Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Ja też wcześniej miałam z tego portalu co Ami i Ty - ale zmieniłam na tę dokładniejszą z e-wesele :) a ta Wasza to faktyznie zaczynać działać jak jest mniej niż 12 miesięcy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmieniłam - jak szaleć to szaleć ;-) Tamta panna młoda była samotna, i (chyba) samolubna :-) Tu jest para. Monia ta Twoja strona, to mi sie za skomplikowana wydaje, wiec wzięłam z tej. Czas w ogóle szybko leci. W pierwszy dzień roku byly oświadczyny, i do wesela kupa czasu była, a za miesiąc pozostanie rok.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeeeezu - teraz daty nie zmieniłam, i wygląda na to, że to dzisiaj, a ja w robocie, naiwna siedze :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uśmiałam sie z Twojedo suwaczka!!!!raczej bys taka spokojan nie była:D wiecie co przypomniało mi sie :zabawan sytuacja: byłam na slubie gdzie młoda byał tak zestresowana ze jej wszystko z rak leciało..weic jej tata taką \"zdrową\" 50 czystej wódki wlał..i jeszcze jedną..w limuzynie ze swiadkami wypili szampana zimnego,a po drodze mieli 3 bramy..i panna młoda delikatnie \"ugotowana\" dojechała do koscioła:D ps ja juz o to pytałam ale bedziecie piły w czasie wesela?ja plnuje tylko martini bianco tak symbolicznie,,,a wtrakcie toastów tylko usta bede moczyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wogóle nic nie pję , toteż problemyu z piciem u mnie nie będzie - ewentualnie słyszałam , że przed Młodymi ustawia siebutelkę wódki ... ale z wodą :) Gorzej z paleniem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale nie całkiem takie panienskie boz moim G. na 4 dni na Hel chcemy skoczyc..wiecie z kasa trzeba uwazac teraz-wszystko ładowane jest na konto nasze..ale i tak nie uzbieramy do czerwca 24tys.:(o matko az mnie głowa rozbolała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze tak się zapytam szczerze ... no i co zrobicie jeżeli faktycznie kaski nie uda wam się w takiej wartości odłożyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam od razu zaproponowali (tzn. manager w hotelu), że będziemy mieli bardziej wodę, niż wódkę. Na weselu mam zamiar pić jedynego drinka pinacoladę, i nic innego, żeby nie mieszać. A przed samy show w Kościele mam sobie zamiar \"strzelić\" ze dwa kieliszki czystej - nie zaszkodzi na \"rozluźnienie\". Ale dwa to max. przed ślubem. A tak a propos - zastanawiałyście sie, co się dzieje z autorką topiku, niejaką charismą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję zrobienia suwaczka:) ja ich zrobiła aż 3 i codziennie patrzę jak ubywa dni do ślubu:) teraz napisze wam trochę o moim slubie... Slub będzie w Rybniku 27.06.2007 . Narazie mamy załatwioną tylko salę. piekna. rozgladamy sie za kamerzystą , fotografem i zespołem... i z tym jest problem. a jeszcze tak wracając do sali... wszystkie soboty niedziele od czerwca do października wszędzie pozajmowane, a i z dniami tygodnia jest problem, więc kto powiedział że rok wcześniej planowanie ślubu to za wczesnie? Ślub odbędzie się albo w naszym kościele albo w kościółku przy naszym domu przyjęć gdzie będzie wesele ten kościółek jest mniejszy, drewniany- jednym słowem cudny!!! Marzy mi się żeby na ławkach były białe tkaniny, przyozdobione kwiatami, droga do ołtarza płatkami wysypana, i świece.... jak nie mozna będzie na podłodze poustawiac to goście bedą trzymać w rękach... co wy myślicie o tym? nie wiem czy proboszcz nam pozwli coś takiego zrobić. Czy któraś z Was się z czyms takim spotkała????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprzedamy mazde-nie żart:) nie wiem.G, ma zapisane prze zdziadka jakąs tam ilosc pola-pewnie sprzedamy.jak ognia chcemy kredtu uniknąc...moi rodzice i g. nalegają ze bedą chcieli pomóc(czytaj-ze oni wezmą kredyt)ale my nie chcemy.wydaje mi sie ze jezeli rodziców nie stac na wesle to grzechem byloby obligowac ich do kredytu..nie wiem ale powiem wam szczerze ze ja do ostaniej chwili upierałam sie przy przyjeciu(nawet jak szef orkiestry spotkał sie znami u nas w domu-poprosiłam G, na strone i powiedziałm ze jeszce mozemy sie wycofac)Rodzice moi i G.naprwade są bez kasy,bardzo czesto my im jeszce pomagamy(np. umnie razem mam+tata maja 1300zł wiec nie ma mowy aby byli wstanie nam pomóc:( ale ufam ze wszystko sie ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i narzeczony nie lubimy i nie pijemy wódki więc mam nadzieję, że przejdą toasty winkiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejamyszki - pomysł z \"ubraniem\" na biało Kościoła, zwłaszcza małego i drewnianego bardzo mi sie podoba. Jednak, żeby to osiągnąć, to chyba trzeba mieć trochę kasy \"ekstra\", bo materiał na ławkach musi być dobrej jakości, i ładny, pomyślałam o aksamicie - w przypadku gorszych jakościowo materiałów, pewnie nie obędzie się bez efektu prześcieradła :-o Kosciół w kwiatach jest cudny, ale to droga sprawa, i trzeba ich dużo kupić, żeby nie zginęły w środku, płatki na podłodze też mi sie bardzo podobają, ale znowu trzeba dużo kwiatów kupić, bo jak będzie ich mało, to może być efekt \"nie posprzątania\" Kościoła na Wasz ślub. no a świece na podłodze - super :-) To wszystko jest romantyczne, ale mi sie podoba, jak mało co z romantycznych rzeczy :-) Niestety, z bólem serca, ale zrezygnowałam z tego, zbyt dużo pieniędzy i pracy przy tym. Natomiast, co do trzymania świec przez gości, to bym przemyślała sprawę, bo np. ja jako gośc, nie chciałabym tego trzymać, więc musisz sie liczyć, że częśc gości tez nie będzie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja--jak masz zdjecia to wklejaj!!!!!ja sie spotakała ze byłu swiece pozapalane ale 2 osoby to koordynowały..ładnie to wyglądało-choc osobiscie unikac bede tego typu rzeczy,,nie mój klimat-zadnych płatków róż gołebi etc...nie pogniewaj sie ale ja sie widze tylko prosto na maxa:Djednoczesnie jestem w stanie wczuc sie w mysli osoby która chce miec cos takiego TO TWÓJ DZIEN i wszystko co zrobisz bedzie najpiekniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ja jedyne co bede miała to łąwki tiulem obwiązane z kwaiatem zywym w srodku i wiem ze to bedą na 100% białe + jeszcze jakis kolor margaretki...my kwiaty bedziemy mieli po cenie hurtowej kolega ma hurtowanie a jaego dziewczyna jest florystką wiec pomoze i przy dwóch 1 ławkach bedą takie wysokie stojaki z prawidziwymi białaymi kwiatami które tworza jakby rodzaj bramy-girlandy-to tez prezent od nich.wiecej nic nie bedzie.w restauracjii zero balonów(porostu tam nie pasują)pani powiedziała ze bedzie tiul przez długosc stołuz dodatkami typu np niebieskie kamyczki,zreszta jesli pamietasz moja knajpe to tam w zasadzie nic nie pasuje..a za nami bedzie tylko na kształcie serca mase białych kokard z margaretkami na stelazu. tak to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie gniewam się:) każda z nas marzy o czymś innym. kwiaty odpadają bo to drogo... z tym materiałem to łównie chodzi mi o to żeby były (kurcze nie wiem jak wam mamm to opisać)takie wstegi między ławkami przy wejśćiach , a nie całe ławki, potrafię szyć , więc sama bym sobie to odpowiednio wczesniej przygotował, a ktoś by to powiesił tylko w dniu śłubu.. płatki to nasadzę sobie kwiaków:) to jeszcze wszystko jest do przemyślenia. narazie napisałam jak to widzę, a jak bedę się za to technicznie zabierać to dam znać. tak jestem romantyczką... ale gołębi nie cierpię!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie tez nie będzie ani jednego balona :-) Osobiście tego nie cierpię. Ale nie mam nic przeciwko, jak ktoś ma balony na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami 27 jeżeli chodzi o kamerzyste.. to tez bardzo chciałabym, żeby było wyjątkowo i inaczej ( pewnie nie jestem sama:)) czytałam gdzieś o filmach z wesela, i znalazłam tam coś ciekawego co mi się podoba. Mianowicie chodzi o to że kamerzysta w czasie zabawy przeprowadza cos ala wywiady z ludźmi, co im się najbardziej podobało w dzisiejszym dniu, co zapamiętaja najlepiej, co chcieli by młodym powiedzieć, przyjaciół pyta się jak Mloda para się poznała, jakies ciekawe historei , które im się przydazyły. Ja się poważnie zastanawiam nad taka wersja, tylko dobrze jest pokazać kamerzyscie z kim ma porozmawiać... bo wiadomo że są osoby w naszym otoczeniu które chętnie beda rozmawiały i takie które są nie smiałe i mówienie czegoś bezposredni do kamery będzie je krępowac. i nie bedzie nic z tego fajnego Dzięki dziewczyny za Wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas balonów teżnie będzie:) najważniejsze jak bedzie wyglądał stół, sala gdzie my będziemy mieć wesele jest juz sama w sobie piękna... Sala ma bardzo wysoki sufit, i dlatego z sufitu zwisają maeriały - w takie półkola... wygląda to niesamowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byałam ostanio na takim wesleu...były życzeia itp...jesli zechcecie sie pofatygowac obejrzyjcie filiki z mojego linka...tam sa wasnie takie życzenia,wspominki młodych i o młodych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie maja strony www, napewno po ślubie pokażę, a moze i wcześniej się uda bo siostra koleżanki w ten czwartek też ma tam wesele i jak bedę miała zdjęcia to wam pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×