on Turek, ja Polaka

moze za bardzo sie unioslam, ale chcialam cos podkreslic, ze blotem bardzo latwo sie obrzucac, ale nie swiadczy to o najwyzszej madrosci, a wrecz przeciwnie. A wymiana pogladow na przyzwoitym poziomie zawsze mile widziana. Wazne zeby nie miec klapek na oczach. A oczernianie ludzi zawsze mnie bardzo bolalo i nie wazne na jaki temat, bo nikt nie jest doskonaly.

a co do historii to wlasnie ten znienawidzony przez nas narod turecki, te turasy oni jedyni nie uznali rozbiorow polski, poza tym po rozbiorach Polski sułtan nie burzył budynku polskiej ambasady, zamykając ja tylko na klucz, ktory przechowywał w skarbcu - ostatni sułtan turecki oddał klucz przybyłym ambasadorom Polski po odzyskaniu przez nią niepodleglości i chociaz przez ten niewielki, ale szczery i ciepły gest należy sie chwala Turkom (oczywiscie nie mowie, ze zrobili to bezinteresownie, ale...).

Zgadza się. obrzucanie się błotem nie sztuka, Polacy mogli by robić z tego doktorat. Ale uwierz mi że nie z zgryźliwości tak mówiłem,a nikt może nie pomyślał że takich facetów jak np. ja denerwuje że jakiś prostak arabski itp podkreśla ciągle wyższość swojej nacji i religii a jako argument nr.1 to zachowanie kobiet z naszej części europy i porównywanie do prze świętych "Fatimek" od nich. A ja wiem że nie jedna arabka marzy o zielonookim blondynie,dało się to odczuć gdy byłem na bliskim wschodzie. Lecz one nie mają wyboru i możliwości tak jak wy. Przynajmniej tam gdzie byłem i za taki mezalians pewnie spadła by im głowa. Jako kobiety pamiętajcie czasami właśnie o nich.. I pomyślcie jaką dajecie ewentualną alternatywę dla swoich curek jeśli miały by żyć w tamtej kulturze.

Yakomoz, mieszkamy w Polsce i tutaj zamierzamy zostać lub wyjechać zagranicę ale w opcję wchodzą Niemcy lub Francja. Nie chcę mieszkać w Turcji i tak zostało to ustalone. Do reszty, ignorujcie wiercitrepka, to zobaczymy ile czasu na przemyślenia i pójście stąd będzie potrzebował. On się napawa tym, że ktoś na niego zwraca uwagę. W końcu wreszcie z kimś "może podyskutować" i poobrażać polskie kobiety.

beta48, a możesz mi powiedzieć na jakich zasadach Twój turek przebywa a polsce?

na jakich zasadach dostał wize? pracuje? studiuje?

Pracuje i na tych zasadach ma wydawane karty pobytu juz od wielu lat. Co do pracy we Francji lub Niemczech ma już załatwione wszystko, wystarczy, że stwierdzimy, że chcemy tam wyjechać. Jak ja znajdę również pracę w którymś z tych krajów (oczywiście nie fizyczną, nie to żebym coś do pracy fizycznej miała, ale poprostu mam koleżanki zagranicą i jak widzę jak pracują jak woły to wolę za kilka stówek mniej siedzieć sobie i robić to co robię, a pracę mam fajną) to wtedy wyjedziemy, więc w sumie jest to uzależnione ode mnie a szczerze Yakomoz, to narazie chyba nie chcę rezygnować z obecnej pracy, jest fajna, odpowiada mi i nie płaczę z powodu wypłat. A dlaczego pytasz mnie o takie rzeczy Yakomoz?

pytam bo mam strasznie duży problem chciałabym żeby mój facet mógł przebywać w polsce zaproszenie dla obcokrajowca zaproszeniem ale chciałabym dowiedzieć się od Ciebie jak mogę go tu ściągnąć może Wy mi pomożecie, Ty i Twój partner strasznie się męcze 2 lata (odległość)

Yakamoz ja nawet nie wiem z jakiej częście Polski jesteś ani czy jestem władna coś dla kogoś załatwić. Wiem jak to jest u nas, ale tego pisała na publicznym forum nie będę, wiem tylko, że mogę zapytać, jeśli się okaże, że mieszkasz gdzieś niedaleko i coś mogę w tym kierunku zrobić, bo akurat jest ktoś potrzebny. Niemniej reszta to na priva. Ponadto może wpierw porozmawiaj porządnie ze swoim chłopakiem czy on w ogóle chce wyjechać z Turcji i jaka praca go interesuje, bo możesz się rozczarować, czego Ci oczywiście w żadnym wypadku nie życzę.

DO WERTYPA Powiem Ci, że nie umiem się określić czy jestem atrakcyjna czy nie.. ale widzę że Ty z tym byś problemu nie miał: pewnie jesteś ładny, uroczy, męski, ze zniewalającym uśmiechem no i każda laska mogłaby być Twoja.. a ja, no cóż odpycham facetów, pewnie jestem gruba, ruda, piegowata i brzydka ogólnie! I wiem jedno, dlatego spróbuje być szczęśliwa choć na chwile z Turkiem niż z takim Polakiem jak Ty! Który uważa się za macho, a jest typową dupą wołową! Dobry jesteś tylko w gatce tutaj, a w rzeczywistości - nawet nie pytam, nie obchodzi mnie to. Dla mnie tacy ludzi jak Ty są małostkowi i żenujący. Z pewnością, postaram się być szczęśliwa z mężczyzną, który zaspokoi moje potrzeby niż z kimś kto dużo mówi i kompletnie nie zna się na kobietach :P PS Wertyp, wiesz dlaczego dzwon głośny? - Bo w środku jest pusty..

I w ogóle mam do Ciebie Wertyp małe pytanie.. Jak kiedykolwiek spotykałeś się z dziewczyną, na której Ci zależało, na którym spotkaniu ją pocałowałeś?

hjhgh, proponuje Ci wyjedź do Turcji, i ożeń się z Turczynką :) to załatwi twój skur..ysyński problem z Polkami :D :D :D

beta48, moj mail: serkanyakici@msn.com to jest adres jego ale ja uzywam napisz do mnie please pogadamy na priv

to jego stary mail to raczej ja kontrolowałam co gdzie i z kim teraz hasło zmienione :D nikt go nie zna

niezaprzątaj sobie tym głowy

beta48 albo mail: serkanyakici@hotmail.com albo farecigim@hotmail.com

beta 48 on pracuje teraz na kontrakcie w azerbejdżanie wcześniej był w libii, katarze, arabii, afganistanie ma 33 lata więcej napisze w mailu

farecigim@hotmail.com Na to wysłałam, ten poprzedni jest "nierozpoznawalny". Apeluje jeszcze raz do Was, że aby to forum było normalne "niektórzy" muszę popuścić więc "NIE ROZMAWIAJ Z DEBILEM BO WPIERW SPROWADZI CIĘ DO SWOJEGO POZIOMU A POTEM POKONA DOŚWIADCZENIEM". Myślę, że to dobry sposób, bo nie ma się czym "niezdrowo podniecać" i denerwować. Jak już pisałam, szanujmy zdanie osób, które sami szanujemy a zakompleksionych netowych pisarzy zostawmy samym sobie a wyginą z czasem sami.

Beta48 , przepraszam, a Ty jesteś z Turkiem? Dobrze Ci w tym związku? Okazał Ci kiedykolwiek coś, co mogło by Cie zaskoczyć, albo przerazić?

beta48 napisałam

agatusia, tak jestem z Turkiem, narazie (a nie jesteśmy z sobą miesiąc czy trzy) jest wszystko ok. Czy coś mnie przeraziło? Nie, wcześniej znałam kulturę islamu, poprzez moje koleżanki, które mają mężów Arabów, znam też Imama z Meczetu, który jest niedaleko, jego żonę, z którą rozmowy wiele mi dały. Znam wielu Arabów, jeśli chodzi o Turków to właściwie poznałam ich już poprzez swojego, wcześniej miałam kontakt tylko z Arabami, to moi znajomi, bardzo fajni, wykształceni ludzie, część mieszka w Polsce część w swoich krajach. Zatem właściwie mnie nic nie zaskoczyło, w dodatku poznałam Turka z naprawdę liberalnej rodziny, co jest dla mnie plusem. Niemniej dla wielu dziewczyn niektóre rzeczy mogą być zaskakujące lub zadziwiające. Ja nikomu nic nie doradzam ani nic nie odradzam, naprawdę każda kobieta powinna patrzeć na wszystko z dystansem i realnie. Jedyne co bym odradzała to pakowanie się w związki z bardzo religijnymi muzułmanami, ale to odradza również moim znajomym czy też osobom, które proszą o rady mój Turek. Nic dobrego z tego nie będzie, bo nawet jak sprzeciwi się mamie i weźmie ślub z Polką to i tak jakby brała ślub z jego rodziną a głównie z matką. Każda dziewczyna ma swój rozum i niech sobie sama układa życie. Wiadomo, że są różnice w wychowaniu, kulturze itp. ale jeśli obydwie strony pójdą na kompromis może być ok. Grunt to nie robić z siebie niewolnicy i nie płakać, że jak nie Ty to nikt inny. Tak zauważyłam, że im kobieta ma większe poczucie własnej godności i szacunku do siebie tak i ludzi mają do niej większy respekt. Abstrachując od tematu, do naszej firmy przyszedł dziś nowy pracownik, oczywiście Polak, cwaniaczek i cham. Na pracujące tam osoby nie zdążył zirytować chyba tylko dyrektora. Niestety z resztą pracowników będzie miał przechlapane za swoje zachowanie, a ja powiedziałam mu już dziś z marszu co o nim myślę i że lepiej żeby albo trzymał się ode mnie z daleka albo traktował z szacunkiem, inaczej "bardzo miło będzie się musiał z nami pożegnać". Żeby nie było, że tak dyskryminuję, to był również drugi pracownik, będzie zaczynał też pracę i zachowywał się kulturalnie. Tego pana akuart obstawiałyśmy z koleżanką, ze mógłby być, bo jest ok. o tym drugim od rekrutacji miałyśmy zdanie na "nie".

wysłałam Ci jeszcze jednego maila

Napisałam, wysłałam, reszta jak dzisiaj nie usnę po przyjściu z pracy :))

beta 48 dziękuje Ci za ta wiadomość trochę mnie podbudowała :) a co do Wertypa: no powiem Ci nie jest ze mną tak źle, fakt miałam chłopaka, nawet nie jednego, ale zawsze brakło tego czegoś, i przeważnie to ja po jakimś czasie uznawałam ze miedzy nami może być tylko przyjaźń-nic więcej. A co do tego że miałam chłopaka i on się zjawił- nie do końca jest prawdą, znałam wcześniej Turków, a to 'uczucie'- przyszło z czasem- nigdy nie związałabym się z kimś ot tak, dla frajdy! :/ Cemila znałam wcześniej.. a potem jakoś tak samo z siebie wyszło.. :) po kilku spotkaniach i na razie jest ok. To nie jest tez tak, że ja nic o ich obyczajach i kulturze nie wiem.. Wiem i to dużo, czytam, rozmawiam i pracuje sezonowo gdzie są też Turcy. Wiem jedno Cemil nie chce wracać do Turcji na stałe, i ja na pewno nie przejdę na Islam, a jeśli on zgodzi się przejść na Chrześcijaństwo (a ja wierze w cuda, bo jestem katolikiem) to będę najszczęśliwszą osoba na tej ziemi :) nasz związek żeby się udał- to On musi zostać TU ze mną i na moich warunkach :) taka już jestem że zawsze stawiam na swoim, choć nie zawsze wychodzi na moje :D Pomyślisz, Wertyp-że pewnie jestem młoda i nie wiem o czym pisze.. Mam 24 lata, studiuje i pracuje, byłam w kilku związkach, jedne krótsze drugie dłuższe.. ale w żadnym nie czułam się jak w tym, wiem jedno- niczego sobie nie obiecujemy, i jeśli pisane nam będzie się rozstać, to rozejdziemy się jak ludzie. Przedstawiasz Turków- jak zło konieczne, a oni też są ludźmi. :) A tak podsumowując- to ludzi nie zależnie czy są to Polacy, Turcy, Żydzi czy inni obcokrajowcy-zawsze dzielą się na dobrych i złych. Wszędzie tak jest. To ile człowieka jest w człowieku-zależy od nas samych .. Pozdrawiam :* i życzę przyjemnego dnia

dla mnie ten temat jest ciekawy, i dlatego tu czasem zaglądam, jako opis spotkania kultur. Sam fakt przenikania się kultur jest pozytywny. Wiadomo, że małżeństwo z obcokrajowcem jest trudniejsze. Im bardziej odległe od siebie są kultury osób w związku, tym jest jeszcze trudniejsze. Wertyp strasznie jednak spłaszczył dyskusję. To absolutnie nie ten poziom, nie ten intelekt, co na przykład Zuzanna, która, jak i zresztą wiele innych dziewczyn, potrafi obserwować świat, w którym się znalazła i przekazać tutaj wiele bystrych obserwacji. A ja mam pytanie od dziewczyn w związku z Turkami, którym się udało. Co wam ten związek dał? Co mu zawdzięczacie?

miało być oczywiście "do dziewczyn"

Przede wszystkim szacunek, spokój i poczucie bezpieczeństwa. Wszystko zależy od charakteru. Jak trafiłaś dobrze to nieba Ci przychyli. Ale wiesz można też trafić nieciekawie i później całe życie borykać się z problemami. Należy się dobrze poznać, obserwować, rozmawiać, poruszać czasem trudne tematy, znaleźć wspólny język i iść na kompromis i ustępstwa niejednokrotnie. Związek z muzułmaninem może być udany jeżeli ustalicie pewne zasady i będziecie ich przestrzegać. Ważne jest również z jakiej rodziny pochodzi. Poza tym związek jak każdy inny.

Aha i jeszcze jedno. Nie martwię się czy przyjdzie dzisiaj ochlany za przeproszeniem jak świnia i będzie się awanturował czy nie (jak to bywało z polakiem).

no właśnie "związek jak każdy inny". Czy to nie jest trochę tak, że zwykły kryzys w uczuciach, jakieś znudzenie sobą, w związku z obcokrajowcem chętniej przypisujemy odmienności kulturowej, niż czynnikom ludzkim? Gdyby chodziło o związek Polaka z Polką, to byśmy to pewnie skwitowali, że w każdym związku po pewnym czasie pojawiają się trudności lub inną podobną okrągłą formułką.

A Ty jako katolik czytasz codziennie pismo św., chodzisz co niedziele do Kościoła, spowiadasz się i przyjmujesz Komunię św. tak jak przysięgali to Twoi najbliżsi na chrzcie, potem Ty na Komunii czy Bierzmowaniu ?! Człowiek rodzi się grzeszny i grzeszny umiera. Nie można oceniać ludzi pochopnie! Stawiasz Turków w złym świetle, dlatego że tak naprawdę nigdy z nimi nie rozmawiałeś tylko patrzyłeś krzywo! W Polsce faceci tez chodzą do burdeli, i też bija kobiety! BA! w mojej miejscowości emerytowany policjant poćwiartował swoja żonę-i długo chodził po wolności, a jest Polakiem nie Turkiem! Chce Ci tylko uświadomić że są ludzie i są ludziska.. A nasza religia nakazuje miłować swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma nigdzie napisane o tym, że nie można wiązać się z człowiekiem innej religii, dlatego nie uważam że wymierzyłam policzek chrześcijaństwu! Jeśli chcesz wiedzieć, to Turcy wierzą w Boga, maja świętych. Rzecz która najbardziej daje się odczuć to to, że Jezusa Chrystusa uważają za proroka, który nie mógł umrzeć na krzyżu, bo dobry Jahwe nie nie dopuścił by do takiego cierpienia- wg tej wiary!