metronizadol na zapalenie pochwy we wczesnej ciąży

W sumie to nawet nie wiem czy jestem w ciąży na 100%. Okres spóźnia mi się 7 dni, test wypał pozytywnie. Dziś rano poszłam do lekarza poterdzić ciążę. Jeszcze zanim mnie zbadał powiedział, że to mało prawdopodobne coś wyczuć tak wcześnie, kazał mi przyjść na usg w czwartek.Zbadał mnie jednak i nie mógł nic pewnego powiedzieć. Co będzie to będzie, ale zaniepokoiło mnie to, że powiedział że mam duży stan zapalny i przepisał metronizadol. (2x dziennie przez 5 dni). Na moje pytanie czy można stosować ten lek w czasie ciąży powiedział, że miejscowo (dopochwowo) tak, doustnie lub dożylnie nie. Powiedział jeszcze, że jeśli się nie wyleczy tego stanu to bakterie mogą uszkodzić (czy zaatakować nie pamiętam dokładnie) jajo płodowe. Zawsze jestem zaskoczona jak mi lekarz mówi, że mam zapalenie , bo ja nigdy tego nie odczuwam (żadnego pieczenia, wydzielina prawidłowa wg mnie). Wydaje mi się, że zapalenie mam od dnia kiedy zrobiłam test czyli 5 dni (nie wiem może to pod wpływem stresu, który przeżywałam przez te dni). Ale dopiero dziś czuję pieczenie. Miała któras z was zapalenie w tak wczesnej ciąży? jakie były skutki zapalenia i przyjmowania metronzadolu lub czegoś podobnego w moim przypadku? Czy tak wczesne USG może wykazać, że jajo płodowe jest uszkodzone(gdzieś przeczytałam, że tak) i co się wtedy robi? Błagam niech ktoś mnie uspokoi, bo nie wytrzymam tej niepewności jeszcze 3 dni.

I jeszcze jedno. Przeczytałam ze zapalenie pochwy to jedna z przyczyn poronień. Co wtedy robić i co mnie czeka gdyby to się stało. Z drugiej strony czytałam tż że zakażenia pochwy w ciąży zdarzają się często, bo zmienia się jej ph na zasadowe, nie wiem tylko czy to dotyczy tak wczesnej ciąży. To jak to w końcu jest?

panikujesz!!spokojnie!! ja tez miałam stany zapalne we wczesnej ciąży , donosiłam ja zdrowo - a nawet przenosiłam (7dni);) Moja córeczka jest całkowicie zdrowa:)

uff. dzięki trochę mnie uspokoiłaś.

Jakie to konkretnie zapalenie? Metronidazol często jest lekiem z wyboru na rzęsistkowicę. Nieleczona rzęsistowica w ciąży może być groźna dla płodu. Absolutnie nie rób nic na własną rękę. Jeżeli masz wątpliwości co do słuszności decyzji lekarza, idź po drugą opinię do innego.