Związek lekarz + pacjentka? Dozwolone czy zabronione?

to coś jest nie tak, skoro dziewczyny przynoszą prezenty, musi je zachęcać.Lekarz powinien być konkretny,uprzejmy ale bez przesady skoro ma żonę rodzinę to w domu powinien być milutki a nie w gabinecie

to wcale nie jest śmieszne, że facet oswaja pacjentkę

Zgadzam się, że jeśli pacjentki przynoszą misie i kartki z propozycjami to znaczy, że lekarz je do tego zachęca. Lekarz może być miły, ale swoją postawą potrafi wprowadzić taki dystans, że żadna nie odważy się do takich metod. Mam koleżankę, która ma męża ginekologa i ciągle wszystkim powtarza, że mąż ją strasznie kocha a facet słynie z wielu romansów. Mam ukochanego lekarza, a ja jestem byłą pacjentką. Jeśli jakiś lekarz zokocha się w pacjentce i taktuje to poważnie, to nic nie stanie na przeszkodzie żeby z nią być. Etyka lekarska nic ie mówi na temat związku lekarz - pacjentka. Zgodzę się jednak, że gdyby lekarz uprawiał seks z pacjentką w szpitalu to faktycznie przegięcie.

oj przynoszą misie bo jest pewnie pediatrą.

tam wyżej, byc może kobita orientujes sie w ekscesach swojego meża amanta i po prostu najzwyczajniej to toleruje Moje bycie z lekarzem świadczy o poważnej miłości ,dzieli nas odległość i to wielka, lecz w miare często sie spotykamy a pomimo wszystko jego uczucia są na szczere i nie musze sie z nikim zakładać że jest inaczej *\)

kazda miośc jest podobna borykamy sie z zazdrościa i podejrzeniami Ale nie ma co, mowie wam

przeciez ludzie nie dobierają sie w/g branzy tylko czegos wyższego

milośc nie pyta , miłość daje

u mnie jeszcze trochę i znow razem "P

a dlaczego zabronione? hee

zabraniaja ci którzy sie nie dopchają do doopy panny albo ktrozy nie mja żadnych szans

zostawcie tych lekarzy i bierzta sie za nas małpy dorodne

spierdaczaj kto sypia z lekarzem to wie w czym tkwi cała tajemnica

nie kazdej jest dane poznać tajemnice podziemia, podobnie wyglada sprawa z lekarzem

a co masz na mysli ? Zalezy kto w jakiej specjalizacji ,,,

mam nadzieje ze nie myslisz o tym...mam nadzieje nawet nie dopuszczam mysli

Jeśli lekarz zakocha się w swojej pacjentce i ona to odwzajemni, to nic nie soi na przeszkodzie bycia razem. Ona zawsze może zmienić lekarza, żeby nie budzić niepotrzebnego gadania. Poza tym etyka lekarska w Polsce nic o tym nie mówi :)

po ceo te podchody autorko, moim zdaniem to facet powinnien Cie pierwszy przyuważyc i sie przystawiać

oj matyldo z miłości do lekarza ma sie ukrywać? A co to ks?żeby obawiał sie przeniesienia kazdy ma swoje zycie

niby nie ale po co ma go zjesc smietanka towarzyska lekarska???

śmietanka towarzyska, raczej kwaśne mleko

w jakim sensie? Kazdy zasługuje na szczęście i kazdy z tej ''śmietanki przechodził to samo i rozumie doskonale uczucia. A poza tym angażowanie sie w uczucia w niczym nie koliduje nawet pozytywnie wpływa na pracę :)

no mialam na mysli to ze lekarz nie zbiera plonu ponizej pewnego poziomu taka jest prawda dusza sie we wlasnym sosie

:) rozumiem waszą jadowitość mała przenośnia '' walniecie z murem '' także nie pisz nt lekarzy :)

a dlaczego nie??? pisze co widze

piszesz i nie wiesz o czym :) bo pojęcia nie masz , ludzie widza to co chcę widzieć, tak samo moge o tobie pisać że jesteś/ nieokrzesana, tępa i bierzesz tylko łapówki. wiec pozdr

hihi :) no dobre w sumie :) ale ja nie najeżdżam na lekarzy tylko pisze ze oni zazwyczaj maja zony na poziomie . nie wychodza poza swoje srodowisko albo bardzo niedaleko. w sumie to rozumiem bo tez jestem wyksztalcona i wole byc z kims kto nadaje na tych samych falach

co Ty możesz wiedzieć :)dlatego pisze że nie masz pojecia na temat zwiazków absolutnie żadnego :)) a tym bardziej o środowisku polskiej elity :)

ale skad wniosek ze nie jestem w zwiazku? :) jestem :) a lekarze elitą kraju? szczerze wątpię w to, ale mam szacunek do ich pracy . Są potrzebni i wkurz mnie gdy ludzie sie czepiaja tego co robia . Kazdy popelnia bledy i nie mozna tylko jednej grupy zawodowej gnebic . Ale to inny temat ;) a ten jest o zwiazkach ;)

duża wiekszość lekarzy wchodzi w zwykły partnerski układ k z m z poza środowiska medycznego min.choćby w celu uniknięcia napieć zawodowych(o szczegółach pisać nie będe.. )] lekarze tez mają duszę :) sumienie i serce i potrafia angażować sie uczuciowo '' całym sobą'' a nie na 5 minut :)i też kochaja Dalczego b wiele par z tej samej grupy społecznej rozwodzi sie ? Ale tobie ie wydaje że lekarz -lekarka to idealny układ? :) hm nic bardziej mylnego .. jesli są warci siebie , potrafia sie porozumieć :) niezależnie od wykształcenia to nic nie stoi na przeszkodzie aby być z sobą, tak? Także mylisz sie :))))