Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Li-o

Pomóżcie bo do lekarza nie pójdę!

Polecane posty

Mam taki problem. Kiedyś miałam to na dekolcie, potem na ramionach, a teraz od pół roku mam na plecach. Są to takie małe wypryski jakby ziarenka piasku pod skórą. Wystarczy, że zahacze paznokciem i te grudki wychodzą i tylko kropelka krwi się pojawi jak po wyciśnięciu pryszcza. Niestety na placach nie widzę, więc czesto rozdrapuję strupki :( Smarowałam to już chyba wszystkim. Myślałam, że to są potówki, ale ani tonic ani nawet spirytus salicylowy tego nie rusza. Do dermatologa nie pójdę z tym, bo mieszkam w małym miasteczku i u nas w przychodni wszyscy lekarze to konowały. Nikomu jeszcze nie pomogli, a ilu osobom zaszkodzili... Koleżanka poszła ze zwykłym trądzikiem, to zamiast pomóc to spowodował tylko nasilenie objawów i dzisiaj ma blizny... Takich przypadków znam wiele i boję się... Więc pytam, czy może ktoś miał podobnie, co to w ogóle może być i co mogłoby pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mam takie male krsteczki na plecach, a teraz zaczynaja sie pojawiac na biuscie! To jest zwykly tradzik, ale wiadomo ze wyglada on inaczej niz na twarzy! Moja dwie przyjaciolki maja trodzik na plecach od 12 roku zycia! Nie rozdrapuj tego bo moga zostac blizny!! Ja bym sie nie zamartwiala, ale jesli Ty masz jakies watpliwosci to dla zdrowia warto wybrac sie do lekarza nawet jakby byl on bardzo daleko! (jesli nie chcesz pojsc do miejscowego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na pewno nie jest trądzik... Kiedy miałam na dekolcie i potem na ramionach to się temu przyglądałam. Poza tym nigdy nie została zadna blizna po tym. To jest tak jakbym leżała na plaży i przylepił sie do mnie piasek. I jak tego dotykam to tak jakbym strzepywała takie wysuszone na słońcu drobinki. Fakt że słońce pomaga w zwalczaniu tego, a pojawia się to raczej zimą. Ale co by pomogło na to? Jakiś środek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tukan
Ostrożnie zauważę iż jeśli to dla ciebie poważny problem trzeba wybrać się do lekarzy w innym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam
i jak bylam u dermatologa to przy okazji to mu pokazalam na co on stwierdzil ze to jest sprawa uwarunkowana genetycznie (w sumie moja mama i babcia tez to maja wiec cos w tym jest) i nic sie nie da z tym zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale u mnie nikt w rodzinie tego nie ma, więc może jest szansa... A do większego miasta to... no cóż nie znam się wcale na lekarzach, nie mam pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, gdzie iść, co załatwić. Szczerze, pod tym względem jestem ogromną sierotą, bo jak dotąd potrafiłam znaleźć sobie wyłacznie panią ginekolog, ale to jak miałam pilną potrzebę i tak zostało :D Poza tym jak pomyślę, że miałabym iść do jakiegokolwiek prócz tej właśnie pani dr to mnie skręca, bo mam nieprzyjemne wspomnienia. Zawsze ktoś albo na mnie krzyczał, albo wychodziłam na idiotkę... Dla mnie lekarze to koszmar... :( Na samą myśl chce mi się płakać. To już prędzej do stomatologa pójdę... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam
hmm to ze nikt w rodzinie u Ciebie tego nie ma wcale nie oznacza ze u Ciebie tez to nie jest sprawa dziedziczna, ale byc moze jest to jednak cos innego ja slyszalam jeszcze ze to moze byc niedobor witaminy pp, wiec moze jednak uda Ci sie przemoc i pojsc do swojego lekarza rodzinnego i on Ci wypisze recepte na ta witamine (bo ona niestety jest na recepte - wiem bo probowalam kupic w aptece wlasnie po tym jak mi ktos powiedzial ze po pp zejdzie to paskudztwo) pozdrawiam i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuj maścią cynkową na noc
przez jakiś czas - mnie wszystko przeszło bo to wysusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczka kulecka--------------
ja też to miałam ,pomaga mi kąpiel codzienna żelem antybakteryjnym i 2 razy dziennie tonikiem antybakteryjnym przzecieram wacikiem to i nie mam nic już, 2 miesiące trwala kuracja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest tradzik
ez mialam to na plecach, troche na dekoldzie i czasem na ramionach. poszlam z tym do dermatologa, zapisal mi jakies masci i juz praktycznie zostalo mi tego tylko troche na plecach. idz do dermatologa, bo samo raczej niepredko zejdzie. przeciez to nic trudnego znalezc lekarza. rob tez 2-3 razy w tygodniu piling. ale nie drap! bo ylko to bardziej roznosisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alecc
to może być luszczyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzasię
zgadza sie to może być łuszczyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka tam
luszczyca?! luszczyca tak nie wyglada.. ja mam takie krostki..i u mnie nie schodza.u mnie to jest dziedziczne..ale nie wszyscy maja..czasami nie ma..a czasmi sie pojawiaja..same..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia lalka nieduza
Myj przez jakis czas te miejsca płynem do higieny intymnej... powaznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady... Łuszczyca to to na pewno nie jest, bo wiem jak wygląda... Jeśli chodzi o drapanie, to właśnie jeśli wszystkio \"wydrapię\" to na jakiś czas mam spokój i właśnie nie roznoszą się... Co do mycia dwa razy tonikiem itd... nie pomaga... Maścią cynkową tez próbowałam i guzik. Peeling też nic nie daje. Spróbuję może tym płynem do higieny intymnej, bo w sumie tak na chłopski rozum, to może przynieść jakieś rezultaty... Zobaczymy. Jak coś, to napisze co poskutkowało... Jeszcze raz dzięki za wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie sie wydaje, ze powinnas wlasnie szukac lekarza, chocby nie wiem, jak byl daleko! Ja tez mialam kilka razy problemy ze skora, ale szlam do lekarza. Tlumaczylam sobie to tak: kobieto, wylecz to, bo stan tego sie tylko pogarsza, gdy tego nie leczysz. A gdy spotkasz faceta, z ktorym chcialabys isc do lozka, to jak mu sie pokazesz z krostami? Takie tlumaczenie zawsze mi pomagalo. :) Mysle, ze to rownie dobrze moze byc uczulenie na proszek do prania, mydlo. Ja bym zalecila Zyrtec (tabletki) raz dziennie, moze pij wapno raz dziennie. Gdy nie przejdzie - idz do lekarza i nie szukaj wymowki, ze lekarze sa daleko. No coz, pamietaj, ze to twoje zycie i twoja skora, i chcesz wygladac pieknie. Pamietaj o tym, ze kiedys mozesz spotkac faceta swojego zycia, ale bedzie juz za pozno na leczenie. Zrob dla to swojej przyszlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamildzianka to na pewno nie jest uczulenie, bo miewam czasem i wiem, że to nie to. Poza tym to mi nie przeszkadza i nie pogarsza się. Tego gołym okiem nie widać prawie, tylko ja mam manie że jak siedzę i myślę intensywnie to mi tam ręka ucieka i czuję takie krostki pod palcami. W sumie ostatnio byłam dwa razy na solarium i prawie zniknęło, jeszcze tylko troszkę zostało... Jak pisałam wcześniej pojawia się to zimą. Chciałabym temu zapobiegać tylko... A co do lekarzy... Nie są daleko, są w moim mieście, ale ja się po prostu boję isć do lekarza, tak jak mam lęk wysokości czy panicznie boję się ciem, tak boję się i lekarzy... To uraz z dzieciństwa. Musicie mnie zrozumieć, że nie jest to łatwe przemóc się. Już wcześniej pisałam, że na samą myśl płakać mi się chce. Na dodatek słyszałam wiele złego od niejednej osoby :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×