Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

Hello! Znowu zimno, choc troche pogodniej niz wczoraj. Popijam herbate brzoskwiniowa i zajadam ciasteczka karmelowe. :-O olinku --> Ja Cie doskonale rozumiem. I podziwiam, ze tak dlugo wytrzymalas i czekalas z ta decyzja. Walcz! Oczekiwane nadejdzie. Ech, dziewczyny... Moj maz ma bardzo glupie argumenty przeciw drugiemu dziecku: - nie pojde do pracy na pewno znow przez przynajmniej 3 lata (a on chcialby miec kobiete pracujaca, a nie kure domowa), - nie wiadomo co bedzie za rok, dwa, czy piec (finanse, gospodarka), - popsuja mi sie zeby, - znow przytyje (po pierwszej ciazy bardzo dlugo dochodzilam do terazniejszego stanu, a i tak nie wygladam zbyt dobrze), - pampersy, mleko, nocne wstawanie itp., - potrzebna mi meza pomoc (bedzie musial sie zwalniac z pracy) przy wizytach lekarskich i jakichkolwiek innych drobnych wypadkach, bo mamy tylko jeden samochod i z moim jezykiem ciagle nie jest najlepiej... dlugo by jeszcze wymieniac. Ja uwazam, ze - owszem, sa to jakies klopoty, ale wszystko mozna przejsc, jesli tylko sie chce.Wlasnie chec posiadania dziecka daje sile, by wszystko przetrwac. Wiecie co? Nigdy dotad nie bylismy w lepszej sytuacji. Zawsze zylo sie \"z dnia na dzien\". Teraz jest normalnie i spokojnie, nie musze sie martwic o to, ze trzeba kupic np. kurtke synkowi itp. Nie wiem na co mialabym czekac. Chyba tylko na to, ze sie zestarzeje. Do cholery - jestem juz po 30-tce! Podejrzewam, ze on bedzie bardzo zalowal swojej decyzji za jakies 10 lat, wtedy bedzie juz za pozno. Chociaz sama juz nie wiem, on jest jedynakiem i chyba mu z tym dobrze, po prostu nie wie co znaczy miec rodzenstwo. Pewnie mysli, ze skoro on przezyl samotnie, to nasz syn tez tak moze.

witajcie! u mnie dzis bardzo cieplo-jak na listopad ,dlatego dzis zrobilam sobie z malym dlugi spacer,zaliczony park,plac zabaw.łabędzie na stawie,ale sie dzis bedzie dobrze spalo... Monia------->faktycznie,tlumaczenia twojego m wygladaja na wymowki,a to ze teraz wam sie dobrze powodzi jest moze dodatkowym powodem wlasnie,jest mu wygodnie i nie chce tego zmieniac,instynkt macierzynski u kobiet to jednak cos innego niz meska potrzeba \"przedluzenia \"rodu,on juz go przedluzyl,a skoro byl jedynakiem to moze taki wzorzec ma \"zakodowany\". nie kazdy jedynak np.chce miec rodzenstwo,moze on tez z tych,ktorym dobrze bylo samym i zaklada ze jego syn musi miec takie same odczucia chociaz szczerze mowiac,mi to wyglada bardziej na wygodnictwo... batlanek--------->zapracowalas sie czy co? :) olinek------->jak tam u Ciebie ,nie zasypalo Cie? oolka------------>,pomachaj do nas takze :) i gdzi reszta kobietek,ktore tu sie pojawialy??

Witam i ja w ..kurniku ..kokokokok... Monia --moja Ty bidulko...Jak Ty jestes fat to ja jestem juz Big Mac:D:D No gdzie Ty gruba jestes ?????? ja nie wiem co temu M sie na oczy lub na glowe rzucilo??:D Tez mysle ze mysl o nowych obowiazkach przyslania mu radosc z posiadania dziecka.Czlowiek potrafi sobie skutecznie wszystko obrzydzic jesli sie tylko troche postara....:) Ale to Wasza sprawa i my nie mozemy ingerowac .... Tylko Ciebie mi szkoda Mycha bo jestes wspaniala kobieta i cudowna mama dla Kamisia i napewno taka mała kofana coreczka bylaby taka wisienka na torciku Twojego zycia:) Ewuniu--nie zasypalo bo wszystko w cholere sie topi ale jak sypalo to juz drzalam ...heheheh .... Mam teraz zakaz fitnesiku i tak sie miotam ...bo jakos nie umiem tak bez ruchu a jak gdzies dreptam na nogach to mi ziuuu i tyle przyjemnosci ze spaceru:O

czesc sloneczka! widze,ze w nalog wpadlam,bo chociaz na chwile ale musze tu zerknac:) zaraz ide z malym na spacer,u mnie dzis wody brak,w zwiazku z tym obiadu niet,bo mam rosol a nie ma w czym makaronu ugotowac,zlew pelen garow,umyc nie ma w czym,nawet nie poodkurzam bo odkurzacz wodny-nic tylko sobie wyjsc zeby tego balaganu nie ogladac :D zajre po poludniu,pa,pa

i co dzis porabialyscie ciekawego? ja z godzine temu dopiero z balaganem sobie poradzilam dzis mialam dzien szwendania sie

ewka --> No to niezle Cie dzis urzadzili z ta woda. Czesto masz takie przeboje? Dziewczynki, macie racje jak jasna cholera! (mowie o podejsciu mojego meza do drugiego dziecka) Wygodnie mu i tyle! :-( :-O No coz, takie zycie. Mimo wszystko dzieki Wam za dobre slowa. olinku --> Naprawde przydaloby mi sie zrzucic przynajmniej z 5 kg. A bylabym bardzo zadowolona gdyby mi ubylo 10. Przy stracie 15 kg bylaby w pelni szczesliwa ze swojego wygladu. Wiem, co mowie. Reszta babek chyba zasnela snem zimowym. :-(

Monciu--jak mnie by sie przydalo te 5 kg w dol....a tu mimo ze 2 razy w tyg na sale biegam ani drgnie...Ale instruktorka mi powiedziala ze po tylu latach cwiczen tak juz organizm sie przyzwyczail ze traktuje tko jak oddychanie i to zaden szok .Musialabym albo zmienic zajecia (a tu kurde inne godziny ani dni mi nie pasuja) albo zwiekszyc ilosc zajec (i najlepiej zamieszkac na sali heheheh) A teraz to juz wogole do dupy...lekarz narazie dal zakaz na forsowanie ..zeby mi jajka za wczesnie nie popekaly;) i przezywam jakies katusze ...:O szafka ze slodyczami kusi ale sie trzymam .Za to smiece : a to banan, a to jogurt a to malutenienienka kanapeczka :O..i sie oszukuje ze to przecierz nic takiego ..A tu ruchu zadnego i zaraz bede buczec ze spodnie na dupe ledwie wciagam :(....na spacer mobilizacji zero-zimno a ja nienawidze marznac ....no i same widzicie . Ewciu-nic sie dzis u mnie nie wydazylo ....na zastrzyku bylam ( codzien -przez 10 dni) i w sklepie ,obiad -odmrozilam beff Strogonowa ktorego mialam w zamrazarce a M zrobil jablka w ciescie jak wrocil.Bylam jeszcze odnowic moje pazurki bo juz byly dramatyczne ale jakos tak schodzilo i nie bylo kiedy ....no i juz mamy wieczor .Ogladanelam \"Diabel ubiera sie u Prady\" - i stwierdzam ze juz lepszy chyba film niz ksiazka -choc zancznie odbiega... No a teraz to ja juz chyba do wanny wskocze ..a potem YOU CAN DANCE ogladne...;)....-a jutro pobudka rano wczesnie -bo do Kliniki musze jechac ...:O-oby tylko ginek mial dobre wiesci dla mnie ......oby.

cześć dziewczyny ale tu miło jak za dawnych starych czasów pachnie kawą obiadem i sprzątaniem!!!!!!!! jak narazie to jeszcze mam w miarę \"luz\" bo grudniu do przepracowania 230 godzin nie wiem jak to przeżyję na dodatek w wigilię pracuję do 16 więc nie wiem jak to będzie a przed świętami przez 5 dni po 12 godzin........ po za tym byłam z mała w kontroli u lekarza wynik z wymazu jest ok.więc szukamy innej przyczyny kaszlu i kataru może jakaś alergia zobaczymy. moja babcia znowu jest w szpitalu od niedzieli byłam tam dzisiaj stan bardzo ciężki już się prawie z wszystkimi pożegnała bardzo mi smutno z tego powodu jestem z nimi bardzo zżyta nawet powiedziała cioci co ma jej ubrać do trumny jest źle pół dnia dzisiaj beczałam mieszkam niedaleko szpitala to jak mam wolne to zawsze tam ide,moja mama tam siedzi od rana do 15 potem przychodzi ciocia i siedzi do wieczora..... tak to już jest ma 83 lata więc trzeba brać pod uwagę wszystko żal mi dziadka siedzi na dole sam ,ostatnio jak weszła tam kuzyka sprawdzić co robi to zastała go jak siedział i płakał --tyle lat przeżyli razem babcia nawet dziękowała w szpitalu dziadkowi za te wszyskie lata które z nią był --ja sobie tego nie wyobrażam i taki mam jakiś nie za bardzo dzień jutro do pracy mała do przedszkola powoli do przodu w piątek mój M ma urodziny więc muszę jutro lecieć po jakiś prezent!!!!!! dzisiaj zrobiliśmy zakupy bo będe piekła w piątek ciacha napewno będą goście na kawce tak że nie nudzę się dziewczynki o nie pozdrawiam was serdecznie ciesze się że wszystko u was dobrze jesteście wszyscy zdrowi powodzenia w działaniach olka i monia!!!!!!!!!!!!!!!1trzymam kciuki papapapapapapapa

cześć dziewczyny ale tu miło jak za dawnych starych czasów pachnie kawą obiadem i sprzątaniem!!!!!!!! jak narazie to jeszcze mam w miarę \"luz\" bo grudniu do przepracowania 230 godzin nie wiem jak to przeżyję na dodatek w wigilię pracuję do 16 więc nie wiem jak to będzie a przed świętami przez 5 dni po 12 godzin........ po za tym byłam z mała w kontroli u lekarza wynik z wymazu jest ok.więc szukamy innej przyczyny kaszlu i kataru może jakaś alergia zobaczymy. moja babcia znowu jest w szpitalu od niedzieli byłam tam dzisiaj stan bardzo ciężki już się prawie z wszystkimi pożegnała bardzo mi smutno z tego powodu jestem z nimi bardzo zżyta nawet powiedziała cioci co ma jej ubrać do trumny jest źle pół dnia dzisiaj beczałam mieszkam niedaleko szpitala to jak mam wolne to zawsze tam ide,moja mama tam siedzi od rana do 15 potem przychodzi ciocia i siedzi do wieczora..... tak to już jest ma 83 lata więc trzeba brać pod uwagę wszystko żal mi dziadka siedzi na dole sam ,ostatnio jak weszła tam kuzyka sprawdzić co robi to zastała go jak siedział i płakał --tyle lat przeżyli razem babcia nawet dziękowała w szpitalu dziadkowi za te wszyskie lata które z nią był --ja sobie tego nie wyobrażam i taki mam jakiś nie za bardzo dzień jutro do pracy mała do przedszkola powoli do przodu w piątek mój M ma urodziny więc muszę jutro lecieć po jakiś prezent!!!!!! dzisiaj zrobiliśmy zakupy bo będe piekła w piątek ciacha napewno będą goście na kawce tak że nie nudzę się dziewczynki o nie pozdrawiam was serdecznie ciesze się że wszystko u was dobrze jesteście wszyscy zdrowi powodzenia w działaniach olka i monia!!!!!!!!!!!!!!!1trzymam kciuki papapapapapapapa

cześć dziewczyny ale tu miło jak za dawnych starych czasów pachnie kawą obiadem i sprzątaniem!!!!!!!! jak narazie to jeszcze mam w miarę \"luz\" bo grudniu do przepracowania 230 godzin nie wiem jak to przeżyję na dodatek w wigilię pracuję do 16 więc nie wiem jak to będzie a przed świętami przez 5 dni po 12 godzin........ po za tym byłam z mała w kontroli u lekarza wynik z wymazu jest ok.więc szukamy innej przyczyny kaszlu i kataru może jakaś alergia zobaczymy. moja babcia znowu jest w szpitalu od niedzieli byłam tam dzisiaj stan bardzo ciężki już się prawie z wszystkimi pożegnała bardzo mi smutno z tego powodu jestem z nimi bardzo zżyta nawet powiedziała cioci co ma jej ubrać do trumny jest źle pół dnia dzisiaj beczałam mieszkam niedaleko szpitala to jak mam wolne to zawsze tam ide,moja mama tam siedzi od rana do 15 potem przychodzi ciocia i siedzi do wieczora..... tak to już jest ma 83 lata więc trzeba brać pod uwagę wszystko żal mi dziadka siedzi na dole sam ,ostatnio jak weszła tam kuzyka sprawdzić co robi to zastała go jak siedział i płakał --tyle lat przeżyli razem babcia nawet dziękowała w szpitalu dziadkowi za te wszyskie lata które z nią był --ja sobie tego nie wyobrażam i taki mam jakiś nie za bardzo dzień jutro do pracy mała do przedszkola powoli do przodu w piątek mój M ma urodziny więc muszę jutro lecieć po jakiś prezent!!!!!! dzisiaj zrobiliśmy zakupy bo będe piekła w piątek ciacha napewno będą goście na kawce tak że nie nudzę się dziewczynki o nie pozdrawiam was serdecznie ciesze się że wszystko u was dobrze jesteście wszyscy zdrowi powodzenia w działaniach olka i monia!!!!!!!!!!!!!!!1trzymam kciuki papapapapapapapa

cześć dziewczyny ale tu miło jak za dawnych starych czasów pachnie kawą obiadem i sprzątaniem!!!!!!!! jak narazie to jeszcze mam w miarę \"luz\" bo grudniu do przepracowania 230 godzin nie wiem jak to przeżyję na dodatek w wigilię pracuję do 16 więc nie wiem jak to będzie a przed świętami przez 5 dni po 12 godzin........ po za tym byłam z mała w kontroli u lekarza wynik z wymazu jest ok.więc szukamy innej przyczyny kaszlu i kataru może jakaś alergia zobaczymy. moja babcia znowu jest w szpitalu od niedzieli byłam tam dzisiaj stan bardzo ciężki już się prawie z wszystkimi pożegnała bardzo mi smutno z tego powodu jestem z nimi bardzo zżyta nawet powiedziała cioci co ma jej ubrać do trumny jest źle pół dnia dzisiaj beczałam mieszkam niedaleko szpitala to jak mam wolne to zawsze tam ide,moja mama tam siedzi od rana do 15 potem przychodzi ciocia i siedzi do wieczora..... tak to już jest ma 83 lata więc trzeba brać pod uwagę wszystko żal mi dziadka siedzi na dole sam ,ostatnio jak weszła tam kuzyka sprawdzić co robi to zastała go jak siedział i płakał --tyle lat przeżyli razem babcia nawet dziękowała w szpitalu dziadkowi za te wszyskie lata które z nią był --ja sobie tego nie wyobrażam i taki mam jakiś nie za bardzo dzień jutro do pracy mała do przedszkola powoli do przodu w piątek mój M ma urodziny więc muszę jutro lecieć po jakiś prezent!!!!!! dzisiaj zrobiliśmy zakupy bo będe piekła w piątek ciacha napewno będą goście na kawce tak że nie nudzę się dziewczynki o nie pozdrawiam was serdecznie ciesze się że wszystko u was dobrze jesteście wszyscy zdrowi powodzenia w działaniach olka i monia!!!!!!!!!!!!!!!1trzymam kciuki papapapapapapapa

cześć dziewczyny ale tu miło jak za dawnych starych czasów pachnie kawą obiadem i sprzątaniem!!!!!!!! jak narazie to jeszcze mam w miarę \"luz\" bo grudniu do przepracowania 230 godzin nie wiem jak to przeżyję na dodatek w wigilię pracuję do 16 więc nie wiem jak to będzie a przed świętami przez 5 dni po 12 godzin........ po za tym byłam z mała w kontroli u lekarza wynik z wymazu jest ok.więc szukamy innej przyczyny kaszlu i kataru może jakaś alergia zobaczymy. moja babcia znowu jest w szpitalu od niedzieli byłam tam dzisiaj stan bardzo ciężki już się prawie z wszystkimi pożegnała bardzo mi smutno z tego powodu jestem z nimi bardzo zżyta nawet powiedziała cioci co ma jej ubrać do trumny jest źle pół dnia dzisiaj beczałam mieszkam niedaleko szpitala to jak mam wolne to zawsze tam ide,moja mama tam siedzi od rana do 15 potem przychodzi ciocia i siedzi do wieczora..... tak to już jest ma 83 lata więc trzeba brać pod uwagę wszystko żal mi dziadka siedzi na dole sam ,ostatnio jak weszła tam kuzyka sprawdzić co robi to zastała go jak siedział i płakał --tyle lat przeżyli razem babcia nawet dziękowała w szpitalu dziadkowi za te wszyskie lata które z nią był --ja sobie tego nie wyobrażam i taki mam jakiś nie za bardzo dzień jutro do pracy mała do przedszkola powoli do przodu w piątek mój M ma urodziny więc muszę jutro lecieć po jakiś prezent!!!!!! dzisiaj zrobiliśmy zakupy bo będe piekła w piątek ciacha napewno będą goście na kawce tak że nie nudzę się dziewczynki o nie pozdrawiam was serdecznie ciesze się że wszystko u was dobrze jesteście wszyscy zdrowi powodzenia w działaniach olka i monia!!!!!!!!!!!!!!!1trzymam kciuki papapapapapapapa

dziewczyny napisałam taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakiego pościka i nie mozna go wysłać gdzieś go zżarło więc niestety nie będe sie powtarzać odezwe się znowu narazie pa fajnie że jesteście znowu pachnie kawą obiadkami i pogaduszkami narazie pozdrawiam

czesc! wczoraj ogolnie chyba kafe mulilo,nie moglam wejsc przez pare godzin batlanku,Twoj dlugi post jednak nie zaginal w sieci :) przykro mi z powodu Twojej babci,a najbardziej to zal dziadka,my sobie na pewno nawet nie potrafimy wyobrazic ,jak sie czuje czlowiek w takim momencie,po tylu wspolnych latach... jak mam bujna wyobraznie,to tu mi sie konczy.... ale\"dopoki zycie trwa,dotad nadzieja zyje\" i moze jednak bedzie lepiej,fakt ze babcia w podeszlym wieku,ale przeciez w zyciu roznie bywa to Ty teraz jestes niezle zalatana,praca,dom,szpital-trzymaj sie dziewczyno:)

Witam ... Batlanku --usiadz sobie na chwile;)...bo zycie tylko 1 mamy...i nie mozna tak latac :D Z powodu babci wspolczuje ....z moich dziadkow nie zyje juz zaden:(... Ale włąsnie taka kolej zycia ..trzeba sie urodzic a potem umrzec a co do Marti ... wiesz mojej siostry kolezanka z pracy miala z coreczka takie przejscia-Mała wciaz chorowita...i trafila do jakiegos lekarza ...ktory kazal absolutnie odtawic : Wszeslkie :Kubusie,pysie itp(same konserwanty,zageszczacze,poprawiacze smaku) Danonki smakowe-to samo .Lepiej kupic serek i samemu wetrzec truskaweke,brzoskwinie itp (moga byc z puszki) Polecil zeby Malej deliktanie pod wedline na kanapce rozcierac czosnek....i zeby chodzila spac regularnie o stalych porach .. bylo sporo takich rad -niektore wydawaly sie smieszne ale wazne ze poskutkowaly..:) Monia-- a jak Twoj angielski..kurde u mnie Sodoma i Gomora ...jakis babon nowy nas ma we czwartki i litosci.....:O

Czesc, kobietki! :-) Glowa mnie pobolewa od kilku dni, mam wrazenie, ze to z powodu zmiany pogody, jest zimno i chyba niskie temperatury tak na mnie dzialaja. :-( A najgorsze jest to, ze moj maly tez narzeka na male bole glowy... Czyzby odziedziczyl po mamusi reakcje na zmiany pogodowe? Maz ostatnio jakos grzeczny i chyba mnie kocha. ;-) Czasem jednak potrafi byc mily. olinek --> Hehe... taaa... angielski... No, hm, ten tego... no do dupy jest! Znow stanelam w miejscu. :-( Ale cieszy mnie sytuacja, kiedy np. wracam z miasta czasem taksowka i udaje mi sie zamienic kilka slow z kierowca. :-) Rozmawiamy o tym skad jestem, jak jest w Polsce, o niani dla dziecka bo chce pojsc do pracy, o tym, ze niania powinna byc starsza babka bo maz moze sie skusic na jakis jej masaz... ;-) Mimo wszystko moj angielski jest do bani i tyle. Czasami mam napady i wracam do nauki... na chwile. :-O batlan --> No kope lat...! :-) Ty to jestes teraz kobieta pracujaca! Pracujaca na maxa! Zwolnij troszke. Jak tam malutka? Jak wypadly urodziny meza? Czy ktos wie co sie dzieje z oolka? Zycze milej soboty i niedzieli! Bye!

Witam.Poczytuję , buszuję i co widzę??? Weteranki topiku powróciły.Milusio. Pozdrawiam kobietki

czesc dziewczyny! wczoraj mnie tak leb bolal,ze nawet czytac nie mialam sily,a co dopier pisac:( dzis na moment wpadam,bo u mnie to regularne bitwy o kopa ida,dopchac sie trudno do naprawy to ja,a do grzebania to wszyscy batlanek,ciekawa jestem co u Ciebie,jak babcia? a oolka chyba tez zapracowana..........

Muska,witaj a wogole to \"o kompa\" mialo byc,a nie \"o kopa\" :D kopa to moge dostac..................

ciekawe,jak tam Wam weekend minal? ja przesiedzialam w chacie ,za oknem deszcz,wiatr,bleeee ide spac

Dzien doberki!! Ewuniu-moja sobota tez cala w chatynce..przed TV;)... Wczoraj za to pol soboty w laboratorium ...a potem u rodzinki... Nie bardzo moge sie skupic na czymkolwiek-jutro mam punkcje do IVF-narazie wszystko idzie dobrze -ale tu nie ma zadnych gwarancji...a szkoda... Buziaczki dla Was !!!! A co z Oolka?-ja nie wiem .....widac pobyt na obczyznie jej słuzy;)

czesc babolce ale u mnie zaczal snieg sypac ,od poczatku zimy tak nie bylo,wszedzie biaaaaalo............i caly czas sypie olinek,nie wiem na co dokladnie idziesz,bo dla mnie te terminy medyczne to czarna magia,ale zycze Ci ,zeby wszystko poszlo po Twojej mysli :) oolka i batlanek,kobity pracujace,czasu pewnie nie maja :D Monia,a Was tam nie zasypalo przypadkiem?chociaz w Irlandii chyba cieplej niz u nas...........

kurcze!! od wczoraj na kafe nie moge wejsc,wrrrr... ktoras moze tez tak ma ?

Czesc, babki! :-) Muska --> No witam! Ty tez wpadaj czesciej! olinek --> Trzymam kciuki! ewka --> Ja z kafe mam problemy przecietnie dwa razy w tygodniu. Nie wiem czy to wina kafeterii, czy mojego kompa. Kurczaki! Slyszalam, ze niezle Was zasypalo! Wspolczuje tym, ktorzy musza dojezdzac do pracy, czy zalatwiac jakies sprawy. Dzieciaki pewnie sie ciesza. :-) Moj Kamil teskni za sniegiem i chetnie pobrykalby w bialych platkach. Tutaj chyba nigdy nie doczekamy sie sniegu.

Kobiety posnely. :-( A moze tak mocno Was zasypalo? ;-)

ja jestem monciu.. Tylko mam teraz tyle zgryzoty i stresu ze nawet nie mam glowy do niczego .wiec staram sie zajac choc rece i porzadki swiateczne juz jakies poczyniam ..:) Wczoraj mialam punkcje do IVF -to pobranie dojrzalych komorek jajowych pod narkoza...pobrali az 20. Dzis dzwonil do mnie doktor - do zaplodnienia nadawlo sie tylko 8 z czego zaplodnilo sie 6....teraz czekac trzeba kolejne dwa dni w stresiku az zagladna do nich -jak sie dziala? i czy sie dziala? ... Zasmusil mnie jeszcze ze morfologia nasienia mojego M niedobra-czy li duzo uszkodzonych \"chlopakow\" -embrionolog pobral i zapodal najlepsze szytki..Ale jakis jest ich nosnik DNA tego juz nawet on nie wie. Wiec ja juz w stresie ze sie nie beda dzielily albo ze potem zarodeczki beda umieraly:(..... No i same widzicie.... I pomyslec ze przy Olence wiedzialam tylko ktoredy weszlo i ktoredy wyjdzie .No i ze ciaza trwa 9 miesiecy.... A teraz? teraz to oddalabym wiele zzeby tej wiedzy nie miec i zeby bylo jak dawniej .boje sie ze jesli zawiedzie i to -juz nasze marzenie o wiekszej rodzinie bedzie musialo umrzec .... Monciu- a przysypalo znow troche;)...Pewno na Swieta wszystko sie roztopi heheheh...

czesc dziewczyny! tez jestem,ale ostatnie pare dni takie mam problemy z wejsciem na kafe,ze szok dzis to juz zupelnie nie moglam i to chyba nie wina kompa ,bo widze ,ze duzo ludzi sie skarzy olinek------------>co powiedziec,pozostaje zyczyc wszystkiego najlepszego z calego serca mojemu m tez androlog pare lat temu powiedzial,ze tylko 10 % plemnikow jest zywotne i ta zywotnosc taka nie bardzo,i ze bardzo male szanse ,abysmy mieli dziecko,a jak widac natura okazala sie silniejsza od prognoz lekarskich,i mam nadzieje ,ze u Was tez tak bedzie :) Monia-------->calkiem mnie nie zasypalo,w zasadzie to w dzien jest bloto,a wieczorem slizgawka ,bo zamarza maly chcial porzucac sniegiem,ale jak wyszedl na podworze i zobaczyl ten blotny snieg to mu od razu przeszla chec na sniezki;)

no i gdzie sie podziewacie?

Halo! Jestem! Od rana mam katar jak diabli. Ciezko mi oddychac i ciagle kicham. Nie mam pojecia skad mi sie to wzielo. Ubieram sie cieplo, no i tutaj jest okolo 5 stopni, wiec niezbyt zimno. Kurde, nie urok to sraczka. Mam dobre wiesci. :-D Moj maz chce drugie dziecko!!! :-) Stwierdzil, ze go przekonalam i czas szybko biegnie... Wczoraj zaczelismy starania. ;-) Mnie samej trudno w to uwierzyc, juz myslalam, ze nigdy nie bedzie mi dane miec drugiego dzidziusia. Teraz wlasciwie sama jestem w szoku i boje sie tego wszystkiego. Facet mnie zaskoczyl. ;-) Oby teraz wszystko dobrze sie ulozylo... olinek --> Jak samopoczucie? Co u Was w \"tym\" kierunku?

Witam! i jak tam Szanowne Panie po andrzejkach sie czuja? ja niedawno zwloklam sie z wyrka,na obiad dzis rosol ,bo \"sam sie robi\",teraz uciekam do miasta z malym,a m w tym czasie dostal zadanie bojowe,ma poodkurzac ponoc na kaca najlepsza praca :D Monia-------->no to super nowina :):):) jak dobrze pojdzie to niedlugo nasz topik zmieni sie w mini klub ciezarnych ;) zycze Wam,\"staraczki\" powodzenia! :):):):):):)