Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość kseniusia**
dziewczy mam pyatnie czy lekaraka jak bada przez pochwoe palcami to wyczuwa szyjke macicy..bo czułam jej palce az w w dole brzucha..a jak byla u 2 lekarki to patrzya mi przez taki to by dwa żelaze czym sobie rozwierala pochwe czy widzlala wteyd szyjke macicy? powiedzcie?? pilnie mi to potrzebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny 🌼 dziekuję za wszystkie dobre słowa... jakoś sobie radzę, M dzwoni codziennie i staje na głowie by mimo tej odległości zachować codzienność.... :) poza tym mam mnóstwo pracy, która nadaje niesamowite tempo i dni naprawde szybko mi mijają... oby tak dalej aż do lata :) :) :) * * * * * * ja mam sukienkę koloru jasnego ecru, mimo że mam bardzo ciemne włosy i jasną karnację... jakoś wogóle nie podobałam się sama sobie w bieli :) ale wszystko kwestia gustu ;) każda z nas wie w czym dobrze wyglada i dobrze się czuje.... miłego wieczorku dla WAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny,o co powinnam spytać kamerzyste przed jego wyborem. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym również zapytać czy panuje w Waszych regionach zwyczaj, ze panna Młoda wychodzi po Narzeczonego np. przed wejście do jej mieszkania i go tam wita, np przed kamienice, klatkę schodowa... Pytam ponieważ ja byłam na dwóch takich weselach gdzie \"jest taka tradycja\".Natomiast mi osobiście sie to nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
zalosych tekstow....szczerze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co ci chodzi baranico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po dłuższej przerwie. Jakoś nie mogę skupić się teraz nad przygotowaniami do ślubu, bo jak wielu z Was stanęły mi na drodze... studia Jestem na trzecim roku i do 3 lutego musze przygotować prezentację pracy licencjackiej a jeszcze nic nie zrobiłam :( Oj będzie ze mną krucho... Tak więc przygotowania odkładam na jakieś 4 tygodnie, ale nadal będe Was czytać :) Co do koloru sukienki - dla mnie tylko biała wchodzi w grę, fason natomiast nadal nieznany. Zabulino--------------> Przesłałam do Ciebie maila i proszę o \"zwrotke\"... już się nie mogę doczekać !! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, syreka23- u nas nie ma takiego zwyczaju, u Nas Pan Młody przychodzi po Panią Młodą, u niej jest błogosławieństwo no i potem do kościoła... Żabulina przesłała mi ta diete i zabieram się za jej czytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadziejmyszka --------------------------> prosze przeslij mi ta diete !!! Bede wdzieczna. kasiulekg@poczta.fm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejamyszki-------------> Dostałam, bardzo Ci dziekuję... no to ja też zabieram się za lekturę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Twój nick też przekręciłam, więc jesteśmy kwita :) Jeszcze raz dziekuję i gorąco pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenka - ogólnie, jakby to ująć - w zasadzie i w większości tradycję mam \"głęboko gdzieś\", jak i wszelkie obyczaje. Mój facet też - więc sami decydujemy co chcemy z tej tradycji zachować - i wyszło właściwie tylko rzucanie bukietem, i czymś co będzie miał mój facet. Resztę, czyli: błogosławieństwa, podziękowania dla rodziców, zabawy na oczepinach - totalnie zlewamy :-) To do Ciebie należy co chcesz, w końcu to Twój ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina --> Jestem pełna uznania i podziwu dla pracy jaką musiałaś włożyć w napisanie tylu stron diety. Powiem Ci że zazwyczaj bardzo podobnie się odchudzałam (trzymałam się podobnych zasad co Ty, moim zdaniem to bardzo rozsądne odchudzanie), ładnie chudłam, ale nie potrafiłam później utrzymać dobrych nawyków żywieniowych (co jest w dużej mierze zasługą narzeczonego, który sam lubi dobrze zjeść i mnie przy tym częstuje). Jestem ciekawa ile chudłaś w ciągu miesiąca ograniczając się do 1500 kcal dziennie i opisanych przez Ciebie zasad jedzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:) Kurcze, nauka zabiera mi caly wolny czas, ale i tak nie moge zyc bez forum:D Szkoda tylko, ze moje przygotowania od ponad miesiaca sie nie ruszaja. Udanego dnia{kwiat] I prosilabym na maila ta super dietke:D aniutka_ak@o2.pl bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, wpadłam na chwilę, mało dziś czasu, wiec tylko w zasadzie maile odbieram (jak ktoś jeszcze chce - pozwalam poprzesyłać sobie nawzajem te moje wypociny, albo piszcie na maila) Wiosenko, dziękuję za miłe słowa:) ja w zasadzie Ameryki tym nie odkryłam, po prostu połączyłam kilka artykułów, z którymi się spotkałam, także na psychologii, więc myślę, że prawdopodobnie większość tych zasad możecie znać skądinąd:) Ja sama chudłam około 2kg miesięcznie - ale to uśredniona wartość, o ile pamiętam, na początku było to mniej, a im dalej w las - tym łatwiej. W sumie to nie jest aż taka dobra wytyczna, bo np. moja siostra schudła na tym 12kg w ciągu pół roku - niby prawidłowa ilość kg na miesiąc, a jednak przesadziła i musieliśmy ją potem tuczyć - teraz na szczęście osiągnęła wagę idealną między swoimi marzeniami a wymaganiami organizwu;) grunt, że wagę tą udaje mi się utrzymać już ładnych kilka lat (oczywiście z wahaniami, ale to normalne). Wymaga \"żywieniowe\" naszych mężczyzn to fakrycznie nieco trudniejsza sprawa;) jako rozina będziecie jadały pewnie wspólnie z nimi, to, co któreś z Was upichci. Ja akurat nie mam problemów na tym tle - mój małżonek mało jada :P , a i ja nie grymaszę, jak upichci coś pysznego i kalorycznego - zjadam i odejmuję od porcji kalorii:) oczywiście wszystko obliczam sobie plus - minus, nie chciałoby mi sie siedzieć z tabelkami. Mam w głowie kaloryczność podstawowych produktów, i jakoś to działa:) Uciekam, może jeszcze wieczorkiem zajrzę:) pap!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy któraś z was wie
gdzie sie podzial topik Przygotowania w toku bo slub w 2008 r. Dajcie link jak znajdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrenko- u nas tez nie ma takiego zwyczaju, żeby Panna Młoda wychodziła po Pana Młodego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze tamat pewnie był juz poruszany ale ile dajecie ksiądzu? no i kiedy czy przy pierwszym spotkaniu czy przed ślubem. nie mam pojecie a dzis chcemy isc ustalic godzine no i chciała bym juz byc zorientowana w temacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Półgłowki....
Oto co napisała wasza mądra zabulinka:) "bo np. moja siostra schudła na tym 12kg w ciągu pół roku - niby prawidłowa ilość kg na miesiąc". Według tej doswiadczonej osobowiosci rok ma 6 miesięcy - ciekawe.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama jestes polglowek
i czytaj ze zrozumieniem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuuu, akurat wpadłam, jak ktoś mnie woła:) Półgłówki (to jest was więcej pod tym jednym nickiem :D)? - prawidłowe tempo chudnięcia wynosi 2kg/miesiąc. Pół roku ma 6 miesięcy, więc daje to 12 kg. No, ale to wiedza na poziomie 2 klasy podstawówki - widać zbyt zaawansowana :P Nie dostałam potwierdzenia od wszystkich - doszło do Was? Jutro mnie nie będzie, więc jak któraś z Dziewczyn będzie chciała, możecie kolportować:) Buziaki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po 1. Zabulina napisala, ze chudla 2 kg na miesiac - czyli prawidlowo. A jej siostra w 6 m-cy 12 kg wiec gdzie tu niby twierdzenie ze rok ma 6 miesiecy??????????????????????? Juz nie macie sie czego czepiac?? Paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulino🌻, dostalam od Ciebie maila i musze stwierdzic, ze na 100000% sie zgadzam z Toba. Moja mama tak sie wlasnie odchudzala, a raczej zmienila swoje nawyki zywieniowe i schudla w ciagu 2 lat ponad 20 kg i od 7 lat trzyma wage, bo po prostu zmienila swoj sposob zywienia:D Jeszcze raz dziekuje🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×