czy DOXEPIN jest silnym lekiem?

Zazywam go od 2005 jesien, nie mam zadnych ubocznych, a problemy jakie mialem zniknely. Dawki od 25-50 mg na noc, a kiedy miewalem kaca (u mnie deprecha) to rowniez w ciagu dnia. Czasami zdazalo mi sie, wypic ze 3 piwa i nic.

nie spalem miesiac, wiecie chyba jak sie czulem.Lekarz zapisala mi doksepin na noc 100 oczywiscie bylem madrzejszy i zazylem 50 (1 tab) i nic nie dalo .Dopiero gdy zacaolem zazywac 100 w\\g zalecenia sen zaczol wracac.w ciagu miesiaca ograniczylem do 10 na noc (nie starajcie sie na sile ograniczac ,to sie czuje).To bylo 15 layt temu ,teraz gdy cos jest zle prze 3 dni pozazywam 10 i jest ok zazywam i odstawiam bez problemow.

Prozac i Fluoksetyna to to samo

ja biore tabl 25mg 3x dziennie w dawkach 50mg rano w południe i 75 wieczorem

i nie wiem .... niby jest ok ale nie moge sie pozbyc lęku opprzed wychodzeniem z domu

Witajcie! Leczę się od dwóch lat z powodu zaburzeń depresyjno- lekowych. Od początku terapii zażywam DOXEPIN. Przez pierwszy tydzień nie czułem żadnej róznicy w samopoczuciu, dopiero później lek zaczął działać. Biorę dodatkowo Spamilan na zaburzenia lękowe i Zomiren na LEKI NAPADOWE. Czuję się już lepiej, wiele uświadomiłem sobie podczas 3 miesięcznej terapii w szpitalu psychiatrycznym. Nadal biorę laki, mojego psychiatre martwi moje depresja, ale już pomału wszystko wraca do normy. Widzę że niektórzy maja bardzo niekie dawki DOXEPINU, aj biorę rano 50 mg, w południe 25mg a na noc 75 mg, więc moja dawka dobowa wynosi 150 mg. Polecam psychoterapię, to naprawde wiele daje. Pozdrawiam:)

po doxepinie nie utylam stany lekowe znacznie sie zmniejszyly a jedna tabl na noc to standard aktulanie juz nie biore nic z tego gowna i sie ciesze :) a czemu gowno?? bo chcialabym dawac rade ze soba bez pomocy tab

dzis wezme pierwsza dawke zobaczymy jaka będzie reakcja po 3 latach niestosowania..ups sorry 3m-ce temu wziełam popołudniu 50mg i rano o 5.00 miałam taki zjazd, że wystraszyłam się nie za żarty słaby puls i bardzo niski cukier..mam nadzieje, że do..jutra nie poddawajcie się!!!

Witam!Choruje na nerwice lekowa i depresje poporodowa jednoczesnie od 6 tygodni.Doxepin biore od tygodnia i narazie oprocz spokoju nie czuje sie lepiej.Jestem bardzo oslabiona i niekiedy boje sie wychodzic z domu.Biore 45mg na dobe.Mam jeszcze zawroty glowy i nie wiem czy to od tych lekarstw.Jak na zbawienie czekam na dzialanie tych lekow bo momentami nie mam sily juz czekac na efekt.Odezwe sie za pare dnii napisze jak sie czuje.Pozdrawiam wszystkich,ktorzy tak jak ja czuja sie fatalnie.A ja mam 3 miesieczne dziecko i skad wziac sily?! To mnie przerasta.....

Generalnie leki z tej paczki sa do siebie bardzo podobne. Doxepin jest ok i naprawde pomaga. Predyspozycje organizmu maja tutaj jednak spore znaczenie. Plecam jednak poszukanie informacji w sieci albo zasiegniecie jej u lekarza odnosnie leku: lexapro, jest to lek nowy i podobno bardzoskuteczny w leczeniu nerwicy, zespolu leku napadowego i przede wszystkim ciezkiej depresji. Jego minus - nie jest drogi bo okolo 90 zł.

Ja biorę doxepin 6 dni, 3 razy 10 mg, na nerwocę depresyjno - lękową, wyciszył mnie trochę, pomaga na sen, ale mam wachania nastroju, tzn dzień źle, 2 dni dobrze, kiedy będzie cały czas dobrze?:( Bo dzisiaj znowu dół:(

Możecie nie uwierzyć, ale lekarz przepisał mi doxepin na bóle głowy, które męczyły mnie codziennie! Miałam go brać tylko na noc, tak też zrobiłam, faktycznie z zaśnięciem nie miałam problemu, ale następny dzień był istnym koszmarem! Męczyła mnie może nie tyle senność, ale otępienie! Byłam oderwana od rzeczywistości! Po jakimś czasie stosowania bóle ustąpiły,ale teraz powracają! Aż boję się pomyśleć! Znowu zacząć brac doxepin? chyab drugiej tekiej kuracji bym nie zniosła:(

czy duzo sie tyje po tym leku???ja mam tebdencje do tycia i to duzą, biore doxepin 3 dzien, boje sie ze bede jeszcze grubsza!!!

Wydaje mi się,że od samego leku się nie tyje! Doxepin po prostu (tak było w moim przypadku) wzmaga apetyt i to znacznie! Kwestia tego czy będziesz potrafiła się kontrolować z jedzeniem!

"doxepina nie jest benzodiazepiną tylko trójpierścieniwym lekiem przeciw depresyjnym ANKSJOLITYKIEM" nie anksjolitykiem tylko tymoleptykiem. jak juz kogos poprawiasz to rob to z glowa.

to jedyny lek po którym nie wybudzam się w nocy ale poranki to tragedia- nie moge podnieść głowy z łożka czy to minie? ja krótko stosuje

no bo on tak zamula i usypia na noc dobry ale trzyma jeszcze pol dnia po nocy ,moze to pozniej mija ale ja nie dalam rady ,wiem ze innym sluzy ,zalezy indywidualnie

derby dziękuje za odp. myślałam ze tylko na mnie tak działa

strasznie się tyje po doxepinie

po doxepinie czuję się bardzo dobrze na początku teżbyłam senna i trochę nieobecna ale po seroxacie do tej pory nie najlepiej cierpliwości

jesteś bardzo mloda i wiem ze waga jest bardzo ważna w tym wieku ale jedyne wyjście to dieta i cwiczyć ja przytyłam 15 kg

ja mialem niezle haluny po tym w pokoju przed zasnieciem zniknely mi okno i drzwi ,znalazlem sie w prozni,a nastepnego dnia bylem zamulonyi niewiedzialem co sie dzieje.Juz tego nie biore mam stracha.Moze to na mnie tak dziala...

Witam. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że Doxepin to dobry lek na lęki/depresje/nerwice. Jeżeli chodzi mi coś po głowie i sobie wkręcam różne dziwne rzeczy, którymi w ogóle nie powinienem się przejmować to po zarzyciu doxepina lęki, złe mysli ulatują z głowy, a wszystkie problemy wydają się takie proste do rozwiązania. Jednocześnie jeśli posiada się pewne problemy żałądkowo-jelitowe, również pomaga, uspokaja te sprawy. Niestety lek ma pewne efekty uboczne, z których najbardziej widoczne jest to, że jest jednocześnie bardzo silnym środkiem usypiającym (dorosłego, zdrowego w pełni psychicznie człowieka, nawet najmniejsza dawka 10mg jest w stanie powalić na bardzo długo). Z tego co wiem inni przyjmują wielokrotnie większe dawki na dobę a nadal im się nawet nie chce spać bo są silnie znerwicowani. Innym znaczącym efektem ubocznym jest tycie i ogromny apetyt. Można w bardzo szybko przytyć na wadze. Ja zawsze byłem niejadkiem a po doxepinie nie ma takiej siły żeby oderwało mnie od "lodówki".

hej wszystkim mam jedno pytanie i bardzo bym prosila o konkretna odpowiedz czy po doxepin tyje sie bo ma sie wiekszy apetyt i pochlania sie wszystko bez ograniczenia czy tyje sie nawet jedzac malutko i zdrowo pilne !!!!!

witam! biore doxepin juz ponad osiem miesiecy, na poczatku 100mg, pozniej 150mg, teraz 75 mg. jest to bardzo dobry lek, biore go razem z welbutinem. mialam glegoka depresje ze stanami lekowymi. po tym okresie czasu ile juz biore te leki wiele sie zmienilo na lepsze. nie mam juz lekow, depresje prawie ustapila, mysle ze za jakis czas bede brala tylko dawke podtrzymujaca :) na poczatku brania doxepiny bylam troche otepiala, ciagle chcialo mi sie spac, bylam nie obecna, potrafilam zadawac to samo pytanie jednej osobie po kilka razy lub opowiadac te samo historie jednej osobie wielokrotnie, mialam duze problemy z koncentracja i zapamietywaniem. bylo to odrobine krepujace dla mnie. mysle ze do tej pory cos z tych skutkow zostalo ,choc moja dawka leku jest duzo mniejsza. jezeli chodzi o moja wage to zeczywiscie troche mi sie przytylo ok10kg. jednak postawilam za najwazniejsze moje zdrowie psychiczne. teraz kiedy juz jestem duzo silniejsza staram sie kontrolowac nad moim apetytem. pozdrawiam i zycze powodzenia :)

Witam...JA biore ten lek tak około pół roku....powiem szczerze, ze jak kazdy lek wywołuje skutki uboczne...typu zawroty głowy,przyrost masy ciała, i powiekszenie piersi w moim przypadku.Jesli chodzi o to co wczesniej pisaliscie czyli sennosc...to w moim przypadku tak było na początku, a teraz nie czuje po nim senności...oby tak dalej...moze i to stary lek, ale uwazam ze lepiej brac te stare niz te nowe i byc krolikami doswiadczalnymi.Przykry jest fakt ze niktorzy boja sie zabierac głosu w tej sprawie a dokładniej wstydza a tu nie ma czego...kazdego z nas moze dapaśc depresja...czy jak wy to tam nazywacie silna nerwica...a to nic innego jak brak apetytu,bezsennosc,kołatanie serca, powyzszone cisnienie tetnicze,a ostatecznie autoagresja...swiat tak szybko idzie do przodu a my ludzie nie mozemy za nim nadążyc...a po co sie spieszyc...releksujmy sie...pozdrawiam!

Sprawa miedzy braniem leku a tyciem....Otoz ja przytyłam az w koncu sie zaczełam opamietywac sie i jak mnie bierze to owoce i warzywa jem...ale zapominam sie czesto i juz bije na wage....ale duzo robia zaparcia a potym leku są..a jak tak jest to niestety trzeba walczyc...płatki owsiane, owoce szuszone, marchewka i jabłka i woda na czto i cuda wianki ale nie wiem jak długo wytrzymam. do tego piersi rosna.Lek ma dobre działanie ale jak po wiekszosci lekow z tej grupy tyje sie ale to tez zalezy indywidualnie.sadze tez ze tycie do pewnego momoentu a potem sie uspokaja....no nic trzymajamy sie dziewczyny jak uda mi sie wygrac z tym przyrostem i apatytem to napisze,,,,,a zreszta i tak napisze!

Brałem Doxepin przez ok 2 miesiące. Najpierw 2x10mg na rano i wieczór. Nie zaobserwowałem większych rezultatów poza mega spaniem. Brałem ze względu na objawy psychotyczne łącznie z Zolafrenem (notabene biorę do dziś i właśnie kończę) w dawce 5 mg i spałem po 14h na dobe. Zwalał mnie z nóg na tyle, że nie za bardzo miałem siłę podnieść się z łóżka. Potem brałem w dawce 2x po 25 mg, ze względu na depresję, która w trakcie leczenia mnie dopadła (masakra) i muszę przyznać iż dostałem takiego kopa, że szok. Niestety miałem również pewne skutki uboczne jak przyspieszona akcja serca, tętno i czerwone policzki.

napisze tak ten lek wzmaga apetyt...ale wszystko zalezy jak duzo bedziemy jesc od samego leki sie nie tyje tylko od tego ze chce nam jesc po nim...nie powiem przybyła troszke ale to dobrze bo byłam straszna chudzinka...ale nie bojcie sie poprostu kontrolujcie swoj apetyt...niestety po wiekszosci lekow z tego typu ma sie apetyt...na mysle o smietankach, cukeireczkach..itd. slinka cieknie ale pezeciez mozna sie opamietac zjesc jabłko czy jakis inny owoc...nie polecam babanow bo maja swoje plusy i minusy brzuch sie robi płaski a tylek rosnie...kazdy z nas ma swoje obowiazki jedni dzieci to tak jak ja, prace i szkołe i wogole...ale musimy tłumaczyc sobie, i starac sie....wszystko zalezy od nas samych...samo branie prochów za duzo nie pomoze...ja po dxepinie nie miałam seności...potrafi go wziasc i w nocy nie spac....nigdy u mnie nie wywołał sennosci i oby tak dalej....BO DOXEPIN NIE JEST LEKIEM NA SEN I NIGDY NIE BEDZIE!!!to jest lek na rownowage psycho-fizy.-somat.!ale jesli ktos z was do tego leku bierze inne no to poteguje działanie tego leku....A JEDEN Z WAS SIE WYPOWIADAŁ W MOIM TEMACIE ;KOLEGO JAK BIERZESZ DO TEGO ZOLAFREN- BO TY TO JEST PRZYROST MASY CIAŁA...TO DOBRY LEK...