Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wesejana

Co robić, gdy jest smutno?

Polecane posty

Wszystkie kolezanki z entuzjazmem opowiadaja jak to nie jest wpaniale z ich misiem,sloneczkiem skarbenkiem,itd... Wydaje mi sie,ze nigdy nie maja dolkow. A ja mam. Zalezy mi bardzo na moim chlopaku,zakochalam sie, ale czasem mi smutno... Wtedy,gdy nie odpowiada na moje czulosci,albo nie odpisze na smsa,albo zapomni o czyms waznym...przesadzam? przejsc nad tym do porzadku dziennego,stwierdzajac,ze kazdy tak ma,czy zaczac sie zastanawiac,czy taki zwiazek ma sens...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy tak ma, na początku zwiąku tym bardziej:) a dołki? kazdy ma, bo kazdy ma swe zdanie i oczekiwania, uczucia, zycie, emocje, niekazy tylko o nich mowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec wlasnie to jest jeszcze poczatek zwiazku (4 miesiac) i zastanawialam sie,czy to normalne... bo na poczatku powinno sie chyba raczej nieustannie fruwac ;) ale dzieki za pocieszenie :) bo do tej pory,widzialam tylko wrecz nieprzyzwoicie zakochane w sobie pary,ktore pija sobie z dziobkow i godzinami patrza w oczy... przygnebia mnie to troche :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesejana - nie przejmuj sie. Wiesz jakie ja miałam dołki na początku znajomości z moim chłopakiem? A teraz jesteśmy już prawie 9 lat ze sobą i niedługo z reszta ślub. Głowa do góry będzie ok! Tylko dużo ze soba rozmawiajcie!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam dolki
a jestesmy juz ponad 3 lata,glowa do gory:) co do tego czepiania sie o wszystko-nie odpisuje na smsa,nie zadzwoni, zapomina o waznych datach(tzn trzeba mu wczesniej lekko przypomnic i wtedy na bank pamieta;) ) ,jak mu sie czasem kurwa wymcknie -coz mozesz szukac idealu-ale nie znjadziesz. Jezlei bedzie nie robil tego to bedzie co innego-kazdy ma wady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) naprawde, pocieszyłyscie mnie bardzo. bo teraz wlasnie mam taki nastroj,ze siedze i mi smutno,choc przeciez powinnam sie cieszyc. Staramy sie duzo rozmawiac(w kazdym razie-ja sie staram). mam nadzieje ze z czasem bedzie coraz lepiej...no i moze w koncu przestane sie tym przejmowac. jeszcze raz dzieki ps. limetka,w takim razie gratuluje i zycze szczescia na nowej drodze zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222jak
a ja wam powiem tak jestem z nim 7 lt 6 lat mieszkamy i jest co raz gorzej:( meczy mnie to,ze to ja chce rozmawiac a on ma mnie w nosie:(teraz tez dlugi weekend a my siedzimy w domu jak mopsy:( malo tego jak ja jestm na kompiku to on cos oglada na tv w drugim pokju za chwile pojdziemy spac i jutro powtorka z rozrywki a kiedys bylo tak wspaniale:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×