Dziewczyny po 30-które siedzą w domku

i ja na momencik tu wpadam,tak w przelocie....to juz nalog,musze chociaz na moment zerknac:D a moja suczka zrobila mi prezent od rana,oszczenila sie i mam dodatkowo 6 malych jamnikow....:) tez sobie pore wybrala............ najbardziej to sie dzieciaki ciesza,maly stwierdzil ze to Gwiazdor pieski przyniosl:)

witam Was serdecznie w to świateczne przedpołudnie ja już po kosciele teraz mój M poszedł. jakos powoli leci ale ta wigilia była najgorszą jak do tej pory w moim zyciu-- niestety poszlismy do naszych sąsiadów na kawe po wigilii do tych starszych państwa oczywiście mała znowu dostała od nich prezent encyklopedie zwierząt dla dzieci disneya z kubusiem puchatkiem. bardzo się cieszyli z naszej wizyty kupilismy im piekna szopkę. troche posiedzielismy. dzisiaj do moich rodziców na obiad zaraz się biore za sałatke ciasto już zapakowane. mam nadzieje ,że miło spędzacie ten czas odpoczywajcie i nie przejadajcie sie pozdrawiam serdecznie pa

podziwiam dziewczyny ktore siedza w domku ja pracuje od 10 lat i jestem szczesliwa

Czesc Mychy:) No jak tam mijaja te Swieta??? U mnie dzis pogoda cud miod i trzeba to wykorzystac i jakis spacerek po obiadku \"ciachnac\";) Wczoraj wrocilam wieczorkiem -a Wigilia i wczorajszy dzien minal przy stole i ja juz mialam \"zatankowane po korek\":D... no ale dzis nie bedzie duzo lepiej bo moja mama zawsze w Swieta robi zalegle imieninki;)...odmowic wielu rzeczy sie nie da jak sie kobita narobila....ale gorsze to ze juz nie moge patrzyc;);).. W kazdym razie jutro juz po... i do normalnego trybiku trzeba wrocic... Ja mam caly tydzien Mała w domu bo w szkole przerwa swiateczna....

Kur zapial! Juz 2 razy (wczoraj i dzis) probowalam do Was klikac, ale mi to ucieklo, i to calkiem spore teksty! Z nerwow rzucalam pozniej wszystkim. U mnie ok. Wigilia minela normalnie. Zre jak dzika. Maly sie cieszy z prezentow. Maz czasem odezwie sie niestosownie albo z nieodpowiednim tonem... Ale mam to w dupie. Ciesze sie choinka, luzem i obzarstwem. ;-) No i dawno nie wypilam tak duzo wina. :-) Ogolnie jest troche nudnawo. Wczoraj bylismy na malym spacerku nad morzem. Dzis siedze przed telewizorem albo monitorem. Po prostu leci powolutku. Dostalam na gwiazdke kurtke, o ktorej marzylam od dwoch miesiecy. Naprawde fajna.

batlan --> Ten Twoj maz nie umial po prostu Cie przytulic?! Jejku! Gdzie Ci faceci maja oczy?! Trzymaj sie! Mala cieszy sie swietami? olinek --> No tak to juz jest, zycie musi wrocic do \"normalnosci\". Trzeba sie byczyc i swietowac poki czas na to! ;-) ewka --> Ta suczka wiedziala kiedy sie oszczenic. ;-) Pewnie pieseczki sa slodkie! Ciekawe jak tam oolka?

Hey Dziewczynki Tez juz po wszystkich wojazach u mnie:) jak to mawiaja Swieta Swieta i po swietach:D Dzis jeszce bylo posiedzenie i salatki,barszczyki,wendlinki i ciasta...ale takze poobiedni spacerek... Na wage nie bede jeszce wchodzila z tydzien;) Na jutro juz sie umowilam z siostra na fitness zeby juz przynajmniej psychocznie lepiej sie poczuc;) Jutro mam odwiedziny kolezanki bo przyleciala z Anglii na Swieta -wiec zejda wszystkie poswiateczne smakolyki....no chyba ze Ona tez juz zastrajkuje:D U mnie swieta w milej atmosferze i bardzo fajnie minely. Nie bylo zadnych klotni wiec naprawde jestem zadowolona. U nas ostatnio wogole cos sielankowo-wiec moze to juz tak jest ze mozna nawet w małzenstwie odbic sie od najgorszego dna i złapac\"drugi oddech\":) czego zycze i tobie Batlanku i Tobie Moniu.... wiecie jak u mnie było a teraz drugi biegun.......:) Prezentow sobie nierobilismy bo u mojego M nie maja takiej tradycji wiec i nam odpadlo łazenie... Bo u mnie w domku to Gwiazdka obowiazkowa:)

Witam:) I znow ja???:D:D Tak wpdlam Wam powiedziec dziendobry....Tylko jak widze nie ma komu:D Jem sniadanko i sprzatne po tych Swietach bo juz jest jak przed;) Czekamna faceta od tej rolety.Mial byc miedzy 9 a 10 ale jeszce go nie ma. moglysmy z mala sobie dzis dluzej pospac....ale z nimi to tak zawsze.Jakbysmy spały to by przylazl o 9....

czesc dziewczynki! uffff.....i po swietach..........teraz czas na chwycenie oddechu przed Nowym Rokiem:) na wage tez nie wchodze przez jakis czas,bo strach:D olinek,facet od rolet tez po swietach,wiec chyba nie jestes zdziwiona ,ze na 9 nie dotarl:)tez mu pewnie ciezko zaskoczyc w normalny ,pracowity dzien...swieta jakos przezylam bezstresowo,najpierw u mnie ,potem u mamy,zlot sie taki zrobil,jakby kto patrzyl to moze i smiesznie by mu bylo,bo bylam ja z M,wszystkie moje dzieci oraz moj pierwszy M ze swoja obecna zona,to sie nazywaja rodzinne swieta:D:D:D no ,ale my juz dawno urazy pochowalismy i teraz zyjemy na przyjaznej stopie,a z jego zona tez znam sie kupe lat,kiedys dawno temu,jeszcze jako malzenstwo bywalismy u niej na kawie nawet:)teraz mlodzi do sylwestra zostali u babci,a ja ze swoim M sami w domku,jak swiezo po slubie;) wlasnie M z miasta wrocil,ide robic kawe....

Ewciu:) wiedzialam ze u kogo jak u kogo ale u ciebie to napewno Swieta wesole i gwarne:D Na dodatek te psiaki;);) Ja Ci powiem ze podziwiam ludzi ktorzy potrafia sie rozstac kulturalnie i pozniej te stosunki poprawne utrzymac dla dobra dzieci.A nie skakac sobie do oczu,brudy wywlekac i potem sie jeszce nienawidzic i nieznac.....:( Pan od rolety własnie poszedl.Nie wiem czy 10 minut ten montaz trwał..Jest slicznie blekitnie i w koncu nie bedzie\"walilo \"swiatlo w monitor;)

No! I po wszystkim. :-) Syn oglada bajki, maz spi po nocnym posiedzeniu przy kompie a ja sie krzatam po domu jeszcze w szlafroku. Dzis nie bede gotowac bo zarcia zostalo mnostwo. I to jest super! Pogoda dzis tutaj do bani. Zachmurzone niebo i nieprzyjemny deszcz nie nastrajaja optymistycznie. Pewnie posiedze znow dzis w domu. Zycze Wam milego dnia!

Cześć melduje się po świętach jakoś przeleciało wczoraj nudy na pudy przed tv albo na zabawie z małą dostała wymarzony domek teletubisi z wszystkimi atrakcjami,zjeżdżalniami,telegrzankami itd.więc narazie jest zajeta tylko tym.mój M zabrał ją do kościoła po południu zobaczyć szopke,ale wróciła zadowolona.i tak jakoś przeszły święta. pogodzilismy się wczoraj ale to jeszcze nie jest tak do końca jak powinno być trzeba napewno trochę czasu,żeby wszystko wróciło na dawny tor. zobaczymy mam nadzieję że jakoś to będzie. oj Moniu Moniu sama wiesz jacy oni czsem są ciemne masy i tyle jak im nie napisać drukowanymi literami to nie bardzo rozumia. Ewcia,ale Ci dobrze co????? korzystaj póki dzieci nie ma.ja sama mam 3 siostry to w śwęta zawsze było wesoło.super. olinku--ty już na fitnes???? no nie mogłas sobie dzisiaj odpuścić,chciało Ci się. ja pojechałam z małą do południa do mamy na kawe tata też był w domu posiedzieliśmy trochę.obiadu też nie gotowałam dzisiaj,więc leniuchujemy. jutro mojego M nie będzie jedzie coś poałatwiać więc wolne przedpołudnie. pozdrawiam Was serdecznie papa

a jak....;)batlanku.. myslalam ze umre na tej sali :D:D:D ale jakos mi lepiej..psychicznie -jak sie tak zmecze;) Polatalam jeszcze po sklepach bo potrzebuje taki specjalny stanik co sie zapina wokol talii-bo sukienke mam z duzym dekoltem na plecy.... I oczywiscie jak narazie klops na calej linii. Suknie szyja a stanikow takich nie ma:( Mialam dawno temu taki kiedys... Widzialam tez na necie ale juz nie zdazy mi przyjsc do niedzieli:O... Bo sie okazalo ze jednak chyba uda sie gdzies wyjsc w kilka osob. Wiec na wariata przygotowania... Sukienke pozyczam od kolezanki ktora ja przywiozła sobie ostatnio z anglii na wesele. Bardzo ładna tylko ten dekolt nieszczesny-sliczny acz jak widac klopotliwy.... Jutro M mi wywozi Mała na 3 dni do tesciow bo rozpaczala jak wyjezdzalismy .Ma wolne wiec niech im na głowie posiedzi troszke. Ja bede miala czas zeby połazic i poszukac....moze znajde. Fryzjer tez mnie wcisnł juz na sile na piatek. Nie bede sie jakos fryzurowac ale farbe dswierzyc choc trzeba. Moniu Twoje umiejetnosci manicuru by sie teraz przydały;) Jeszce butki tez fajne mierzylam.To oczywiscie nie bylo mojego rozmiaru.... Uwielbiem jak wszystko jest tak na ostatni moment... Batlanku super ze zgoda nastała w koncu. Jeszce moze nie tak jak powinna ale napewno bedzie lepiej:) Iza!!! Ciepła!!! A co z Wami? Jak po Swietach??? Ciepła jak mama?

strasznie pusto nikt sie nie odzywa no nie olinku a naszej załozycielki topiku już rzeczywiście chyba nie będzie :(:(:( oolciu myslimy o Toie i pozdrawiamy serdecznie

oj batlanku tylko my chyba z Monia wpadamy:( Ale to juz nie to co kiedys....:(:(... szkoda...:( czasem jest tak ze ktos poczytuje topik a boi sie ze moze sie niewpasowac WSZYTKIE CHETNE DZIEWCZYNI ZAPRASZAMY DO NAS SERDECZNIE!!!!

dojadamy resztki świateczne i dzisiaj chyba zajdłam więcej niż w święta bo szkoda wyrzucać. mała już śpi co jest nieprawdopodobne bo była tak padnięta.....ale z pewnością sie przebudzi. wczoraj poszła spać o 24 poprostu nieźle. ale mieliśmy niespodziankę,przed świętami dostalismy paczkę z anglii od tych naszych znajomych ale cała była dla małej bluzeczka,sukienka ogrodniczka ze sztruksu włochata różowa bluza z kapturem i 3 pary rajtek wszysko w kolorach beżowo--różowych z nexta. a dzisiaj dostaliśmy dwie pozostałe paczki były ciasteszka świąteczne i kartka dla moich rodziców,to samo dla naszej sąsiadki (też ją poznali) i dla nas jakiś specjał angielski pudding ale jeszcze nie otwieralismy. jestem ciekawa czy dostali już naszą paczke jutro rano idziemy z mała do koscioła bo jest msza specjalnie dla dzieci i kobiet w ciąży na 10 to się przejdziemy. a co wy porabiacie ewka wpadła na chwilę Monia też olinek się przygotowuje do sylwestra :):):)ale masz fajnie oolka odcięta od nas :(:( pepeer nie ma netu:(:( izao napewno sprząta po gościach ciepła u mamay może będzie dopiero po nowym roku nasi znajomi też przyjechali z anglii na święta mamy się spotkać zobaczymy jak się wyrobią z czasem,ostatnio nam się nie udało. Ciekawe co przyniesie nowy rok??????? pozdrawiam serdecznie i do jutra:):) olinkowi i oolce życze żeby im bocian kogoś podrzucił

ja jeszce z wieczorka zagladam.. ale jestem na maxa\" zbabrana\" (za duzo wina) wiec nie rizpisuje sie;) Kolezanka była kiecke dowizła.. Jutro zrobie polowanko na reszte...:) Batlanku Tobie dziewczynko medal za to ze tu ze mna sie starasz zeby ten nasz topik trwał dzielnie....;)

cześć a tu co jeszcze nikogo nie było ja własnie wróciłam z kościoła z małą zrobiłam sobie kawkę i zajadam strudelka z makiem wyszedł mi pysznie M pojechał sobie bedzie po południu.więc mam troche czsu na swoje babskie zajęcia. małą położe do spania i trochę luzu obiadu też nie gotuje dzisiaj bo jeszcze ryby zostały i trzeba to zjeść. odbieramy jeszcze świąteczną poczte:):) a co u was ?????? co porabiacie. olinku głowa nie boli?????? pewnie szukasz buciczków co??? a ta impreza to w domu czy gdzieś w lokalu????

Witam was wszystkie i bardzo przepraszam za tak długą nieobecność. .............Już się naprawiam Batlanku..............> Bardzo dziękuję za kartkę.Ten mikołajek troszkę wychudzony,chyba zmęczył się roznoszeniem prezentów.To sympatyczne,że pamiętałaś .Myślę,że nasz topik tak sobie nie zniknie i któregoś pięknego dnia spotkamy się na plotach.Ciszę się,że z mężusiem już zgoda .Taka magia świąt jest jednak bardzo potrzebna.Jestem pewna ,że zanim się obejrzysz będziecie przeżywać drugą miłość. olinek................>życzę przesympatycznej zabawy sylwestrowej.No wielkie dzięki-połachotałaś moją próżność .No i nie mów,że tak mało o mie wiesz.Przecież już dosyć sporo o sobie naopowiadałam,ale nic straconego będę klikała nadal i na pewno nasza drużyna siedzących w domkach pozna się jak łyse konie. Ewciu...........>ty włóczykiju,już się za tobą stęskniłyśmy.Musisz koniecznie nadrobić swoją nieobecność no i poopisywać nam swoje przeżycie zagraniczne oolka...............>aż mi się łezka zakręciła,że nas opuszczasz.Mam jednak nadzieję,że w Szkocji będziesz miała internet i tak naprawdę to będziesz z nami.A ja obiecuje ,że interesik rozkręcę i przyjdzie taki moment ,że wszystkie się u mnie spotkamy i zrobimy huczną biesiadę pod altaną. moncia..................... cóż to za pochmurny nastrój świąteczny.Rozumiem obżarstwo- to wybaczalne,radocha z prezentów i choinki wskazana ale mieć w d.........pie mężusia.Trzeba było go pacnąć (tak z uczuciem ..........żeby poczuł ogrom twej miłości)A może on miał chwilowe problemy gastryczne i dlatego tak burczał?Daruj mu bo to pewnie z obżarstwa. ciepła...............>dużo zdrówka dla całej twojej rodzinki a dla mamy zdrówka i siły na przezwyciężenie wszystkich przeciwności losu.Trzymaj się mocno i wpadaj do nas. Pepper...........jesteś dzielna kobieta.wierzę,że niedługo pokonasz ograniczenia techniczne i będziesz miała stały dostęp do neta i nadrobisz zaległości.Trzymaj się cieplutko,bądź zakręcona pozytywnie i aklimatyzuj się bezboleśnie.Życzę ci dużo dużo radości i kochania. A teraz coś o mnie (hi hi) W piątek cały dzień poza domem.Była na giełdzie kwiatowej.Po kupiłam dodatki do stroików i male co nieco na choinkę.Później pojechałam po matulę bo całe święta spędziła u nas. Sobota..zabrałam się za robienie stroików i wiązanki.Zeszło mi się niemiłosiernie długo,ale wyszły śliczne(matulu chwalą nas-wy mnie a ja was hi hi)no i ubrałam choinkę i przystroiłam świątecznie kominek.Ale zrobił się klimacik no i późna pora.A mnie czekało jeszcze pieczenie ciast..............Ale z tym również się wyrobiłam. .....Niedziela............czas gnał tak szybko albo ja ruszałam się jak mucha w smole.Ostatnie przygotowania.Wychuchane ,wydmuchane i ślicznie wypachnieni ruszyliśmy na wigilie W tym roku była u mojej teściowej.Ubaw był po same pachy. Mój przyszły szwagier przebrał się za mikołaja i robił z siebie głupa.Mojej siostrze jak dawał prezent podszczypywał ją po pupie a ta oczywiście wywołana kolejny raz do \"świętego\" stwierdziła,że nie pójdzie bo mikołaj to świntuch .Trudno tak opisać,ale musicie mi wierzyć ,że zabawa była przednia.Wróciliśmy do domu dobrze po pólnocy. Pierwszy dzień świąt nawet się nie ubrałam.Cały dzionek przyjemnego leniuszkowania i podjadania smakołyków no i odsypiałam za wszystkie czasy. W drugi dzień świąt przyjechała moja siostra z narzeczonym.Zjedliśmy pyszny obiadek.po chachaliśmy się serdecznie i zanim się obejrzałam już po świętach i ubrania ciasnawe. Teraz jestem na diecie.Trzeba odpokutować grzeszne obżarstwo. Ach zapomniałam o prezentach.................................mój mężuś znowu mnie zaskoczył.............dostałam od niego śliczny łańcuszek z serduszkiem z mieszanego złota.( Zaczynam podejrzewać coś........do tej pory nie dostawałam od niego takich prezentów a czasami w ogóle zapominał)hm...............kocha? czy coś chce? Ale jestem przewrotna baba. No dziewczynki to się na klikałam chyba za wszystkie dni.

cześć izao ale posta wysmarowałaś brawo :):):):):):) a gdzie reszta szanownych kolezanek????? mała śpi prasowanie też już za mną ufffff mój M będzie pewnie ok 17 więcodpoczywam psychicznie :):):) jutro po południu wybieramy się z moim M i Marti do moich dziadków w odwiedziny trzeba wykorzystać ten po świateczny czas i odwiedzić ich sa to starsi ludzie więc tym bardziej czekaja na kogoś. napewno to będzie miłe popołudnie. olinku -- jak tam zakupy sie udały???? co tam fajnego złowiłaś,chyba się odezwiesz dzisiaj co??? popisałabym tu troszeczke ale jak no???? do siebie???? a ewka to co robi przecież dzieci u babci aaaaaa zajmuje się mężem więc jest usprawiedliwiona!!!!! no nic dziewczynki to ja chyba zrobie sobie kolejną kawkę i może obejrze coś w tv.

no w koncu jestem:) wyobrazcie sobie ze od samego rana tak latam...;) oj oj..batlanku a zebys wiedziala .głowa bolala rano jak jasna dupa:(...Ale jak za duzo sie wychyli to tak jest;) kolezanka jeszce u mnie spała wiec dosiedzialysmy do 1 zanim jakies mysie i spanie...a rano trzeba wstawac:) Pobieglam \"na miasto\" przed 11 ale tam tylko stracilam czas bo nic nie znalazlam. Dopiero w Galerii w H&M kupilam taki biustonosz z zelowym tyłem ktory dosc ze trzyma fajnie to jeszce dzieki temu zelowi nawet jakby cos podeszlo wyzej to nie wylezie z dekoltu czarne cuś...;) Kupilam tez buty.Taniocha -bo w Deichmanie .ale uzekły mnie wygladem.typowo sylwestrowe ;)cale ze sztrasu jak ja to mowie czyli czarno-srebrne z brokatu :D:D:DAle podobaja mi sie bo sa takie w stylu lat 60 z odkrytym palcem a tak to zabudowane..... A na koniec jeszce wyladowalam na sesji fotograficznej:P....juz 100 lat temu obiecalam \"chwilke\" szwagrowi.a ze On miał urlop a ja \"chwilke\" wiec zeszla ...chwilka:) Teraz pije kawka i odpoczywam......od latania. A ten Sylweter jest w clubie.Wiec ani to bal ani disco.Moze bedzie fajnie.Okaze sie :) Mała pojechala na wies do tesciow.Posiedzi kilka dni.moze zostanie juz do niedzieli .miala na sylwestra byc u moich rodzicow ale dzwoniła moja mama i jest chora.Jak jej nie minie do soboty to lepiej nie ryzykowac zeby mała zlapala.

hej olinku to super że kupiłas wszystko czasem nie trzeba wcale dużo wydać,żeby extra wyglądać wystarczy dobry pomysł albo poszperać w sklepach ciesze się że idziesz na imprezke my niestety sylwester we 3 mam nadzieje że mała pójdzie spać i posiedzimy obie razem o ile do tego czasu znowu się nie pokłócimy????? ciekawe co u Moni,oolki,ciepłej ewki i pepeer???????? no nic to ja znikam papapapa do jutra chyba,że jeszcze będe wieczorkiem zobacze jak mi czas i dziecko pozwoli mojego chłopa jeszcze nie ma.ciekawe gdzie jest hmmmmm.

Batlanku ..........z ciebie to widzę też\"kawał cholery-hi hi..........)Dopiero się pogodziłaś a już myślisz o zwadzie.Trzeba pozytywnie kochana-.może zorganizuj jak już zostaniecie sam na sam jakąś.... małą perwersję. no to obgoniłam kurz i wieczór mam wolny.Rozpuściłam swój żołądek i teraz burczy skubany.Ale nic z tego ................dieta!!!!! o rany jak przyjemnie było opychać się smakołykami.

cześć u mnie leży kupa śniegu a jak u was????? więc czeka mnie dzisiaj lepienie bałwana z małą już od rana chce iść na spacer,czekam na siostre ma wpaść na kawe bo ma dzisiaj na 13 do pracy. zajrze potem to papapa mam nadzieję,że będe miała co czytać PISZCIE coś dziewczyny.

hej hej... U mnie kupa to moze nie...ale tez bialo:D Chyba sie zima obudzila....tylko zeby nie chciala do maja rezydowac jak ostatnio-bo ja to zimy Niecierpie!!!!! mimo ze na nartach lubie bardzo jezdzic:D:D...to jedyny jej atut;) Dziwnie tak w domku bez dziecka....pusto i cicho...z jedej strony luzik a z drugiej smutno....... Ale to tylko kilka dni i trzeba korzystac:) Na 12 lece do fryzjera .Potem ma mnie M odebrac i razem skoczymy gdzies cos zjesc. Dzis wieczorkiem znow mam wyjscie. Takie sobie organizujemy rodzinne spotkanko przy drineczku .Skoro nie spedzamy razem Sylwestra to choc stary rok sobie wspolnie pozegnamy:)...Korzystajac ze malej nie ma mozna wyskoczyc.....:) A teraz w koncu po tych swietach ogarne na spokojnie w domu.Wczoraj byla jeszce koleaznka bo spala u mnie wiec nie bylo jak. batlanku.....:) kto tu teraz bedzie pisal......:D nasza gadula Oolka sie pakuje zapewne...... Pepper zainstaluj wreszcie tego neta bo z ciebie gadula dopiero:D:D:

Moniu napisz jakies \"dwa słowenka\".... nie daj sie prosic kwi kwi......:P Własnie debatujemy rodzinnie nad majowym weekendem w Anglii.Koleaznka zaprasza juz od dawna.ale to nie takie proste -leciec.Kazdy ma albo prace albo tak jak ja dziecko w szkole.... wiec to bylby najoptymalnieszy termin.....Dzis bedziemy dogadywac szcegoly....jak zapadnie decyzja to rezerwacje lotnicza trzeba jak najszybciej zrobic....

hejka! jestem, jestem...! :-) Wczoraj jakos nie mialam czasu. Rano male sprzatanko, pozniej male zakupy, a po poludniu male odwiedziny znajomych. Wiecie co? Ciagle czuje wielki, spuchniety, nabrzmialy brzuch po tych swietach. Okropnie sie czuje. Musze chyba przejsc jakas glodowke. Moi chlopcy maja wolne, wiec siedza w domku. Kamil troszke sie nudzi i musze z nim co chwilke w cos pograc albo ogladac z nim bajki, bardzo towarzyski facet. ;-) A maz doprowadza mnie do szalu, spedza cale noce przy kompie, kladzie sie zazwyczaj okolo 4-tej nad ranem, pozniej spi do poludnia i... znow siada do komputera! Mowie Wam - brak slow. Prosby moje ma w nosie, tlumaczenia tez splywaja mu jak woda po kaczce. Jakis czas temu powiedzialam, ze juz nie wierze w to, ze bedzie dobrze. Wszystko wskazuje na to, ze mialam racje. :-(

izao --> Dobrze, ze chociaz Ty wrocilas. Babki odchodza i juz raczej nie chca wracac do nas. Cholera! moze my naprawde jestesmy nudne jak flaki z olejem?! (cos z tym trzeba zrobic) Pacniecie mojego meza nic nie daje. ;-) Ciesze sie, ze u Ciebie wszysko sie uklada. Zazdroszcze Wam wszystkim takich naprawde \"rodzinnych\" swiat. O wiele lepiej, cieplej i weselej spedza sie je, kiedy jest wiecej ludzi. batlan --> Fajnie, ze u Ciebie tez jest w porzadku. :-) Kurczaki! Moj maly tez chcialby troche sniegu. Szkoda, ze tu nie daja choc troszeczke. :-( ;-) olinek --> No po piciu trza \"przebolec\" pewne rzeczy. ;-) Ale za to jak milo wspomina sie dobra zabawe! Gratuluje trafionych zakupow. Mam nadzieje, ze sprawia, ze bedziesz sie dobrze w nich czula i, tym samym - dobrze bawila w sylwestrowa noc. Kurde! Ale masz super z tym szwagrem-fotografem! Zamawiam przynajmniej jedno zdjecie na mailika! No i odpoczywaj, poki masz troche luzu!

NICK........WIEK.......URODZ........IMENI........MIASTO..... .............DZIECI Olinek..........31..........26.11.........08.03(D.K).... Krakow....................1 Oolka..........32 ..........03.11........01.07..........okolice Warszawy.......-.. Ewka wlkp.. 36........ .12.02.........24.12.........okolice Poznania........4 Moncia........ 28..........06.11.......... ................Irlandia-Drogheda......1 Batlan...........31 ..........20.03............-............Pszczyna............ .......1 izao..............35...........16.11.........03.09....ok olice Warszawy.........1 ciepla...........33...........12.11..................... .Hamburg.........................-. ........................................................ .......................... Czarnao.....31..........29.07 .........29.07 .....USA-Chicago....1 bergamotka.34 .........10.01 ..........08.03(D.K) ...Wrocław...2 Rojka........32 ..........20.10.........26.07.........Rzeszów......(w drodze Pepper...czekamy!! Przypominam naszą tabelkę- ......................i wierzę ,że zamiast się kurczyć trochę się rozrośnie Moncia..............>absolutnie zabraniam ci myśleć o jakiś tam flakach z olejem.............Jesteśmy wspaniałe.........hm.................i jeszcze raz wspaniałe gadułki.........i na pewno topiczek klikaczek będzie rozklikany..................A co do twojego mężusia to ja też mam taki sam problem.Jakiś fanatyk się z niego robi..............Ale cóż na to poradzić ..........Gdzie ja takiego drugiego głupiego znajdę.hi hi...................trochę prośbą trochę groźbą i odciągam go od kompa.Acha i jest jeszcze jeden dobry pomysł......zająć się sobą i wzbudzić zazdrość..............A może na lekko go pacłaś??

dziewczynki to ja posylam wam kilka fot..ale tylko kilka mi wyslal.Bo Wymawia sie ze musi nad Nimi popracowac..obrobic i takie tam sraty pierdaty.. Nie uwierzycie ale ja od poludnia dopiero teraz do domu wrocilam...:( Fryzjer mi zszedl do 14 potem m mnie odebral.Pojechalismy do banku i potem cos zjesc..zanim zlazlam jeszce galerie za paskiem....teraz przyszlam.... a za godzine musimy znow wyjsc... Mowiac szcerze to nie chce mi sie.... Nawet fitness odpuscilam.Raz ze juz czasowo niewrobka a dwa juz sil mi brak......