Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość =-=-=-=-=-=-

córka mojego mężą

Polecane posty

Gość czy to takie trudne
To jednak znalazłas dla córki drugiego tatusia, a mówiłas ze jest tylko jeden.A co z twoja miloscia do niego wylacznie przez pryzmat córki???To chyba jednak trzeba bylo walczyc o meża czyli ojca dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Smerfetka nie jest obiektywna ,my tutaj same nie wiemy czy jestemy obiektywne wobec niej.Z góry narzucasz zdanie które świadczy jedynie o tym ze smerfetka jest histeryczka.Upieram sie przy zdanie cos jest nie tak skoro dziecko tak epatuje uczuciami!!!to jest jakis głuchy krzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ... SMERFETKI ...
Uważam, ze masz rację, to nie jest normalne zachowanie córki 14-letniej w stosunku do swojego ojca. Widze tutaj winę głównie twojego męża, ponieważ moim zdaniem powinien z nia porozmawiać na ten temat, koniecznie ... moze najlepiej na neutralnym gruncie sam na sam np. w kawiarni, restauracji , musi jej powiedziec tak jak jest, że kiedys kochal jej matkę, ale to się zmienilo i to nie znaczy, że nie kocha jej, bo zawsze ja kochal i będzie kochać i nic ani nikt tego nie zmieni, jest dla niego najwazniejsza osobą ... ma druga żonę i drugą rodzinę i dla niego najwazniejsza jest teraz równiez nowa rodzina, ............ musi powiedzieć o jej zachowaniu, co mu się nie podoba i czego nie będzie i nie może tolerować ... Uważam, że chowając głowę w piasek twój mąż wyrządza wielką krzywdę swojej córce, nie mowiąc juz o tym, że to może źle się skończyć dla niego i waszej rodziny (nie chcę krakać, ale czy on wie co mysli jego jedynaczka ?, co jej chodzi po głowie ?????????????????) Jeżeli jest w dobrych stosunkach z ex, może niech również porozmawia z nią o ich córce, niech trochę odczeka na efekt jego rozmowy, a jak to nic nie da niech idzie do psychologa a raczej moze lepiej do seksuologa i porozmawia na ten temat. To niedobrze, że ex wychowuje córkę na egoistkę, robi jej dużą krzywdę i dziewczyna będzie miała duże problemy w życiu, będzie jej bardzo ciężko, współczuje jej. Pozdrawiam Miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oto cytat potwierdzajacy zainteresowanie była i sugerowanie smerfetka 280 Na razie nic nie mówię, może jej samo to przejdzie. Jeśli jej zwrócę uwagę to może to żle odebrać i te jej zachowania mogą się jeszcze nasilić. Myślę też że nie chodzi o jego powrót do matki, bo jej mama ma już chyba 4 partnera. Dziewczynka ma 14 lat, jest dla mnie miła, ale czasem myślę że to tylko pozory. JEJ MAMA MA CHYBA 4 PARTNERA. Czy tak to czytam czy smerfetka cos sugeruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Smerfetka napisała to w odpowiedzi na moj wpis.Czyli ,ze jesli ma kolejnego partnera to nie mysli o powrotach do eks meza.Po co doszukujesz sie jakis złośliwosci z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Tate nie zarzucja mi tego tata jest tylko jeden. To ze sprawdzam jakie facet ma relacje z dziecmi to chyba dobrze. Po co mi ktos kto chce byc w centrum uwagi , byc pempkiem świata i nic z siebie nie dawac. Związekek to nie tylko seks ale i zycie codzienine , troski i problemy czy nie. Czy kobieta ma tylko usługiwac facetowi? Czy nastepny facet ma byc tylko dlatego ze jest i nic nie wnosic. Chce partnera , ktory bedzie dzielił ze mna zycie , bedzie opiekował sie moim dzieckiem, i moze który kiedys bedzie mial ze mna dziecko. A to jakim bedzie ojcem poznam jak odnosi sie wogóle do dzieci , czy je lubi , czuy moze mu tylko przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Tate nie zarzucja mi tego tata jest tylko jeden. To ze sprawdzam jakie facet ma relacje z dziecmi to chyba dobrze. Po co mi ktos kto chce byc w centrum uwagi , byc pempkiem świata i nic z siebie nie dawac. Związekek to nie tylko seks ale i zycie codzienine , troski i problemy czy nie. Czy kobieta ma tylko usługiwac facetowi? Czy nastepny facet ma byc tylko dlatego ze jest i nic nie wnosic. Chce partnera , ktory bedzie dzielił ze mna zycie , bedzie opiekował sie moim dzieckiem, i moze który kiedys bedzie mial ze mna dziecko. A to jakim bedzie ojcem poznam jak odnosi sie wogóle do dzieci , czy je lubi , czuy moze mu tylko przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie Tate nie zarzucja mi tego tata jest tylko jeden. To ze sprawdzam jakie facet ma relacje z dziecmi to chyba dobrze. Po co mi ktos kto chce byc w centrum uwagi , byc pempkiem świata i nic z siebie nie dawac. Związekek to nie tylko seks ale i zycie codzienine , troski i problemy czy nie. Czy kobieta ma tylko usługiwac facetowi? Czy nastepny facet ma byc tylko dlatego ze jest i nic nie wnosic. Chce partnera , ktory bedzie dzielił ze mna zycie , bedzie opiekował sie moim dzieckiem, i moze który kiedys bedzie mial ze mna dziecko. A to jakim bedzie ojcem poznam jak odnosi sie wogóle do dzieci , czy je lubi , czuy moze mu tylko przeszkadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smerfetka -- czytam co piszecie i .. sama nie wiem co o tym myslec. Wiesz... moja córka w wieku 14 lat też wskakiwała na mnie i chciała \" na rączki\". Teraz też zdarza się jej że siada mi na kolanach i się przytula. Moze córka Rwojego męza tak się zachowuje bo nigdzie więcej tej czułości \"dotykowej\", przytulania nie znajduje ? Nie wiesz jaka jest jej matka i czy u nich codziennością jest przytulanie, głaskanie i okazywanie czułości... Ja swoją córkę rozumiem i rozumiałam gdyż ona tylko ode mnie dostawała w ten sposób wyrażana miłośc. Jej ojciec odkąd się rozstaliśmny nie przytulał jej, dziadkowie ze strony ojca nigdy nie byli wylewni a po rozwodzie kontakty pomiędzy nimi a wnuczką prawie zupełnie zamrły. Moi rodzice nie zyją. Stąd taka może niezbyt naturalna potrzeba mojej córki. Może to dotyczy także córki Twojego męza. Może Twój mąż jest jedyną osobą , która nie odpędza jej i pozwala na zaspokojenie potrzeb przytulania ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups ale poszło. Nie mówie ,ze jest histeryczka ale nie tylko ja zauwazyłam jej przewrażliwienie i pisanie o tym że jest to seksualne zachowanie. Jak starszy Pan z małolata. A przeciez stosunek dzieci do Ojcow jest raczej aseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
I o tym caly czas pisze co ruda.Ze jest cos w narzeczu ze tak dziecko sie zachowuje.Dlatego zostal podniesiony watek matki dziecka.Tylko skad smerfetka ma to wiedziec skoro tata i maz nie wyjasni a dziecko ma zakaz mowienia?? Mala nie zarzucam ci drugiego tatusia stwierdzilam fakt ze takiego wlasnie znalazłas. Bo on jest ojcem tyle ze nie dla swoich dzieci bo ona drugiej półkuli.I normalne jest ze chrzesniaki i inne sa dla niego jakby w zastepstwie swoich.To dobrze o nm świadczy, wyłacznie dobrze.Przyznam sie ze ciut mnie wkurzylas tym twardym zdaniem o smerfetce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem że często
ex zony chcąc zemścić się na mężach często dzieci nastawiaja przeciw ojcom i nie patrzą na to, ze dziecko cierpi na tym ... Smerfetko nie wiadomo jaka matka jest ex twojego męża ? dobrze by było gdyby twój mąż porozmawial z córką, a czy oni w ogóle rozmawiają, czy moze on ja traktuje jak "gościa" kiedy przychodzi do was / to byłby duzy błąd moim zdaniem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh oh ohhhhhhhhhhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
No przyznaj ze jednak troche uznalas ja za histeryczke!!;-)a te aseksulanosci to temat jak rzeka .Nie sadz ze ona tak akurat mysli ,ale sama wiesz co dzieje,duzo tego sie słyszy o tej dziwnej milosci córek do ojców równiez i odwrotnie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Acha i jeszcze jedno!!córka bija na alarm swoich zachowaniem.Smerfetka to zauwazyła wlasnie dlatego ze jest jak to napisałas mala -obca z boku.Nikt tego nie widzi,ojciec corki równiez . Lub wlasciwie przede wszystkim on tego nie iwdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ja odebrałam Widzisz ruda tez ma córke w tym wieku i ona tez sie tak zachowuje. Ja mam siostrzenice i ona tez do mnie przychodzi , przytula sie całuje. Moja siostra zmarła jak miala 28 lat a jej córka miala rok. Jej tata nie umie okazywac czułosci i dlatego sie tak zachowuje . Jak widzi jeszcze jakimam układ ze swoja córka to probuje zachowywac sie jak ona ( jak 5 latka). Brakuje jej tego i robi to podświadomie, natomiast smerfetka jakby nie probuje zrozumiec motywów tej małej tylko od razy okresla nienormalnymto zachowanie. A ono pewnie według jakis standardów psychoanalitycznych jest manifestem i nie odbiega od normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
A kto powiedział ze to odbieganie od normy.Oczywiscie ze to manifest.Moze smerfetka nie potrafi tego ujac takimi slowami, ale widzi ze cos jest nie tak z dzieckiem.Tu sie ciagle klania zycie w domu rodzinnym tej córki.Czyli życie razem z mama,a nie ze smerfetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Jeśli córce nie wolno powiedziec co sie w domu dzieje to znalzła taki sposób na powiedzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to takie trudne Nie jestesmy psychoanalitykami. i nie wiemy co ma na to wpływ. Moze mama jest oschła. Moze jednakrozwód tak wpłynał. Może, może , A może zachowanie smerfetki czyli to jak sie tuliła wpłyneło na zachowanie małej. Moj eks tylko raz przytulił tamat kobiete przy malej , tylko nasza mala tez mu szybko zamanifestowała ,że to nie tak. i do niego dotarło żeby szanowac uczucia dziecka, ktoremu najtrudniej to wszystko poukładac. Kto to wie. Jezeli jest to duza i rozsadna dziewczynka , to moze niech smerfetka sama porozmawia z nia na stopie kolezenskej. Niech sprobuje doniej dotrzec. Niech porozmawia z jej ojcem bo pisanie na forum tego ze to jest nienormalne nie uzdrowi tej sytuacji i tyle. A jedynie podkreca ja i upewnia ze mala jest dziwna . Ico z tego ze sie upewni ze to jakis manifest skoro ciagle pisze ,ze stoi z boku a to jest nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Wlasnie po tu chyba weszla zeby rozwiac wszystkie wątpliwosci.Nie sadze zeby utrwalała wsobie taki wizerunek córki meza.Raczej potzrebowala zeby ktos ja naprowadzil na moze [prawidlowy trop.Pisze moze bo ja tez nie wiem co i jak do konca.Bo moze jest duzo mlodsza od nas i gubi sie zwyczajnie w tym wszytskim.Ale szukanie pomocy ,rady to nie jest zle postepowanie.Gorzej byloby gdyby maial to wszystko gdzies . Okazywanie uczuc nowej zonie przy dziecku to nie jest nic zlego.Nie mozemy traktowac swoich dzieci jak jajek wielkanocnych.Bo jesli ukrywamy to przed dziećmi to wlasciwie dajemy mu pwod do myslenia ze jego nowe życie jest jakies niepelne.A to nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy to takie trudne Ale ja z nia konwersowałam na innym topiku Jej postawa jest nie zmienna ona tylko powtarza te same teksty. Ze to niemoralne , ze tak sie zachowuje wobec chłopaka a nie taty........ że stoi z boku. Nie wyciaga wniosków, nie szuka odpowiedzi . Szuka jak podziekowała potwierdzenia ,ze to nienormalne. podziekowała za poparcie nie prosiła o rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Hmmm!!!no to dostala chyba odpowiedź ze tak nie jest lub ze nie musi tak byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
W kazdym bądź razie w tej rodzinie jest źle i to bardzo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie musi byc źle. Myśle,ze to brak zrozumienia. Jak pisałam to moze byc wpływ rozwodu i tyle. U mnie nie jest źle a jak wychodze do pracy tomala 100 razy mnie caluje, mówi że kocha i nigdy nie opusci. A ma mase uczuc. Czy mam sie doszukiwac problemu ? Przeciez ruda tez kocha córke i ona tak samo sie zachowuje. Smerfetka musi zrozumiec to ,ze 14 latki choc są duże ( wzrost i wygladaja powazniej niz my w ich wieku) to są dzieci , ktore potrzebuja czułosci. Jednirodzice okazuja ja poprzez dotyk inni sa oschli. Ale nienależy sie tu doszukiwac jakis problemów. Problemto bedzie gdy ona tak sie bedzie zachowywac majac 16, 17 i 18 lat. Teraz to poprostu moim zdaniem okazanie uczuc. Gdyby takie było zachowanie w pełnej rodzinie nikt by nie szukał przyczyn . Smerfetka ich szuka podświadomie bo to dla niej obca osoba a w jej mniemaniu to juz kobieta. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy widzialas gdzies jakas matke, ktora uskarza sie na takie zachowanie córki. To sa rodznne relacje. Pewnie ,że sa wyjatki i patologie. Ale do tego to chyba jeszcze daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
No trzeba czekac do 16 lat tej córki.Nie ma rady!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchaj ale pozostałe stosunki sa miedy nimi ok. nie jest krnabrna, nie obraza jej , nie robi na złośc . Eks sie nie wtraca w ich zycie . Mysle ,ze wiele drugich ma poważniejsze problemy. A tu jedna smerfetka przezywa ze mala sie tuli do ojca, To może woli wyzwiska od eks, moze woli złośliwosci małolaty. Moze woli odczuc nienawisc. Bo moze ja to źłe odbieram ja boli to ,że gdy jego córka przyjeżdża to ona na ten czas schodzi na drugi plan. To czesty problem, z ktorym \" drugie \" sobie nie radzą. Uwazaja ze skoro są drugie i ostatnie to juz poprzednie zobowiazania i dzieci sie nie licza bo są poprzednie. Zobacz na innych tematach ile o tym sie pisze, ze jak przychodzi na świat dziecko drugiej to pierwszemu nalezy zmniejszyc alimanty bo teraz to drugie jest ważniejsze. I z tym sie nie zgodze nigdy . Zaraz powiesz ,że pisze jak eks nie jak next. Jako next tez to szanuje bo nie truje partnerowi ,żeby zmniejszał alimenty bo nie ma kotaktuz dziecmi i tamtej firmy na podstawie , kórej dochodów nałozono na niego alimenty. Przeciez mogłabym tak mu nawajc i popychac do tego. Nie tamte dzieci tez są ważne i zawsze beda nawet jak nie ma z nimi kontaktu bo to jego dzieci i to on zobowiazałs ieje zabezpiezyc na przyszłośc sprowadzajac na ten świat. Mozna przestac byc mężęm , ojcem nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
Że niby skarzy sie na córke bo ta na niej wisi i caluje non stop???nie niewidziałam!!!Tylko co jedno ma z drugim wspolnego? Oby u tej córki smerfetki meża nie zmienilo sie to w infantylizm- bo nie wyrośnie na prawdziwa kobiete tylko na jakis zlepek niedokonczonych uczuc. Ciagle jednak watek córka jest tu najwazniejszy nawet nie sama smerfetka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla jednego 3 pocałunki to non stop , dla innego 100 to za mało. Wszystko jest obiektywne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy to takie trudne
A co ty mala!!???w zyciu ci nie napisze ze piszesz jak eks.Sama jestem i eks i terażniejsza.Bogu co boskie,cesarzowi co cesarskie.Nowe dzieci to wybory naszych esksiów mężów i esksiów żon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×