Co to znaczy jak chłopak chce, zebym podrzuciła mu notatki?

tzn. chce, zeby mu je mailem przesłała, czy moze to jakis sposób na podryw?

sie po nie pofatygować?

że Cię wykorzystuje bo samemu się nie chce ruszyć tyłka

szkoda, myślałam, ze moze to tylko pretekst, bo ciagle mnie o coś prosi:), jeżeli, rzeczywiscie tylko mnie wykorzustuje to szkoda gadać:S

skoro ciągle Cię o coś prosi... to sęp jest i tyle!

ehh

Ja myslę, że leniwy jest :D

może chce się uczyć...:)

co tznaczy nie tyle prosi, co pyta o rade odnośnie jakichś ćwiczeń itp, ostatnio chciał notatki, specjalnie chciał, zebyśmy sie spotkali, zeby mógł mi je oddać, a teraz takie coś, ale to może moja bujna wyobraźnia

ja tam zawsze biorę notatki od chłopaków albo coś mi drukują robią na xero i nie ma w tym żadnych podtekstów;)

Mhahaha, Chochluiczku, nie mów, że Ty pilnie robłaś notatki zamiast na piwie siedzieć :D Witam poświątecznie!

Już mi oddał, nie chciał kserować na uczelni, bo zapomniał kasy jak stwierdził, nie chciał pozyczyć tej kasy, nie chciał wziaść notatek od koleżanki, która siedziała obok mnie i miała wszystko, jak miałam kilka luk, a potem zaproponował, ze musimy sie spotkać, zebym mu je oddała,,,oczywiśćie po tym jak powiedziałam, ze ni moze ich zatrzymac na całe święta...........hmmmm............pamiętam, ze kilka miesiecy temu poroponował mi też wyjazd na ferie, bo rzekomo nie miał z kim jechać, bo znajomi juz wrócili, a le w sumie późnij żadnych specjalnych znaków nie dostawałam, ostatnio ciągle mnie na gadu zaczepia i o cos pyta, alebo czegoś chce

a teraz to podrzucenie tych informacji, ale moze chciał przez maila je dostać:)

albo moze jakieś nieudolne podchody:)

To znaczy ,żebys mu podrzuciła notatki !!! Boshheee. Nastały teraz takie czasy kiedy nawet normalna prosba ma podtekst seksualny,ale to juz swiadczy o Tobie ,o czym myslisz.

świadczy to o mnie, bo niby o kim?:) a dokładnie jest to swiadectwem na to, ze ten gościu mi sie podoba, chociaz wczesniej nie zwracałam na niego jakiejs szczególnej uwagi, od momentu tego zaproszenia na narty przeszło mi przez mysl, ze moze to nie tylko zaproszenia z braku towarzystwa:), a teraz upatrzył mnie sobie jako koleżankę dobrą radę:), ale spoko jak juz pisałam moze tylko mi sie wydaje, i wcale nie szukam podtekstu seksualnego tylko jakiejś sympatii z jego strony

ttrzeba było sie zapytac czy na maila czy do domu;), w świetle tego co napisałaś, moze chce dac ci jakis sygnał, w dzisiejszych czasach faceci są mniej pewni siebie, jezeli jesteś ładna, a on nieśmiały to moze tylko na to go stać, ale tez nie warto robic sobie zbytnich nadzieji, bo moze on po prostu taki jest:)

czytalam wlasnie topic o tym jakie oblesne rzeczy robia faceci,pomyslalam sobie ze ciekawe czy dziewczyny by sie przyznaly jakie oblesne rzeczy robia,poszukalam a tu masz-juz ktos przede mna zalozyl taki topic.No wiec probowalam namowic mojego chlopaka zeby sie wypowiedzial na temat tego jakie ja czasem robie oblesne rzeczy i opowiedzial o moim najbardziej hardcorowym wyczynie,ale stwierdzil ze pewnie nikt nie uwierzy i powiecie ze to prowokacjaNo wiec ja probuje i powiem w wielkim skrocie,ogladajac filmiki kiedys o kupach spytalam go czy by nie chcial zobaczyc mojej kupy,powiedzial ze oczywiscie(myslal ze wymiekne),ale ja poszlam do kibelka ,zrobilam kupe(naprawde ogromnego kalibru mi sie udalo)na papierek i polozylam na srodku podlogi na kafelakach,zawolalam go pokladajAC sie przy tym ze smiechu.On przyszedl ,zobaczyl i wyszedl bez slowa,gdy ochlonal powiedzial ze jestm nie do przebicia I jak myslicie?czy to bylo oblesne???dodam ze szybko potem kupke posprzatalam

masz rację i zdaje sobie z tego sprawę, dziwne, tym bardziej wkurza mnie to, ze jak wypyta sie o to, co było przedmiotem jego wątpliwości to kończy rozmowe, nawet nie pozegnawszy sie, moze to faktycznie beznadziejny przypadek-taki wyzyskiwacz bez skrupułów, tak tylko sobie dywaguje, bo wiem, ze czasem faceci właśnie takie sygnały wysyłają poprez wymyślanie pretekstu do jakiekokolwiek kontaktu, chcodzi czasem o najbardzieu prozaiczne rzeczy

pomyliłas topik dziecino, zreszta to o czym napisałaś jest obleśne i dziecinne

wpisuje tu a nie gdzie indziej bo cnotliwy moderatorzy usuwaja moj topic za kazdym razem,nie Zawiera on przeklenstw za co powinno sie usuwac topici,wiec nie rozumiem,co za kraj...dobrze ze juz tu nie mieszkam..

ALE PROWOKACJA!!! przeciez jest topic z tym samym problemem, tyle ze od strony tego faceta. Kogo chciales/as nabrac?

SPADAJ!!!

to nie zadna prowokacja,jestem dziewczyna ,a moj facet napewno sie nie wypowiedzial na ten temat i wiem to w 100%

usuwanie topicow takich to przesada-wolnosc slowa chyba mamy nie????!!!!!!!

dokladnie:)nareszcie ktos mnie rozumie

laski tak sie bulwersuja ta wypowiedzia , nie doceniaja ze laska moze tez miec czasem hardcorowe poczucie humoru,gdyby to zrobil ich facet pokladalyby sie ze smiechu,ale w przypadku gdy laska ma ostre poczucie humoru to juz dla nich przesada...ech te cnoty niewydymy pozdro,tez bym chcial by moja laske czasem bylo stac na takie ostre zarty

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=322357 no chyba, ze to zbieg okoliczności