co zrobic zeby miec dziewczyne?

pytanie tez do facetow ktorzy maja lub mieli dziewczyne

Zadbac troche o siebie, byc milym, ruszyc sie z domu i czasami zrobic ten pierwszy krok;)

to ja robie wszystko poza tym ostatnim punktem. a moze inaczej zadam tez pytanie : jakim trzeba byc zeby miec dziewczyne? a wy, ktorzy chodziliscie juz z wieloma dziewczynami i latwo wam przychodzi zapoznawanie kolejnych, jak to robicie?

Jak na moj gust.... mily, sympatyczny, dobrze wychowany, z odrobina poczucia humoru, potrafiacy powaznie porozmawiac... To tak po krotce:)

mam to wszystko ale to za malo

Sunlight musisz o tym wiedziec, ze dziewczynom bardzo sie podoba jesli facet zaryzykuje i zaproponuje jej np spotkanie, nawet gdyby nie byl w jej typie dostanie u niej punkty za odwage, a jak bedzie w jej typie to sukces !!! warto ryzykowac

pomylka rexio dexio hihiihi myli mi sie pozno juz:D

:D

ja nigdy nie proponowalem zadnego spotkania, kiedys dlatego ze sie blem a teraz z przyzwyczajenia i dlatego ze nie wiedzialem czy to dobry pomysl ale jak mowisz ze dobry to moze tak zaczne robic

Agata ma racje, w tych przypadkach trzeba czasami ryzykowac;)

tak tak dzialaj pokis mlody:) dziewczyny lubia chlopakow z poczuciem humoru aha pamietaj i jak sie juz z jakas umowisz to ty wybierz miejsce i zapytaj sie czy jej sie podoba, nie mow nigdy " ty wybierz miejsce gdzie chcesz ja sie dostosuje, jestem elastyczny:P" cos takiego mnie wkurza, dziewczyny lubia chlopakow z planem:P

osoby ze starszego pokolenia radzily mi zeby zapraszac na spotkania ale nie wiedzialem czy to juz nie wyszlo z mody ale skoo mowicie ze nie to moze sprubuje, cale szczescie ze nie nie bojse sie dziewczyn juz tak jak jeszcze pare lat temu

O wlasnie. Facetow zdecydowanych:)

no wiesz mozesz po prostu spytac sie normalnie czy poszla by z toba na impre i juz;) albo spytaj co lubi a potem dodaj ze moze pojdziecie razem i czekaj na reakcje;P

A ile Rexio masz lat? jesli mozna wiedziec...

czyli trzeba byc zdecydowanym tylko? w sumie to z jednej strony dużo a z drugiej nie duzo:) albo sie ejst albo nie ale mozna sie sprobowac zmienic i stac sie zdecydowanym:)

jestem z 1984 roku

rexio a ja 1983 hiih

czemu cmok? a ty sunlight z ktorego jestes roku? i jakiej jestes plci?

hehe jakie pytania;)

dobra ide spac, w ogole to w ciagu tch wszystkich lat rozne mysli mi przychodza do glowy,czasem wydawalo mi sie ze miec dziewczyne to cos strasznie trudnego a czasem przechodzi mi przez mysl ze moze to latwe, i chyba wlasnie od tego jak sie mysli to zalezy , tzn jak sie mysli ze to trudne to wtedy to ejst trudne a jak sie mysli ze latwe t ejst latwe. i nawet mi sie troche udaje myslec ze to latwe ale jednak jeszcze za malo:)

Rocznik 87 Rexiu. Kobieta of course;)

ja tez zmykam , rexio jestes na dobrej drodze! pozdrawiam!

Tez tak mysle, powodzenia;) Dobranoc...

zalezy jaką chcesz poderwać na tego typu texty o jakich napisały dziewczyny możesz co najwyżej zarwać licealistkę lub bardzo młodą studentkę dziewczyna /kobietę powyżej 25go roku życia bedzie sie juz interesować co robisz w życiu (zawód) , czy jestes samodzielny,zaradny (mieszkasz sam), jakie masz plany na przyszłość.Na bycie miłym sympatycznym i czułym niestety nie da sie juz nabrać. wierz mi , mam 30 lat i troche już doświadczenia pozdrawiam ;)

No cóż, ja jestem licealistką, za chwile matura, i w życiu nie zaczełabym znajomości z chłopakiem od pójścia z nim na imprezę. Na impreze to ja moge pójść z kimś kogo dobrze znam.Jeżeli nawet chłopak jest na tyle interesujący, ze zaryzykuję umówienie się z nim, to będzie to miejsce typu kawiarnia.A jacy chłopcy mi sie podobają? W miare normalni, nie nadużywający wulgaryzmów, alkocholu, potrafiący okazać zainteresowanie dziewczyną, potrafiący czyms zabłysnąć. Dobrze jak z chłopakiem można pogadać o literaturze, filmie, ale może byc tez sport.I to prawda co napoisał Konar , podejście do życia, plany na przyszłość, to bardzo ważne.W zasadzie status materialny nie ma znaczenia, wolę chłopaka z biedniejszej rodziny, z planami , twórczego, który do czegos dążył, od bogatego lenia.

...nie materialistki, lecz realistki...

jak tak mozna powiedziec ze robia sie materialne d.... a moze sa bardziej swiadome i wiedza czego oczekuja od zycia a nie jakiegos popranca zyciowego z ktorym beda sie meczyc tylko :O

Jezeli patrzenie na chłopaka przez pryzmat jego aspiracji i osiągnięc, ma świadczyc , ze jestem materialialną d...., to o czym swiadczyłby fakt, gdybym patrzyła na chłopaka tylko pod kątem jego atrakcyjności fizycznej, ciuchów w jakie sie ubiera i statusu materialnego jego rodziców.A póżniej te bidne dziewczyny zakładaja topiki, bo one w ciąży, a ich chłopak, okazało się, ze lubi wypić, jest agresywny, narkotyki tez nie sa mu obce. A taki wcześniej był fajny.Nie wierze w to, ze wcześniej był fajny. I skoro ktos to tak podsumował, to wole być m....d..., jak głupią d.... z dzieckiem żyjąca na koszt Opieki Społecznej. Bo takie sa skutki niewłaściwych kryteriów przy doborze chłopaka.