czarna 0 Napisano Lipiec 26, 2008 Dodam jeszcze, że mam za mało żelaza, a to podobno wiąże się również z niedokwasotą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NIE WIEM CO TU PISAC Napisano Sierpień 18, 2008 no więc czy jest ktoś, kto może zwieńczyć problem występowania gęstej śliny w przełyku, oraz towarzyszącemu nieprzyjemnemu zapachowi z ust i odpowiedzieć na zasadnicze pytanie - JAK TO ZWALCZYĆ??, z góry naprawdę dziękuje za konkretną odpowiedź.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EsJot Napisano Sierpień 19, 2008 Przejdźcie na temat z forum: "grzybica układu pokarmowego" i będziecie mieli jasność, co do przyczyn zapach u z ust. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage-2 Napisano Sierpień 26, 2008 hej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage-2 Napisano Sierpień 26, 2008 Ludzie!!! Znalazłaam przyczyne tego świństwa!!! 10 lat poszukiwan i eksperymentów:). Od czego zacząć. hm. Przyczyna leży w diecie. Każdy z nas inaczejtrawi różne składniki pokarmowe i jeśli spożywa nadmiar rzeczy których organizm nie potrafi strawić to zalega to w końcowych partiach jelit od niemowlęcia i zbiera się całe życie. Te gnijace resztki są przyczyna rozwoju bakteri gnilnych i grzybów(stąd grzybica pochwy-źródłem zakażenia jest nasz własny przewód pokarmowy, wzdęcia, gazy, stolce z niestrawionym pokarmem, kłopoty z drogami żółciowymi, trądzik, liszaje, zaburzenia hormonalne gł. u kobiet- wszystko to przerobiłam:(). Mają świetną pożywkę.Biały nalot na języku świadczy o zanieczyszczeniu jelita grubego, wątroby, nerek itd. Medycyna chińska rozróżnia zanieczyszczenia różnych narządów na podstawie rozmieszczenia nalotu na języku. Medycyna zachodnia językiem się nie interesuje. Z biegiem lat biały nalot robi się ciemniejszy, u mnie osiągną w stadium krytycznym kolor ciemnobrązowy(ochyda). Do rzeczy. Co zrobiłam. Zmieniamy dietę na optymalna dla każdego z nas. Książka Peter d'Adamo - Jedz zgodnie z grupą krwi. Śmiesznie brzmi ale działa. Ewolucyjnie pochodzimy od różnych grup ludności które dostosowały się do odmiennych diet. Grupy krwi pomagaja nam okreslic z jakiej grupy otrzymaliśmy "spadek". Ja mam grupę "0", wyeliminowałam ogólnie mówiąc wszystko pochodzące z mleka krowiego, z niego pochodzi min. ten ciągły glut w gardle (mleko krowie jest źródłem nadmiernego śluzu w organiźmie) oraz pszenicę. He he, czyli to czym żywiłam się od dzidziusia:). Okazało się że jestem mięsożercą i świetnie się po tym czuję.Po zmianie diety zapach okrutny z gęby znikną prawie całkiem po 2 tygodniach, rano jeszcze jest. To co sie uzbierało po latach w jelitach i w drogach żółciowych i w nerkach samo nie wyjdzie. "Oczyszczanie organizmu" Małachowa polecam najmocniej:). To działa. W rodzinie juz przetestowali, troche z tym roboty jest, sami przeczytajcie, błagam nie przestraszcie się:). I tyle. Dieta do końca życia:). Kto raz zazna tej cudownej przemiany na produkty zakazane nawet nie spojrzy:). Strzała Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage-2 Napisano Sierpień 26, 2008 zapomniałam. Oczywiscie możemy posiadać w sobie lokatorów ktorzy nam szkodzą: robaki, lamblie. Ja się odrobaczyłam już dawno, poprawy nie było, lamblie należy sprawdzić z kału testem Elisa, nawet jeśli to w nas siedzi to po oczyszczaniu metodą Małachowa zostanie usunięte i tak. Grzybami zarazić się nie mogliśmy.Candida albicans(drozdżak) stanowi w niewielkiej ilości prawidłową flore bakteryjną. Rozrósł się na resztkach pokarmowych niestrawionych. Stąd faktycznie cała sprawa z tym nalotem kręci się od lat wokół grzybicy przewodu pokarmowego. I dlatego wcześnie nie potrafiłam jej zwalczyć do końca. Codzienny jogurcik stosowany w celu poprawy flory bakteryjnej skutecznie mi to uniemożliwiał:) Jestem z branży medycznej, leki znam na wylot, przerobiłam wszystkie możliwe, a tu takie proste rozwiązanie ech:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiele juz przezylam Napisano Wrzesień 4, 2008 sluchajcie, odkrylam ameryke. ja twierdzilam, ze tez mam cos z zoladkiem lub watroba, ale niedawno odkrylam, ze to wcale nie wydobywa sie stamtad. szczotkuje zeby rano i wieczorem, a zapach byl za jakis czas cuchnacy, prawie jak g... ze tak powiem, az przykro. no ale wracajac do tego co chcialam wam przekazac, to tyle, ze mam zeby bardzo scisle ulozone i nie wiem jaka szczoteczka nie dostanie sie w te szczeliny, wiec wzielam bardzo dokladnie wyczyscilam zeby nitka dentystyczna. moja zmora zycia zniknela od wczoraj jestem szczesliwa!!! nie twierdze, ze niektorzy moga miec problemy z narzadami wewnetrznymi i dlatego jest tak a nie inaczej. jeszcze chcialam was poinformowac, ze to trwalo kilka lat!! az wstyd, ze o tym nie pomyslalam. robione mialam badania tj. gastroskopia - da sie przezyc i nikt od tego nie umiera i wyszlo ze mam niedomoge dolnego zwieracza przelyku, wiec pomyslalam, ze to na pewno od tego. Problem nadal ze z tym dolnym wpustem mam, bo odbijanie i bole w klatce piersiowej o tym swiadcza, zgaga, ale wiem juz ze przykry zapach znikl i jest juz ok, rtg zatok obocznych nosa tez robilam, bo niby moglo byc od zatok zapchanych ale wszystko oki wyszlo. migdaly chcieli mi wycinac!! o matko i corko!! a tu widzicie problem rozwiazany. bo jedzenie gnilo normalnie miedzy zebami i dlatego taki smrod!!! a ie kasy wydanej na przerozne badania, ojejciu, lepiej nie mowic! nawet gronkowca w gardle podejrzewali, ale wymaz z gardla wyszeedl ok. wiec nie martwcie sie zawczasu i glupot nie sluchajcie o jakims gniciu watroby czy czyms takim niedorzecznym. po prostu zadbajcie o higiene jamy ustnej na maksa i dopiero jak to nie pomoze to do specjalisty i koniecznie wymagajcie skierowania do gastroenterologa lub gastrologa. na pewno cos sie wyjasni i nie bojcie sie tego. p.s. slyszalam jeszcze o czyms takim jak psucie sie zebow od srodka, gdzie stomatolog naocznie nic nie zobaczy, trzeba zrobic przeswietlenie czy cus takiego. pozdrawiam. trzymajcie sie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiele juz przezylam Napisano Wrzesień 4, 2008 aha. jeszcze jedno. robaki lamblie, tez robilam badania i nic nie wyszlo, wiec jest oki. jesli chodzi o grzybice ukladu pokarmowego (candidie albicans) to mialam badanie oberonem, nie wiem czy to nie lipa byla, ale wszystkiego sie juz lapalam, pani doktor powiedziala, ze co jak co ale grzybow w organizmie to ja nie mam na pewno. wykryla tylko pewne nidomogi trzustki, kazala przerzucic sie na diete urozmaicona, zeby nie jesc codziennie tych samych produktow i tyle ja widzialam. hehe. crlos, masz racje jak mowilam z ta ciasnota zebowa, bo u mnie po prawej stronie miedzy 6 a 7 jest straszny smrod, ale jak czyszcze nitka to jest w porzadku. po prostu jem bardziej prawa strona i tam najwiecej sie zbiera zarcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mania_15 Napisano Wrzesień 21, 2008 cześć, mam ten sam problem co wy.. co prawda zęby może nie są idealnie wyleczone, ale to na pewno nie od tego mam ten nieprzyjemny zapach z ust ;/ myślę, że to od żołądka.. mam taki biały osad na języku :( POMÓŻCIE! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klapoucy Napisano Wrzesień 23, 2008 takie male pytanko mam.. ktoś wam ciągle mówi ze macie nieprzyjemny zapach z ust czy sami umicie jakos sprawdzic jaki ten zapach jest ?? bo za bardzo nie wiem jak samemu sprawdzic czy mam śiweży czy nieswiezy oddech. jak macie jakies sposoby to podzielcie sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage2 Napisano Wrzesień 24, 2008 do Mania-15 Hej, już wcześniej pisałam jak się tego świństwa pozbyłam. Należy zmienić dietę i oczyścic organizm z zalegającego świństwa. Oczyszczanie można przeprowadzić wg książki M.Tombak "jak żyć 150 lat". Jak sobie przeczytasz to dowiesz się dokładnie skąd ten smród;) Dietę zmieniasz drastycznie. Eliminujesz z diety wszystko co związane z mlekiem pasteryzowanym:mleko, jogurty, kefiry , maślanki, serki itp., cukier (tylko naturalny miód), mąka biała. Dieta oparta na warzywach i owocach głównie,świeżych i suszonych, oliwie z oliwek, pestki, orzechy. Nie stosujesz żadnych kostek rosołowych ani innego syfu dostępnego w sklepach, żadnego żarcia z puszek, płatków śniadaniowych itp. Jeśli musisz jeść chleb od czasu do czasu to tylko z mąki orkiszowej razowej, czasem brązowy ryż. W późniejszym okresie, kiedy pozbędziesz się tego nalotu na języku możesz wprowadzić do diety mięso (tylko nie wieprzowinę), jeśli masz grupę krwi "0", i obserwować język. Ja jem już mieso i wszystko jest ok. Jeśli masz np. grupę krwi "a" to zamiast mięsa wprowadzasz rośliny strączkowe. Generalnie większości ludziom śmierdzi przez produkty nabiałowe kupowane w sklepie, jeśli musisz jeść je koniecznie to tylko od krowy prosto. Aha, to wszystko działa, ja walczyłam z tym syfem 30 lat, nie do uwierzenia że rozwiązanie w gruncie rzeczy takie proste było:) pozdrawiam, miłego pozbywania się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage2 Napisano Wrzesień 24, 2008 do Mania-15 Hej, już wcześniej pisałam jak się tego świństwa pozbyłam. Należy zmienić dietę i oczyścic organizm z zalegającego świństwa. Oczyszczanie można przeprowadzić wg książki M.Tombak "jak żyć 150 lat". Jak sobie przeczytasz to dowiesz się dokładnie skąd ten smród;) Dietę zmieniasz drastycznie. Eliminujesz z diety wszystko co związane z mlekiem pasteryzowanym:mleko, jogurty, kefiry , maślanki, serki itp., cukier (tylko naturalny miód), mąka biała. Dieta oparta na warzywach i owocach głównie,świeżych i suszonych, oliwie z oliwek, pestki, orzechy. Nie stosujesz żadnych kostek rosołowych ani innego syfu dostępnego w sklepach, żadnego żarcia z puszek, płatków śniadaniowych itp. Jeśli musisz jeść chleb od czasu do czasu to tylko z mąki orkiszowej razowej, czasem brązowy ryż. W późniejszym okresie, kiedy pozbędziesz się tego nalotu na języku możesz wprowadzić do diety mięso (tylko nie wieprzowinę), jeśli masz grupę krwi "0", i obserwować język. Ja jem już mieso i wszystko jest ok. Jeśli masz np. grupę krwi "a" to zamiast mięsa wprowadzasz rośliny strączkowe. Generalnie większości ludziom śmierdzi przez produkty nabiałowe kupowane w sklepie, jeśli musisz jeść je koniecznie to tylko od krowy prosto. Aha, to wszystko działa, ja walczyłam z tym syfem 30 lat, nie do uwierzenia że rozwiązanie w gruncie rzeczy takie proste było:) pozdrawiam, miłego pozbywania się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WoJTEkkk Napisano Październik 8, 2008 Witam wszystkich! Pisze tu po raz pierwszy. Mam 14 lat i mam ten sam problem co Wy. Czyli nieświeży oddech. Bylem już z tym u lekarza i skierował mnie na badanie krwi. Wyniki byly Ok - czyli wszystko w normie. Potem dostałem skierowanie na wymaz z gardła - to samo - NIC. Nie wiem już co z tym robic. Prosze o jakąś poradę, pozdrawiam Wojtek Przepraszam, ale zapomnialem dodać że kiedy coś zjem wszystko jest Ok. A jeśli nic, to przez cały dzień... lepiej nie gadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage Napisano Październik 9, 2008 Wojtekkk, zacznij od wyeliminowania z diety wszystkiego co pochodzi z mleka , jedz świeże warzywa i owoce w duzych ilościach. no i sam ocenisz czy początek taki działa:). Smród pochodzi od resztek pokarmowych gnijacych w jelitach których twój organizm nie potrafi do końca strawić. U większości ludzi kłopot jest z mlekiem pasteryzowanym i wszystkim co z niego zrobią. Czyli żadnego jogurtu czy sera ze sklepu!!!!! Nic. Poza tym niektórzy żle trawia mąkę pszenną, a niektórzy mięso. Musisz zrobic po 2 tyg. eksperymentów, np bez nabiału, a później bez nabiału i maki (jeśli nadal będziesz czuł dyskomfort), a później bez nabiału i mięsa. Jaka masz grupę krwi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaaka Napisano Październik 18, 2008 Jage-2.. po jakim czasie stosowania diety nieprzyjemny zapach zniknął???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
załamana 89 0 Napisano Październik 18, 2008 Hej mam 18 lat -w tym 3l zmarnowane> Nieświerzy odech (delikatnie powiedziane) to mój wróg num 1 juz od bardzo dawna, wszystko było OK, dośc często chorowalam na migdałki i faszerowano mnie antybiotykami, aż po pewnej kuracji antybiotykowej zaczął sie koszmar. Gęsta wydzielina z tyłu gardła ,która trudno przełknąc, nalot natylniej cz języka i kwas na języku po zjedeniu czegokolwiek(jakies 3 min po) czuje jak by mi sie cos kisiło na nim! Boże to jest koszmar, zaczelam studia, nie moge na wykładach wysiedziec! ciągle sie wierce, no nie wiem gdzie leb schowac mam ochote zniknąc, juz nawet gumy nie pomagają, nie da sie normalnie z ludzmi porozmawiac, jestem bardzo ładna dziewczyną, widze jak sie na mnie faceci obracaja za mna na ulicy. Kazdy człowiek potrzebuje bliskiej osoby, otrzebuje byc kochaną,ale ja tu miec chlopaka jak ja tak bardzo boje sie bliskosci,kiedy ktos sie przysuwa do mnie, to ja od razu sie oduwam, męcze sie ja i ci co musza ze mna przebywac Zal mi samej siebie , zwariowac można, najgorszemu wrogowi tego nie życze ;( to nie zycie , to koszmar, gdyby nie moi blisty, to juz dawno bym tos konczyla Ok to tak:Pierw poszłam do lekarza rozinnego , który odesłał mnie z kwitkiem, potem po kilku mscach chodzenia po laryngologach, którzy bez zadnych badan faszerowail mnie lekami, aż w koncu jeden z nich dał mi skierowowanie na wyciecie migdałków (bez zrobienia wymazu), z nich tez spłyawała wydzielina gęsta miałam małą nadzieje,że to pomoze , ale moje ciepienia na nic, w koncu myślałam, ze znalazłam przyczyne -drożdżyca candida alibicans jamy ustnej, poszałam do lekarza zrobili mi wymaz i wyszła candida a. +++ leczenie antybiotykami-smarowanie jakąs zawiesiną ściany gardla, 3 miesiace na diecie-same jogurty, brazowy chleb, jajka warzywa itp poswieciłam sie nawet w swieta przy tych wszystkich zapachach nic nie tknęłam, a jesc bardzo lubie. No , ale zrobilam potem wymaz i wyszly jakies bakteie, ale zero grzybów! byłam w szoku , bo mój stan sie nie poprawił, diete musiałąm przerwac bo moja mama mnie juz do psyhiatry chiała zapisac i przestala migotowac specjalne obiady(bez oleju i białej maki) wiec sie poddalam. Nastepnie wyszła ze mam resztke trzeciego migdałka i krzywa przegride nosowa- kolena operacje i ni co prawda przez tydzien miałąm świży oddech jak bralam taki lek w płynie do nosa, ale potem wróciło wszystko, jak raz byłam na wakacjach , totez przez 2 tyg miałąm świrzy oddech , bo brałam jakies antybiotyki, ale jak sie skonczyły to wszystko poiwróciło Zrobiłam prześwietlenie zatok- sa czyste, testy na alergie tez nic nie wykazały, mialąm tez jakies badanie w którym mi wsadzali do nasa taki goracy kabelek-tez nic nie wykazało.Jak lekarze sa bezradni to kto ma nam pomóc to kto ma toz robic? ostatnio poszląm do lekarza opowiedziałam mu wszytstko on popatrzyl wypisal recepte i pow ,,,to powinno troche ulzyc\'\' ;O wykupilam 100zł poszlo w cholere i na nic sie zdało. Czytam stronki , takich jak ja jest masa, a nikt nie wie skąd ro sie bierze i jak to leczyc Myslałam,żeby nap jakies pismo do ministra zdrowia, ale sama nie wiem, nic juz nie wiem;( ci co maja świrzy oddech nawet tego nie doceniaja, gdyby mi ten smród zniknął bylabym najszczesliwsza osoba pod słoncem;((((((((( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co to jest Napisano Październik 21, 2008 ZROBCIE SOBIE WYMAZ Z GARDLA W KIERUNKU GRONKOWCA. MIALAM TEN SAM PROBLEM I POSZLAM SOBIE ZROBIC WYMAZ Z GARDLA W KIERUNKU GRZYBOW. NIESTETY NIC NIE WYKAZALO JESLI CHODZI O GRZYBY ALE O GRONKOWCA. KIEDYS CZESTO CHOROWALAM NA ANGINY! Z KRYPT MIGDALKOWYCH WYDZIELAŁA MI SIE ŻÓŁTA MAŹ I DODATKOWO BIALE KULECZKI KTORE SMIERDZIALY JAK GÓWNO!!!!! POZA TYM CZESTO MAM ZAPCHANY NOS. POBOWAWŁAM JUZ ROZNYCH SPECYFIKOW OD LISCIA OLIWNEGO PO CYNK ORGANICZNY I PLUKANKI! JAK BYLAM U DERMATOLOGA TO BABKA POWIEDZIALA ZE GRONKOWCA MA 89% POPULACJI TYLKO NIE KAZDY WIE ZE GO MA ! ZAZWYCZAJ JEST ON UŚPIONY W ORGANIZMIE. CZESTO DAJE ZNAC O SOBIE KIEDY CHORUJEMY, MAMY WYSOKA GORĄCZKA! WTEDY ON ZACZYNA DZIALAC....BOLI NAS GARDLO I PRZYBYWA KULEK W KRYPTACH! TEGO DZIADOSTWA NIE DA SIE WYPEDZIC Z GARDLA. NAJWAZNIEJSZE TO MIEC DOBRZE UODPORNIONY ORGANIZM, BYC ZDROWYM...WTEDY TEN GRONOWIEC NAS NIE ATAKUJE, WIEM WIEM...ALE ZAPACH DALEJ POZOSTAJE....TO JEST WLASNIE PORĄBANE W TYM WSZYSTKIM... JEST ZAKLAD W POLSCE KTORY ZAJMUJE SIE BADANIAMI M.IN NAD GRONKOWCEM. KTO MIESZKA WE WROCŁAWIU TO POLECAM. JA NIESTETY W SZCZECINIE I MAM ZAMIAR SIE TAM WYBRAC. JESTEM Z NIMI W KONTAKCIE I WIEM ZE MOGA UPORAC SIE Z GRONKIEM. ALE TRZEBA TAM PRZYJECHAC OSOBICIE. OTO LINK.. http://www.iitd.pan.wroc.pl/about.html POZDRAWIAM I ZYCZE SWIEZEGO ODDECHU!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiem co to jest Napisano Październik 21, 2008 JESZCZE JEDEN LINK http://www.iitd.pan.wroc.pl/otf/otf.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jage Napisano Październik 21, 2008 do Kaaka Komfort w jamie ustnej pojawił się po ok 2 tygodniach eksperymentalnej diety, wtedy jadłam bardzo ograniczenie, głównie warzywa owoce świeże i suszone, czasem ryż brązowy i kasze jęczmienną i gryczną, soki warzywne świeżo wyciskane(marchew burak seler pietruszka). Zauważyłam że co pofolgowałam sobie z jedzeniem raz na jakis cza to smród powracał ale już nie taki okrutny, a może juz byłam przewrażliwiona. Warto podglądnąc sobie żywienie zgodne z grupa krwi, można się dowiedzieć czy należysz do typu mięsożernego czy wegetariańskiego czy też mieszanego(sprawa star jak świat, medycyna chińska już od wieków dzieli ludzi na trzy typy trawienia). Aha, osad zszedł z języka po bokach, ale nadal pozostał mimo wszystko, mimo że smród znikną. Osad całkowicie znika dopiero po oczyszczeniu jelit i wątroby, wiem co mówię, wczoraj właśnie pozbyłam się ostatniej szarobrązowej plamy na języku:))))))))). Miłego odśmiecania:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość starlet06 Napisano Październik 27, 2008 Też miałam problem z nieświeżym oddechem i uczuciem zalegania wydzieliny w gardle, której nie mogłam przełknąć. Robiłam gastroskopie i okazało się ze przyczyną jest refluks żołądkowy. Zmieniłam dietę i przyzwyczajenia, przez jakiś czas brałam leki i wszystko wróciło do normy. Polecam wizytę u gastrologa. Ja mam świetnego lekarza- po długich poszukiwaniach i mękach gdyż na początku leczono mnie chyba na wszystko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kaaka Napisano Październik 27, 2008 Dzięki Jage!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość grawitacja8.pl Napisano Listopad 20, 2008 Tu najważniejsze rzeczy, przyczyny, porady i - moje ulubione - domowe sposoby na likwidację przykrego zapachu z ust:) pozdrawiam. http://www.grawitacja8.pl/przykry-zapach-z-ust/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I hura Napisano Grudzień 4, 2008 Spróbuj płukania i przemywania patyczkiem/wacikiem migdałków/gardła wodą utlenioną oraz diety na życie: ogranicz cukier i "zły tłuszcz" ten pochodzenia zwierzęcego i trans! Dieta zadziała dopiero po długim czasie ale może płukanie pomoże szybciej. Ja zastosowałam i jedno i drugie. Już parę lat problem do mnie nie wraca, 0 złego oddechu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I hura Napisano Grudzień 4, 2008 Spróbuj płukania i przemywania patyczkiem/wacikiem migdałków/gardła wodą utlenioną oraz diety na życie: ogranicz cukier i "zły tłuszcz" ten pochodzenia zwierzęcego i trans! Dieta zadziała dopiero po długim czasie ale może płukanie pomoże szybciej. Ja zastosowałam i jedno i drugie. Już parę lat problem do mnie nie wraca, 0 złego oddechu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana888 Napisano Grudzień 18, 2008 do jage hej! mam 15, z tym problemem mecze sie juz od3!!! to nie jest zycie, mam tego dosc!!! mam okropny smrod z buzi, i na calym jezyku straszny bialy nalot! nawet po umyciu zebow! ochodzilam sie po lekarzach ale zaden nic nie wykryl!!! co robic? czy ta dieta pomoze? powiedz mi cos o tym "odsmiecaniu sie" odpowiedz prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana888 Napisano Grudzień 18, 2008 do zalamanej 89 skuchaj! czuje dokladnie to samo co Ty, to samo przezywam, rozumiem Cie w 100%! uile ja bym dala zeby miec normalny oddech! bo to nie jest zycie! czemu swiat jest taki niesprawiedliwy...przez jedenwedlug innych "malutki" problem spieprzone cale zycie!:(:(:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qwerta71 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Zapach acetonu przypominający zapach świeżych jabłek w wydychanym powietrzu może pojawić się w przebiegu nieleczonej lub źle leczonej cukrzycy. Badaniami wykrywającymi cukrzycę są: poziom glukozy we krwi oraz obecność glukozy i acetonu w moczu. Pamiętajmy, że obecność acetonu w organizmie świadczy o głębokich zaburzeniach cukrzycowych wymagających pilnego leczenia w warunkach szpitalnych. Zapach stęchły, słodkawy lub przypominający świeżą ziemię może pojawiać się w przebiegu niewydolności wątroby. Gromadzące się wówczas we krwi szkodliwe produkty przemiany materii wywołują stopniowo narastające zaburzenia czynności mózgu prowadzące do śpiączki wątrobowej. Leczenie śpiączki wątrobowej odbywa się w szpitalu. Zapach amoniaku w wydychanym powietrzu może pojawić się w zaawansowanej niewydolności nerek. Występują wówczas również inne objawy m.in.: niewydolność krążenia, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe, świąd skóry, zaburzenia neurologiczne czy śpiączka. Stan ten również wymaga hospitalizacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
qwerta71 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Zapach acetonu przypominający zapach świeżych jabłek w wydychanym powietrzu może pojawić się w przebiegu nieleczonej lub źle leczonej cukrzycy. Badaniami wykrywającymi cukrzycę są: poziom glukozy we krwi oraz obecność glukozy i acetonu w moczu. Pamiętajmy, że obecność acetonu w organizmie świadczy o głębokich zaburzeniach cukrzycowych wymagających pilnego leczenia w warunkach szpitalnych. Zapach stęchły, słodkawy lub przypominający świeżą ziemię może pojawiać się w przebiegu niewydolności wątroby. Gromadzące się wówczas we krwi szkodliwe produkty przemiany materii wywołują stopniowo narastające zaburzenia czynności mózgu prowadzące do śpiączki wątrobowej. Leczenie śpiączki wątrobowej odbywa się w szpitalu. Zapach amoniaku w wydychanym powietrzu może pojawić się w zaawansowanej niewydolności nerek. Występują wówczas również inne objawy m.in.: niewydolność krążenia, odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe, świąd skóry, zaburzenia neurologiczne czy śpiączka. Stan ten również wymaga hospitalizacji. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia21 Napisano Luty 1, 2009 Witam serdecznie !!!nie swieży oddech i biały osad na języku może być spowodowany przez helicobakter phyroli ,to taka bakteria która rozwija sie w żołądku,albo macie reflux żołądkowo-przełykowy i nadkwasote (pieczenie w przełyku).bez obaw wszystko da się wyleczyć.zalecam 10 dniową kurację dwu antybiotykową (klabion 500, novamox 1000 )do tego tabletki chamujace wydzielanie kwasu żołądkowego(conroloc 40) .spróbujcie może wam pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia21 Napisano Luty 1, 2009 wróce do tematu , chodziło mi o controloc 40 i brac go jeszcze przez minimum miesiac ,zgłoscie się do lekarza on wam wytłumaczy jak to brać.warto spróbować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach