Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

moje najstarsze w kwietniu skonczy 20 :D ,nastepny ma 16...

moje mają 15,12,2 i w domu kołomyjka

Hej Kobietki ja to nawet przed i po świętach nie mam na nic czasu. Witam nową klikającą----kasienke 36:)---> te święta Cię zmęczyły bardzo??.....bo raz piszesz ,że Daniel ma 14 a raz 15 lat:):):)(sorki ale wyszła ze mnie drobiazgowość) ---Pozdrawiam wszystkie razem i każdą z osobna;)

Kobietki ja nie wiem ..czy u Was tez to zycie tak zapiernicza? no ten koniec roku to jakis porabany -zakretu nie mozna złapac ..... pakuje torbe bo jutro wyjazd sylwestrowy ...;) Kurcze alez macie juz duze dzieciaki ale i Ty Ewciu i Ty Kasiu macie tez fajne maluchy wiec przekroj przez wszystko i urozmaicone zycie na maxa:D Jutro pewnie juz nie bedzie mi dane wejsc na forum dlatego juz dzis Wam chce złozyc zyczenia noworoczne Tego co w zyciu najpiekniejsze i tego co liczy sie najbardziej i tego co same morzecie sobie wymarzyc Wam zycze w tym Nowym 2008 roczku!!!! I sle buziaki

mozecie ,mozecie ...juz z tego pospiechu nie wiem co pisze:O

przepraszam za ten wiek mojego syna ,ale on skończył14lat w czerwcu ijak zobaczył że napisałam 14 to się bardzo oburzył i musiałam wpisać15

Nie przepraszaj Kasiu...ja żartowałam.Znam ten bunt - też mam nastolatki w domciu.Moja najstarsza córcia skończy za moment 18. Pozdro dla Twojego 15-to latka ;)

A swoją drogą zazdroszczę Ci tego dwulatka....mmm taki słodki maluszek.

olinek,udanej imprezki :):):):):) Muska,dawno Cie nie bylo widac i slychac :) kasia,skad ja to znam,ten ped do doroslosci...moje 10 letnie dziecie tez mowi ze ma 11 :) no,teraz sobie dodaja,a w pewnym momencie dojda do tego,ze beda odejmowac :P

Cześc Ewcia. Ja to przeważnie śledze co piszecie, bo ciagle mam komputer zajęty przez latorosle albo męzusia.:)Staram sie kliknąć od czasu do czasu choć malutkie pozdrowionka.

ja też nie mogę się dopchać do komputera bo rodzinka cały czas go okupuje.Jeżeli chodzi o moją malutką to polecam ,bo to super sprawa po trzydziestce a i dziecko jest spokojniejsze a ja mam więcej cierpliwości

Czesc! :-) Sorrki, ale ostatnio nie mam czasu, by klikac. U mnie tez czas swiateczno-sylwestrowy jest dziki. Dzis Nowy Rok przywitamy z sasiadami, musze zaraz biec do kuchni, by nie siedziec wieczorkiem przy pustym stole... :-O Witam nowa - kasie36! No i zycze Wam wszystkim, by nadchodzacy rok byl jeszcze lepszym niz ten miniony. Spelnienia marzen! :-)

i ja dolaczam sie do zyczen noworocznych,zycze Wam przede wszystkim zdrowia,Wam i Waszym bliskim,ale takze szczescia,spokoju,spelnienia wszystkich marzen,takze tych najskrytszych i aby Nowy Rok okazal sie pod kazdym wzgledem lepszy od poprzedniego :):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, dużo zdrowia ,szczęścia ,spełnienia wszystkich marzeń i oby Nowy Rok przyniósł tylko dobre chwile.

hej! witajcie w Nowym Roku!

Witam w Nowym Roku kochane koleżanki :D lecę oglądać film....

To ja tez witam sie z Wami juz w Nowym roku.. ja nie wiem .Niech ktos cos zrobi z tym pedzacym czasem:D Wyjazd sylwestrowy zaliczam do udanych .Pobyt u znajomych jak zawsze bardzo fajny .A impreza tez niczego sobie .Noca przyszla w Cieszynie prawdziwa zima i zanimn doszlismy do auta w butach mialam pełno sniegu:) Ale za to pieknie...u nas w miecie w momencie z sniegu robi sie czarne błoto i ta zima uroku zadnego nie ma ...co innego tam :) Dzis przyjezdza kitka .. Pewnie bida ta gdzies pomiedzy toruniem a Krakowem sie tuła ....:)

No i przyjechała:D Mówie Wam zakochani jestesmy wszycy heheheh... Jest taka fajna ,zabawna ale i pojetna . W 1 dzien bidula poszla do łazienki i niepotrafiła skorzystac z takiej kuwety-domku ...wiec jej odpiełam te bude ....na 2 dzien zapielam spowrotem a dzis domontowałam drzwiczki i spoko -nauczyła sie raz -dwa ;) Pieszczoch okropny ..nieraz nie daje mi czegos zrobic bo łazi miedzy nogami i miauczy zeby ja pogłaskac .... Heheheh ...kolejne dziecko w domu:P

Hello! :-) Wracam do \"normalanosci\". Syn znow dzis poszedl do szkoly, a maz do pracy - po dwutygodniowym lenistwie. ;-) No i dobrze. Maz wstal rano bez problemow i nawet chetnie wybral sie z domu, chyba juz mu sie nudzilo i dupsko bolalo od siedzenia pzy kompie. ;-) Dla synka byla to tragedia! Bylam w szoku jak marudzil i ciagle pytal - dlaczego on musi isc do szkoly?! Mlody musi znow sie przyzwyczaic do wczesnego wstawania i obowiazkow. Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz lepiej. Kilka dni temu - trudno uwierzyc - spadl u nas snieg! Utrzymal sie przez poltora dnia. Niesamowita frajda dla dzieci i masakra dla tutejszych kierowcow. Dzieciaki rzucaly sniezkami, a kierowcy jezdzili 30-40 km/h. :-D Dla wszystkich tu dziwne zjawisko. Poza tym - bez zmian. Leci dzien za dniem. :-) No. Przezyjmy wiec ten rok jak najlepiej. :-) Przytulam dziewczynki! olinek --> Ja chce zdjecie tej panienki! ;-)

Monia-pewno ze ci wysle .....tylko musisz mi raz jeszcze podac Twojego meila.....

A chadzacie do SPA ? http://lazyhours.pl/articles,76,1.html mraauu, dla ludzi z klasa, po 30

olinku --> kochanie, moj mail wyswietli Ci sie jak klikniesz na moj nick ;-) Wczoraj wieczorem bylam u kolezanki, ktora ma od niedawna kotke. Jest swietna, bardzo zabawna i towarzyska, zaczepiala mnie i probowala sprowokowac do brykania. ;-) Nawet podrapala mnie troche i pogryzla. I tak milusio mruczy, kiedy sie ja glaszcze. :-)

hehehhe ..No ale ze mnie kapa... Juz wysyłam Moniu. No nasza tez taka jest .Caly czas zabawa,mizianie,i mruczando.. ale dzis...dzis jej nie ma:( Po wczorajszym szczepieniu nie je,nie bawi sie ,nie pije....dzis ledwo z lezanki zwlokla sie do kuwety i znow lezy. Gdyby nie to ze nas lekarz uprzedził juz bylabym w drodze bo wyglada jakby miala zdechnac :( Biedna..

czesc kobietki :) mnie znow polozyla od soboty migrena,dopiero dzis siadlam do kompa,dobrze ze nie tydzien wczesniej bo mialabym sylwester jak cholera... olinek,to masz wesolo teraz ,mnie sie podobaja koty syberyjskie,ale jak u nas popatrzylam na ceny to stwierdzilam ze bardziej oplaci mi sie przywiezc takiego kocurka jak bede u tescia,tam sa popularniejsze ,duzo tansze,no a mnie nie zalezy na jakims kocim arystokracie z rodowodem siegajacym kilkanascie pokolen wstecz :D jesli chodzi o fotki to tez z pewna doza niesmialosci,poprosze ;);) jesli mozna:) dzis bylam z malym polazic,wylozyl mi sie jak dlugi i to byl koniec spacerku,maly caly zamoczony,bloto niesamowite,duzo sniegu i temperatura na plusie,to mozna sobie wyobrazic jaka breja na ulicy,bleee

Nasza to Brytyjski-niebieski .Ale faktycznie jest jeszcze rosyjski-niebieski..i tez przecudny a cena 2 razy taka jak naszego .Nam niezalezalo na papierach i nie bedziemy jej rozmnazac wiec ....spoko;) Mała ze skarbonki wyciagla co miala i kupila go sobie sama .M tylko za transport z Torunia zapłacil no i wyposarzył kitka ... Ewciu,Moniu wyslalam ...

Czesc! olinku --> Przesliczna ta kicia! :-) Ma przepiekny kolor! I oczy takie duze... Lepiej juz sie czuje po tym szczepieniu? My tez myslelismy o kotku, ale nie mamy tu nikogo, kto moglby sie nim zaopiekowac kiedy wyjezdzamy do Polski albo na wakacje... To jednak obowiazek. Najbardziej oczywiscie Kamil nalegal, ale po powaznej rozmowie zdal sobie sprawe z tego, ze zwierze to nie zabawka. Moze kiedys... A mnie jakos od wczoraj lapie dolek. :-( Bardzo brakuje mi pracy. Brak mi kontaktu z ludzmi. Czuje sie malo potrzebna, w ogole do niczego... Na dodatek maz poteguje we mnie to uczucie glupimi docinkami. Ech... Jakis miesiac temu kolezanka dala moje namiary w zaznajomionej kafejce, maja otworzyc drugi swoj oddzial w naszym miescie (moglabym tam zmywac albo sprzatac). Ale, do cholery - nie dzwonia! Cisza! Inna kolezanka wziela moje CV do dyskoteki, w ktorej ona pracuje (moze chociaz moglabym sprzatac szklanki po drinkach) - tez nie licze na to, ze sie odezwa. Kurde, ja naprawde nie oczekuje wiele, zdaje sobie sprawe, ze z moja podstawowa znajomoscia jezyka niewiele moge tu robic, ale tak bardzo chcialabym... Nikt mnie nie chce! :-(

Moniu Kitek ma sie juz super.Odzyła ...:) A co do obowiazku-masz racje.Tez nie wiem jak to bedzie jak bedzie trzeba gdzies pojechac .Tak na dzien to ok.Zostawia sie jedzonko i mozna isc ale na dluzej ..musi byc ktos kto codzien wpadnie.Da jesc . A co do pracy... Napewno Ci smutno i to ze łapia takie dołki i przygnebienie to w tej sytuacji normalne.... Bo nawet tu gdzie w sumie wszedzie sie dogadasz czasem sie tak mozna czuc a co dopiero tam.... Nie chce mi sie wierzyc ze ten Twoj angieslki tak słabo...napewno nie jest tak zle.Tylko Twoj strach i blokada wewnetrzna podpowiadaja Ci taki scenariusz i sama nie chcesz uwierzyc w to ze dałabys sobie rade ... Mysle ze zmiana w zyciu teraz jest Ci bardzo porzebna i to obojetnie albo praca,albo dziecko...cos w czym moglabys sie relalizowac ,czuc potrzebna.W czym moglabys sie sprawdzac .... A M? nie moglby pomoc Ci czegos poszukac ??On ma wiecej kontaktow.Sam pracuje wiec zna pewnie wielu ludzi. Czasem ktos własnie potrzebuje jakiejs pomocy.Albo przy dziecku.Albo przy prowadzeniu domu.... No i co z tematem \"dziecko\"?.W sumie tak jak to napisalas nam .Teraz jak jestes w domu to bylby swietny czas zeby odchowac przy okazji drugie i szlus.Czas ucieka ...a potem tylko problemy:( Cos o tym wiem ... W kazdym razie Mycha... To nie jest tak ze nic nie jestes warta ... Poprostu zycie czesem tak sie układa.Rzuca nas gdzies po swiecie...czujemy sie samotni.Dzieci rosna .Nie potrzebuja nas juz w takim stopniu jak dawniej.Maz zajety swoja praca..A co z nami?

czesc dziewczyny :) nawet nie mam czasu pisac,istny sajgon u mnie,grypa panuje na calego,obaj synowie leza z goraczka 39,zbic cholery nie mozna,po lekach spadnie na godzine,dwie i od nowa ,do tego kaszel,no masakra wprost jeszcze m zaczyna narzekac ze kosci i miesnie go zaczynaja krecic,jeszcze mi jednego zdechlaka brakuje :( i na dodatek mam dzis kolede.... czyli jak nie urok to sraczka

Witam,u mnie też się pochorowali...wszyscy!!!!:((.Nie mam siły biegać od łóżka do łóżka,ja też padam koszmar!tylko ja czuje sie najlepiej...i juz mam dość tego biegania,a jak ja się położe? to co zrobią?:/pozdrawiam wszystkich zdechlaków,zdrówka!

witam wszystkie dziewczyny,ktore siedza w domkach.Jestem nowa,więc sie przedstawie.Mam na imie Ola.Mam 2 dzieci i nie pracuje.pozdrawiam