Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do kobiet

Moj facet powiedzial do mnie spierdalaj

Polecane posty

Gość gość
Gdyby byl porzadny od poczatku nie uzylby takich slow do kobiety. Jeszcze nie obcej a bliskiej. Cos Was widocznie kreci w takich, innych niz ja. Jeszcze rozumiem, kolezanka powiedziala mi raz nie s******l tego, ale tak zniewazyc swoja dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubuś szaleje za Martą, Marta kocha Kubusia. Tralala, tralala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna888
"Mój czasem też tak do mnie mówi ale tylko w złości ale wiem, że jeśli ja bym coś takiego powiedziała do niego to by mnie uderzył. Nigdy jeszcze tego nie zrobiła ale czuję, że w pewnych sytuacjach mógłby to zrobić więc unikam tych sytuacji. " Zgadzam się, ja nie powiem do swojego faceta "s********j" bo nie tylko uważam, że to będzie nie w porządku, ale także, ponieważ wiem, że kiedy to zrobię, to on mnie uderzy. "Facet wie, że może sobie pozwolić na takie teksty, bo jest góra w związku, gdyby wiedział, że ona go zostawi za wyzwiska, które są formą przemocy psychicznej, to zamknąłem usta." Zgadzam się, niestety niektórzy faceci w związku wykorzystują to, że po prostu są silniejsi od kobiet. A jak im się będzie pozwalać na chamskie zachowania, to ta granica coraz bardziej się przesuwa. Zresztą to dotyczy też kobiet - zdarzało mi się, że im bardziej był miły, tym na więcej sobie pozwalałam, bo czułam, że mogę. Wina nigdy nie lezy po jednej stronie... ale czasami po tej drugiej stronie jest tej winy jednak więcej... p.s. Temat niby sprzed 12 lat, ale jednak aktualny, bo takie sytuacje wydarzają się codziennie, na całym świecie. p.s.2 Powiedziałam mojemu właśnie, że ma się pakować. Oczywiśćie zareagował złością i powiedział, że jeżeli mnie kiedyś spotka na ulicy, zarąbię mnie siekierą. (Ciekawe skąd wtedy tą siekierę tak nagle weźmie....) A potem jak odpowiedziałam jeszcze chwilę później, coś co mu się nie spodobało, to powiedział, że za chwilę położy mnie na podłodze, i będzie kopać mnie tak długo, aż zobaczy twarz na mojej twarzy. Uwazajcie na psycholi, bo oni się tylko rozpędzają w miarę upływu czasu :/ Ale jestem nieugięta, mam już dosyć jego pogróżek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubuś szaleje za Martą a Marta kocha Kubusia:) tralala tralala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw doprowadzicie faceta na skraj wytrzymałości nerwowej, a potem dziwicie się ze każe wam s....lać. Czytam te posty i wychodzi ze kobiety są idealne, a faceci to dranie i świnie. Mnie moja pani przez rok męczyła podejrzeniami o zdradę. Ciagle kontrole, pytania z zaskoczenia, sprawdzanie i szukanie rozbieżności. Na rynku rozglądam się za lodziarnia a ona do mnie ze kochanki szukam pewnie. Nie wytrzymałem. Usłyszała spierd....aj. I wiecie co: należało się jej. Każdy facet tez ma granice swojej cierpliwości. Bo nigdy jej nie zdradziłem. A tłumaczenia i prośby efektu nie przynosiły. Tak ze panie najpierw same spójrzcie na siebie bo na pewno nikt wam za nic za darmo nie każe spierd....ć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz troche racji, z chorobliwą zazdrosia ciezko zyc, ale uwazam ze to ostatecznosc tak powiedziec kobiecie Ja slyszalam to za czesto i ucieklam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alter_Egon
To po chuj go tak wkurwiłaś? Bez przyczyny tego nie powiedział. A jak ci się nie podoba, to go posłuchaj i spierdalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×