem

Pati82 - z twoich wypowiedzi wynika ze to ty masz problem, nie babcia. To przykre ze nie rozumiesz co do siebie piszemy.

Kaacia-nie wiem jak nazwać babcię która potrafi mi gdy robię śniadanie rzucić uwagę ,że jestem brzydka gruba,żrę za dużo, nikt nigdy na mnie nie spojrzy i mam zaabczyć jakie mam śliczne przyjciółki!

miarka znam to ;P moja druga bacia taka jest non stoip slysze przytyj schudnij spojrz na M. ( moja kuzynka ) jak wyglada jaka sliczna zgrabna etc hihi nie rob tego nie rob tamtego zrob to zrob tamto idz stad zostan tu a ja co robie??? kiwam glowka tak babuniu masz racje oczywiscie i usmiecham sie slodko i jest ok po prostu uwagi nie zwracam :) pamietam to co dobre :)

moja babka to dopioero tragedia :o tak mącila tak sklocila rodzine ze kuzynow od 7 lat nie widzialam- nie przyjazdzaja do nas z 1 p[owodu - BABKA :/

jak ktos kto mnie nie zna i nie ma pojecia jaka jest moja babcia , pisze takie o mnie rzeczy!!!!!!!! widac jak oceniecie pochopnie ludzi widac jak pochopnie oceniecie ludzi!!!!!!!!!!!!! brak słów!!!!!

Wiesz trudno wierzyć w to że babcia Cię kocha w momencie kiedy codziennie słyszysz że jesteś beznadziejna, że nic nie osiągniesz w życiu, że twoje kuzynki i koleżanki są ładniejsze, mądrzejsze, a Ty jesteś traktowana jako dopust Boży i wcielenie antychrysta... Owszem nie twierdzę że każda babcia jest taka, ale egoizmem jest szufladkowanie wszystkich jako egoistów, bo nie mogą wytrzymać takiego traktowania. Polecam więcej zrozumienia dla takich osób, bo sama z autopsji wiem jak ciężko jest wytrzymać w takim domu, a jak latwo wpasc w kompleksy a nawet chorobę... Oczywiście są też te kochane babcie, które rozpieszczają nas i mówią jacy jesteśmy cudowni i te należy czcić, nawet jeśli czasem mają zły humor, ale przepraszam nikt nie zniesie poniżania wręcz. Pozdrawiam

ech... moja babcia też mnie wkurza też czasem przegina, ale nie jest aż tak źle czasem podsłuchuje moje rozmowy, ale to sie rzadko zdarza, wkurza mnie u niej to, że wiecznie wciska się ze swoimi dobrymi radami, o które nie prosze..., na przykład nienawidze, kiedy wciska mi sie do garów jest też cholernie obrażalska potrafi gadać godzinami i sie nie zamknie (ale to jej wybaczam, bo niestety jest przykuta do wózka i nie ma z kim porozmawiać... :( bo nie może wyjść do ludzi..., zrobi pare kroków, ale na pole nie wyjdzie, a tym bardziej do sąsiadki...) ale ogólnie da się z nią wytrzymać, czasami poprostu odsłucham co ma do powiedzenia, sama też coś tam powiem (żeby nie narzekała na brak towarzystwa) i ide do swojego pokoju... potem jej w czymś pomoge (ona wymaga opieki), ale jak przegnie to jej dopyskuje (nieraz aż za bardzo :o) ale chamska nie jestem

Ayashi>>>>>> hmmmmmmm a nie lepiej obu stron wysluchac ?? :) babcie sa fajne choc nieraz moje obie podniosa mi cisnienie na maxa :P trzeba pomyslec jacy my bedziemy za pare latek bo one szybko leca w koncu sie okaze ze nawet te najgorsze zrzedy aniolkami przy nas byly :P

Ja nie mam czego pamiętać! Bo zawsze była apodyktyczna i była domowym tyranem! Ona wie ,że sobie takich uwag nie życzę bo mam kompelksy ale to dla niej nic!

julie e. \" jestes poganinem i antychrystem \" tak mi powiaedziala matka mojego ojca moja druga babcia a ja ze stoickim spokojem wole to niz byc moherowym beretem :P babcia sie rozesmiala i bylo ok choc dalej ma zal ze zadko do kosciola chodze :P

Dlaczego mamy szanować osoby które mają nasze uczucia gdzieś?

do garow mi sie nie wtraca bo ja gotuje :) jesli czegos nie wiem pytam Ona zawsze odpowiada i dzieki niej gotuje coraz lepiej :P siedze z nai jak tego potrzebuje czytam jej ksiazki gazety pozyczam fajne filmy na dvd i jest ok a jak mnie wkurzy na maxa tuptam na spacerek albo wlaczam kompa i muzyczke przeczekam trzeba sobie radzic bo nie wiadomo kiedy babci zabraknie a wtedy chocby nie wiem jaka byla bedzie nam jej brakowac :(

Miarka >>>>> nie maja to wina wieku starosci przykrych przezyc i to ze chca dla nas jak najlepiej choc nie zawsze im to wychodzi :( uwierz mi 99,9% babc chce dla nas jak najlepiej a ze sa upierdliwe :P coz inna para kaloszy moja rada wziasc na humor albo na przeczekanie :P

babka sklocila CAŁA moja rodzine, nikt nas nie odwiedza bo wszyscy BOJA sie babki, pal licho mnie i kuzynow ale moja matka nie ma kontaktu z wlasnym bratem bo babka ZABRONILA mu sie pokazywac:/ moze twoja babcia jest typowa mila starsza pania ale moje to 100% zołza i ku**a i takiej dziadygi nikomu nie zycze!

na dziewczyne!! prawda ze starszym ludziom nalezy sie szacunek ale widac nigdy nie mieszkaliscie z naprawde upierdliwym staruszkiem , a taki potrafi sie dac we znaki!!! sa miłe spokojne babcie, gotujące smaczne obiadki, ale niestety - nie zawsze jest tak rózowo ! ja mam babcię i choć z nią nie mieszkam czasem ręce opadają. PATI - zbieznośc byc może imienia i "problematycznej babci" skłoniła mi by do ciebie napisać. ja niestety nie jestem taką miłą wnuczusia, jestem nerowowa i na dłuższą mete nie potrafię z babcią przebywać...to smutne ale prawdziwe. babcia doprowadza mnie do szału tym jak traktuje moja mame - kocham mame najbardziej na swiecie - bardziej niz babcie - a jak widze jak babcia ja meczy to nie wytrzymuje. moja mama to tez juz starsza osoba, nie ma juz zdrowia, a babcia non stop wydzowania po nia, zamęcza swoimi problemami z dziadkiem - problemami w stylu takim ze 50 lat temu nie kupił jej czekolady!!! to smieszne ale jak dosłownie wysłuchujesz tej historii 200 raz to moga puścić nerwy - puszczaja mojej mamie a to najbardziej cierpliwa osoba na świecie! oczywiscie to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Moja babcia MUSI być w centrum zainteresowania, choć jest jeszcze w jakims znacznym stopniu sprawna to chce zeby sie nia zajmowac 24 godziny na dobę, a to zajmowanie ma polegac na słuchaniu jej i tylko jej opowieści, płaczu z powodu czegoś co miało miejsce kilkadziesiąt lat temu...moja rodzina była juz tak zdesperowana zachowanie babci ze nawet zaprowadziliśmy ja do psychologa bo było coraz gorzej. doszło do tego ze kilka razy w tygodniu babcia dzowniła ze umiera co oczywiście przyprawiało niemal o zawał. a okazywało sie ze co najwyzej boli ja zołądek bo zjadła coś czego jej nie wolno. Mojej ciotki siostra jest lekarzem - załatwiła babci specjalistyczne badania - okazuje sie ze babcia jest w zadziwiająco dobrej formie jak na swój wiek, a jednak ciągle wmawia sobie i innym ze jest chora i zadręcza tym innych wręcz. moja mama jest juz wykończona psychicznie. z byle problemem babcia dzowni z płaczem -wystarczy ze dziadek powie cos nie tak to ona juz dostaje histerii. babcia nie rozumie i nie chce zrozumiec ze ktos inny mozemiec jakies problemy poza nią sama - nie wystarczy ze mieszka z bratem mojej mamy - w tym samym domu ale maja z dziadkiem swoje mieszkanko - maja ciepło, codziennie ktos do niech przychodzi, kupuje im jedzenie, płaci im rachunki, dba o ich lekarstwa o niczym sie nie muszą martwic, a jednak ciągle sa jakies awantury, jakies problemy. Ale nikt tego z was raczej nie zrozumie, skoro sam tego nie doswiadcza - pieprzycie o szacunku dla starszych ale to nie kwestia braku szacunku, ale po prostu starość która bywa tym bardziej okrutna ze potrafi meczyć nie tylko ta starszą osobę, ale całe otoczenie.

Mam poczekać aż umrze? cóż czarny humor Ale prawda jest taka,że nie ma rzeczy którą wg niej zrobiłam bym dobrze. Zawsze wszystko psuję , moje dobre ocena są gorsze od innych. Nawet gdy dostałam stypendium naukowe wg niej to musiał byc przypadek bo przecież nie zasługuję;/.

Ayshi >>>>> czyli takja staruszka z piekla rodem :) nie boj sie jedziemy na jednym wozku moja druga babcia to cholera jakich malo slowo daje nieraz boje sie do niejn jezdzic ale takie sa najlpesze :P jeszcze na lozu smierci wykrecaja jakies numery :P ciekawe jaki moja odwienie ostatnio wpadla na taki pomysl ze kapcie mi z nog bez mala spadly a jajeczko utknelo w przelyku a innym razem chciala dac na msze zebym sie nawrocila ( wierze ale do kosciola zadko chodze ) tylko do niej to nie trafia :(

Miarka>>>>> nie czekac no cos ty na pewno tak nie napisalam :( a podejsc czasem bez powodu przytulic sie ot tak i wyjsc???? siasc obok niej poczytac ksiazke albo gazetke??? to dziala zaufaj mi :)

no moja babka zrobila numer i wyrzucila mojego brata z domu (mieszkamy ja rodzenstwo rodzice i babka w 1 domu- nalezal do dziadka ktory caly majatek zapisal mojej mamie) babce sie nie spodobalo ze moj brat sie oswiadczyl swojej dziewczynie i go wywalila z chaty, na szczescie Adrian tak czy siak mial zmaieszkac z narzeczona:/

jakbym podeszla bez slowa i przytulila sie do babki to bym w pysk dostala :/ i takie akcje u nas byly :/

ok, ja też czasem prosze ją o radę, kiedy nie potrafie czegoś ugotować ale nienawidze, kiedy po raz setny mówi mi jak mam gotować makaron, czy wodę :o denerwuje mnie, że sama jest egoistką, wszystko w domu jest robione pod nią..., tak jak ona chce i nie liczy się z innymi... chociażby to gotowanie... ja sie już przyzwyczaiłam i jakoś żyję..., być może dlatego, że ona nie jest aż taka zła ale kacia nie masz prawa mówić komuś, że jesteś egoistyczną suką pati nie powiedziała, że nie będzie jej brakować babci, po jej śmierci, prawdopodobnie babcia musiała ją wkurzyć któryś już raz z kolei, skoro założyła ten topik. Ma prawo do złości jak każdy, mimo, że wredne komentarze jej babci są spowodowane jej wiekiem, to ona ma prawo wyładować się, ty słuchasz muzyki, ona pisze topiki na kafeterii każda z was ma prawo wyładować się jak chce trudno też być idealną wnuczką, jeśli wciąż słyszy się słowa bezpodstawnej krytyki... jeżeli pati tak myśli o swojej babci to nikt tego nie zmieni (oprócz babci) ... nic się z powietrza nie bierze każdy wiek ma swoje prawa i młodość i starość, ale są pewne granice, tak samo jak przesadzają młodzi (z alkocholem, balangami itp) tak samo przesadzają starsi i to że ktoś ma swoje lata wcale nie znaczy, że nie może być jędzą w pełnym tego słowa znaczeniu 9oczywiście nie ubliżając babci pati, bo jej nie znam)

Jasne! Gdyby to było taki proste! To jest wampir enegetyczny, wyssysa z mnie całą energię! Ale ja się nie daję, Jestem dososłą osobą a nie 5latką która nie ma własnego zdania.

Miarka>>>>> ja niedawno obronilm prace mag jedna babcia radosc pod niebiosa kaske dala a nie musiala oblewala razem ze mna siedziala do 4 rano z moimi znajomymi opowiadala takie anegdotki ze wszyscy pekali ze smiechu malo tego jak zabraklo wodeczki mowi wnusia dzwon no po taxi babcia funduje :P znajomi w smiech nie pozwolili jej sami sie zrzucili :D bylo zajefajnie ( ta babcia z ktora mieszkam ) druga babcia reakcja \" aha\" szczeka mi opadla tylko tyle przykro mi sie zrobilo ale coz wyszlam z domku od niej pojechalam do miasta potem poszlam na spacer i dalej jest mi baaaardzo przykro ale tlumacze to wiekiem

no to ja nie wiem u mnie az tak zle nie jest przykro mi ze nie moge wam pomoc :( choc bardzo chce :) dziewczyny nie dajcie sie cierpliwosc pokora wiem wiem trudne :( zacisnijcie zabki i do przodu :)3 mam za was kciuki

Każdego zachowania nie można tłumaczyć wiekiem! Sama zobacz, twoje babcie są w podobnym ,a jak róznie zaaragowały na wieśc o zdniu egzaminu! Było Ci przykro? Było! A ja tak mam non stop z WSZYSTKIM. NIC nie robię dobrze, nawet nie potrafie wody ugotować , ani ubrać się na uczelenię.

upupupupupupuup>>>>> poczytaj sobie wpisy pati do mnie pisalam kulturalnie a ona zmieszala mniue z blotem wiec napisalam co sadze kazdy widzi tylko wlasny problem a medal ma dwie strony a z drugiej strony tak na wesolo ciekawe co by bylo gdyby nasze babcie znaly sie na necie i siadly na kafe :D pewnie by nam sie oberwalo za wszystkie czasy :D

Kaciaa - gratuluję wobec tego silnej psychiki, ale my nie mówimy z Miarka o uszczypliwych uwagach, ale o codziennym poniżaniu i wmawianiu nam od dziecka że jesteś najgorszymi ludźmi na tej planecie, o codziennym poniżaniu i wr ęcz maltretowaniu. To nie jest normalne i uwierz mi tego nie da się czasem spokojnie wysłuchać czy skwitowac uśmiechem. Ja przez swoją babcie wpadłam w bulimie i depresję, doprowadziła do tego że byłam przeświadczona o tym że jestem nic nie warta istotą która przeszkadza tylko całemu światu. Dla dziewczyny w okresie dojrzewania to jest poprostu nieopisana krzywda. Do dziś się z tym borykam mimo że sie od niej wyprowadziliśmy. Moi rodzice byli do tego zmuszeni ze wzgledu na mój stan zdrowia. W wieku 13 lat poważnie zachorowałam, wiesz co moja babcia powiedziała "że to kara za moje grzechy". Proszę wykaż też więcej empatii wobec drugiej strony. Mam tez drugą babcie, owszem jest upierdliwa, ma swoje humorki, ale nigdy mnie nie poniżała i ja mogę kochać i byc jej wdzięczna za czytanie bajek w dzieciństwie. Ja widze druga stronę, a czy Ty jestes ją w stanie zobaczyć?

Wreszcie znalazly sie osoby które tez mają podobną sytuacie jak ja , widze ze sama nie jestem, dziękuje za poparcie

Miarka >>>>> twoja babcia ma problem z okazywaniem uczuc podobnie jak moja :( ja to klade na karb mlodosci ( nie miala lekko ) chorob wieku itd tu potrzebna jest cierpliwosc i mnostwo milosci takie moje zdanie i wiem ze to cholernie trudne gdy najblizsza osoba Ci non stop dokucza :(

jak mówiłam moja babcia niezbyt dobrze chodzi, a komputer jest na górze , trzeba pokonać ze 20 schodów, a ona niestety nie może pokonać jednego.... ale to ma też swoje dobre strony :D (czarny humor)