Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

*Do Niclas*, jak mam sie do Ciebie zwracac, zeby bylo wiadomo do kogo pisze, gdy miedzy naszymi odpowiedziami znajdzie sie kilka innych postow? Wymysl jakas ksywe albo imie, albo ja wymysle za Ciebie :) Znam dziewczyny, ktore przechodza na islam z wlasnej woli, wiec daleka jestem od wyrokowania, ze powodem Twojej decyzji byl Twoj maz. Faktem jest, ze zaczynaja sie interesowac islamem po zetknieciu sie z jego kultura (czyli najczesciej w momencie poznania przyszlego meza), czego zreszta nie uwazam za jakas nienormalnosc. Ja, niemuzulmanka, tez wiem o islamie wiecej niz moja tesciowa czy moj maz :) Wynika to z moich zainteresowan, maz natomiast jako urodzony muzulmanin nie czuje potrzeby wnikania w swoja religie. >zczerze Zuzanno to nie znam historii na tyle aby pisać co jak gdzie było i to w jakiś sposób porównać przykro mi.. Przede wszystkim chodzilo o kobiety zyjace na ziemiach, na ktorych pojawil sie Mohamed. Wczesniej, gdy w rodzinie urodzila sie dziewczynka czesto dochodzilo do morderstw (dzieci byly zakopywane zywcem). Mezczyzni zajmowali sie handlem, jednak zeby zarobic, czy sprzedac to co wyprodukowali wciaz musieli wedrowac. Zdarzaly sie morderstwa kilkuletnich dziewczynek (mezczyzni czasem nie wracali do domu po kilka lat, zdarzalo sie, ze podczas ich nieobecnosci zona urodzila corke, bo maz wyjechal, gdy kobieta byla w ciazy). Kobieta nie miala nic do powiedzenia. Stad m.in. zakaz zabijania dziewczynek (zdaje sie w IV surze). Wczesniej kobieta nie miala prawa do spadku, islam dal jej ta mozliwosc (choc ograniczona i to jest jedna z tych *uwlaszczen*, ktore zarzucam islamowi). >fakt kobieta jest osobą słabszą fizycznie z tego wynika fakt, że to mężczyzna czyt. >mąż ma wobec niej obowiązek utrzymania.. > co ciekawe w Koranie nie ma różnic pomiędzy mężczyzną a kobietą jeśli chodzi o religijność, wobec Boga wszyscy jesteśmy równi.. Obowiazki wobec Boga faktycznie maja takie same. Ale ja nie o tym :) Najpierw zacznijmy od tego, czy mozliwe jest, by Koran byl wyrocznia w dzisiejszych czasach i dzisiejszym systemie? Czy mozliwe jest wprowadzenie i przestrzeganie prawa szariatu do dzisiejszego swiata? Nie chodzi mi o mozliwosc fizyczna, bo prawo to stosuje m.in. Iran. To, czy faktycznie opiera sie na Koranie jest sporne... Chodzi mi o mozliwosc moralna. Piszesz, ze kobieta jest slabsza fizycznie, wiec mezczyzna ja utrzymuje. Faktycznie kiedys nie bylo pracy biurowej, nie bylo zawodow *kobiecych*, wiec przy wykonywaniu roznych prac potrzebni byli mezczyzni. Jednak dzis w wielu czynnosciach pomagaja nam maszyny, kobiety rownie ciezko pracuja w polu, jak mezczyzni, wiec obowiazek utrzymania nie lezy tylko na mezczyznach. Czasem zdarza sie nawet, ze to mezczyzna utrzymywany jest przez kobiete (gdy ten jest przez jakis czas np. chory czy bezrobotny). Malzonkowie dorabiaja sie wspolnie roznych dobr, ale kierujac sie Koranem kobieta bylaby poszkodowana przy podziale majatku po zmarlym mezu, poniewaz nie przysluguje jej czesc meza. Corka rowniez odziedziczylaby mniej niz syn. Wielu mezczyzn stac na utrzymanie kilku kobiet i z tego powodu zeni sie z dwoma lub trzema kobietami. Dziwie sie, ze Koran (czy Mohamed) nie wzial pod uwage sytuacji gdy to kobiete bedzie stac na utrzymanie kilku mezow (przeciez sam byl na utrzymaniu swojej pierwszej zony, starszej od siebie wdowy). W kazdym razie brak przyzwolenia na poligamie kobiety uwazam za kolejne uwlaszczenie w momencie, gdy mezczyznie to prawo sie przyznaje. >zapewnienie jej bezpieczeństwa, mężczyzna powinien być dla kobiety moralnym autorytetem, w razie czego może wpływać na jej zachowanie gdyż > to ona broni jego honoru jako jego żona, czy matka jego dzieci.. Mezczyzna ma byc dla kobiety moralnym autorytetem? Moze kiedys, gdy mezczyzni byli lepiej wyksztalceni od kobiet, ale dzis? Byc moze ja cos pomijam, wiec poprosze o przyklady gdy mezczyzna jest autorytetem moralnym dla kobiety. Czy mozliwa jest sytuacja, gdy kobieta jest moralnym autorytetem mezczyzny? Co dzieje sie, gdy mezczyzna plami honor kobiety (czy istnieje cos takiego jak honor kobiety w islamie?)? >natomiast gdy to mężczyzna nie chce opuścić kobiety wtedy może ona udać się do sądu.. Wg prawa szariatu zeznania jednego mezczyzny traktowane sa na rowni z zeznaniami 2 kobiet. Czyli sad uwierzy relacji jednego mezczyzny, jednak kobieca relacja potrzebuje *wsparcia* jeszcze jednej kobiety. Znajomy tlumaczyl mi to tym, ze kobiety ze wzgledu na swoja emocjonalnosc moga rozne rzeczy zle zrozumiec, stad sad musi sie upewnic, natomiast mezczyzna mysli w sposob racjonalny i jego tlumaczenia (zeznania) brane sa od razu jako prawdziwe. Kolejne uwlaszczenie. Czego dokladnie brakowalo Ci w chrzescijanstwie (nie mowie o roznych wpadkach kosciola, bo on z religia ma coraz mniej wspolnego), pytam o sama religie. Przeciez chrzescijanstwo wyraznie mowi co jest dobre a co zle, mowi wyraznie, ze istnieje zycie po smierci. Mam (byc moze mylne) wrazenie, ze chrzescijanstwo laczylas z kosciolem. Mowiac o niedomowieniach w Biblii, czy bialych plamach to jest akurat zmora kazdej ksiegi religijnej :) Nie bez powodu mowi sie, ze najwiekszymi sprzymiezencami ateistow sa wlasnie tzw. swiete ksiegi. >na wiele moich pytań księża nie potrafią odpowiedzieć, karzą wierzyć No a na czym opiera sie wiara jak nie na wierze? Przeciez nie na logice :) Czy zakrywasz glowe? Na koniec (a raczej na poczatek :) ) chcialabym dodac, ze wszelkie pytania ktore Ci zadalam, zadaje, czy zadam stawiam z czystej ciekawosci. Ciekawi mnie Twoj poglad na poruszone sprawy z racji tego, ze jako muzulmanka masz wiedze oraz punkt widzenia, ktorych ja nie posiadam (obydwie te rzeczy wynikaja one chocby z braku praktyki i obserwacji tej religii jedynie *z zewnatrz* i jedynie po czesci ). Nie mam zamiaru przekonywac Cie do swoich pogladow, chce po prostu wymienic sie argumentami, dowiedziec sie nowych rzeczy i poznac inny punkt widzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo ciekawa rozmowa, przyłączam się do prośby Zuzanny, by Do Niclas zmieniła nicka, choc moje wybujałe ego na tym ucierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melek
melek to imię, które nadano mi po mojej konwersji :) na początku napiszę tylko tyle że poruszasz wiele tematów na raz.. a większości nie da wytłumaczyć się kilkoma zdaniami :) przynajmniej ja nie potrafię :) jedną z rzeczy jest kwestia dziedziczenia.. mówisz,że islam ogranicza to dziedziczenie.. właśnie ze względu na to,iż po śmierci małżonka kobieta zostaje pod opieką własnej rodziny czyt. brata czy najbliższych kuzynów.. więcej należy się dzieciom a zwłaszcza synom.. w końcu na nich tez ciąży obowiązek opieki nad matką.. a jak wygląda w życiu.. sama wiesz.. ważne jest też,że Koran dopuszcza napisanie testamentu więc wiele to ułatwia.. myślę,że kobieta która zarabia na dom powinna o tym pamiętać i poprosić męża (tak zrobiła moja teściowa) pozwolisz,że odpowiem pytaniem na pytanie: czy Biblia może być wyrocznią w dzisiejszych czasach?? chyba wszystko zależy od tego jak się daną księgę zinterpretuje.. chcesz zostać w epoce kamienia łupanego to w niej zostaniesz.. nie ważne czy kierujesz się Koranem czy Biblią.. czy jesteś chrześcijaninem czy muzułmaninem.. ja nie jestem specjalistką od Koranu :) nie potrafię odpowiedzieć na wszystkie Twoje pytania.. to po prostu zależy od wiary, od tego jaki porządek w życiu Ci odpowiada.. ja wiem,że jestem istotą słabszą niż mój mąż.. często kieruję się emocjami gdy powinnam rozumem.. ale nie oznacza to,że on poprzez ten fakt ma prawo decydowania za mnie.. jeśli uważa,że robię coś co może mi zaszkodzić o tym mówi.. ale decyzję pozostawia mi.. to do mnie należy ostatnie słowo.. myślę,że kobieta jest dla każdego mężczyzny autorytetem, chociażby obraz matki.. w wielu domach to ona ma najwięcej do powiedzenia.. a nie ojciec jakby się wydawało.. w końcu nawet jeśli chodzi o aranżowane małżeństwa.. nawet tutaj kobiecie jest dane prawo wyboru przez Koran, w którym zaznaczone jest,iż w razie gdy kobieta zostaje przymuszona do ślubu jest on nie ważny.. jednak wielu mężczyzn ojców o tym zapomina.. traktują Koran wybiórczo a kobieta nie potrafi się przeciwstawić.. właśnie przez swoją słabość.. przez strach i te wszystkie honorowe sprawy które nic wspólnego nie maja z islamem czy Koranem.. widać Twój znajomy tłumaczył Tobie obecność kobiety w sądzie jak ja bym wytłumaczyła.. uważasz,że to kobiecie uwłacza.. ja natomiast tak nie twierdze gdyż w sytuacji gdy to kobieta jest oskarżana przez mężczyznę ten musi znależć 4 świadków: (A tym, którzy oskarżają kobiety godne, a nie mogą przyprowadzić czterech świadków, wymierzcie osiemdziesiąt batów i nie przyjmujcie od nich nigdy świadectwa. To są ludzie szerzący zgorszenie.) (Quran 24:4) więc czy na pewno jest to równe?? :) co ciekawe kobieta też jest równa jeśli chodzi o dysponowanie majątkiem, może być właścicielem, sprzedawać, kupować jeśli jest to zgodne z islamem o tym mówi wers: (O wy, którzy wierzycie! Rozdawajcie z dobrych rzeczy, które zyskaliście.) (Quran 2:267) co ciekawe jest zapisane,że Prorok (saws) powiedział: „Zdobywanie nauki jest obowiązkiem każdego muzułmanina. (Sunen Ibn Madża, Hadis Nr.224) czyli kobieta wobec nauki ma takie same prawa jak mężczyzna.. co do Twojego pytania o honor kobiety w islamie.. w każdej religii kobieta ma honor.. mężczyzna ma zapisane w Koranie obowiązki które mają tego honoru nie splamić bo za to może spotkać go kara: „Spośród najgorszych ludzi, najniższą pozycję u Allaha (Subhaanahu wa taala- Chwała Jemu i Wyniosłość) w Dniu Sądu Ostatecznego będzie miał mężczyzna, który mówi z żoną w tajemnicy, a potem idzie i opowiada o jej sekrecie. (Sahih Muslim, Hadis Nr.1437) i jeszcze jeden: „Trzej nie zaznają Raju: niedobry i nieposłuszny rodzicom, ten, który nie reaguje na cudzołóstwo kobiet swojej rodziny(ad-dajjus) oraz kobiety upodabniające się do mężczyzn. (Al- Mustadrak, Hadis Nr.244) co do poligamii.. wyobrażasz sobie kobietę, która ma dwóch lub więcej mężów?? czy ona będzie w stanie opiekować się kilkoma domami?? czy dziećmi od dwóch mężczyzn? nie wiem czy jesteś matką.. ale powinnaś wiedzieć, że opieka nad dziećmi jest czasem 24 na dobę.. myślisz,że byłoby to możliwe w sytuacji gdy w dwóch osobnych domach masz dwójkę chorych dzieci.. czy kobieta potrafiła by podzielić opiekę na dwoje?? czy będąc u jednego dziecka nie myślałaby co dzieje się z drugim?? czy wtedy jej opieka byłaby doskonała?? dalej uważasz,że kobieta jest temu zdolna?? bo ja osobiście uważam, że tak się nie da.. teraz troszkę o mnie :) możesz pytać jeśli będę potrafiła odpowiem :) ja nie zakrywam głowy.. mieszkam w miejscu gdzie byłoby to dziwne dla sąsiadów a nie chce być na językach.. bo przecież hijab ma mieć na celu nie zwracania na siebie uwagi a ja z hijabem na pewno zrobiłabym tutaj furrorę :) co do chrześcijaństwa.. dla mnie to temat rzeka :) nie rozumiem w nim wielu rzeczy np dlaczego Chrystus nazwany jest Bogiem?? dlaczego Bóg jest w trzech osobach?? dlaczego Bóg najpierw ustalił prawa a potem Chrystus je zmienił mimo, że sam powiedział, że przyszedł je tylko dopełnić?? dlaczego skoro Chrystus nas zbawił możemy trafić do piekła?? skąd jest czyściec?? przecież sam Chrystus o tym nie wspomina?? dlaczego to Nowy Testament jest ciągle czytany a o Starym w szkołach mówią,że to przed Chrystusem więc nie ma takiego znaczenia.. w końcu chrześcijanin wierzy (a przynajmniej powinien) w oba.. cóż pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Zuzanny
Moja droga wiesz powinnas zostac nauczycielka przestan naprawde sie tu wymadrzac i pisac te swoje teorie bo jestes komiczna uwazasz ze wiesz wszystko najlepiej?moze napisz jakis poradnik???a moze zajmij sie swoim zyciem zamiast siedziec non stop na tym forum ???chyba masz za duzo czasu :/ te Twoje komentarze jezuuuuuuuuu:)jestem w szoku ze mozna byc tak przemadrzalym schowaj do kieszeni te swe wywody i biegnij do mezusia :)powodzenia marudo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 556
*do Zuzanny* oj zgadzam się z Tobą. Myślałam że tylko Ja odnoszę takie wrażenie ale widać nie. Zuzanna chyba przed każdą swoją wypowiedzią za cel stawia sobie żeby udowodnić że ma pojęcie, że ona wie lepiej i że NIC jej nie pasuje! nie wiem skąd tyle czasu ale podejrzewam że siedząc w domu redaguje te swoje posty pół dnia i potem tu publikuje. Zero takiego hmm nie wiem jak to określić powiedzmy "ciepła", odnoszę wrażenie że pisze to maszyna pozbawiona uczuć. Non stop mająca za zadanie kogoś "zjechać" i udowodnić że dana osoba nie ma racji! a każdy swój pogląd ma. Jeżeli natomiast coś jej się nie podoba natychmiast prosi o wytłumaczenie swojego zdania. Nie rozumiem takich osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Melek :) Poruszam wiele tematow bo mam mnostwo pytan i nie wiem od ktorego zaczac. :D A mnie interesuje wlasnie poglad takiego zwyczajnego, praktykujacego muzulmanina. Ze znanymi relgijnymi muzulmanami ciezko mi rozmawiac, bo moje pytania biora za atak na swoja religie :( Uwielbiaja natomiast pytac mnie o rozne dziwne praktyki chrzescijanskie, czy skandale w kosciele katolickim :) >pozwolisz,że odpowiem pytaniem na pytanie: czy Biblia może być wyrocznią >w dzisiejszych czasach?? Moim zdaniem zadna ksiega napisana wieki temu nie moze byc brana za wyrocznie. > właśnie ze względu na to,iż po śmierci małżonka kobieta zostaje pod opieką >własnej rodziny czyt. brata czy najbliższych kuzynów.. więcej należy się >dzieciom a zwłaszcza synom.. w końcu na nich tez ciąży obowiązek opieki >nad matką.. a jak wygląda w życiu.. sama wiesz.. To wszystko prawda, ale nie w momencie gy kobieta pracuje. Co do tej opieki nad starymi matkami (i w ogole rodzicami) - czemu domy starcow sa przepelnione? :( Co sie dzieje, gdy kobieta ma tylko corki? > ważne jest też,że Koran >dopuszcza napisanie testamentu więc wiele to >ułatwia.. O tym nie wiedzialam... Czy testament moze pisac kazdy w kazdym przypadku, czy sa okreslone warunki kiedy taki testament moze byc napisany? > ja wiem,że jestem istotą słabszą niż mój mąż.. często kieruję się emocjami >gdy powinnam rozumem.. ale nie oznacza to,że on poprzez ten fakt ma prawo >decydowania za mnie.. jeśli uważa,że robię coś co może mi zaszkodzić o tym >mówi.. Racja, ale Koran ta nasza emocjonalnosc wykorzystuje przeciw nam (ja mam takie wrazenie, powolujac sie na przyklad kobiet - swiadkow w ostatnim poscie). > nawet tutaj kobiecie jest dane prawo wyboru przez Koran, w którym >zaznaczone jest,iż w razie gdy kobieta zostaje przymuszona do ślubu jest on >nie ważny.. Melek, w takim razie chyba calkiem spora liczba malzenstw powinna byc uniewazniona... Pisalas w ostatnim poscie, ze to mezczyzna jest autorytetem dla kobiety, dlatego sie zdziwilam (i troche oburzylam :) ) >jednak wielu mężczyzn ojców o tym zapomina.. traktują Koran wybiórczo a >kobieta nie potrafi się przeciwstawić.. właśnie przez swoją słabość.. przez >strach i te wszystkie honorowe sprawy które nic wspólnego nie maja z >islamem czy Koranem.. Patrzac na to oczami takiej kobiety to co ona ma zrobic w momencie, gdy nie ma srodkow do zycia, bo nie pracuje, w razie rozwodu dzieci zostana z mezem, a rodzina odwroci sie od niej bo rozwod to skandal w rodzinie..? >(A tym, którzy oskarżają kobiety godne, a nie mogą przyprowadzić czterech >świadków, wymierzcie osiemdziesiąt batów i nie przyjmujcie od nich nigdy >świadectwa. To są ludzie szerzący zgorszenie.) (Quran 24:4) >więc czy na pewno jest to równe?? Ladny werset, ciekawie czy pamietaja o nim np. w Iranie... :( Ale czy ten werset odnosi sie rowniez do oskarzen wobec kobiety podczas? Czy kary smierci, ktore wymierzane sa cudzoloznikom rowniez wynikaja z nakazow Koranu? >co ciekawe jest zapisane,że Prorok (saws) powiedział: >„Zdobywanie nauki jest obowiązkiem każdego muzułmanina. (Sunen Ibn >Madża, Hadis Nr.224) >czyli kobieta wobec nauki ma takie same prawa jak mężczyzna.. Nie chce sie czepiac, ale czy mowiac o *muzulmaninie* prorok nie mial na mysli tylko mezczyzny? Zauwaz, ze Koran, mowiac o obowiazkach wobec Boga za kazdym razem zwraca sie zarowno do mezczyzny jak i do kobiety... Jak to wyglada w praktyce, czy hadisy traktowane sa na rowni z nauka Koranu? >„Spośród najgorszych ludzi, najniższą pozycję u Allaha (Subhaanahu wa taala-> Chwała Jemu i Wyniosłość) w Dniu Sądu Ostatecznego będzie miał >mężczyzna, który mówi z żoną w tajemnicy, a potem idzie i opowiada o jej >sekrecie. (Sahih Muslim, Hadis Nr.1437) Mnie muzulmanie zawsze uczyli, ze jednym z najwiekszych grzechow w islamie sa wlasnie plotki, ale jak juz zauwazylas wczesniej, ludzie sobie, religia sobie... >„Trzej nie zaznają Raju: niedobry i nieposłuszny rodzicom, ten, który nie >reaguje na cudzołóstwo kobiet swojej rodziny(ad-dajjus) oraz kobiety >upodabniające się do mężczyzn. (Al- Mustadrak, Hadis Nr.244) A co z cudzolostwem mezczyzn i z mezczyznami upodabniajacymi sie do kobiet? >co do poligamii.. wyobrażasz sobie kobietę, która ma dwóch lub więcej >mężów?? czy ona będzie w stanie opiekować się kilkoma domami?? Melek, straszna konserwatystka jestes! :) Skoro kobiete stac na mezow to stac ja na sprzataczke, kucharke itp. itd. :) Poza tym gdzie powiedziane jest, ze kazdy z mezow musi miec oddzielny dom, czy zony Mohameta nie mieszkaly razem? Poza tym mowiac o tym ze kobiete stac na kilku mezow znaczy ze stac ja na ich utrzymanie (nie musza pracowac). Mezczyzni w wielu *kobiecych* zawodach sa lepsi niz panie, np. kucharze, fryzjerzy, ogrodnicy itp. Wziac 4 mezow i przydzielic im rozne obowiazki to tez jakies wyjscie z sytuacji, nie? :D >czy dziećmi od dwóch mężczyzn? nie wiem czy jesteś matką.. ale powinnaś >wiedzieć, że opieka nad dziećmi jest czasem 24 na dobę.. myślisz,że byłoby >to możliwe w sytuacji gdy w dwóch osobnych domach masz dwójkę chorych >dzieci.. Raz, w dzisiejszych czasach istnieje juz pojecie urlopu tacierzynskiego ;) Dwa, w niektorych krajach (np. w Niemczech) do uzytku codziennego weszlo slowo *pan domu* (Hausmann), gdzie to kobieta pracuje, a mezczyzna utrzymuje dom :) Trzy - panowie by mieszkali razem w 1 duzym domu :) >czy kobieta potrafiła by podzielić opiekę na dwoje?? czy będąc u jednego >dziecka nie myślałaby co dzieje się z drugim?? czy wtedy jej opieka byłaby >doskonała?? dalej uważasz,że kobieta jest temu zdolna?? bo ja osobiście >uważam, że tak się nie da.. W dzisiejszych czasach? :) Ja nie mam dzieci, ale tez nie wyobrazam sobie takiej sytuacji, ale wyobraz sobie inna: kobieta przebywajac z jednym mezem, bedzie sie zastanawiac co dzieje sie u drugiego, trzeciego i czwartego, wiec kolejny powod, by miec ich wszystkich pod jednym dachem (razem z dziecmi). Wszystkie te przyklady sa oczywiscie teoria, ktora pokazuje jak ciezko byloby w takim wieloosobowym malzenstwie i z jakimi problemami sie ono wiaze. Czy uwazasz, ze jeden mezczyzna jest w stanie w identyczny sposob zaopiekowac sie i kochac 4 kobiety na raz? >ja nie zakrywam głowy.. mieszkam w miejscu gdzie byłoby to dziwne dla >sąsiadów a nie chce być na językach.. bo przecież hijab ma mieć na celu nie >zwracania na siebie uwagi a ja z hijabem na pewno zrobiłabym tutaj furrorę Akurat wczoraj w pracy wdalismy sie z kolega w dyskusje. Ja wlasnie bylam za tym, by muzulmanki, jadac do krajow, w ktorym kobieta nie chodzi zakryta, rowniez odkrywaly glowe. On i powiedzial, ze Koran mowiac o niepryaciaganiu uwagi mowi o o kobiecie jako obiekcie seksualnym, w momencie gdy wzbudza sie tylko zaciekawienie otoczenia jest ponoc ok. Moja dobra kolezanka, ktora tez jest zakryta sama twierdzi, ze jak kiedy pojedzie ze mna do Polski, to odkryje glowe, bo zle by sie czula pod taka obserwacja. Mysle, ze na jej miejscu zrozbilabym to samo. Melek, na temat zakrycia glowy (i ciala) toczy sie zaciekla dyskusja wsrod moich znajomych muzulmanek :) Ja sie spotkalam z kilkoma wersjami: raz: kobieta nie musi zakrywac glowy (Koran o tym nie wspomina), dwa: kobiet powinna nosic chustke i luzne ubranie, trzy kobieta powinna nosic czarszaf (workowate szaty, podobne do hijabu), ale moga byc w roznych ciemnych kolorach, twarz nie musi byc zakryta, trzy: kobieta powinna nosic czarszaf tylko w czarnym kolorze, no i kolejna mowi o kobiecie ubierajacej sie na czarmo, z rekawiczkami na rekach i zakrytej twarzy. Ktora wersja ubioru jest poprawna wg Ciebie? > dla mnie to temat rzeka nie rozumiem w nim wielu rzeczy np dlaczego >Chrystus nazwany jest Bogiem?? dlaczego Bóg jest w trzech osobach?? >dlaczego Bóg najpierw ustalił prawa a potem Chrystus je zmienił mimo, że sam >powiedział, że przyszedł je tylko dopełnić?? dlaczego skoro Chrystus nas >zbawił możemy trafić do piekła?? skąd jest czyściec?? przecież sam Chrystus >o tym nie wspomina?? dlaczego to Nowy Testament jest ciągle czytany a o >Starym w szkołach mówią,że to przed Chrystusem więc nie ma takiego >znaczenia.. Ja zadaje te same pytania i nikt nie potrafi mi udzielic odpowiedzi :) A to tylko kropla w morzu pytan :) Ja mam jeszcze pytanie dotyczace ogolu: dlaczego Bog wiedzac, ze ludzi beda zabijac sie w Jego imie, stworzyl 3 religie, ktore nawzajem sie zwalczaja...? Myslalas kiedys o tym? Do nastepnego postu ps. Wspomnij cos czasem o Niclasie, zeby nie pomyslal, ze o nim zapomnialysmy :) Niclas, powodzenia w pielegnowaniu swojego Ego, jak bedziesz potrzebowal pomocy to krzycz, napiszemy cos milego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melek
sama sobie odpowiedziałaś na pytanie :) o ile Księgi napisane są po to by pokazać ludziom jak powinni żyć by być w zgodzie z Bogiem to już ich interpretacja często wiele zostawia do życzenia.. chyba troszkę wypłynęłaś w morze.. ja nie mówię i nie opisuję jak jest.. ja ciągle pokazuję Ci wersy z Koranu, jego przesłanie to jak Allah wyobraził sobie to nasze życie tutaj na ziemi.. a to jak jest.. to już pytaj ludzi którzy podejmują taką a nie decyzję.. co do kobiet które mają tylko córki- wtedy obowiązek ciąży na rodzinie męża nie wiem dokładnie jak to jest a nie chcę kłamać.. jeśli uda mi się coś na ten temat znależć to napewno dam znać :) napiszę jeszcze raz.. ja nie rozpatruje tutaj każdego przypadku z osobna.. musisz zrozumieć na czym polega różnica między tym co jest napisane a tym co robią ludzie.. ja nie potrafię odpowiedzieć za czyjeś czyny.. Allah nakazał nam postępować tak a nie inaczej jeśli ktoS się mu sprzeciwia to grzeszy bo nie wykonuje Jego woli.. zacznijmy od tego,że w Koranie nie ma kary śmierci, na cudzołożniku, któremu wina zostanie udowodniona (nieważne jakiej płci) widnieje kara kamieniowania.. to logiczne,że różne obowiązki ma mężczyzna jako mąż i kobieta jako żona ale jeśli chodzi o zobowiązania wobec Allaha kobieta jest na równi z mężczyzną: Śmiertelni! bójcie się Pana, który was wszystkich z jednego wyprowadził człowieka(4:1) tak przynajmniej powinny.. zerknij wyżej :) może i jestem konserwatystką ale nie straszną :) sam Prorok (saws) powiedział o mężczyznach: Nigdy nie będziecie w stanie być zupełnie sprawiedliwi [w uczuciach] dla waszych kobiet, nawet jeżeli gorliwie tego pragniecie. Więc nie przychylajcie się zbytnio do jednej z nich, aby innej nie pozostawić jakby w zawieszeniu. A jeśli postępujecie prawidłowo, czynicie dobro i trzymacie się z dala od zła obawiając się Boga, to, zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy! (Surah an-Nisa', 4:129) więc i On zdawał sobie sprawę z tego,że uczuć nie da się podzielić na dwoje.. jeśli przyznał, że mężczyzna nie jest do tego zdolny myślisz,że kobieta by potrafiła?? mieszkam w Niemczech.. i szczerze..tutaj używa się tych wyrażeń zamiast użyć słowa bezrobotny.. uznano,że to brzmi lepiej.. Zuzanno nie obraż się ale wydaje mi się,że pomimo tego o czym piszesz to jednak szukasz dziury w całym.. na większość moich odpowiedzi masz kontrę.. mamy zupełnie inny tok myślenia.. i chyba inne priorytety.. jak mój mąż dzisiaj powiedział mamy zupelnie inny lewel :) dlatego ciężko będzie nam się dogadać.. ja staram się Tobie coś wytłumaczyć a Ty znajdujesz kolejne przypadki i szukasz we mnie odpowiedzi.. a ja nie potrafię odpowiedzieć za wszystkich.. mogę mówić za siebie mogę pisać co jest w Koranie ale nie potrafię odpowiedzieć za to co robią inni ludzie.. zastanawia mnie w co Ty wierzysz?? a jako ciekawostkę napiszę tylko że w Biblii kobieta po śmierci męża nie dziedziczy nic.. więc nie rozumiem całej tej dyskusji o tym jak kobieta jest pokrzywdzona w islamie skoro wg Biblii ma jeszcze gorzej.. na temat hijabu napiszę jutro bo już plecy mi odpadają :) zauważ,że każda religia pojawia się po innej.. islam jest ostatni.. myślę,że Bóg nie miał na celu zwalczania a wprowadzał nowych Proroków by rozjaśnić ludziom drogę do Niego.. nie wiem czy udzieliłam odpowiedzi na większość pytań mam nadzieję,że choć w części coś z moich odp wyniosłaś :) co do Niclasa :) odezwij się czasem.. :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melek
nie wiem dlaczego poucinało mi cytaty z Twojej wypowiedzi.. mam nadzieję,że się połapiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>i chyba inne priorytety.. jak mój mąż dzisiaj powiedział mamy >zupelnie inny >lewel dlatego ciężko będzie nam się dogadać.. Melek, chwila chwila. To ja zaczne od poczatku i sie zastanow, czy chce Ci sie ze mna gadac :) Ja nie rozmawiam z Toba po to, by sie *dogadac*. Ja jestem nastawiona na dyskusje (nie klotnie), czyli argument - kontrargument. Nie jestem nastawona na efekt koncowy w postaci racji ktorejs ze stron. Jestem ciekawa Twojego punktu widzenia i powtarzam NIE interesuje mnie to, abys przyznala mi racje. W ktoryms ze swoich postow napisalas, ze Biblia ma wiele niedociagniec, bialych plam, wiec ja jako kontre pokazuje Ci, ze Koran rowniez ma te plamy, niedociagniecia. I czekam na to, ze pokazesz mi ze jest inaczej, bo moze ja czegos nie zauwazam, moze cos pomijam. > mogę mówić za siebie mogę pisać co jest w Koranie ale nie potrafię >odpowiedzieć za to co robią inni ludzie.. Ale mi wlasnie o to chodzi :) Rozne przypadki sa po to, bym mogla sie dowiedziec jak Koran rozne przypadki okresla i jak kaze sie zachowywac. >zastanawia mnie w co Ty wierzysz?? W Boga, Sile Wyzsza, Fizyke, nazywaj to jak chcesz :) Ale kazda religia jest dla mnie tak samo niepelna jak chrzescijanstwo dla Ciebie. Zauwaz, ze Ty tez masz pytania dot. chrzescijanstwa. I chcialabys uzyskac odpowiedz, prawda? Podejrzewam, ze zadawalas je w tym samym celu co ja :) Z tym ze ja mam pytania dot. kazdej religii. Ty znalazlas swoja, powiedzmy, ze ja ja dalej szukam :) Problem w tym, ze KAZDY z kim do dzis rozmawialam zaczyna w ktorym momencie mowic to, co Tobie mowili ksieza - przestan zadawac pytania, uwierz :) No a mi to, kurde, za malo :) Wiec pytam inni, bo moze beda umieli mi odpowiedziec na te *dziury*. Moze akurat Ty? :) Pytanie tylko, czy chce Ci sie ze mna meczyc, bo zdaje sobie sprawe, ze jestem mocno upierdliwa :) Jak Ci sie bedzie chcialo, to daj znac, odniose sie do reszty, do ktorych oczywiscie mam swoje *ale* (a jakze!) :D I mocno spozniona skladam gratuluje z powodu dzidziusia!! :) Chlopczyk czy dziewczynka? Poglaskaj brzuszek ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 556 i Zuzanny
no dokladnie 556 widze ze tez to zauwazylas matko ona nawet w swych wypowiedziach cytuje co ktos powiedzial i sie do tego odnosi oblakana jakas czy co :) :) jezu zero luzu jakiejs takiej normalnej ludzkiej zyczliwosci i luzu taka obeznana ale chyba tylko w teorii bo jak widac pol dnia spedza na forum :) Zuzanno zajmij sie moze swoim zyciem zanim bedziesz pouczala innych???nie pozjadalas wszystkich rozumow nie masz patentu na wszystko kazda sytuacja czlowiek i zwiazek jest inny masz 13 lat ze o tym nie wiesz???nie generalizuj bo to tylko swiadczy o tobie jak bardzo jestes niedojrzala :/swietnie sie wymadrzasz ale ty chyba wiesz pewne rzeczy tylko z teorii bo tak wlasnie robisz teoryzujesz zamknij komputer idz na spacer zajmij sie swym tureckim mezem to bardziej pozyteczne niz zanudzanie tu wszystkich jak zaczelas sie rozpisywac inne ososby nawet nic juz nie pisza a tak tu kiedys bylo fajnie milo i zyczliwie normalnie!!!!i przyszla jedna baba i wszystko zdechlo :/ kochana wiecej luzu i dystansu najlepiej do siebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ha, ha, ha
Murcielago A wiecie, ze Turcy sa uwazani w krajach arabskich za najglupszy narod z tego regionu? Póki co, to największą głupotą popisałeś się Ty, Murcielago (przy okazji: zmień nick, bo Lamborghini Murcielago to genialny samochód, w przeciwieństwie do Ciebie), bo Turcja, jako kraj NIEARABSKI, nie może być "krajem z regionu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samifoxxy w pomarańczach,,
oj pisywałam tu wieeeki temu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość "do Zuzanny"
Oj to juz chyba bedzie moj nick na stale :) :) no ja tez tu pisywalam wieki temu i wieki temu bylo przyjemniej pisaly tu dziewczyny ktore chcialy podzielic sie swoimi doswiadczeniami pogadac czasem pocieszyc tak po prostu i nagle zrobilo sie sztywno dzieki jednej osobie :) kazda z nas ma lub miala swojego Turka lub moze nie do konca niektore tylko troche z nimi obcuja i fajnie bylo sobie pogadac na luzie :) nie bede opisywala swojej historii bo za dlugo by pisac :) ale powiem wam jedno ja z moim Turkiem jestem bardzo szczesliwa :) i tego samego zycze wszystkim innym forumowiczkom badzcie szczesliwe ze swoimi Turkami Anglikami Niemcami itd po prostu zycze szczescia z Waszymi drugimi polowkami kimkolwiek sa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melek napisała o swoich wątpliwościach co do chrześcijaństwa: nie rozumiem w nim wielu rzeczy np dlaczego Chrystus nazwany jest Bogiem?? dlaczego Bóg jest w trzech osobach?? dlaczego Bóg najpierw ustalił prawa a potem Chrystus je zmienił mimo, że sam powiedział, że przyszedł je tylko dopełnić?? dlaczego skoro Chrystus nas zbawił możemy trafić do piekła?? skąd jest czyściec?? przecież sam Chrystus o tym nie wspomina?? dlaczego to Nowy Testament jest ciągle czytany a o Starym w szkołach mówią,że to przed Chrystusem więc nie ma takiego znaczenia.. w końcu chrześcijanin wierzy (a przynajmniej powinien) w oba.. Ja na te pytania odpowiadam sobie tak: Chrystus jest nazywany Bogiem, bo jest w nim w istocie, ma naturę i boską i ludzką, jest i Bogiem i człowiekiem. Trójca św. może budzić podejrzenie o politezim, że chodzi o trzech Bogów (islamscy teolodzy w rozmowach ekumenicznych zarzucają to chrześcijanom). To tajemnica wiary, która mi jakoś nie przeszkadza. Chrystus uzupełnił prawo (de facto je zmieniając), bo okazało się, że sprawiedliwość to za mało, trzeba jeszcze wspaniałomyśłności i wyjścia do naprzeciw drugiemu człowiekowi (przebaczanie nieprzyjaciołom, odrzucenie zemsty). Teologowie kłócą się, czy jest jeszcze piekło po misji Chrystusa na ziemi. Kościół wierzy, że jest, bo musi być sankcja za zło, zwłaszcza dla tych, którzy nie chcą od zła odstąpić. Czyściec to coś pozytywnego, bo nie tracę wszystkiego definitywnie, nawet jak za życia coś źle robiłem. Nie pamiętam, skąd się wzięła jego idea. Nowy Testament jest ważniejszy dla chrześciajn, bo dopiero w nim punkt widzenia Boga został w pełni wyłożony, Stary był niejako przygotowaniem dla przyjścia Mesjasza, czyli Chrystusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niclas, mnie tez uczono, ze Jezus jest Bogiem, ale spotykalam sie z roznymi pytaniami: jak rozumiec wtedy slowa Biblii, ze *Bog zeslal Syna swego*. Jezusa - Boga, czyli Bog zeslal samego siebie? Skoro jest Bogiem i czlowiekiem to jest pol-Bogiem? Szczerze mowiac to nie potrafie tego wytlumaczyc i mnie sama to trapi. Jedna z kolezanek opowiedziala mi niedawno w jaki sposob jej przedstawiono Trojce Swieta na lekcji religii: jesli zlaczysz 3 plomienie to one polacza sie w jedno i tak samo Bog z Synem i Duchem Sw. tworza calosc bedac zarowno oddzielnymi *cialami*. Moze w ten sposob powinnam rozumiec Jezusa-Boga? Problem w tym, ze Pismo Swiete ponoc w ogole nie wspomina o Trojcy, wystepuje ona tylko w naukach Kosciola Katolickiego... Chrzescijanie uzywaja przeciw Zydom tego samego argumentu, co muzlmanie przeciw Chrzescijanom: *nasza religia byla pozniej, a wiec jest pelniejsza*. Kazda z nich tez akceptuje poprzednie (lacznie z prorokami), ale nie pozniejsze. I wez tu rostrzygnij spor...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysl
http://www.gotquestions.org/Polski/Trojca-Swieta.html nawet w internecie mozesz poszukac info, znalezc inne fora dyskusyjne. Przykre sa te wpisy, ktore prosza tylko historyjki. Czasem trzeba zadac pare trudnych pytan i jesli sie nie zna na nie odpowiedzi, to przeciez nie wstyd a tym bardziej nie powod do oburzenia. Moze troche wyluzujcie ;) Milego dnia wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysl, dzieki za link. Kolejne informacje, jak dla mnie sprzeczne, ale piszac o tym zrobie totalny O.T :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanno, Myślo, myślę, że nie ma sensu wchodzić zbyt szczegółowo w tematykę religijną, bo zanudzimy ludzi, ale o pewnych ogólnych poglądach warto jak najbardziej rozmawiać. Zuzanna zwróciła uwagę na ciekawą rzecz. Że między nami, wyznawcami największych religii monoteistycznych, jest jakaś rywalizacja, o to która religia jest pełniejsza, czy nawet, jak by chcieli niektórzy, lepsza. Ja osobiście uważam, że zasadnicze znaczenie ma prawość człowieka, a nie religia którą on wyznaje. Można spotkać złego człowieka, który obnosi się ze swym katolicyzmem i prawego skromnego muzułmanina lub odwrotnie. Niemniej dla mnie jakimś probierzem religii jako doktryny jest jej skrzydło ekstremalne: "pokaż mi swoich ekstremistów, a powiem Ci, co jest warta Twoja religia". Prawdę mówiąc taka konfrontacja nie wypada dobrze dla islamu. Nie bez przyczyny islam doczekał się współcześnie sarkastycznego określenia "religia pokoju" lub "religia miłości". Ja wiem, że ci ekstremiści od zamachów to zbrodniarze, obrażający Proroka i Boga samego. To prawda. Ale problem w tym, że islam jest jedyną wielką religią, która doktrynalnie (również w Koranie) nie odrzuciła przemocy. Taki powiedzmy nawiedzony ksiądz Rydzyk będzie plótł różne głupoty, robił insynuacje, mówił nieprawdę, szczuł na bliźniego, ale jednak mamy pewność, że nie powie "idź i zabij", bo podkładki w Piśmie św. Nowego Testamentu na to nie znajdzie. Otóż w przypadku radykalnego imama tej pewności nie mamy, bo w doktrynie islamu i obecnej praktyce jego wyznawców jest przemoc: "śmierć temu, śmierć tamtemu, klątwa na nią, na niego". Tego jest za dużo i to ludzi przeraża. Gdyby ktoś w tramwaju krzyknął "Chrystus jest wielki", ludzi pomyśleliby, że to dewot, psychol, moher, gdyby ktoś natomiast krzyknął "Allah jest wielki", ludzie pomyśleliby, że to ostatnie chwile ich życia, bo za chiwlę wszystko wyleci w powietrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melek
witam :) co do Testamentu to napisze tyle: 2:180Zostało wam przepisane, kiedy którego z was nawiedzi śmierć, a zostawia on jakieś dobra, sporządzenie testamentu dla rodziców i bliskich krewnych, według uznanego zwyczaju. To jest obowiązek bogobojnych! każdy muzułmanin powinien 1/3 majątku podzielić niestety nie wiem dokładnie na czym to polega więc przykro mi ale nie odpowiem :( Zuzanno.. ja postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania.. jeśli oczywiście nie będą to pytania o problemy społeczeństwa typu dlaczego dzisiaj jest tyle domu dla starszych ludzi.. dla mnie to nie ma nic wspólnego z ludzką wiarą a jedynie wygodą i niestety z tego też będziemy rozliczani.. co do moich pytań na temat chrześcijaństwa.. ja nie szukam odpowiedzi bo ja już je znalazłam w islamie.. pytano o przykłady więc je podałam nie znaczy to jednak że ja sobie tym głowę zaprzątam :) a co do hijabu.. :) w Koranie jest napisane aby ukrywać własne ozdoby.. więc teraz każda ze szkół te ozdoby określiła.. ja jednych to włosy dla innych cała twarz.. to będzie wieczny spór bo jest wiele sprzecznych ze sobą hadisów.. ja wiem,że ubierać mam się skromnie i nie zwracać na siebie uwagi obcych mężczyzn i to właśnie robię.. co innego gdy mieszka się w kraju w którym hijab jest codziennością.. wtedy wszystko jest ułatwione.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niclas, ta rywalizacja jest nam wpajana juz od malego. Ciagle slyszymy, ze nasza religia jest jedyna najprawdziwsza. Tak slysza tez muzulmanskie i zydowskie dzieci. Kazdy z nas jest uczony, by szerzyc Slowo Boze, wiec nie sposob tej rywalizacji uniknac. Islam nie jest religia, ktora akceptuje przemoc. To wypaczone interpretacje rownie wypaczonych umyslowo ludzi. Dzihad odnosi sie do wojny o religie, ale w momencie, gdy jego religia (a raczej on sam jako muzulmanin) zostanie zaatakowany. Nie oszukujmy sie, ale o chrzescijanskich wojownikach po prostu sie mniej mowi... Zreszta zauwaz, ze to chrzescijanie zaczeli swoj dzihad w czasie wojen krzyzowych. Papiez zbierajac zolnierzy obiecywal im raj w zamian za zabitego muzulmanina i smierc na polu walki w imie Pana. Poza tym sami muzulmanie nie akceptuja np. Osamy Bin Ladena jako muzulmanina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam ze...
moim zdaniem to Ty spierda**j jak jeszcze masz szanse!! jesli tego nie zrobisz za pare lat moje slowa powroca jak widmo, tylko bedzie za pozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanno, oczywiście, że chrześcijanie maja niechlubną kartę przemocy, wojen na tle religijnym i to za przyzwoleniem i inspiracją najwyższego kapłana, czyli papieża. Ale taką interpretację z czasem uznano za błędną, co było tym łatwiejsze, że nie ma słów Chrystusa, które dopuszczałyby przemoc. Są słowa wręcz przeciwne "Gdy Cię ktoś uderzy w jeden policzek, nadstaw drugi", "przebacz nie 7 razy, ale 77 razy", "Miłujcie nieprzyjaciół waszych". Tymczasem Mahomet takiego przesłania nie pozostawił, a wspomina o mieczu, którym należy się posłużyć (dokładnego cytatu nie pamiętam). Chrystus mówi natomiast do sługi Piotra "odłóż miecz, kto mieczem wojuje, ten od miecz ginie". Gdyby w Nowym Testamencie takich słów nie było, to myślę, że papiestwo po dziś dzień słałoby zbrojne ekspedycje na Bliski Wschód. Ludzka natura jest ułomna, a każda tzw. święta księga powinna człowieka ciągnąć w górę, a nie zostawiać furtki dla pielęgnowania niskich instynktów. Mój zarzut jest poważny - to w samym Koranie musi być coś takiego, co pozwala urosnąć takim niskim instynktom przemocy. Moja teza jest taka, gdyby Rzdzyk był muzułmaninem, możliwe, że ogłosiłby jakiś swój dżihad, a że jest katolikiem, doktrynalnie, przynajmniej jeśli chodzi o przemoc, ma związane ręce. Tymczasem radykalny, wzywający do przemocy muła nie traci praw do nauczania religii, jak na przykład ten z Londynu, który przy meczecie w centrum miasta "kształtował" zamachowców z lipca 2005 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melek, skoro jest wiele sprzecznych ze soba hadisow to w jaki sposob rostrzygnac, ktory jest wlasciwy? >zacznijmy od tego,że w Koranie nie ma kary śmierci, na cudzołożniku, któremu wina zostanie udowodniona (nieważne jakiej płci) widnieje kara kamieniowania.. Czy jest okreslony moment, w ktorym kamienowanie ma dobiec konca? Chodzi mi o czas trwania wykonywania kary na danym czlowieku. Poniewaz poki co chwila zaprzestania kamienowania jest smierc ukaranego... >Nigdy nie będziecie w stanie być zupełnie sprawiedliwi [w uczuciach] dla waszych kobiet, nawet jeżeli gorliwie tego pragniecie. Wiec dlaczego z drugiej strony pozwala brac kilka kobiet za zone, a jako warunek daje sprawiedliwe ich traktowanie, skoro w innym miejscu przyznaje, ze to niemozliwe? >obawiając się Boga, to, zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy! (Surah an-Nisa', 4:129) Sprzecznosc dlaczego mam sie obawiac Boga, ktory jest miloscia? Do tego jest przebaczajacy i litosciwy. >więc i On zdawał sobie sprawę z tego,że uczuć nie da się podzielić na dwoje.. Dlaczego wiec sam ozenil sie z kilkoma kobietami? >eśli przyznał, że mężczyzna nie jest do tego zdolny myślisz,że kobieta by potrafiła?? Melek, co to za porownanie? :) >mieszkam w Niemczech.. i szczerze..tutaj używa się tych wyrażeń zamiast użyć słowa bezrobotny.. uznano,że to brzmi lepiej.. Hausfrau rowniez? >a jako ciekawostkę napiszę tylko że w Biblii kobieta po śmierci męża nie dziedziczy nic.. więc nie rozumiem całej tej dyskusji o tym jak kobieta jest pokrzywdzona w islamie skoro wg >Biblii ma jeszcze gorzej.. Ale ja nie powiedzialam, ze Biblia traktuje kobiete sprawiedliwie :) >zauważ,że każda religia pojawia się po innej.. islam jest ostatni.. Ale ktory jego odlam prawidlowy? Jak Ty dalas rade wybrac sposrod nich? Czy zmieniajace sie religie to nie sa akurat znakiem na niekorzysc kolejnej? Bog na pewno wiedzial jakie trudnosci beda mieli wierzacy w Niego. Ze wzgledu na przypisywane mu cechy zakladam, ze zdawal sobie sprawe, ze islam rozjasni droge do Niego tylko niewielu ludziom, a zaostrzy stosunki miedzyludzkie. Wiec pytanie o sens 3 religii nadal jest otwarte. >nie wiem czy udzieliłam odpowiedzi na większość pytań mam nadzieję,że choć w części coś z moich odp wyniosłaś Jak najbardziej! Dziekuje :) Inne pytania: Czy czytalas caly Koran? Czy konwersja nastapila przy obecnosci imama i 2 swiadkow? Tu mam znow debate miedzy muzulmanami - jedni twierdza, ze trzeba imama i swiadkow, inni ze Bog widzi wszystko i mu ludzkich swiadkow nie potrzeba. Jak to okresla Koran?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze mowiac, Niclas, to wydaje mi sie, ze kazdy w Swietej Ksiedze zobaczy co chce zobaczyc. Papiez wysylajac tych ludzi na wojne czyms sie kierowal... Kosciol wysylajac heretykow na stos rowniez (obraza majestatu Pana, grzechami wobec niego). Jedyne co trzyma dzisiejszy Kosciol w ryzach to nie Biblia, a tzw. cywilizacja. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Mam nadzieje, ze Melek znajdzie nam wersy o przemocy i bedziemy mogli zobaczyc jak to stoi w oryginale. Mnie muzulmanie uczyli, ze Koran zakazuje im podnosic reki, to nie oni maja byc strona atakujaca. Zauwaz, ze *muzulmanie*-terrorysci zabijaja rowniez muzulmanow. Przede wszystkim zabijaja niewinnych ludzi, a tego Koran na pewno nie popiera. W Turcji (pewnie w Niemczech rowniez) ukazal sie niedawno film: New Yorkta 5 minaret opowiadajacy o sciganym od lat imamie, ktory uciekl z Turcji do USA. Podejrzewano go o zamachy terrorystyczne, naklanianie do morderstwa (rowniez w Turcji). W koncu czlowiek ten zostal deportowany do Turcji i zamkniety w celi. Po krotkim czasie zlapano prawdziwego dowodce terrorystow, umieszczono go w celi obok tego imama z USA. I tak ten terrorysta posluzyl sie wersem z Koranu usprawiedliwiajac swoja *wojne*. Nie przytocze dokladnie, ale mowil o slowach Mohameta, ktory kazal nawracac niewiernych. Na to imam z USA odpowiedzial mu, ze islam jest religia pokoju, a Mohamet kazal nawracac ludzi slowem i przykladem, nie krwia. Powiem wiecej, w Koranie jest wers brzmiacy mniej wiecej tak: kto zmusza ludzi ten nie jest od nas. Chodzi tu o nawracanie na islam sila, werset ten zostal uzyty przez kolege meza wobec mojej tesciowej, ktora probowala wymoc na mnie zmiane religii... Procz tego ciekawostka jest, ze wujek (czy jakis inny kuzyn) Mahometa, dopiero na lozu smierci dobrowolnie przeszedl na islam, moze ze strachu przed pieklem. Z tymi mullami to tez nie do konca tak. Tam gdzie w gre wchodzi wladza i zakres dzialalnosci danego duchownego, tam Koran nie ma nic do powiedzenia... Podobnie jak w Kosciele. Reka reke myje. Melek, popraw prosze jesli namieszalam z wersami i z cala reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to może masz rację, Zuzanno, że kluczem do unikania przemocy jest przede wszystkim cywilizacja, a nie doktryna. Moje pytanie, które podtrzymuję, było jednak takie, czy w Koranie nie ma jakiejś pułapki, która sprawia, że, jeśli chodzi o gniew i przemoc, człowiek nie może się wznieść ponad siebie? Akurat Nowy Testament daje ogromną inspirację do przezwyciężenia w sobie nienawiści. Że ludzie tego często nie potrafią, to inna bajka. Ale Księga jest inspirująca. A Koran?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SheWolf2
Szkoda że forum które było zbiorowiskiem Polek we związkach z Turkami,opowiadających o swoim życiu, problemach, małych pytaniach zamieniło się w Forum w którym uczestniczą 3 osoby i dyskutują na tematy religijne ... Stwórzcie sobie oddzielne forum o takiej tematyce a nie wchodźcie z buciorami na forum które jest przeznaczone do zupełnie innej dyskusji. I pomyśleć że zanim pojawiła się ta Ynteligenta Zuzanna było tu całkiem przyjemnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekajmy wobec tego na oryginalne wersy z Koranu, jesli bedzie trzeba zapytam kolege obcykanego w tych sprawach i bedziemy rozpracowywac, bo ja nawet nie wiem, w ktorym miejscu w Koranie tych wersow szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość incitatus
jak ci turas przypierdoli ze trzy razy w ryj na dzien dobry to zaliczysz koran w tempie trzech stron na pol przypierdolenia jak masz mozliwosc to zapytaj sie kolezanek ktore mieszkaja w niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do SheWolf2
ja tam nie mam nic do *Zuzanny* , wydaje mi się ze mówi całkiem logicznie i popiera wszystko argumentami a nie jak reszta dziewczyn: "bo on ma ładne oczy i długiego ******" :D nie ze wszystkim się zgadzam , ale na BOGA, jak możecie pisać te bzdury że kiedyś tu było PRZYJEMNIE, a teraz NIE. Że co ?! Masz na myśli te wyzwiska i obrzucanie się błotem nwzajem że ktoś ma męża Turka, a Ty musisz się męczyć z Polakiem? Lub że ktoś powiedział że Turasy to brudasy, a że fajnie brzmi, to się przyjęło i powiela? Sorry, ale teraz tutaj jest PRZYJEMNIEJ, nikt nikogo nie bluzga, tylko nastepuje rzeczowa wymiana zdań, na dojrzałym poziomie, a nie tylko relacje ze wspólnego pożycia i jakieś pierdoły. I chyba każdy zdrowo-myślący człowiek przyzna mi rację ;) I myślę że niektórych takie cos denerwuje, bo zdradza wszystkie sekrety życia z Turasem, a Wy "szczęśliwie zakochane" może chcecie coś ukryć? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melek
to jest właśnie jednym z powodów dla którego muzułmanie podzielili się na trzy główne odłamy.. każdy z hadisów ma swoją moc, ze względu na autentyczność: -prawdziwy -dobry -słaby -sfałszowany zależy od kogo ten hadis pochodzi, znaczy przez kogo został spisany (nie będę tutaj wymieniać, nie chcę zanudzić) :) są też hadisy,które zastępują inne.. coś co ma nowelizować przepis.. może sprostuje :) w Koranie nie ma słowa o kamieniowaniu, mowa jest o wymierzeniu kary batów dla kobiety i mężczyzny jest to po 100 batów za cudzołożenie, natomiast kwestia kamieniowania pochodzi właśnie z hadisów, które mówią o tym,że kobieta zakopywana jest w ziemi do szyi natomiast mężczyzna do pasa, jeśli uda się odkopać wtedy zostaje uniewinniona.. sam Prorok (saws) brał kolejne żony po to by się nimi opiekować w czasie wojny, większość z tych kobiet były wdowami.. wiedział,że nie możliwie było kochać po równo ale każdej z nich mógł zapewnić byt który straciła przez śmierć męża na wojnie.. Allah jest litościwy dla tych którzy żałują za swoje grzechy, przebaczy jeśli zobaczy poprawę.. ale potrafi też karać za grzechy których się nie żałuje i tego powinniśmy się bać.. w końcu strach ma ogromne znaczenie.. ktoś to wie, że nie spotka go kara za grzechy nigdy nie będzie czynił dobrze.. na to pyt odpowiedziałam wyżej :) jak pisałam jestem w ciąży :) trudno żebym teraz pracowała.. zobaczymy jak potoczy się los, po ciąży i podchowaniu maleństwa chce wrócić do pracy.. co do pytania o odłam.. logiczne,że każdy stwierdzi,że to mój jest ten prawdziwy.. ja jestem sunnitką :) chociaż wielu rozstrzygnięć szukam w samym Koranie :) jeśli chodzi o Koran.. czytam go wyrywkowo.. czasem jest tak,że czytając kolejny raz odkrywam coś czego nie doczytałam po raz pierwszy :) tak moja konwersja była w obecności hodży i dwóch świadków, do tego "dostałam" rodziców w islamie, którzy w razie moich pytań maja obowiązek mi pomóc :) co do przemocy jest jak mówisz Zuzanno.. Wolno walczyć tym, którzy doznali krzywdy Zaprawdę, Bóg jest wszechwładny, by im udzielić pomocy i tym, którzy zostali wypędzeni bezprawnie ze swoich domostw, jedynie za to, iż powiedzieli: "Pan nasz to Bóg!" I jeśliby Bóg nie odepchnął ludzi, jednych przy pomocy drugich, to zostałyby zniszczone klasztory i kościoły, miejsca modlitwy i meczety, gdzie często wspomina się imię Boga. Bóg pomoże z pewnością tym, którzy Jemu pomagają. Zaprawdę, Bóg jest Mocny, Potężny! (22:39-40) Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców! I zabijajcie ich, gdziekolwiek ich spotkacie, i wypędzajcie ich, skąd oni was wypędzili Prześladowanie jest gorsze niż zabicie. I nie zwalczajcie ich przy świętym Meczecie, dopóki oni nie będą was tam zwalczać. Gdziekolwiek oni będą walczyć przeciw wam, zabijajcie ich! Taka jest odpłata niewiernym! Ale jeśli oni się powstrzymają... zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy! I zwalczajcie ich, aż ustanie prześladowanie i religia będzie należeć do Boga. A jeśli oni się powstrzymają, to wyrzeknijcie się wrogości, oprócz wrogości przeciw niesprawiedliwym! Miesiąc święty za miesiąc święty. Rzeczy święte podlegają talionowi. A jeśli kto odnosi się wrogo do was, to i wy odnoście się wrogo do niego, podobnie jak on odnosi się wrogo do was. I bójcie się Boga! I wiedzcie, że Bóg jest z bogobojnymi! (2:140-149) Nie poszukuj zgorszenia na ziemi! Zaprawdę, Bóg nie miłuje szerzących zgorszenie! (28:77) Bóg nie zabrania wam, abyście byli dobrzy i sprawiedliwi względem tych, którzy was nie zwalczali z powodu religii ani nie wypędzali was z waszych domostw. Zaprawdę, Bóg miłuje ludzi sprawiedliwych! (60:8) Ten, kto zabił człowieka, który nie popełnił zabójstwa i nie szerzył zgorszenia na ziemi Boga i Jego Posłańca, czyni tak, jakby zabił wszystkich ludzi. (Koran 5:32) Koran dopuszcza jednak zabijanie osób, które występują przeciw Bogu: Zapłatą dla tych, którzy zwalczają Boga, i Jego Posłańca, i starają się szerzyć zepsucie na ziemi, będzie tylko to, iż będą oni zabici lub ukrzyżowani albo też obetnie im się rękę i nogę naprzemianległe, albo też zostaną wypędzeni z kraju. (Koran 5:33). co do filmu.. pierwszy raz o nim słyszę poszukam info na necie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×