do zabawy wyluzowany, ale na meza tylko prawiczek albo cieple kluski

czytajac wypowiedzi mezczyzn, ktorzy chca na zone tylko dziewice ale z niedziewica sie chetnie zabawia, wlasciwie ich rozumiem i dochodze jako kobieta do analogicznych wnioskow, tzn zabawic sie i poszalec sobie wole z doswiadczonymi mezczyznami, ktorzy znaja sie na rzeczy, ale na meza chcialabym mezczyzne niedoswiadczonego, domatora, spokojnego, o niezbyt wybujalym temperamencie, ktory bedzie sie chetnie dziecmi zajmowac, posprzata w domu, ugotuje, taka prawde mowiac kura domowa (choc oczywiscie dobrze byloby jakby tez jakos zarabial-w domu), i to mi chodzi, a ja sie w tym czasie zajme praca i nalezna mi rozrywka po ciezkiej pracy.

i tak trzymac zawsze powtarzałam, że za męża żadnego przechodzonego szmatexiaka nie wezme :D

:D

są takie szczoteczki do zębów, które tracą kolor, pokazując zużycie, prawda. proponuję, żeby wszystkim facetom zrobić tak z siusiakami. wtedy łatwo byłoby poznać przebieg.

pomysł dobry, szkoda że technicznie awykonalny:P

koncepcja ze wskażnikiem jest dobra. tyle ze w ich przypadku czesto trening czyni mistrza

w podstawówce wszystkim lakowali zęby, prawda? to można nw początku ogólniaka lakować siusiaki. niezużyty lakier - na męża średnio starty - mistrz wytrenowany brak lakieru - zużyty rzęch (albo zakończył edukację na podstawówce)

hahaha, oj dziewczynki, kompleksiki wychodza.... I tak zwykle wygrywamy z wami w te klocki :)

Ale bez sensu:P.Ci co nie mają temperamentu nie mają siły na sprzątanie zwykle:P.

no i bardzo mądre wnioski zostały wyciągniete.... bo szczerze mówiąc, to ja się zawsze zastanawiałam dlaczego takie podejście ma większość facetów.. :|w końcu jak sie cały zcas będą zabawiać z niedziewicami, to czy kiedykolwiek trafią na dziewicę, skoro 99% jego kumpli wychodzić będzie z takiego założenia :/ jeśli zaś chodzi o takiego faceta, który siedziałby cały czas w domu... hmmm.... szczerze mówiąc - nie wytrzymałabym z takim. ojjj...na pewno nie... nie mówię, żeby codziennie jakieś imprezy zaliczał, no,ale bez przesady...