to nie jest intryga nie myslcie sobie !!!

jest facet ktory zastanawia sie czy nie wocic do swojej bylej dziewczyny z ktora sie jakis czas temu rozstal ale przez ten czas zblizyl do mnie nawet bardzo!!! my sie wczesniej juz znalismy wiec teraz wogole mamy ze tak powiem bardzo dobre wrecz przyjacielskie stosunki - choc on wie ze ja czuje cos do niego on w zasadzie nie chce teraz wchodzic w zwiazki nawet ze swoja ex sie tego boi ale nie zmienia to faktu ze mnie potrezbuje widze to a on sam sobie chyba z tego az tak sprawy nie zdaje!!! pomozcie mi wymyslec plan na niego co zrobic ze by ze mna byl... moze odrobna zazdrosci, z jednej strony byc jego przyjaciolka a z 2 pokazac mu ze jestem kobieta i ze w kazdej chwili moze mnie stracic... wymslcie cos dzieki

to rzadne zazdrosci, jak cie potrzebuje to badz:) to piekne, dac komus cos niewymiernego, niematerilanego

spij go i przelec:]

tyle ze mi na nim bardzo zalezy i nie chce zeby widzial we mnie przyjaciolke chce zeby dostrzegl to ze on tez chce ze mna byc bo z ta swoja jest zbyt pelny obaw wiec mysle ze nawet jak jescze wroica do siebie to nie na dlugo raczej!!

a co do spicia i przelecenia to beznadziejny ktos jest serio!!

pozwól mu samemu zdecydować czy chce wrócić do swojej ex czy chce być z tobą. nie ma nic bardziej błędnego niż myślenie, że on do ciebie się zbliżył. potrzebuje się komuś wygadać, to wszystko. możesz swoim narzucaniem się sprawić, że nigdy nie będzie z tobą chciał być.

wiem wlasnie narazie udaje niedostepna on sam 1 sie odzywa jak sie zapytal mnie czemu tak jest to mu powiedzialm ze nie chce sie narzucac bo to jego decyzja nie moja a ja nie chce mu nic sugerowac

moze i ci na nim zalezy ale ten post raczej o tym nie swiadczy

no i cały w tym ambaraz żeby dwoje chciało na raz :)