Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mazowszankaaa

Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Polecane posty

Ameretat KOCHASZ MAZURY??? JA SIĘ URODZIŁĄM KOŁO AUGUSTOWA ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i mieszkałam tam 21 lat - a teraz jadę w każdy prawie weekend nad moje jeziorka ukochane !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D w zeszłym roku bylam w Augustowie.. Uwielbiam ten klimacik tee jeziora, lasy, widoki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazury kocha mój mąż ja wolę morze...... Ale za granicą jest cieplejsza i czystsza woda....i dlatego chciałabym tam pojechać..... Ja też duzo nie podróżowałam ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dzis pobolewa brzuch tak jak na @, chociaz mam miec we wtorek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika79 PRAGNĘ ZAUWAZYĆ ,ZE CIEBIE TEN BRZUSZEK POBOLEWA OD JAKIEGOŚ CZASU- MOŻE TO ZACIĄZENIE DAJE TAKIE SYMPTOMY ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca1 u mnie jest właśnie odwrotnie mój małżonek kocha morze a ja mazury:D Teraz mąciciele atakują inny topic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kocham wszelkie wielkie wody, jeziora, rzeki, morza... Z zagramanicznych wód tak naprawde znam tylko Atlantyk, ale najlepiej czuje sie w Polsce... Uwazam, ze jest wiele pieknych miejsc, do ktorych warto pojechac.... Lubie Mazury, choc latem z reguly jezdze nad Baltyk, kiedys przez wiele lat byl to Sopot, potem srodkowe i zachodnie wybrzeze ale i tak najchetniej trzymam sie rejonów Zatoki Gdanskiej... Tam czuje sie prawie jak w domu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi: - Poproszę lotnika. - Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora. - O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko wtedy bolal mnie naprawde bardzo mocno, jak jeszcze nigdy, nie znalam takiego bolu,a teraz jak na @.. nie wiem, co bedzi e.. ogolni esytuacja sie nam trocha zmienila, musimy z mezem wziasc kredyt na mieszkanie i nie wiem, czy przez nastepnych pare miesiecy beda starania... jesli teraz mam w sobie maluszka bede musiala dac sobie rade z kredytem i wszystkimi sprawami, a jesli nie, t o bede musiala pare miesiecy poczekac, plakac mi sie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika79 przykro mi strasznie🌼 Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie..Tzn. Nie ma wyjścia. My braliśmy kredyt zaraz po ślubie tragicznie teraz trzeba oszczędzać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo chcialabym pojechac do Portugalii..... Majorka plus kraje skandynawskie, Watykan i Pompeje, Neapol.... :D :D :D No tak, ale obawam sie, ze jak juz spelnie te marzenia to powstana inne... w sumie to dobrze, nudno byloby bez marzen.... A na razie to licze dni do wypadu do Waldka... kebabow co prawda jadla nie bede, piwo tez mi nie grozi, ale klimacik miasta mysle ze ten sam co zawsze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak swiadomie zdecydowalas sie na dziecko? nie myslalas,ze nie dacie rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej 2 lata temu byłam we Władku a raczej w Rewalu przy Jasztrzębiej Górze, ale więcej sziedzieliśmy we Władku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
we wtorek 18,ale od ostaniego miesiaca duzo sie zdarzylo: stres slubny, podroz poslubna, zmiana klimatu i jeszcze rozne inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wzieliśmy kredyt na mieszkanko 1 rok przed ślubem, teraz załatwiam refinansujący będę płacić ok.250 zł mniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, powiedzcie szczerze, ciezko jest tak splacac kredyt? JA wiem, ze to zalezy od jego wysokosci, zarobkow itd... My tez sie zastanawiamy nad kupnem domu i bardzo sie takiego kredytu boję....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika79 kredyt będziemy spłacali pół mojego życia, więc co?? Mam czekać aż spłace?? Ja pracy lepszej nie znajde zresztą w Stołecznej mi dobrze małżonek pracuje w szkole jako Informatyk i dorabia sobie, więc radzic sobie trzeba.Zresztą są rodzice.. Pomagają nam dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto nie ryzykuje ten nic nie traci Mazowszanko, ja nigdy nie brałam kredytu a teraz mam na 25 lat ;) płacę teraz ok. 650zł miesięcznie a po zmianie banku ok. 400zł. I płacisz na swoje a nie komuś nabijajsz kabzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie w tych sprawach bankowych totalnie nie wyznaje, jestem typową humanistką, ale optymistycznie wyglada mozliwosc zmiany banku i zmniejszenia rat.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mazowszankaaa, co miesiąc się to odczuwa, bo są opłaty trzeba żyć, ubrać się wyjechać i jakby nie patrzeć łatwo nie jest. Ja zarabiam 1500zł małżonek 1500 i dorabia w firmie komputerowej.. Opłaty nas zżerają i czasem mam już tego dość, ale przecież mamy wyliczone na 35 lat spłacania, więc tyle mam czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anika ja mam w BGZ nie polecam, a biorę teraz w Multibanku jeżeli chodzi o twoje samo[poczucie to pamiętaj, że te wszystkie zajęcia, pogoda, zmartwienia itp. mogą spowodować różne niuanse w twym cyklu, może być prędzej albo później, może słaby może silnu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×