Pytanie na temat farbowania włosów, z blondu na ciemne,pomocy!!!

Jetsem naturalną brunetką, od kilku lat robię blond pasemka, ale nigdy nie jjstem zadolona, bo albo odrosty albo popalone włosy albo złóty odcien, juz mam dosc tego! Chcialabym zrobić sobie na głowie jasny brąz, lub w ogóle brąz. I mam pytanie. Czy jakbym sie sobie nie podobala, to ciezko jest wrócic z powrotem do blondu? Lepiej sie pofarbowac farbą? (chyba nie, nie wiem), a moze szamponem koloryzucjącym, a moze tlyko jakas szamponetką? Czy traktujaca sie ciemniejszym kolorem mam potem szanse znowu wrócic do pasemek? Czy juz ten ciemny nigdy sie nie zmyje tak do konca? I co potem z robienim pasemek? czy na odrostach juz zawsze będa inne niz na reszcie, która byla traktowana ciemniejszym kolorem? Porsilabym o opdowiedz dziewczyny, które mialy blodn pasemka, potem ciemne i wrócily do pasemek, a tazke inne dziewczyny, które wiedzą cos na ten temat. Dzięki wielkie za kazda odpowiedz.

Nikt nic nie wie? :( Moze jednak ktoś mi coś doradzi? Byłabym wdzięczna. Pozdrawiam

mysle ze nigdy nie beda takie jasne jak kiedys ale sama tak nie robilam wiec nie wiem

Najlepoiej chyba tonerem u fryzjera bo ponoc najlatwiej wrocic do poprzedniego koloru.

Dzieki śliczne! A co to jest ten toner? Nigdy nie słyszalam o czyms takim, an czym to polega?

Jestem naturalną ciemną kasztanką.Zrobilam sie na Pamele ale okazalo sie,że wlosy rosna mi za szybko i mam okropne odrosty.Wzielam wiec farbe koloru czekolady i nikt sie nie pokapowal czy to moje naturalne czy farba.Wyszedl kasztan.Nie mialam zadnych problemow z powrotem do ciemnych wlosow.