lista imion zakazanych

kasie i anie sa juz oklepane:)

A Hekson i Keila się podobają? Takie rodzeństwo w jakimś okolicznym PGR-ze mieszka. :o No i Adolfina, niestety nieładne. Sandry, Sary, Andżeliki. I wszystkie żeńskie urabiane od męskich: Staszka, Brrronka, Władzia, Franka itd...

U mnie w rodzinie jest mały Benjamin i wszyscy mówią na niego Benek.Okropność0jak do faceta na budowie albo spod budki z piwem.

Matylda, Andrzej, Marek, Basia, Kasia, Ania, Justynka i taakie tam ..... Michał, Tobiasz, Właaaaaaaadek, Wacek, Witek...

Moja siostra cioteczna ma na imię Brygida, ciągle muszę wysłuchiwać jęków na temat jej imienia, dziewczyna ewidentnie cierpi i obwinia matkę, że ta ją tak nazwała. Skrót Rita jeszcze jako tako brzmi, ale imię samo w sobie jest koszmarne. Moja koleżanka ma na imię Bernadetta, wszyscy mówią na nią Benia, gorzej już być nie może:) Z imionami męskimi nie ma problemów, bo większość mężczyzn z mojego otoczenia ma na imię po prostu Łukasz, albo Marcin i Łukaszów ciągle przybywa. Czasem zastanawiam się co jest lepsze: Jedyny Albert, czy Setka Łukaszów:P

Albert to fajne imię, takie dźwięczne:) Paskudne: Max!!!!!! Franek Piotrek Andżelika (Andżela!!!!!!) Edyta

....Nikt nie powie o najwiekszym paskudztwie - imię Ela. Elu, Elciu. Elżbieto :/ I pomyslec ze do konca zycia mam to znosic...

A Karolina?! Karolina. Karola. Karcia. Kara. Super popularne. No i.. moje :O A z tych brzydkich... Żaneta, Bożena, Agata :O I męskie: Wojciech, Bartłomiej :O

Myślę, że ten temat troszku nie ma sensu, bo zdania są na prawde podzielone. Sama czytając te imiona niektórym osobom przyznaję rację, z innymi zupełnie się nie zgadzam. Co do wielu imion mam także mieszane uczucia. Ja mam na imię Kalina np i bardzo lubię swoje imię. Wydaje mi się takie sympatyczne, zwłaszcza gdy ktoś mówi do mnie Kalinka :D. Jednak znam osoby, które po usłyszeniu tego imienia były zdziwione i np \"Co to za imię? :/\" albo \"Jakieś rumuńskie imię...\" i często wcześniej te osoby nie słyszały go. Wtedy na prawdę przykro się robi. Na szczęście częściej słyszę, że mam bardzo ładne imię :D Oryginalne... I często jacyś mili chłopcy mi śpiewają \"Kalinka...\" ;) Jednak zazwyczaj problemem było mylenie mojego imienia, zwłąszcza w podstawówce, w dzienniku Karolina, w karcie w gabienecie lekarskim Halina, a w dentystycznym Karina. I nikt nie chciał poprawić :( Musiałam się wiele tłumaczyć, jak sie coś nie zgadzało... Dlatego tych imion bardzo nie lubię. Ale i tak lubię swoje imię, a córeczce, jeśli będę miała, dam pewnie po mojej babci Sabina (sama mam tak na 2). Nie lubię jeszcze takich imion jak Ola, Oliwia, Andżelika, Wiktor, Filip, Igor, Jakub... Nie dlatego, że są brzydkie, ale dlatego, że w moim regionie połowa dzieci ma jedno z tych imion... :/

Chłopca nigdy nie nazwałabym: Stanisławem, Ryszardem, Rochem, Błażejem - nie znoszę twardych imion, ani Piotrem czy Jakubem - co drugi mężczyzna w przedziale od 0 do 35. Dziewczynki nie nazwałabym Matyldą, Klarą, Elżbietą - wydają mi się takie \"ciocine\", Anią, Kasią, Gosią - zbyt popularne, Oliwią, Wiktorią, Nikolą - też nadużywane i przez to znacznie straciły na wartosci.

Najohydniejsze ??? Proszę bardzo: męskie - Jan damskie - Anna i Maria

a ja mam na imie Renata i nic na to nie poradze :(

:O

Mój mąż chciał dać synowi na imię Emil, albo Jeremiasz:( Bleee Brał pod uwagę jeszcze Eustachego i Ezechiela. Na szczęście zostaliśmy przy normalnym imieniu:)

OLINA...... coz nzam jedna taka osobe napoczatku nie moglam sie przyzwyczaic ale teraz moze byc w kazdym badz razie swojej corki bym tak nie nazwala ... to moe byc krzywda..

prosze nigdy nie dawajcie tak swoim dzieciom , nawet na drugie. ja niestety do dzis pokutuje za taki wybryk rodziców ;/

Mi sie kojarzy to powyżej z bajką :Olinek okrąglinek :P

mam pod swoją opieką: (pisownia oryginalna):Dżesikę , Nicole

Alana Ariela :O Leę Fabio :O :O :O

Dżesicę Miszela Martina

a mój mąż chce dla syna - Archibald :-( w skrócie Arczi :-((((

ŁUKASZ

Marcin

Mi strasznie podoba się imię Lukrecja, Emilka, Naomi, Karolina....Oliwier, Hubert, kuba:) nie lubie imion jak: JAN, STANISŁAW,ZOFIA,KLARA- to takie staroswieckie

Andżela to tragedia. Znam jedną- dała córce Sandra. Oliwer to dobre dla psa, ale... tak sobie myślę...Władek super dla kota.SUPER!!!

chcial nazwac syna Walter, a jego tatus upieral sie przy Stefania:(:(:(:(

Mam na imię Anna , pasuje to do mnie, ale zawsze byłam niezadowolona, gdy miałam sie komuś sama przedstawić. Anna-często zbyt oficjalne. Ania- infantylnie brzmi w moich ustach, Anka- zbyt nonszalanckie. W takich chwilach wolałabym być nawet agatą

Znajomi nazwali syna Ahacjusz bu ha ha ha straszne ....