PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Tamta para zarezerwowala termin w czwartek przed swietami, a my bylismy w piatek - tak wiec spóżnilismy sie 1 DZIEŃ :( Poza tym wiem, ze dziewczyna ma zaklepany termin u kosmetyczki i fryzjera - nic poza tym (wiem to wszystko od znajomych których znajomi znają tą parę :) ) A co do tego ze późno szukamy - zarezerwowaliśmy inna sale już zeszlej zimy, ale niedawno okazało sie ze właścicielka na dzień dzisiejszy chce o 30 zł więcej od pary niż była mowa przy rezerwacji (ceny nie były podane na umowie wiec nic nie zdiałamy - mamy nauczke)

halo!! wpadłam na chwilkę sie przywitać! monia----\"prócz ciebie nic\" to nie duet z bergovicem(czy jak to sie tam pisze:D) tylko z kiliańskim.i chyba tez to umnie bedzie na poczatku pląsów

Poza tym ta knajpka istnieje dopiero od 2 tygodni :)

Kasiuleg - no to podpytajcie przez znajomych tamtą parę, czy nie byliby skłonni się zamienić. Skoro już tyle od znajomych wiecie, to niech wysondują, jak się tamci mają do ewentualnej zamiany. Ami - cześć :-D

Ami!!!! Halo,,, jesteś jeszcze???? Prześlij mi proszę fotki z przymiarki!!!! Bardzo chcę zobaczyć jaką suknię wybrałaś!!!!

Trzy kropki - niestety znajomi nie chcą sie mieszać. Przekazują info ale chcą pozostać anonimowi - więc albo sami się odważymy albo pozostaje zmiana terminu... Kurcze biednemu zawsze wiatr w oczy

Znajoma próbowała wybadać teren i stwierdziła, że jeśli trafimy na dobry dzień to jesteśmy w stanie coś zdziałać, bo ta data nie jest dla nich szczególna

Kasiulek skoro tak wyglada sprawa to zaryzykujcie i porozmawiajcie z nimi sami, nie macie w końcu nic do stracenia, co najwyżej nie zgodzą się na zmianę a wy przynajmniej nie będziecie mieli do siebie pretensji że nie próbowaliście. A nóż sie zgodzą i wszystko się ułoży po waszej myśli. My byśmy na coś takiego nie przystali bo nasza data ślubu jest dla nas magiczna, więc z drugiej strony doskonale cię rozumiem :-)

Kasiuleg - nie przesadzaj, że Wam wiatr w oczy. W końcu macie kilka wyjśc z sytuacji: 1) pogadać z parą, 2) zmienic lokal, 3) nic nie zmieniać i cieszyć sie wspólnym szczęściem, i dniem ślubu, bo data, to w końcu.......tylko data. Są gorsze problemy :-)

Perełka dziekuje za optymizm - zaraz mi lepiej :) Masz rację - przecież nic nie tracimy a i zwsze bedziemy miec ten spokój, że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy. Jeszcze raz Ci dziekuję :) Trzy kropki tobie też dziekuję za radę - może troche mniej mnie rozumiesz, ale w końcu liczą się chęci - dzieki.

No i mam nadzieję, że nie czujesz sie już tutaj \"niezauważona\". Mam inne podejście, niż Ty - chyba bardziej praktyczna jestem, i daty nie mają dla mnie większego znaczenia. Nawet nie znamy dokładnej daty, kiedy sie poznaliśmy - ba, nawet z rokiem czasem mamy problemy ;-) Który to wtedy był ;-)

Nie już teraz nie czuję sie nie zauważona :) I chyba musiałam się po prostu wygadać Dzieki dziewczyny !!!!!!!!!!!!!

kasiuleg--- nic nie tracisz tylko może chwilkę czasu idź i się zapytaj jak ci na tej dacie tak zależy. Ja osobiście mam podobne zdanie jak Trzy kropki data to data. Nie pamiętam od kiedy ja z J jesteśmy parą ale wiem że poznaliśmy się 13 w piątek – chyba tylko dlatego to zapamiętałam, bo co niektórzy wierzą w zabobony a tu trzynasty i w dodatku piątek :P

ja mam ślub 26.05.2006...wesela nie będzie o mamy ogromną rodzinę i bardzo duże koszty takiego wesela.Datego robimy małe przyjęcie...a później podróż do Grecji...wolę wyjechać w podróż niż patrzeć jak ludzie leżą pod stołami pijani..i tak z wesela para młod nie korzysta więc po co???pozdrawiam:)

witam nie wiem czy mnie pamiętacie ale ja od dłuższego czasu czytam was na bieżąco i od czasu do czasu sie udzielam a to dlatego ze planowaliśmy ślub w 2007 ale jeszcze nic nie załatwialiśmy. Z moim S jestesmy juz ponad 7 lat w gruniu dopiero udało man sie razem zamieszkać i wigilie dostałam mój wymarzony pierścionek :) ustalilismy date na 28.04.2007 i teraz przygotowania czas zacząć... :)))))) zostało nam mało czasu (od dzis równe 4 miesiące) ale mam nadzieje ze damy rade

Hmmmm....... no moja rodzina nie ma w zwyczaju leżeć pijana pod stołem, i rodzina mojego faceta też. Wszystko zależy zatem, od \"rodziny\". W przypadku twojej też bym czhyba wolała wyjechac do Grecji ;-) :-D :-D :-D

cześc Toska.mio że zajrzałas donas..ale..no własnie ale:nie nalezy chyba generalizowac \"że goscie lezą pijani pod stołami\" jqa przyznam szczerze ze robie wesele dla gości,dla rodziny,przyjaciół....bo chce aby byli przymnie tak waznego dnia! i wiem że zadne z nich nie bedzie lezeć pod stołem:D Perła---zdjecia mam na kompie w domu..po raz enty chciałam to WAM wysłać i cofa mi meile do Was:(... może Kropka ci podesle???;) z upowaznieniem moim oczywiście

Jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma Też na początku nie miało być wesela i wmawiałam sobie, że to stracone pieniądze i że lepiej pojechać sobie gdzieś z ukochanym, ale gdy tylko (nie bede opisywać całego przebiegu) okazało się, że jednak wesele będzie to prawie się ze szczęścia popłakałam,

Kropka---dokładnie:D Atena----oczywiscie że starzy \"wyjadacze\" pamiętaja ciebie!! fotografa masz ?zespół masz? kiece masz? bo czas pedzi jak szalony!!!!!! ps.własnie zdałam sobie sprawe że jestem tu od samego poczatku:d druga chyba nasza Wiosenka była:P

Ofkors, że podeśle, tylko musi poszukać ;-) Tymczasem poprosze o adres Perełki, o ile nie ma go w swoim profilu. W ogóle o te adresy, gdzie mam przesłać Ami na przymiarce.

Mam zdjęcia, oglądam je sobie ponownie - Ami, ładnie Ci w tej sukience - dobry wybór :-) ! Czy Ty nie byłas wcześniej blondynką ?? To komu mam przesłać zdjęcia ?

Witam Tośkę i Atenę!!!! Z tym \"leżeniem pod stołem\" to ja się nigdzie nie spotkałam, widocznie to kwestia rodzinki :-) My zawsze chcieliśmy miec wesele więc bardzo się na nie cieszymy !!!!! Tośka ---- macie ślub tego samego dnia co My, jest może jakiś szczególny powód że akurat na taka datę się zdecydowaliście??? Kropko, Zwracam się z oficjalną prośbą o przesłanie na mój adres e-mail zdjęc szanownej obywatelki Ami. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mej prośby. Z poważaniem Perła :-)

trzy kropki --- ja też poprosze zdjęcia Ami :)

nic nie mam :) dopiero od dzis zaczynamy przygotowania tzn pojeździmy po lokalach podzwonimy popytamy i zobaczymy co z tego wyjdzie jak nie damy rady to po prostu zmienimy termin (ale na pewno 2007 rok wiec w topiku i tak zostanę :) tak szczerze to BARDZO SIE ciesze i jak narazie mysle tylko o tym (dobrze ze mam urlop) pozdrawiam

No to wysyłam.

ja tez chce zdjęcia :) michasaw@interia.pl

Wysłane. Mam nadzieję, że dojdzie.

Dzięki Kropka- zdjęcia doszły :-) Ami---- no cóż,,, moim skromnym zdaniem trafiłaś w dziesiątkę!!! Suknia jak na Ciebie szyta!!!! Bardzo mi się podoba :-) nic dodać nic ująć,,,jestem pod wrażeniem!!!!

trzy kropki --- doszło dziękuję :) Ami -- ślicza suknia :) widze że bedziemy miały podobne suknie tylko że ty jesteś w tej fajnej sytuacji i już się zdecydowałaś a ja nadal szukam :(

dzięki Perłus!!!!:) miło mi bardzo! czerwienie się normalnie