Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ssmmuuttnnaa

zazdrość o byłą

Polecane posty

ten temat był juz poruszany niestety jakis czas temu a ja dopiero dzis tu weszlam i niema mi kto poradzic... co zrobic... wczoraj poklocilam sie z moim facetem wlasnie z powodu zazdrosci tlyko ze to on byl zazdrosny o mnie, ze nosze za duzy dekol a mam spore piersi D, ale to nie znaczy ze ja zazdrosna nie jestem ja porpostu tego niemowie bo jakbym zaczela to by bylo straszna klotnia niewiem czy umialabym sie pochamowac w wypowiedzi... dlatego rano kiedy naszla mnie mysl ze now mysle o jego bylej i swoich kompleksach wpisalam w internet zazdrosc i kompleksy i otworzylo mi sie to forum zaluje tlyko ze niewtedy kiedy wszytskie tu dyskutowalyscie jakis czas temu.... Wiec jestem mega zazdrosna chorobliwie zadzrosna o jego byla, nie jestem zazdrosna o laski na ulicy kolezanki czy inne znajome czy laski w tv ale o nia jedna TAK, spotykam ja czasem na osiedlu porownuje... najgorsze jest to ze to nie on zakonczyl tamten zwiazek tak bylo by lepiej wiedzialabym ze juz niechcial z nia byc ze wiedzial ze to nie ta ze nie jest dla niego a tak w rzeczywistosci to ona go zdradzila kiedy on ja kochal to jest wlasnie najgorsze... boje sie ze wypelnia sobie miejsce po niej mna ze wcale nic do mnie nie czuje tylko probuje zapomniec o tym ze ktos kogo kochal i byl z nia jakis czas zostawil go w tak brutalny sposob jakim jest zdrada!!!!!!! czuje sie nie pewnie, jestem do niejpodobna ten sam typ urody przez to niemoge czuc sie gorsza ale z drugiej strony mysle ze on mnie do niej porownuje ze znalazl kogos podobnego i oczekuje ode mnie tego ze bede taka jak ona.... jest mi bardzo smutno i wiem ze powinnam mu to powiedziec ale nie chce go denerwowac zasmucac posadzi mnie o brak zaufania o to ze niewidze jego uczuc do mnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno kogo to obchodzi
załatwiaj swoje sprawy z nim a nie z całym światem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac nie wiesz jak to jest cierpiec ale niemoc czy tam nieumiec powiedziec tego komus... przez takie jak ty humor innym psuje sie jeszcze bardziej ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieple kraje
Wlasnie, ze lepiej, ze to ona go zostawila, bo on odczuwa jakis niesmak i niechec, gdyby bylo na odwrot, to on by odczuwal wyrzuty sumienia i duza sympatie do bylej dziewczyny. Wiem, co mowie, bo bylam w roznych sytuacjach, dziewczyny porzuconej i dziewczyny, dla ktorej chlopak zostawil inna. Kiedy on rozstal sie ze swoja byla dla mnie to tez bylam cholernie zazdrosna, bo on czul sie winny, zawsze tamta milo wspominal i chcial jej we wszystkim pomagac, a mnie szlag trafial, na dodatek to ja bylam ta zla w calym tym ukladzie. Kiedy natomiast mnie zdradzil chlopak i zostawil to powiem Ci, ze na pewno bym do niego nie wrocila, a jedyne co odczuwam to gorycz i chec zemsty, choc z czasem przechodzi i po prostu niemilo go wspominam, tak samo pewnie jest z Twoim chlopakiem i jego "byla", nie ma sensu sie przejmowac, glowa do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....................
Nigdy nie można mieć pewności, czy mężczyzna mówi prawdę, o tym, że to jego porzuciła kobieta, mogło byc przecież inaczej. Mężczyźni przyznają się częściej do porzucenia przez inne niż do włanych zdrad. To, że jesteś smutna, to zrozumiałe, ale rozwiąż te sprawy sama. Z tego co piszesz wnioskuję, że smutna będziesz całe życie. No coż, ten typ kobiet tak ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaufanie zaufanie
smieszne, piszesz ze nie chcesz z nim o tym porozmawiac bo jeszcze Cie posadzi-pomysli ze mu nie ufasz...ale przeciez tak jest, nie ufasz mu...jestes wlasnie przykladem takiego "niedogadania" spraw przed powaznym zwiazkiem, a pozniej...pozniej zostaje gorycz i roznego typu zdrady, rozwody itp...porozmawiaj z nim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnaś porozmawiać ze swoim facetem,nie możesz caly czas żyć w niepewności, to jest najgorsze, dręczenie siebie samej. A jeśli nawet wyniknie z tego awantura,to przynajmniej wyładujecie swoje emocje i powiecie co leży Wam na sercu,może powiedz mu, żebby bardziej okazywał swoje uczucia do Ciebie, a jeśli już okazuje to może Ty przestań aż tak bardzo przejmować się jego byłą. Napewno jesteś wartościową dziewczyną, i nie tylko jest z Toba aby wypełnić pustkę po niej, ale dlatego , że dostrzega Twoje walory. Uwierz w siebie i szczerze z nim porozmawiaj. Napewno pomoże. Trzymam kciuki. Ja też jestem mega zazdrosna,ale nie o byłą, zreszta to długa historia. Jestem z Toba, bo rozumiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×