Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przyszła-mama

Podróże z małym dzieckiem

Polecane posty

Gość Przyszła-mama

Witam serdecznie wszystkie Panie! Jestem w 8-mym miesiącu ciąży i już nie możemy sie doczekać z mężem naszego dzidziusia. Chciałabym jednak poradzić się w pewnej sprawie, mianowicie do tej pory często wyjeżdzaliśmy w podróże dłuższe i krótsze i po urodzeniu dziecka rówież nie chcielibyśmy z tego rezygnować. Jak to wygląda w praktyce? Nie chodzi mi rzecz jasna o wyjazdy zagraniczne z miesięcznym noworodkiem, ale np. o wrześniowy wyjazd do Chorwacji czy Włochsamochodem, do apartamentu. Bardzo prosze przyszłe mamy o opinie, jak w praktyce wyląda podróż z, w tym przypadku, 4-miesięcznym dzieckiem? Dodam, że nie jestem egoistką, ale nie chciałabym rezygnować z wakacji i zamknąc się w domu, dopóki dziecko skończy kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale te pierwsze pół roku
to mogłabyś się wstrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam wstrzymać się
Mam siostrę która przyleciała z 3 miesięcznym (!!!) synkiem do Polski z Włoch.Podróż zniósł super chociaz to pewnie sprawa indywidualna.Mąż siostry bardzo lubi podróżować,zabierają dziecko ze sobą,płynął z nimi w rejsie po morzu śródziemnym i też bylo ok ( dziecko miało rok) Acha, i lecąc z nim własnie gdy miał 3 miesiące siostra mowiła że nie tylko ona podrózowała z małym dzieckiem w samolocie.Nie wiem jak sprawa sie ma z podróżą w samochodzie na dalsze trasy,samolotem z Rzymu do Warszawy to tylko 2 godziny a jak wiadomo samochodem ,,tłuczemy,,się dłużej-może poradz sie porostu pediatry pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jechałam z Pragi do Warszawy
w autobusie z ludźmi, którzy mieli dziecko kilkumiesięczne. w połowie podróży zastanawiałam się czy zamordować całą rodzinkę, czy wysiąść. na szczęście wystarczyło mi tabletek przeciwbólowych. więc jesli chcesz podróżować z małym dzieckiem to tylko własnym autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eee tam wstrzymać się
moze więc pomyslcie o zamianie z własnego samochodu ( bo samochodem to chyba jedzie sie z 20 godzin do Chorwacji ) na samolot własnie.A na dziecko do 1 roku życia w samolotach są spore zniżki Znajomi jadąc kiedys wlasnym samochodem do Chorwacji trafili akurat na straszne upały,mówili że było nie do wytrzymania,umęczeni,upoceni ( lało sie z nich ) podobno masakra.No ale nie mieli klimy w samochodzie i to byl chyba lipiec a nie wrzesień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natenczas Wojski
czyli dziecko będzie miało we wrześniu 4 m-ce. Trochę mało jak na wyjazd do Chorwacji. Teraz wyobraź sobie, że tam zachoruje, takie maluszki przecież gorączkują z byle powodu... Odradzam Chorwację, proponuję polskie wybrzeże, też ze względu na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła-mama
Może rzeczywiście za wcześnie... zwłaszcza, że nad morzem, we Władysławowie mamy rodzinę, czasami jeździmy do nich. Chyba rzeczywiście odłożę zagranicę na przyszły rok. Powiedzmy, jak dziecko będzie miało już skończony rok. Chciałabym jednak zapytać, jakie są Wasze doświadczenia z wyjazdami z małym dzieckiem. Rzecz jasna będziemy jechać własnym samochodem i do apartamenu, żeby móc własnoręcznie przygotowywac posiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nastkaa
My pojechaliśmy do Turcji, gdy nasz synek miał 8 mc. Lecieliśmy samolotem, wybraliśmy hotel przyjazny dla dzieci, w którym koleżanka była rok wcześniej ze swoim 3-letnim maluchem. Biuro też ona nam poleciła - alfa star- bo chcieliśmy zająć się tylko wypoczynkiem, sobą i Kubusiem, a nie problemami. W praktyce wyjazd udał się świetnie, tylko pierwszej nocy mały strasznie marudził, ale w następne dni to się nie powtórzyło. Dobrze zniósł temperaturę, jadł normalnie. Jesteśmy bardzo zadowoleni i nie żałujemy, że pojechaliśmy na naszą pierwszą, wspólną wycieczkę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chroniczny katar
Lepiej leciec samolotem niz autem czy autobusem.Mówię z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za tydzień moja koleżanka leci z 2,5 miesięcznym maluszkiem do Egiptu. Wycieczkę rezerwowała jeszcze przed narodzinami dziecka;) musiała Pani wytłumaczyć skąd taka \"dziwna\" data urodzin :D I ze to nie pomyłka. Obydwoje rodzice dziecka to prawdziwi Egiptomaniacy:) Zabierają całą trójkę dzieci i jadą do sprawdzonego wcześniej hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chroniczny katar
to chyba nie sa za bardzo odpowiedzialni...Egipt to syf i malaria..woda brudna..i mnostwo bakterii..!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chroniczny katar
poza tym dzieci powinno sie szczepic przed wyjazdem do Egiptu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uup
W praktyce wyglada to tak ,ze jak sie ma dziecko to sie na dupie siedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uup
I mysli sie wczesniej o tym a nie w 8 miesiacu ciazu! Mamusia sie znalazla :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chroniczny katar - z niecierpliwością czekałam na taką reakcję:D A swoją drogą rodzice biorą odpowiedzialność za swoja pocieche. Jeśli są pewni, ze dziecku zapewnia bezpieczeństwo to niech im sie wiedzie. Ja tam nie potępiam. Sama jestem obieżyświatem i nie wiem czy coś takiego do głowy mi nie wpadnie;) Zobaczymy jakie bedzie dziecko;) Są też takie \"stworzone\" do podróży - tylko nie wiem czy dzieci takie się rodzą, czy może to wpływ podejścia rodzicielskiego. Może wyluzowani rodzice przenoszą podejście na dziecko? Może ci bardziej zestresowani stres przenoszą na dzieci i maluchy to odczuwają? To juz chyba wyższa filozofia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chroniczny katar
Pozdrawiam Frostka Wracając do tematu Egiptu to nie daj boże dziecku cos sie stanie..i dopiero zacznie sie szukanie lekarza! tam nie ma cywilizacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wystarczy obejrzeć jakiś
film katastroficzny, np "Węże w samolocie", albo "Oszukać przeznaczenie" i t p. Sama pomyśl, i sama daj sobie odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od czasu do czasu podrozuje samolotami i czasem naprawde zadziwiaja mnie ilosci rodzin z malymi dziecmi:) to bardzo fajne ze ludzie stali sie bardziej otwarci na swiat, ostatnio wylatujac z Lizbony leciala ze mna rodzinka z dzieckiem taki z 1,5 roku do 2 max, a w brzuszku bylo drugie juz tez calkiem spore. to sie nazywa fantazja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja koleżanka podróżuje z córką - pierwsza podróż do Egiptu jak mała miała 9 miesiecy. W jedną walizkę pakuje pieluchy, mleko, słoiczki na cały pobyt. Do tego zawsze zabiera elektroniczną nianię. Co do czystości, to zadnego syfu i braku cywilizacji nie zauważyąła.. Oj przepraszam, może jest jesli wybierze sie hotel 3*. Ona wybiera raczej z tej wyzeszej półki. Teraz byli w Sunrise Select Garden w Hurghadzie http://www.egipt.cititravel.pl/Wycieczki/Egipt/Sunrise-Select-Garden-Beach.html?pid=7&tripTransport2=AIR&chosenOperators=0&tripCountryName=138:282&tripPrice=-&tripOperator=0&nazwaKodHotelu=sunrise%20select&tripStartflight=24.02.2009&tripHotel_category=&pidName=Wycieczki&tripDays=&tripTransport=&tripTrip_range=0&tripFrom=6&tripBoard=5&tripRoom=&offercode=389225566&fromList=1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dużo ludzi z małymi dziećmi podróżuję do Egiptu, Turcji - wystarczy wybrać dobry, sprawdzony hotel i nie ma problemu. Pół czarteru to małe brzdące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właściwie to nie nowość, że rodzice podróżują z małym dzieckiem. Można teraz tak dostosować podróż, że taki mały brzdąc praktycznie nie odczuje podróży. Jak jesteśmy już na miejscu, to praktycznie problemów nie ma. Wszyscy zabierają teraz dzieciaki na wakacje, bo z reguły tylko wtedy mogą z nimi spędzić więcej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze z brzuszkiem
Mam do was pytanko, czytałam wiele wypowiedzi, że dużo podróżujecie, ale mało jest napisane z dziećmi w jakim wieku... Ja rodzę w połowie lipca, a w połowie sierpnia, czyli jak mały będzie miał ok 4 tygodnie chciałabym wyjechać z nim na 4 dni (od popołudnia 1 dnia 3 noce czwarty dzień rano powrót) oczywiście razem z tatusiem dziecka. Nie jest to wyjazd do rodziny, spalibyśmy w hotelu, cel podróży oddalony jest ok 2 - 2,5h drogi od domu (podróż wygodnym samochodem). Oczywiście wyjazd biorę pod uwagę tylko jeśli nic w zdrowiu malucha i moim nie wzbudzi najmniejszych wątpliwości i lekarz pediatra wyrazi zgodę. Co myślicie na ten temat? Czy te prawie 4 dni na wyjazd z 4 tygodniowym maluchem to nie za dużo? ps. Oczywiście zdaje sobie sprawę z postojów, a przynajmniej 1 w czasie drogi, z masy rzeczy jak wózki pieluszki ew kaszki (chociaż chciałabym karmić piersią) itd. oraz z tego że na miejscu dobrze mieć wypisany adres lekarza/szpitala gdzie mogłabym się zgłosić gdy coś się małemu albo mi stanie. Tatuś nie będzie mógł być cały czas z nami więc rozważam też zabranie 3 osoby, która byłaby mi pomocna (ktoś z rodziny albo przyjaciół)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takiemu maluchowi wszystko
jedno gdzie jest - byle miał sucho i był najedzony... ja mam 2 dzieci 10 lat i 10 miesięcy - my bardzo duzo podróżujemy - wiąże się to z nasza pracą i rodzina- tygodniowo 300km to jest norma - oczywiście z dzieciakami.... jak sie jest dobrze przygotowanym to na prawde można wiele! ...kilkakrotnie zdarzyło mi się tez autobusem podróżować z niemowlakiem i nikt z pasażerów nawet nie wiedział że jadę z dzieckiem :P - które spało sobie wtulone we mnie w chuście! to co jest wazne to sprzęt - ja mam wózek który składa się do małej torebki- kilka chust i nosideł do przenoszenia dziecka.... mam podgrzewcze podróżne- termosy - pojemniki na pokarm w porcjach - łyżeczki tez w pojemnikach - różne rodzaje chusteczek - sterylizatory do smoczków... i wiele wiele innych gadżetów - generalnie dziecku mogę zapewnić dosłownie wszystko czego potrzebuje w każdym miejscu poza domem - a wszystko to mogę spakować do 2 niewielkich rozmiarów toreb które sama bez problemu przenoszę.... nie czuję się w ogóle ograniczona przez dziecko poza domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze z brzuszkiem
bardzo dziękuję Ci za odpowiedź, ja wiem, że my też lubimy różne wyjazdy często spontaniczne ze spaniem w samochodzie itd. wiem, że z dzieckiem to się skończy i dobrze spać w hotelu (już w ciąży odmawiam sobie takich ekstremalnych eskapad jak spanie w samochodze nawet w pełni na leżąco bo zimno i niewygodnie mimo wszystko), a z kilku miesięcznym napewno bedziemy jeździć (już na wrzesień planuje wyjazd na 2 tyg. nad morze, ale to już będzie po szczepieniech tych w 6 tygodniu) też jestem w stanie zaopatrzyć się w wiele potrzebnych gadżetów, już nawet część mam. Ja nie widziałam problemu z wyjazdem z 4 tygodniowym maluchem, wiem że dałabym radę oczywiście jeśli obydwoje będziemy zdrowi. Moje obawy wzbudzają jednak znajomi którzy na wieść o snutych przeze mnie planach pukają się w głowe i mówią, inny klimat, zarazki, za małe, a co jak kolka płacz itd.... mam nadzieje, że szalona nie jestem i nie tylko Ty podzielisz moje zdanie, że dziecko zadbane, ale nie trzymane pod kloszem jest zdrowe i szczęsliwe, a kolke może mieć i w domu... =) Jeśli jest ktoś jeszcze doświadczony w wyjazdach z kilkutygodniowymi maluszkami bardzo proszę o opinię i wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mekeke
w dzisiejszych czasach podrozowanie nawet z niemowlakiem nie jest takie trudne, potrzebne sa tylko przenosna wanienka, podgrzewacz, materacyk itp. Ja sie wlasnie wybieram na weekend majowy i zbieram informacje jak po raz pierwszy wyjechac z takim maluszkiem, poczytajcie w necie np tu http://www.female.pl/artykul/9635/Zaplanuj-m%C4%85drze-wyjazd-z-dzieckiem.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martamarkos
Musicie mieć do tego odpowiedni bagażnik - najlepiej typu box, więc auto też musi być odpowiednie. Wtedy instalujecie bagażnik, i dzięki temu macie więcej miejsca na umieszczenie wszystkich rzeczy, musicie ocenić czy jednak wam się to opłaca. Wejdź na taurusa, tam zobaczysz ile kosztuj***agażnik pod Twoje auto. Ale jeśli się wkręcicie w temat to będziecie chcieli zawsze podróżować na własną rękę, to wciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maluszek na zagranicę za mały,bo delikatny i kruchy i jeszcze nie wiadomo czy ma tendencję do byle infekcji itp,ale powiem ci jak moja kuzynka podróżowała z maluchem,np do Norwegii mąż jechał samochodem załadowany co potrzebowali np dziś na prom itd a ona jutro po południu leciała z katowic do Oslo i on-mąż juz czekał na lotnisku,lecieli ok 2h maluch za darmo.Powrót tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martamarkos - akurat dobór bagażnika nie jest żadnym problemem, bo wystarczy wklepać model swojego auta - http://www.taurus.info.pl/dobierz-bagaznik-samochodowy.html Dalej wskazujesz już tylko ewentualnie jaką markę wybierasz. To wszystko. No może jeszcze musicie przemyśleć czy chcecie instalować na bagażniku uchwyty czy box, ale w tym wypadku odpowiedniejszy będzie box. Uchwyty to bardziej pod kajak czy rower.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×