Dzisiaj,

1 minutę temu, Seven napisał:

Nie. Żaba z forum. Stała cała na zielono. ;] W życiu nie jadłam kebab i hot dog. No nie, od stu lat.

W Wawie jest rondo Żaby albo Żaba. W sumie nie wiem czy się tak nazywa formalnie ale tak się mówi na to miejsce. 

Kawa zrobiła robotę. Mózg się zmniejszył, znaczy ustabilizował i działa. Oby poszło w kierunku abstrakcji nie obstrukcji. 

12 godzin temu, murb napisał:

W Wawie jest rondo Żaby albo Żaba. W sumie nie wiem czy się tak nazywa formalnie ale tak się mówi na to miejsce. 

Nie wiem. Warszawę znam tyle o ile. Sprawdzę gdzie to. 

3 minuty temu, Seven napisał:

A. Sklep Żabka i to na na Nowym. Dziwnie.

Żabki są wszędzie. Mają chyba taką strategię, żeby sklep od sklepu nie był dalej niż pół kilometra.

Rondo Żaba - Warszawa Targówek. 'Pochodzenie nazwy „Żaba" nie jest znane. Jest to nazwa zwyczajowa, która w 2002 roku stała się nazwą oficjalną [1]. Najprawdopodobniej pochodzi od kształtu układu ulic, itd...'

12 godzin temu, murb napisał:

Żabki są wszędzie. Mają chyba taką strategię, żeby sklep od sklepu nie był dalej niż pół kilometra.

Ekspedient nie był rozmowny i tylko patrzył spod byka na mnie gdy go zagadywałam. Wszędzie tak jest, że ludzie nie są chętni na wymianę choćby dzień dobry. 

Zastanawiam się na marginesie czy jeden taki znowu sobie myśli, że gadam od czapy. W każdym razie idę na przerwę.

Daj zioła kokieto huh 

4 minuty temu, Seven napisał:

Zastanawiam się na marginesie czy jeden taki znowu sobie myśli, że gadam od czapy. W każdym razie idę na przerwę.

A jesteś czapkowa?

53 minuty temu, murb napisał:

 

jaki ładny coś

pin? kolczyk?

1 godzinę temu, Seven napisał:

Ekspedient nie był rozmowny i tylko patrzył spod byka na mnie gdy go zagadywałam. Wszędzie tak jest, że ludzie nie są chętni na wymianę choćby dzień dobry. 

pewnie zależy od regionu

4 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

jaki ładny coś

pin? kolczyk?

Dzięki. To pin. 

13 godzin temu, murb napisał:

A jesteś czapkowa?

Jasne. Czapkowa jak się patrzy. Zdania, słowa pokrzywione bez składu. Czasem jedynie zdejmuję czapkę i nie odpływam myślowo, a tak wszystko na bakier.

12 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

pewnie zależy od regionu

Z tego co zauważyłam to wszędzie patrzą na ciebie jak murowani, ale żeby się odezwać to średnio. W mojej okolicy jest przeciwnie. 

16 minut temu, murb napisał:

Dzięki. To pin. 

mam jeden pin z napisem: It is Weird being the same age as old people

2 minuty temu, Seven napisał:

Z tego co zauważyłam to wszędzie patrzą na ciebie jak murowani, ale żeby się odezwać to średnio. W mojej okolicy jest przeciwnie. 

po prostu robisz na nich wrażenie

facet jak jest pod wrażeniem to nie może słowa wydukać

12 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

po prostu robisz na nich wrażenie

facet jak jest pod wrażeniem to nie może słowa wydukać

Tak uważam, że nie spotykają codziennie ludzi tak otwartych i przyjaznych wielce. Stąd ich zdziwienie i milczenie. Bo jak to wyjaśnić, hm? 

5 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

mam jeden pin z napisem: It is Weird being the same age as old people 

A mi się często wydaje, że  mam lat znacznie mniej niż mam. 

11 minut temu, Seven napisał:

Jasne. Czapkowa jak się patrzy. Zdania, słowa pokrzywione bez składu. Czasem jedynie zdejmuję czapkę i nie odpływam myślowo, a tak wszystko na bakier.

Ja jestem bezczapkowa. A kilka dni temu mnie upomniał jeden człowiek, że w czapce trzeba chodzić. Zupełnie obcy człowiek. Taki z ulicy.

12 godzin temu, murb napisał:

Ja jestem bezczapkowa. A kilka dni temu mnie upomniał jeden człowiek, że w czapce trzeba chodzić. Zupełnie obcy człowiek. Taki z ulicy.

Ty jesteś z wyższych sfer absurdu. Tobie wolno się nosić bez czapki.

9 minut temu, Seven napisał:

Tak uważam, że nie spotykają codziennie ludzi tak otwartych i przyjaznych wielce. Stąd ich zdziwienie i milczenie. Bo jak to wyjaśnić, hm? 

ewentualnie nie mówią po polsku?

7 minut temu, murb napisał:

A mi się często wydaje, że  mam lat znacznie mniej niż mam. 

ja się czuję akuratnio  

chociaż co to znaczy czuć się na swój wiek

5 minut temu, murb napisał:

Ja jestem bezczapkowa. A kilka dni temu mnie upomniał jeden człowiek, że w czapce trzeba chodzić. Zupełnie obcy człowiek. Taki z ulicy.

trzeba było powiedzieć ,że masz alergię na włókna i możesz nosić tylko futra naturalne

karakuły, lisy itp

12 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

ewentualnie nie mówią po polsku?

 

Bez języka mogą służyć jako ekspedienci tudzież doradcy? Na migi czasem się nie da. 

Wychodzę? Popełniłeś zakazane słowo i nie można cię zacytować.

9 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

trzeba było powiedzieć ,że masz alergię na włókna i możesz nosić tylko futra naturalne

karakuły, lisy itp

Tak bym nie powiedziała ze zwykłego strachu. 

A gdybym miała refleks i cięty język to bym odpowiedziała: Kocham cię mamusiu.

4 minuty temu, Seven napisał:

Wychodzę? Popełniłeś zakazane słowo i nie można cię zacytować.

tak mi się właśnie wydawało ale, że post przeszedł to przeszedł

12 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

tak mi się właśnie wydawało ale, że post przeszedł to przeszedł

Nie uważasz i piszesz zboczone rzeczy więc ukrywa gdy cytuję. 

1 minutę temu, Seven napisał:

Nie uważasz i piszesz zboczone rzeczy więc ukrywa gdy cytuję. 

może czasem cośtam napisze ale jednak zazwyczaj uważam  

18 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

ja się czuję akuratnio  

chociaż co to znaczy czuć się na swój wiek

Akuratnio to ładne słowo. 

Czuć się na swój wiek to może mając lat naście nie być małym - starym a mając lat yyyyy3 nie być jak dzidzia - piernik.