czy są tu dziewczyny z Białegostoku?

chyba zaczynam robić to czego sam nie lubię..."bojaźliwe gierki"...nie wiem czy chcesz się ze mną spotkać z litości...z ciekawości jak na żywo zachowuje się koleś , który pisze takie rzeczy...czy z chęci spotkania samej w sobie...a jest to jednak dla mnie ważne Może ja jestem dziwny...ale zawsze chciałem poznać dziewczynę tak jakoś spontanicznie...że wpadniemy niechcąco na siebie na ulicy...i coś zaiskrzy...a takie przypadki pewnie się nie zdarzają...dlatego dałem tu ogłoszonie...ale potem...gdy już ujawniłem tą swoją negatywną stronę...to tym samym jakbym zamkną temat...więc sam już nie wiem przepraszam...że mędzę bez sensu...ale mi się nastrój ciągle zmienia...i nie potrafię podjąć jednej konkretnej decyzji...a wiem że nikt mi w tym nie pomoże...do nikogo nie mam pretensji...wszystko to moja wina :o

Na pewno nie chcę się z tobą spotkać litości ani z ciekawości, bo znam trochę ludzi, którzy maja podobne problemy jak ty. Jeżeli się nie spotkamy, to nie wiem po co miałabym tu wyliczać po przecinku swoje cechy charakteru czy zainteresowania. A jeżeli mielibyśmy się spotkać to po co rozmawiać o tym tutaj. Wiem,że jestem coś ci winna, więc może po prostu ustosunkuję się do tego co ty o sobie napisałeś. Mamy parę cech wspólnych: spacery, jazda na rowerze, przestrzenie, aczkolwiek do morza mnie mocno nie ciągnie, to raczej dobre miejsce do poprzebywania z dobrymi znajomymi. Zdecydowanie wolę góry, potem jeziora. Uwielbiam lasy no i przyrodę ogólnie. Filmy psychologiczne lubię, ale dodałabym tu też komedie w stylu Pythona. Zainteresowań mam dużo ale po co mam o nich tutaj pisać. Chyba starczy.

W takim razie kiedy i gdzie się spotkamy...może żeby ustalić...masz tu moje GG 6778901

przed chwilą zdałem sobie sprawę z pewnej rzeczy...która przy spotkaniu nie dawałaby mi spokoju...przez co nie będę wesoły...a może i zacznę być niemiły...więc chyba lepiej żebyśmy się nie spotkali Chciałem przeprosić wszystkich...szczególnie Ciebie Rytm...obiecuję że już tak się nie zachowam...nie wygłupię...jestem debilem...jednak muszę najpierw poradzić sobie sam ze sobą...a potem się zobaczy... a jeśli sobie nie poradzę...to nie warto już na nic patrzeć Przepraszam :o Dziękuję :) Cześć ;)

?

maila ? :)

mam...no i co...wszystko wyjaśniłem...może nie wszystko...ale nie mam nic do dodania...

ale strasznie przypominasz mi jednego chłopaka własnie z Białegostoku, te same wyjasnienia i zachowanie :)

ale strasznie przypominasz mi jednego chłopaka własnie z Białegostoku, te same wyjasnienia i zachowanie :)

więc mnie nie znasz...bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji...nigdy wcześniej nie próbowałem w taki sposób kogoś poznać...więc nie mogłem mieć takiego zachowania

tamten tez nie podrywał poprostu taki styl bycia no cóz bardzo podobny i tyle. Choc tez jestem z Białego pewnie sie nigdy nie spotkaliśmy

powiedz mi do czego zmierzasz...może mnie znasz może nie...zakładam że nie...bo znam bardzo niewielu ludzi...chcesz mi coś ważnego powiedzieć...zjechać mnie za moje zachowanie...dać mądrą radę...no bo nie wiem

chcesz kogos poznac a odstraszasz wszystkich jednoczesnie...zastanow sie ;)

przecież ten temat już nie istnieje...już nie chcę nikogo poznać...nie teraz i nie w ten sposób moje wypowiedzi mogą się wydać agresywne...ale takie nie są...widocznie używam niezbyt fortunnych sformułowań...i ogólnie jestem dziś wkur...

po co...sam w końcu spadnie...w odmęty

gdzie jest ul. Siewna ? nie mogę znaleźć na mapie, czy to jakaś mała uliczka ?

na Wygodzie przy 27 lipca zaraz postaram się fragment mapy podrzucić :D

na czerwono http://img205.imageshack.us/my.php?image=mapa8tt.png

Włóczykijowa --> Dzięki serdeczne :) dobry człowieku ;) jeszcze nikt się dla mnie nigdy tak nie postarał :) --->

proszę:) cieszę się, że mogłam pomóc

ja jestem hihihihiih

sa jeszcze jakies dziewczyny w wieku 17-19 z bialegostoku? :)

Są :]]

a kononowicz tam jest prezydentem ale hala..

i chetne pogadac? :))