Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kotwicka anna

on Turek, ja Polaka

Polecane posty

Gość przecież to
przecież to nie twój nick - piszesz na pomarańczowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie poprawny politycznie
mika2911-Nie jestem prawnikiem,tylko kimś innym,a prawo tylko studiowałem,później się przeniosłem na inne studia,bo prawo było dla mnie zbyt nudne.A te "inne"studia to też było tam mnóstwo prawa,więc moja wiedza z prawa się przydała.Ale nie ważne.Powiem ci tylko że słyszałem o tym że tylko mało inteligentne Polki to chajtają się z Turkami i chyba dużo w tym racji. Z punktu widzenia prawa to każdy ma prawo ci pod twoim wpisem napisać co tylko chce.Bo nie jesteś osobą tylko nickiem,czyli wirtualną niewiadomą,nie jesteś osobą cywilną,możesz być komputerowym spamem czy jakimś wirusem.Nie masz nawet czarnego nicku.Gdybyś pomyślała to pewnie tak byś się na tym topiku nie skompromitowała. Otóż często w telewizji słyszysz że kogoś zatrzymali pod jakimś zarzutem.Ale nie podają jego nazwiska,tylko mówią że zatrzymali np.Szymona K. Pseudonim "Kanapa". Czyli mówię jego imię,jego pierwszą literę nazwiska i jego pseudonim,oraz nie pokazują jego twarzy.A wiesz dlaczego tak się dzieje? Otóż właśnie dlatego że gdyby te jego zarzuty wobec niego były bezpdostawne,a Policja,Prokurator czy dziennikarze ujawnili by jego nazwisko albo jego twarz,to w przypadku kiedy sąd czy prokurator by go oczyścił z zarzutów,wtedy on miał by prawo podać wszystkich tych co ujawnili jego dane do sądu z powództwa prywatnengo i żądać od nich odszkodowania.Ale gdy podaje się tylko jego imię i pierwszą literę nazwiska i jego pseudonim to wtedy nic nie może zrobić.Więc każdy na tym forum pod twoim nickiem może ci nawrzucać co tylko chce.Więc nie kompromituj się kobieto turka.Nie rób więcej wstydu Polsce,bo nie dość że mamy opinię taka że Polki to worek na spermę dla murzynów i arabów,to przez ciebie dojdzie opinia że Polki są głupie i nie mając pojęcia o prawie to mimo tego mówią o nim i a tym samym kompromitują same siebie. Mogę ci jedynie dać radę.Otóż zaczernij swój nick,najlepiej swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem,następnie dopisz z jakiego miasta jesteś i wklej swoje zdjęcie.Wtedy masz małe szanse na to że jak ktoś cie pomówi to wygrasz sprawę.Ale i tak szanse masz bardzo malutkie,a jak wygrasz to sąd nakaże aby ten ktoś przeprosił cię na kafeterii i podpisał się imieniem i nazwiskiem.A więc powodzenia na drodze prawnej.Jak jesteś blondynką to prokurator raczej nie powinien być zdziwiony że przychodzisz do niego z taką sprawą,co nie znaczy że nie walnie śmiechem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika2911
Zdaje się, że temat dotyczy czegoś innego więc pisz na konkretny temat a nie personalnie do mnie. Poza tym jakoś nie widzę zaczernienia Twojego nicku (czyżby brak odwagi?) podpisania się imieniem i nazwiskiem i wstawienie zdjęcia. Skoro jesteś taki'taka odważny/a jako anonim to bądź tak samo podpisując się imieniem i nazwiskiem i wtedy sobie wyzywaj ludzi na forum. Masz kompleksy to trzeba się na innych powyzywać? Naprawdę proponuję abyś się odczepił od mojego życia prywatnego, bo to jest moja sprawa z kim ja chcę być a z kim nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
Jestem z Turkiem. Nie jest muzułmaninem, wręcz uważa Islam za barbarzyński, gotuje dla mnie albo robimy to razem, masaż pod koniec dnia to codzienność, seks z nim w porównaniu z byłymi to bajka. Rozumie i szanuje kobiety jak nikt, kogo znałam wcześniej w Polsce. Jest kochany dla moich rodziców i braci. O swoją starszą siostrę też dba jak o oczko w głowie. Mama niestety nie żyje, ale wiem, że była kobietą-aniołem, więc pewnie jest głównym powodem tego jak wspaniały jest dla mnie. Do tego jego ambicją jest utrzymanie rodziny i to na godnym poziomie (a nie jak u większości Polaków - utrzymanie siebie i nadzieja, że kobieta dołoży się do rachunków). Chce mieć ze mną dzieci i - uwaga - najważniejsze dla niego jest to, żeby były zdrowe (zupełnie jak każda matka-Polka). Jednym zdaniem, ogromny komfort psychiczny. Aha, ma typowo Turecki nos, ale przy tym ogromie zalet to raczej nie jest ważne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
Przeczytałam wypowiedź byłego policjanta i zastanawiam się, co mogę zrobić, żeby się przekonać, że ten mój nie jest takim kłamcą/ uwodzicielem z mafii/ kochanym mężczyzną, który za rok 2 będzie mnie bił po twarzy. Znam jego siostrę, jest sędzią w jednym z największych tureckich miast, urocza, kochana osoba. Jego tata ma poważną międzynarodową firmę, więc chyba nie potrzebuje dodatkowo sprzedawać Polek do burdeli. On studiuje na prywatnej uczelni w Istambule, co semestr przysyłają mu listy gratulacyjne za wyniki w nauce. Widziałam te listy, widziałam informację o tym na oficjalnej stronie tego uniwersytetu, on ma facebooka oczywiście z wpisanymi wszystkimi danymi i znajomymi z tej uczelni, jest zlinkowany na zdjęciach innych studentów z jakiś wydarzeń typu zjazd IEEE, sam dużo ich organizuje. W wakacje przyjedzie do mnie i jednocześnie będzie miał praktyki, które teraz wspólnie załatwiamy. W przyszłości planujemy mieszkać i pracować najpierw 2 miesiące w USA. Ne jestem typem puszczalskiej kobiety albo takiej, która ma już dziecko i szuka faceta na siłę, więc jest podatna na uwodzenie. Jestem z nim, bo jest racjonalny, mądry, wykształcony i czuły. Widzę w nim idealnego ojca i męża, on we mnie rzekomo widzi wymarzoną żonę. Musiał długo czekać zanim zobaczył chociażby moje sutki, a co dopiero mówić o seksie... Do tego co jakiś czas wymyślamy razem jaki biznes otworzyć w Polsce a kiedy powiedziałam mu, że mój tata chce kiedyś kupić konia, bo bardzo lubi te zwierzęta, to zaproponował, żeby rodzice polecieli na farmę jego dziadków. Tzn. że rodziców też chce mi sprzedać do burdelu? To wszystko rzeczywiście brzmi zbyt pięknie, ale czy naprawdę uważacie, że będzie mnie bił albo gdzieś mnie sprzeda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macie problem ramona
wierz od doktrynie al takija jego wiara pozwala kłamac Muzułmanin ten został uwięziony przez Mekkańczyków i zmuszony do wyparcia się islamu i przeklinania Mahometa. Gdy później opowiedział o tym Mahometowi, ten spytał go o szczere uczucia. Gdy ibn Jasir odparł, że w głębi serca nie stracił wiary ani na chwilę, Mahomet poradził mu, by dalej kłamał w razie kolejnych prześladowań. http://forum.gazeta.pl/forum/w,50284,92804784,92804784,Wojna_pokoj_i_podstep_w_islamie_Doktryna_takiji.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doktryna takiji. Rozważmy koncept kłamstwa. Według szarii, podstęp (lub oszustwo), nie tylko jest dozwolone w pewnych sytuacjach, ale czasem jest nakazane. Na przykład, w odróżnieniu od wczesnej chrześcijańskiej tradycji, muzułmanie, którzy muszą wybrać miedzy odrzuceniem islamu, a śmiercią, nie tylko mogą kłamać udając, że zostali apostatami, wielu prawników orzekło, że zgodnie z Koranem 4:29 muzułmanom nakazuje się kłamać. Wiele z tego obraca się wokół kluczowej doktryny "takija", którą często się eufemistycznie nazywa "religijnym maskowaniem", pomimo tego, iż w rzeczywistości po prostu dotyczy "muzułmańskiego oszustwa/podstępu vis-a-vis niewiernych" . Według autorytatywnego arabskiego tekstu "Al Takija fi Al Islam "Takija ma fundamentalne znaczenie w islamie. Praktycznie każdy odłam islamu zgadza się co do tego i to praktykuje. Możemy pójść nawet dalej, twierdząc że praktyka takiji należy do głównego nurtu w islamie, stwierdzając że tych kilka odłamów (sekt), które nie praktykują takiji odbijaja się od głównego nurtu... Takija jest bardzo popularna w islamskiej polityce, szczególnie w dzisiejszych czasach. Niektórzy mylnie sądzą, że takija jest wyłącznie doktryną szyitów: jako grupa mniejszościowa rozrzucona między tradycyjnymi wrogami, liczniejszymi sunitami, szi'ia mają historycznie więcej powodów do udawania. Jak na ironię , sunnici mieszkający dzisiaj na zachodzie znaleźli się w podobnej sytuacji, ponieważ oni są teraz mniejszością otoczoną przez ich historycznych wrogów, niewiernych chrześcijan. Główny werset Koranu sankcjonujący stosowanie podstępu wobec nie- muzułmanów brzmi "Niech wierzący nie biorą sobie za przyjaciół niewiernych, z pominięciem wiernych! A kto tak uczyni, ten nie ma nic wspólnego z Bogiem, chyba że obawiacie się z ich strony jakiegoś niebezpieczeństwa." (3:28, do innych wersetów wspomnianych przez ulema na poparcie takiji włącza się 2:173, 2:185, 4:29, 16:106, 22:78, 40:28). Słynny tafsir (egzegeza czyli komentarze do Koranu) al Tabariego jest standardowym i autorytatywnym wydaniem encyklopedycznym, słynnym w całym świecie muzułmańskim. O wersecie 3:28 al Tabari pisze "jeżeli wy jesteście pod ich rządami, boicie sie o siebie, zachowujcie się lojalnie do nich w mowie, jednak w tym samym czasie żywicie [do nich] wewnętrzną wrogość"..Allah zabronił wyznawcom przyjaźnić się lub być w bliskich stosunkach z niewiernymi zamiast z wiernymi - za wyłączeniem przypadków kiedy niewierni stoją wyżej od nich u władzy. W tym wypadku można zachowywać się przyjacielsko wobec nich." Ibn Kathir (zm. 1373, ustępujący autorytetem jedynie Tabariemu) pisze o 3:28: "Ktokolwiek, w jakimkolwiek czasie lub miejscu boi się ich zła, może się bronić, zachowując się na pokaz. Jako dowód tego cytuje bliskiego towarzysza Mohameda Abu Darda który powiedział "uśmiechajmy się do niektórych ludzi , kiedy nasze serca ich przeklinają? inny towarzysz, al-Hassan, powiedział "takija jest dopuszczalna, aż do Dnia Sądu Ostatecznego [czyli zawsze]. Inni znani ulema, tacy jak al Kurtubi, al Razi, i al Arabi rozciągnęli takiję na postępki. Inaczej mówiąc, muzułmanie mogą zachowywać się jak niewierni - włączając pokłony, modły i oddawanie czci bożkom i krzyżom, dawanie fałszywych zeznań, a nawet pokazanie słabych stron innych muzułmanów niewiernym wrogom - wszystko, za wyjątkiem zabicia innego muzułmanina. Czy może dlatego amerykański sierżant, muzułmanin, Hasan Akbar zaatakował i zabił swoich towarzyszy broni w Iraku w 2003 roku? Czy może jego pozór lojalności ostatecznie został przyparty do muru, kiedy uświadomił sobie, że muzułmanie mogą zginąć z jego ręki? Napisał w swoim pamiętniku "Może jeszcze nie zabiłem muzułmanina, ale przebywanie w armii to to samo. Może niedługo będę musiał wybrać kogo zabić"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam zauważyć, że Święty Piotr, aby ratować swoje życie, trzykrotnie wyparł się Jezusa. Ale o tym to już się nie pamięta, albo raczej, o zgrozo, nie wie, gdyż ojciec dyrektor nie nauczył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko puzniej Piotr za wiarę został ukrzyżowany Św. Piotr został ukrzyżowany głową w dół (na własną prośbę), ponieważ mówił iż nie jest godzien umrzeć jak Chrystus. A to dlatego, że był wyznawcą Jezusa i głosił Słowo Boże, co było uznawane za zagrożenie dla ówczesnego króla. Zmarł w 64roku nikt sie nie wypierał Jezusa http://www.youtube.com/watch?v=7SNU6x_WzNY&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katolicyzm jest taki fajny? Czczenie obrazeczków, kłanianie się bałwanom, przekręcanie Biblii na własne potrzeby w ramach katechizmu, mordowanie niewinnych, wielka inkwizycja, Afganistan, rasizm, nietolerancja, kaczory i ojciec dyrektor, no i oczywiście ubliżanie na forach! I runie wielki Babilon. Chwała Bogu za to, że jestem chrześcijanką, a nie katoliczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
Ale ja sama, chociaż jestem wychowana na chrześcijankę, uważam się za ateistkę, może w porywach za deistkę, ale przy założeniu, że Bóg jest czymś w rodzaju miłości lub altruizmu wobec bliźniego, nie istotą żywą, kimś, kto stworzył świat itd. Teoria ewolucji przemawia do mnie bardziej. Oglądam filmiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merkaba zajrzyj do Biblii, a zaraz potem do słownika ortograficznego, bo masz braki zarówno w zakresie religii, jak i polszczyzny. (Mk 14, 66-72) - "Pierwej nim kogut dwa razy zapieje, trzy razy Mnie się wyprzesz". Dalej w Ewangelii Mateusza 26, 69-75 (...)"Nie znam tego Człowieka"(...) Jeśli Youtube jest dla ciebie wyrocznią... nawet nie otwieram linku, gdyż nie ma tam nic, co by było nie stworzone li tylko przez innego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obalenie teorii ewolucji jest coraz więcej dowodów ze ewolucji nie było http://www.youtube.com/watch?v=md5NeY9PgXA&feature=related Na terenie Arabii Saudyjskiej przebywa około miliona filipińskich katolików, którzy mają całkowity zakaz praktyk religijnych. Imigranci często spotykają się z wyzyskiem, nadużyciami w pracy i gwałtami. Kościół katolicki od dawna zabiega o pozwolenie na budowę choćby jednej świątyni, przypominając władzom saudyjskim, że w państwach europejskich wspólnoty emigrantów muzułmańskich mogą bez przeszkód budować meczety i praktykować islam. Islamiści mordują chrześcijan. Islam muzułmanie http://www.youtube.com/watch?v=hYrWODH6az0&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
To przepraszam, mam rozumieć, że on mnie okłamuje? Jego siostra ubiera się jak Europejka z klasą, jest przefarbowana na rudo obecnie, jego koleżanka ze studiów w wolnym czasie lata szybowcami, ale mimo tych pozorów w domach są bite? Wczoraj siostra przyjechała do niego w odwiedziny, więc wcześniej przygotowywał jej kolację. Ciekawe czy spuścił jej też lanie. Mówił, że nie wyznaje żadnej religii, bo to wytwór ludzi służący do manipulowania masami, z czym się zgadzam. Jego tata jest ateistą. Siostra jako jedyna wierzy w coś konkretnego, a mój żart, że może w zakupy, przyjął pozytywnie. Poza tym rozmawiałam z kilkoma muzułmanami, każdy interpretuje tę religię inaczej. Nawet w kwestiach picia alkoholu każdy miał inne zdanie. Mieszkałam 3 tygodnie w muzułmańskiej rodzinie, niepraktykującej, i niczym się nie różniła od chrześcijańskiej. No może tym, że wszystkie posiłki jedliśmy razem i były starannie przygotowane, a nie z torebki. W samym Istambule mieszka kilkanaście milionów ludzi, nie można ich wszystkich wrzucać do jednego worka. Z moich refleksji jeszcze jedno: Co innego Turek, który wpycha się do Europy, żeby szerzyć wiarę, a co innego taki, któremu dobrze jest w Turcji i ma ciekawsze cele w życiu niż wysadzanie się w imię Allaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytaj jeszcze raz dokładnie i z rozumieniem Nie wolno ci mieć innych bogów oprócz Mnie. Nie wolno ci zrobić sobie Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie! Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! a ja dalej nie zrozumiesz to masz wyjaśnienie czyich obrazów nie można czynić i im się kłaniać. Jest tam mowa o tym, „co jest na niebie (...) na ziemi (...) w wodach (...). Nie jest tam napisane: „w niebie tylko „na niebie. A ma to duże znaczenie. Termin „na niebie dotyczy słońca, gwiazd itp. (por. Pwt 4,19), które są utożsamiane z bożkami (por. Ez 8,16). To samo dotyczy określenia „na ziemi (Pwt 4,39), co można wiązać z wszelkimi czczonymi zwierzętami, czy ubóstwianiem niektórych ludzi, sił przyrody itp. (por. Ez 8,10; Mdr 13,10;15,18; Ps 106,20). A przecież nikt z katolików nie czci gwiazd, zwierząt, czy potworów morskich, tylko Chrystusa, Maryję czy świętych, którzy są w niebie. Wówczas można usłyszeć, że jest to naciągana interpretacja. Biblia mówi, żeby niczego nie malować i nie rzeźbić, a czy jest to „na czy „w niebie nie ma znaczenia. Przyjmując taką argumentację, nie można by np. malować kwiatów, zwierząt, ludzi itp. Co więcej Pan Bóg sam sobie by zaprzeczył. Bowiem ten sam Jahwe, który zabronił czynić podobizny tego, co „na niebie polecił wyrzeźbić i umieścić w świątyni (!) podobizny dwóch aniołów cherubów: „dwa zaś cheruby wykujesz ze złota (Wj 25,18). Co więcej, Jahwe nakazuje poprzez materialne przedmioty kultu religijnego oddawać sobie cześć: „czcić będziecie mój święty przybytek (Kpł 26,2)!!! Jak więc to możliwe, żeby ten sam Bóg, który zakazuje czynić rzeźby, obrazy czy podobizny wszystkiego, co obojętnie czy w niebie czy na niebie później nakazywał wykonywać te podobizny, co więcej oddawać cześć materialnemu przybytkowi?!!! Widać więc, że Pan Bóg w tym nakazie zabrania oddawania czci bożkom, obcym bogom. Występuje przeciw bałwochwalstwu. Zapytajmy: Czy katolicy i prawosławni ze swym kultem obrazów i ikon uprawiają bałwochwalstwo? Najpierw odpowiedzmy czym jest bałwochwalstwo. Jest synonimem chciwości (por. Ef 5,5; Kol 3,5; Flp 3,19), jest ubóstwianiem i oddawaniem czci boskiej temu wszystkiemu, co Bogiem Prawdziwym nie jest. Przedstawię to na prostym przykładzie. Pan Bóg polecił czcić ojca i matkę. Św. Paweł pisze, by prezbiterów (kapłanów), którzy dobrze przewodniczą uważać za godnych „podwójnej czci (1 Tm 5,17). Ale to, że ich czcimy nie oznacza, że jesteśmy bałwochwalcami, gdyż nikt normalny nie czci rodziców (czy przełożonych) jak Boga Wszechmocnego. Tak samo nikt z katolików nie czci obrazów czy rzeźb jak Boga Prawdziwego, czyli nie oddaje im czci Boskiej (należnej jedynie Bogu). Przecież jeżeli dziecko nosi przy sobie zdjęcie swej mamy nie oznacza to, że jest ono bałwochwalcą i wykracza poza przykazanie Dekalogu. Jeżeli ktoś nawet zdjęcie jakieś osoby ucałuje, to nikt nie zarzuci mu, że czci emulsję fotograficzną, papier czy zdjęcie. Natomiast będzie wiedział, iż osoba na tym zdjęciu jest dla niego kimś bliskim, kochanym. Podobnie i katolicy całując obraz, czy mając go na ścianie, nie okazują żadnej boskiej czci dla ram drewnianych, płótna, farby, mosiądzu, plastiku czy jakiegokolwiek innego materiału, z którego obraz czy Krzyż jest wykonany. Jeśli nawet całują Krzyż czy obraz to jest to wyrazem czci do osoby, która jest na tym obrazie przedstawiona, a nie do samego tylko przedmiotu. Tym samym ukazują, że Chrystusa na Krzyżu, czy Jego Matkę, którą przecież mają błogosławić wszystkie pokolenia (por. Łk 1,48), świętych, którzy w sposób heroiczny potwierdzili swą przynależność do Chrystusa (por. Ap 6,10n), kochają, czczą i szanują. Przypomnijmy raz jeszcze: bałwochwalstwem jest oddawanie czci boskiej, temu wszystkiemu, co Bogiem nie jest. Jako, że nikt z katolików nie uważa samego obrazu, czy rzeźby za Boga, więc nie można tu mówić o żadnym bałwochwalstwie. W Kościele przecież Maryja i święci nigdy nie odbierali i nie odbierają czci boskiej wówczas byłoby to bałwochwalstwo. Adwersarze Kościoła katolickiego uważają modlitwę odmawianą przed obrazami za modlitwę do obrazów. Nie zdają sobie chyba sprawy z tego, że nie modlimy się do pierwiastków, z których wykonane są te przedmioty, lecz do osób, które one przedstawiają, a których dusze przebywają u Boga (por. Ap 6,9n). Izraelici też modlili się przed Arką Przymierza, która znajdowała się w świątyni (por. Ps 5,8), a świątynię uważali za świętą i przed nią kłaniali się, upadali na twarz (por. Ps 5,8), choć były one wykonane z ziemskiego materiału. Jakub, protoplasta Izraela, kamień nazwał „domem Boga (Rdz 28,22). Na Arce Przymierza były umieszczone figury cherubów (por. Wj 25,18; 37,7; Lb 21,8), a w świątyni płaskorzeźby (por. 1 Krl 7,31). Jozue oddał też pokłon Arce, pozostając w tej pozycji aż do wieczora i nie przeszkadzały mu w tym figury cherubów (por. Joz 7,6). Bóg nakazał Izraelitom uczynić węża miedzianego i z wiarą na niego spoglądać (por. Lb 21,8n). Ezechiel widząc „Nową Świątynię mówił o cherubach w niej (por. Ez 41,18). Jezus zaś nazwał ołtarz „świętym (Mt 23,19). Jak relikwie przechowywano w Arce Przymierza mannę i laskę Aarona (por. Hbr 9,4). Izraelitom nie był obcy kult przedmiotów związanych z uwielbianiem Boga. Naród Wybrany na polecenie Boga namaszczał ołtarze (por. Wj 29,36; Kpł 8,11; Lb 7,10), ołtarz całopalenia (por. Wj 40,10), święty namiot (por. Wj 30,26), Arkę Przymierza (por. Wj 40,9, Kpł 8,10, Lb 7,1), stelle (por. Rdz 28,18, 31,13) i tarcze (por. Iz 21,5, 2 Sm 1,21). Izraelici mieli też czcić Przybytek (por. Kpł 26,2) i posiadali chorągwie (por. Lb 2,2; 10,17). Wielu pyta: czy Biblia pozwala czcić jakieś materialne przedmioty? Przypomnijmy więc: Kpł 26,2 mówi, aby czcić święty przybytek Pana. Widać więc, że choć Bóg zakazywał czcić przedmioty kultów pogańskich, to jednak pozwalał czcić to, co jest związane z Jego Osobą, z Jego chwałą. Jeśli czczono świątynię (wszystko, co się w niej znajdowało Wj 40,9), przez którą ukazywała się chwała Pańska, to czemu nie można czcić innych relikwii, przez które też ona się ukazuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
A ten koleś z filmiku trochę zalewa :/ Przecież Wielki Wybuch był początkiem Wszechświata, a nie naszego Ukł. Słonecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uppppppp up
Zresztą ewolucja mówi o powstaniu organizmów żywych na Ziemi i przekształcaniu się gatunków w inne, a dowodem na to są chociażby walenie, które pochodzą od zwierząt lądowych. Czasami np. u wielorybów aktywuje się jakiś dawniej wygaszony gen i rodzi się on ze szczątkową kończyną :) Boże igrzysko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKbh
Hej mika :) ja sie nie uparlam... ten, ktorego poznalam, byl pierwsza osoba z Turcji jaka w zyciu widzialam :) skasowalam go, a za 10 minut jakis turek mnie dodaje :) ja mam znajomych z calego swiata, raczej ten facebook mi sluzy do zabawy :) popisac czasem z kims z Chin czy Brazylii :) :) :) takze juz pan turek sie nie odezwal.. pewnie nawet nie zauwazyl ;) ale ja nie jestem zawistna osoba jak wielu tutaj wypisuje bzdury :) wrzuccie na luz ludzie :) tylko jedno zycie mamy :) ciekawi mnie kogo teraz poznam :) he he zawsze jakas przygoda, porozmawiac z czlowiekiem z innego kraju, innej kultury czy religii. Ja osobiscie mam dobra kolezanke z Pakistanu, jej maz jest profesorem tutaj na DTU (Dansk Teknisk University) i czesto ich odwiedzam :) dla mnie nie ma miedzy nami zadnych roznic... a ci co najwiecej tutaj obrazaja, sa poprostu zazdrosni, nie zauwazeni przez nikogo i zyciowi nieudacznicy :( nie maja na kim sie wyzyc :( to najlepiej na obcokrajowcach... zal mi takich osob... nic w zyiuc dobrego ich nie spotkalo i nie spotka, a to wszystko przez nastawienie do ludzi i samego siebie ... zal zal zal Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pragną zyskać "zdobycz" z różnych powodów, obywatelstwa, zaliczenia kobiety, rozrywki, a jeśli już z miłości to po czasie będzie tak, iż to Ty będziesz przypominała mu wartość zwykłego "przedmiotu". Jednak póki nie zdobędą to wciąż będą "najwspanialszymi" Jedyne co im można przyznać to, iż są niektórzy przystojni, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKbh
AHH :) Chcialabym cos jeszcze napisac... a wiec tak :) tak piszecie, ze polki to k...wy bo tylko polki sie wiaza z obcokrowcami... a prawda jest taka, ze to obcokrajowcy chca sie zwiazac z polka :) :) :) znam dunki, szwedki i angielki osoboscie :) zadna nie mysli powaznie o zwiazku, zadna nie chce miec dzieci, zadna nie chce miec domu :) :) :) sypiaja z obcokrajowcami na potege, ale to tylko: "one night stand" ostatnio na youtube, pewna dunka, szukala ojca jej dziecka :) poniewaz nie znala jego imienia... pamietala tylko, ze po imprezie poszli do niej... takze widze tylko zazdrosc wsrod polsich facetow :) poniewaz wielu moich znajomych (dunczkow) chcialoby poznac polke i zwiazac sie z nia... bo tylko polka potrafi stworzyc cieply dom, do ktorego mezczyzna chce wracac (slowa jednego duna) :) ale zadna dunka nie chce polaka :( he he jak slysza Poland, to im libido opada... he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika2911
Iwona, niektóre Twoje posty są the beściarskie. Ten ostatni napewno. Szczerze powiedziawszy to i owszem dużo znajomych obcokrajowców chce mieć za żonę Polkę. Już im się pytałam dlaczego, przecież u nich też ładne dziewczyny (nie piszę tu tylko o Arabach i Turkach ale i o Rosjanach, Ukraińcach - ostatnio mój znajomy mimo rozwodu wciąż został w Polsce i znalazł druga Polkę i wcale nie zależy im na vizach, kartach stałego pobytu, bo co mu da, że w tej chwili ożeni się z Polką i będzie musiał czekać 2 lata i żyć z nią w związku, jeśli za 2 miesiące stuknie mu 5 lat pobytu w Polsce i może się starać o kartę stałego pobytu bez ślubu). Wszyscy odpowiadali, że Polki są dobre, mądre, wykształcone, piekne, dbają o siebie, potrafią dbać o dom, potrafią stworzyć miłą, ciepłą atmosferę w związku. Natomiast co do Polaków, Iwona masz rację, jak znajome moje z krajów arabskich słyszą ślub z Polakiem to też im libido spada, bo Polak to też dobry jest do dnia ślubu, potem nagle kobieta się budzi ze snu i widzi faceta, który kompletnie przestał o siebie dbać, nagle zapomniał jak się obsługuje pralkę, żelazko, zmywarkę, ba, nawet kran z wodą i co to jest do diabła w tej butelce obok zlewu, jakiś płyn, ale do czego????? sobie myśli taki jeden z drugim. Oczywiście płaczą jaką to oni mają ciężką pracę i jak są po tej pracy zmęczeni i wyczerpani a jeszcze mało zarabiają więc kobieta wio do pracy i nieistotne, że kobieta też chodzi do pracy a po pracy robi jeszcze 1000 innych rzeczy w domu i ona nie może być zmęczona. Płaczą jak to mało zarabiają w "tej wyczerpującej wszelkie siły pracy" i że jedyne siły jakie im pozostają po niej to napicie się piwa albo wódy z kumplami. Kolejny płacz zaczyna się gdy pracująca kobieta (na dwa etaty, jeden w pracy, drugi w domu) zaczyna zarabiać znacznie więcej od nich, bo jest poporostu lepsza, albo oni pracują fizycznie, bo nic innego nie potrafią a żona pracuje w biurze (bo w końcu matematyka, fizyka itp. są dla niej czymś łatwym do opanowania). Żona awansuje na kierownicze stanowisko i zamiast ją wspierać to mamy sytuację sflustrowanego męża, bo on taki biedny, tak, my zony Polaków mamy kolejny etat, psychologa, żeby nasz mąż nie wpadł w głeboką depresję objawiającą się codziennym wypadem z jakimś kolegą żeby się napić alkoholu. Oczywiście zapominają o tak nieistotnych, w ich mniemaniu rzeczach, jak urodziny, imieniny czy rocznica ślubu, ale nie zapomną, że dziś Kazik ma imieniny i trzeba iść z kumplami złożyć życzenia a w ramach prezentu przynieść pół litra, które potem się razem spożyje i wróci na wpół przytomnym do domu w środku nocy. Co do zdrad to już widziałam tego tyle wśród Polaków, że naprawdę śmiech mnie ogarnia jak słyszę, że Polki nie chcą Polaków, że zdradzają białą rasę (był tu tekst na tym forum taki, ubawił mnie do łez). Ja piszę za siebie, może inne panie chcą Polaków, proszę bardzo, ja nie chcę ponieważ za służącą robić nie planuję. A co do mojego związku to jeśli już mam robić za czyjąś służącą w przyszłości to wole przystojnego Turka niż flejtuchowego Polaka. Oczywiście to moje zdanie no i kilku moich znajomych, które jakoś nie narzekają po ślubie z obcokrajowcami i te małżeństwa jakoś trwają już długo, chyba, że nam się tylko tak wydaje, że śnimy cały czas :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKbh
no wlasnie mika... ale wiesz co jeszcze??? ja nigdy w zyciu nie uslyszalam od dunczyka, aby mowil, ze dunki to k..wy... nigdy w zyiu :) w ogole o zadnej kobiecie tak nie mowia... wydaje, mi sie, ze sa lepiej wyksztalceni i wychowani :) szanuja siebie i inne osoby :) nikt tu sie nie wtraca do czyjegos zycia :) polacy natomiast (czyt lajzy zyciowe) wtracaja sie do wszystkiego.. wiecznie cos ich interesuje! kiedys z jednym sie umowilam... ;) super extra przystojniak (wyslal mi fotke) pojechalam na spotkanie... siedze, czekam.. patrze!!! idzie! o k...wa gruby, oblesny z wasem :( dobrze, ze mialam auto na DK blachach to sie zawinelam... ale to nic... koles mieszka w DK 18 lat :) i po dunsku ani angielsku nie mowi :( he he mam plana... ide zalozyc nowy temat: "boze.. jacy ci polacy sa benadziejni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika2911
Jak założysz ten temat daj znać, będzie o czym pisać. Juz w sumie można mojego ostatniego posta przekleić. Iwona, a wiesz co znaczą najdłuższe 2 h 15 min. w moim życiu? Umówiłam się kiedyś z Polakiem na kawę, no w necie pisał mądrze (może kopiował z wikipedii), jak się z nim spotkałam to dramat i jakoś zdjęcie też do jego wyglądu nie pasowało. Wypiłam tą kawę, posłuchałam znudzona o jego nieudanym życiu i jaki to on cierpiący, dobrze, ze chociaż wiedziałam, gdzie kawa i sernik jest dobry :)) No i wreszcie sobie poszłam, nawet podbiegłam na autobus coby się nie okazało, że mam czekac na nastepny z godzinę. Swego czasu też umówiłam się z gościem a ten przez 1,5 h nawijał mi jaki on nieszczęśliwy, bo go laska 2 tygodnie temu rzuciła. Przepraszam a co mnie to obchodzi, nie umawiam się z kimś coby wysłuchiwać żali nad niudanym życiem czy tym, że kogoś laska, którą tak kochał rzuciła. To niech ją próbuje odzyskać a nie umawia się z inną. Temu zreszta powiedziałam, ze nie widzę dalszego sensu naszej rozmowy i jadę sobie do domku. Tak patrząc to czy mąż czy chłopak Polak przeważnie flustrat lub pijak, tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) juz zalozylam... ale chyba jeszcze nie ma :) do moderacji moze poszedl... he he zalozylam sobie tu konto... ciekawe :) musialam sobie komunikator tlen zalozyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika2911
Jak się temat pojawi to wklej nam tu linka. Pewnie część osób stąd będzie miała conieco do napisania a zobaczymy jak się Twój nowy temat przyjmie na forum, bo musze przyznać, że wymyśliłaś ciekawy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, ale przecież nikt nie mówi że tylko Polki wiążą się z Turkami, Arabami id. Ale nie ma co owijać w bawełnę, stanowimy silną grupę :D przyczyne tego zjawiska nadają się chyba na pracę magisterską, ba! nawet na doktorat! :) Na pewno Rosjanki mają też duże powodzenie. Ale wiecie co, tam to jest otwarcie publicznie mówione, że one szukają męża dla kasy i dlatego że.. w Rosji jest przewaga kobiet i dla nich po prostu facetów nie starcza :D Nawet oglądałam taki program, w Moskwie zorganizowane są spotkania gdzie przyjeżdżają obcokrajowcy, szukający żony wśród Rosjanek, obie strony wiedzą po co tam są :) I to nie tylko Arabowie, ale i Amerykanie, Anglicy, Francuzi itd. Być może tam taka dziewczyna jest w stanie zrobić więcej dla takiego związku z muzułmaninem i nieczęsto zatraca samą siebie.. Ale mam jakieś nieodparte wrażenie że albo trafiają one na jakiś normalnych chłopaków, albo umieją tak się postawić, bo jakoś nie słyszałam o przypadkach (znajomi, tv) gdzie Rosjanka musiała nosić nagle chuste na głowie, albo była bita przez męża. TO pewnie raczej on dostawał :D albo wydoiła go z kasy i uciekła :P nie wiem, nie wiem, w każdym bądź razie generalnie jest tak że Słowiańskie dziewczyny wychodża za nich za mąż, a te zachodnie to chcą tylko seksu. Co znacy niestety, że my czesto lecimy na kasę, bo angielskie dziewczyny na przykład jej nie potrzebują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Queen :) moja droga... tak jest, ze jak polka pojedzie za granice i zaczyna ciezko pracowac jak w PL to w pewnym momencie sie okazuje, ze zarabia wiecej od dunek czy angielek na tym samym stanowisku... sama o tym sie przekonalam... i mi zaden facet kasa nie zaimponuje :) o rosjankach to wiem :) duzo mieszka ich tez w DK... ale one na papiery raczej leca :) zeby dostac obywatelstwo... troche to smutne ale prawdziwe...kazdy orze jak moze ;) duzo polek przyjechalo tutaj w latach 70-80 tych i teraz sa na bardzo wysokich stanowiskach... czego nie moge powiedziec o polakach niestety :( szkoda, ze tylko polacy tak nas wyzywaja :) chyba zal im doope sciska bo innego powodu tutaj nie widze :) ich meskie ego zostaje przez nas poprostu zmiazdzone :) jak widza polke dobrze zarabiajaca i do tego bez faceta! w ich malych mozdzkach rodzi sie zaraz mnostwo pytan i watpliwosci... "jakto? przeciez ona powinna blagac mnie o kupno farby do wlosow i podpasek... a ona tak sama sobie pracuje i taka nie osiagalna dla mnie :(" faceci lubia rzadzic... lubia miec wladze nad kobietmi... tak bylo kiedys tez w PL... starsi dunczycy mysla, ze polki siedza w domu, gotuja, sprzataja i maja 5 dzieci... i polacy by tak chcieli... ale wszystko co dobre szybko sie konczy :) teraz my rzadzimy :) a faceci musza naprawde grubo sie postarac... jednak ich starania sa tak marne, ze takie super laski jak my spotykaja obcokrajowcow :) a oni zostaja sami z filmem xxx pizza i browarem... a do rzadzenia kupuja sobie pieski :) w ostatnim akcie desperacji... taki polak... co najwyzej wejdzie na to forum i wyzwie nas od k..ew :) tyle ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem z Turkiem....
mam Turka,mamy dwóch synów,jestesmy razem4 lata.on jest ode mnie 13 lat starszy.Mieszkamy w Niemczech i naprawde jest nam razem dobrze ,normalny związek.On wyznaje swoją wiarę a ja swoją.Obchodzimy święta muzłumańskie jak i katolickie(boze narodzenie itp) i bardzo mu taki styl życia odpowiada.Dzieci mówią w języku polskim i w tureckim,chodząc do szkoły uczą sie niemieckiego.On pomaga mi we wszystkim,sprząta gotuje,pilnuje dzieci,również mam czas dla siebie idąc ze znajomymi na spotkanie gdy on opiekuje się synami.Kłucimy sie owszem jak w każdym normalnym związku.Było raz tak że on mnie uderzył a ja mu oddałam i to nie żle,wiecie nerwy czasem potrafią dużo zrobić:-),,ale to było raz a teraz się oboje z tego śmiejemy:-)znam też inne pary polka turek..jedna ma problemy z nim gdyż on non stop gra w karty na pieniądzie ,wiecznie go niema ...a ta druga para jest normalna .prowadzą też normalny spokojny tryb życia..nie ma co porównywac,zależy po prostu od człowieka,to tyle i nie zawsze religia ich wychowuje,gdyżkażdy teraz chce życ po swojemu a nie co tam niby w koranie jest napisane..powoli ,powoli religia islam staje się dla wielu wyznawców islamu rutynom ,stereotypem.Mam przykłady w mojej rodzinie co to polacy jako meżowie zdradzaja kobiety latami,nic ich nie interesuje ,..ale musicie uważać na każdego faceta jak i facet na kobiete..należy sie poznać ,pobyć razem,czasem też trzeba dać szanse i wybaczyc...życzę wam wszystkiego dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×