bez bielizny

Mam pytanie do Pań - ale i do Panów: 1. czy Panie lubią chodzic bez bielizny w miejscach publicznych (np. do pracy: sama spódniczka, ew. spódniczka i same cienkie rajstopy, itp.)? 2. czy Panowie lubią jak ich dziewczyny/żony chodzą bez bielizny w miejscach publicznych (j.w.)? Dla mnie jest to bardzo podniecające. Kiedyś namówiłem żonę na spacer bez bielizny, ale była trochę zestresowana... Jak to jest u Was? Czy spotkaliście się z kobietami np. w autobusach, które były bez bielizny i "niechcący" sie tym chwaliły? Pozdrawiam wszystkich.

to wszystkie tak chodziły, a na Grenlandii nie spotkałem żadnej

moja nie chodzi bez i nie chce :-(((((((

Ja uwielbiam jak faceci patrzą na moją młodą i wydepilowaną ciopkę w autobusie lub w szkole gdy stoję na schodach... Niezły ubaw jak im fiutki stają. Zauważyłam też że w lecie gapią się na moje stópki. Mój facet mówi że są śliczne (zwłaszcza jak zrobię francuski manicure) i lubi je całowiać. Ale nie wiem czy to normalne...

czasem też glaszcze pytonga pod to co napisałem, niewiem czy to normalne. P.S Mam 12 hektrów... w doniczkach

ja chodze w rajstopach , a po domu w spodniczce mini