Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona X

Operacja na mięśniaki

Polecane posty

Gość XXgosia
Witajcie Kochane:) Wiesz to troszkę mnie dziwi że lekarz u Ciebie przewidział po klasycznej operacji można po 3 mieś starać się o dzidzie ,bo ja miałam powiedziane jak koleżanka co też wypowiada się że to jest 8-10 mc,ja podobnie jak ona po 3mc nawet nie byłam w stanie starać się bo wszystko dawało się odczuć nawet kasnąć porządnie nie mogłam,natomiast co chodzi gazy to mi odchodziły że tak powiem normalnie tylko nie odbywało to bez boleśnie cały brzuch dawał znać,byłam na diecie lekko strawnej ale jadłam normalnie gotowane warzywa typu kalafior ,brokuły a podobno to powoduje wzdęcia,u mnie było normalnie ,czasami brałam taki lek espumisan od wzdęć jest bez recepty i pomagało.Natomiast brzuch dość długo był opuchnięty i duży pomimo znacznego spadku wagi po operacji.ale po ok 3 -4 mc powoli opadał,Ja miałam mięśniaka podsurowiczkowatego ,wyłuszczanego sposobem Martina,cięcie brzuch, Izabell tak to mamy prawie jednakowo @różnica ok 2 dni...no ale by była niespodzianka i dobra wiadomość ,ja to bym normalnie chyba do góry skakała z radości...ale coś czuje że nici.... cóż czekamy dalej i działamy bez nakęcania się:)...oby wreszcie udało się czego Kochana życzę i Tobie i sobie:)To czekamy albo na dobre wieści albo na @..:P Za Atanę trzymam kciuki mocno. Pozdrawiam buźka do usłyszonka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) U mnie narazie bez zmian, nic mi się nie dzieje, dobrze się czuję, do lekarza idę w sobotę a na USG pewnie mnie w tygodniu wyśle, bo ten mój ginekolog jest super tylko ma jeden minus - nie ma w gabinecie USG właśnie. W przyszłym tygodniu powinno się mi już wydeklarować. Wam życzę powodzenia, dziękuję za wsparcie i trzymajcie kciuki dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Coś się to forum sypie, pisałam jakiś czas temu posta i do tej pory nie ma, albo z dużym opóźnieniem będzie albo im się coś na kafeterii znowu popsuło. U mnie narazie bez zmian. Dobrze się czuję, nic mi nie jest. Do ginekologa idę w sobotę to może się coś dowiem, ale na USG mnie pewnie dopiero skieruje w tygodniu. Mój lekarz jest super tylko ma jeden minus - nie ma USG w gabinecie więc dopiero w tygodniu będę miała pełniejszy obraz. Jak się czegoś nowego dowiem to napiszę, a w międzyczasie życzę wam powodzenia, dziękuję za wsparcie i trzymacie proszę kciuki dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i proszę, zaległy post i nowy w tym samym czasie ehh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pazmonka
http://www.youtube.com/watch?v=RZYJ6m8sF2w A to jest wyłuszczenie laparoskopowe (miomektomia laparoskopowa) mięśniaków. Wyłuszcza się bez problemu nawet bardzo duże mięśniaki pod warunkiem że zastosuje się wstrzyknięcie vassopressinu, który powstrzymuje nadmierne krwawienie podczas operacji z macicy która jest bardzo ukrwionym narządem. Voila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pazmonka
http://www.youtube.com/watch?v=qU8XFY66N8U Bezkrwawa miomektomia laparoskopowa z użyciem tzw. Bulldog clamp, jeśli nie Vassopressin. Najważniejsze jest podczas operacji wyłuszczania mięśniaków zastosowanie środków redukujących krwawienie śródoperacyjne, wówczas wyłuszcza się bezpiecznie mięśniaki bez względu na ich wielkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elektroresekcja
histeroskopowa elektroresekcja mięśniaków, nie wyłuszczanie a morcelacja mięśniaka, w Polsce już stosowana jako mniej inwazyjna metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXgosia
Atana to dobrze że wszystko jest ok,trzymamy nadal mocno kciuki,wszystko musi być dobrze.i czekamy na kolejne info.Pozdrawiam Cię i trzymaj się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyglysek
Witam! mam 26 lat nigdy nie rodzilam od roku staramy sie z mężem o dziecko byłam u ginekologa okazało sie ze mam 5 mięsniakow czekam na wyniki z cytologii i zobaczymy co dalej najpierw maja mi wyłuszczać a jak to nie poskutkuje to czeka mnie operacja boje sie ze marzenie o powiekszeniu rodziny nigdy sie nie spelni jestem zalamana:((((pomozcie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atana,jest dobrze i napewno bedzie dobrze!!!!! Mocno trzymamy kciuki za Ciebie. Ciesz sie i nie stresuj:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyglysku,nie stresuj sie !!Jestes bardzo mloda i napewno w jakis sposob pozbedziesz sie tych gadow!! Wyluszczenie to operacja,tylko najpierw musisz sie zorientowac ,jakie duze sa miesniaki i gdzie je masz umiejscowione,bo od tego zalezy metoda ich usuniecia. Najwazniejsze ,zebys znalazla dobrego ginekologa,ktory wybierze jak najmniej inwazyjny sposob!!To podstawa !!! Mysle,ze powinnas poczytac o miesniakach ,o metodach ich usuwania,zebys wiedziala jak rozmawiac z gin.bo od tego zalezy twoje zdrowie,a pozniej twoje macierzynstwo:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyglysku
zacznij się może dowiadywać o mięśniakach np tutaj: http://www.zdronet.pl/miesniaki-macicy,188,leczenie-miesniakow,2252,choroba.html Piszesz że najpierw czeka Cię wyłuszczenie (miomektomia), czyli już z konkretnym lekarzem konkretnie rozmawiałaś o tym? jaką metodą mają Ci wykonać ten zabieg? waginalnie czy przez laparotomie, laparoskopowo czy histeroskopowo? Jakie to mięśniaki, czy dało się ustalić ? pytań jest wiele. Czy nie zachodzisz w ciążę z powodu mięśniaków czy miałaś poronienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pazmonka
Tygrysku, Izabel ma to racje, ważne jest żebyś dowiedziała się na temat mięśniaków po to że jak bedziesz na wizycie żebys wiedziala o co pytać. nie martw sie tymi gadami, ja jak sie dowiedziałam to też byłam przerażona, nigdy mi nic nie dolegało a tu taka wiadomosć, aktualnie jestem juz po operacji i jestem dobrej myśli jak wszytskie kobitki na tym forum. wspieramy sie bo wszystkie mamy podobny problem. tylko proszę dowiedz sie wszytskiego na ten temat, znajdź dobrego lekarza i nie zwlekaj z decyzja jak ja. męczyłam się, stosowałam rożne możliwe sposoby by tylko wykluczyć operacje której mega się balam. a życie i tak zweryfikowało po swojemu, już dawno bym mogła mieć dzidziusia ale przez zwłokę muszę odczekać jeszcze 8 miesięcy ale głęboko wierzę w to że wszytsko bedzie ok. bardzo dziękuje za linka do operacji- kiedys bym tego nie obejrzała, ale operacja mnie wzmocniła i zmienila, teraz wręcz aż ciekawi mnie jak to wszytsko się odbywa i co mamy w środku. ;-) pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Byłam u gina, twierdzi, że ten przyrost nie jest wcale taki mały i najważniejsze, że przyrasta. Poza tym narazie jest OK, ale w środę mam robić jeszcze jedną betę, a pod koniec tygodnia iść na USG i dopiero wtedy będzie pełniejszy obraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pazmonka
chciałam też tymi linkami do różnych zabiegów pokazać innym dziewczynom borykającymi się z mięśniakami że nie taki diabeł straszny... i że już można naprawdę pozbyć się tych okropnych "lokatorów" bezpiecznie, nawet dużych i licznych i bez obawy czy konieczności utraty macicy, bo to jest w tym wszystkim najważniejsze. I jak ważne jest dostać się do takiego specjalisty, kliniki, gdzie stosuje się najnowsze metody zgodne z aktualną wiedzą i etycznie obowiązującą praktyką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Pazmonka
zezarło mi posta.... może się pojawi pózniej ? ale jeszcze raz napisze. Te linki z zabiegów pokazują dobre wiadomości dla dziewczyn z mięśniakami , że już można się ich pozbyć bezpiecznie, nawet dużych i licznych, bez obawy czy konieczności utraty macicy właśnie dzięki tym nowym technikom zabiegów i skutecznym sposobom zapobiegania krwotokom podczas operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazmonka najwazniejsze ,ze juz masz to za soba !!:) Zobaczysz jak szybko przeleci te kilka miesiecy,dojdziesz do siebie,i dostaniesz zielone swiatelko:):):):) tak jak my:) Atance sie udalo to nam tez musi sie udac:)! Atana , masz myslec pozytywnie i basta !!!!jest wszystko dobrze:) a to najwazniejsze. Pozdrawiam wszystkie was dziewczynki:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze jest to czekanie :) Najlepiej spróbuj się czymś zająć, moja siostra mówi, żeby Harlequiny czytać haha :) Ja nie byłam w stanie, bo akurat tego rodzaju powiedzmy, że literackiego, nie trawię, ale z doświadczenia wiem, że sprawdzają się też inne książki, ewentualnie seriale :) Ja w czwartek idę na USG to już wkrótce się okaże co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atana ,powiedz czulas ze @ nie przyjdzie?Wiedzialas ze wyjda dwie kreski? Ja dwie poprzednie ciaze czulam,juz na kilka dni @ iwedizlam ,ze nie przyjdzie.Piersi mi chcialo rozerwc,i w ogole mialam taki plytko oddech,taka ciezka jakbym byla:) Boje sie bardzo ,po tym co przeszlam to raczej o spokoj bedzie trudno. No nic czekam dalej,testu nie robie bo nie ma sensu,nie chce go robic. Atana trzymam kciuki za usg.Ktory to bedzie juz tydzien? Gosiu a u Ciebie jak tam@? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym razem nie miałam żadnych przeczuć ani wizji ani nic w ten deseń :) Nawet piersi mnie na początku nie bolały. W Wigilię to nawet myślałam, że okres dostaję :) Dopiero pod koniec roku zaczęłam częściej sikać i piersi zaczęły jednak pobolewać. Tak, że nie ma się co nakręcać i doszukiwać objawów, bo na początku one są naprawdę bardzo mizerne. Wiesz, po poprzednich przejściach to ja wolę zbyt wcześnie się nie cieszyć, ale jeżeli jest wszystko w porządku, to wg moich obliczeń powinno być ok. 6 tygodnia ale sama wiesz, że to takie na dwoje babka wróżyła. Do czwartku muszę wytrzymać. Tobie też życzę spokoju i cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXgosia
Witajcie:) Atana mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i tego Ci życzę z całego serca:) Izabell to czekamy Kochana ..ja powinnam mieć@ 21 i na razie nie przyszła..ja mam troszkę dłuższe cykle 31-33 dni a nawet zdarzało się że było ze dwa dni przesunięcia,także nie nakręcam się i czekam @ czy pojawi się czy nie.Sama nie wiem wydaje mi się że w tym cyklu to raczej nie.niby momentami pobolewa mnie brzuch jak na @ ale póki co brak .ponadto żadnych innych objawów czy dolegliwości nie mam.Zawsze bolały mnie piersi na @ a teraz nie szczególnie.No nic zobaczymy,poczekam jeszcze troszkę na rozwój wypadków:)Trzymam za Ciebie i za siebie kciuki a może jednak @ nie pojawi się:)ooo zobaczymy .na spokojnie czekamy.Pozdrawiam Cie i ściskam serdecznie.Czekam na info :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XXgosia
Hejka Dziewczynki:) No do mnie póka@ także tak jak myslałam nici... Izabell ale za Ciebie trzymam kciuki. Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu trzymaj mocno bo ja nadal nic:) Jutro jak nie przyjdzie,to oznacza ciaze,mnie sie @ nigdy nie opozna. Ale wszystko moze sie zdarzyc,wiec czekam do jutra. Moglabym zrobic test,ale boje sie,same czarne mysli w glowie. Atana mnie napewno rozumie,wiem ze co ma byc to i tak bedzie. Gosiu to forum ma jakas magiczna moc,takze tobie tez sie uda:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0taka0jedna0
Dziewczyny, ale Wy się nakręcacie :) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxgosia
Izabell trzymam mocnooo..i czekam na same dobre wiesci.buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×