CHOROBA PSYCHICZNA

zalamana11---------->u faceta jest inaczej, on moze sie odciac i wyfrunac z domu a ja bede zawsze zalezna od matki nawet jesli chodzi o pomoc przy dziecku (dlatego nei chcę go miec) coz, spelnialam zawsze ambicje rodzicow a kiedy swiadomie skonczylam pewna sprawe, bo zobaczylam ze nie ma sensu tego ciagnac uslyszlama "bo ty sie do tego nie nadawalas" mam katastrofalnie zanizone poczucie wlasnej wartosci, chodze na terapię po drugim zalamaniu..wiesz, ja jeszcze pakowalam sie w relacje z facetami z problemami, ktorzy mnie nimi obarczali.. myslew, ze Twj facet jest bardziej wrazliwy na pewne sprawy przez to, co przeszedl moja mama mi powiedziala ostatnio "NIKOGO NIE OBCHODZI CO SIE Z TOBĄ STANIE" i ja widze, ze -mimo szkol jakie skonczylam - zawsze mialam takie poczucie, ze nikogo to nie obchodzi czy dobrze mi idzie czy zle

pozawalalm najlatwiejsze sprawy, ktore poprawilyby mój byt psycholog powiedzial mi, ze ona robi to celowo, zeby nie byc sama w ksiazce "Pianistak"znajdziesz opis takiej zaleznosci i tyle, nie chcę wiecej tego rozpamietywac ostatni rok wegetowalam...to trudne, oszczędzam tego nawet mojej przyjaciolce...byl taki pisarz Bohumil Hrabal, ktory powiedzial, ze "trzeba byc milosiernym dla bliznich i nie mowic im calej prawdy o sobie" ...chyba, ze wlasnie odbijasz się od dna i jest to jedna z rzeczy, ktora pozwala Ci sie odbić

nie rozpowiadaj o tej chorobie znajomym, poczytaj moze sobie lepiej o efekcie Pigmaliona ludzie są wredni i ni chcą, zeby komus bylo za dobrze, ale często mozna otrzymac pomoc z najmniej oczekiwanej strony

ech...

dziekuje za rady! na pewno skorzystam. o tej chorobie nie wiedza nawet nasi znajomi. dlatego latwiej bylo mi porozmawiac z kims tutaj, bo wtedy jest sie zupelnie anonimowym. wiele z tego co napisalas mozna by odniesc tez do mego faceta - tez ma bardzo zanizone poczucie wartosci i rowniez wmawiano mu ze nie nadaje sie do niczego, nic nie umie, nikogo nie obchodzi itd. trzymaj sie - jestem pewna ze dasz rade - jestes silna! jesli bedziesz chciala pogadac napisz. dzikeuje ci raz jeszcze... to co napisalas pomoglo mi troche bardziej zrozumiec to co przezywa moj ukochany.

zalamana11---> Twoj facet ma chyba latwiej, bo jako mezczyzie latwiej mu zarobic pieniadze, ja stalaam sie na krtoko zalezna od matki vpo niepowodzeniach z pracą i facetami...niestety, ale byl echam bardzo potrafil popsuc mi nastroj na dlugo, bo nie mialam w domu oparcia

wiesz, moze masz rcaje, ze facetom jest troche latwiej pod tym wzgledem. jednak nie mozesz si epoddawac.... walcz o siebie kobieto! ja iwerze ze ci si euda!!!

zalamana11---> ..próbuję i akie slowa bardzo mnie podnoszą do pionu

bedzie dobrze zobaczysz a jak bedzies zmiec jakies slabsze dni - ktore kazdemu sie przeciez zdarzaja napisz. chetnie pogadam :)

zródeł schizofrenii nalezy upatrywać w konkretnych sytuacjach... Schizofrenia jest odwróceniem uwagi. Dziecko może zapaśc na schizofrenie, by skoncentrować na sobie uwagę dorosłych i odciagnać ciekawskich od innego dramatu , który rozgrywa się w rodzinie pomiędzy rodzicami, czy w innych relacjach. Można więć tez patrząc w drugą stronę mówic o zapotrzebowaniu rodziców na dziecko chore na schizofrenie. Dzieje się tak np. gdy w rodzinie wydarzyło się morderstwo, lub inna tragedia. Załamana11 zapewne nigdy się nie dowiesz co tak naprawde wydarzyło sie w rodzinie matki Twojego faceta, byc może osią konfliktu jest tak lubiana przez wszystkich babcia... Może to także dotyczyć pokolenia pradziadków...

podobno.... --->Ty masz rację..mi tez powiedzial to lekarz, do ktorego zwrocilam się z prosba gdy dostalam leki antydepresyjne "bo zachoruje pani na schizofrenię" a 2 lata potem mialam drugie zalamanie, po ktorym zglosilam sie na terapię zdrowy czlowiek bez wsparcia psychicznego moze przy dlugotrwalych klopotach bez wsparcia zapasc na chborobę mimatka wpajala defetyzm, choc jej zycie się ulozylo mimo,z e poczatkowo nic na to nie wskazywalo

nie mozna więc mówić o dziedziczeniu schizofrenii genetycznie, mozna raczej mówic o rodzinnym uwikłaniu w tragedie, które odbija się na kolejnych pokoleniach...

dokladnie..i to jest najsmutniejsze, ze najsl;abszy zostaje wyeliminowany przez wlasną rodzinę

ja mysle, ze wiekszosc ludzi wolalaby tego nie wiedziec, tylko uznac, ze schizofrenia jest dziedziczna i juz...bo nieiwedza zmniejszyloby prawdopodbienstwo,z e w ich rodzinie cos takiego wystapi

miejscu poszłabym jednak sama do lekarza psychiatry.Nie potrzebne jest skierowanie a wiedza moglaby Ci wiele wyjasnić.Człowiek ktory był w jakimkolwiek sposób molestowany psychicznie ma pewnego rodzaju schorzenia mozesz miec z tym problem.Zanim powiesz sakramentalne tak zasięgnij opinii specjaliety. Zycie u boku człowieka z obciążeniami może być trudne.

Ja wyszłam za mąż w wieku 22lat sama nie byłam emocjonalnie dojrzala w domu panowala atmosfera wymagań i poleceń a mój przyszły pochodzil z rodziny alkoholickiej(ojciec jego był\0 na dodatek piał zawsze problemy w pracy i zawsze winni byli inni tylko nie on .Jka sie zaangażowałam to okazało się że miał nawet problem z prawe brał udzial rzekomo w jakiejs kradziezy ale ja tak strasznie go kochala że wydawało mi się że to wszystko przeszłośc że on doceni normalna rodzine .Zeny wszystko było prostsze to okazało sie po 8miesiącach pozycia że zrobil dziecko panience w trakcie naszego chodzenia.............i ja z tym człowiekiem przezylam 18lat sama nie wiem jak to wytrzymalam na dodatek mam troje dzieci i praktycznie sama je wychowuję .Zeby sie nie powtarzać ponoć pewne osobowości przyciągaja takie osoby do siebie zapewne jestes opiekuńcza zawsze mozna na ciebie liczyć on nie musi sie obawiać o twoja wierność lojalność.Tylko nie kiruj sie litością że mu jestes potrzebna tylko tym co Tobie jest potrzebne .

Ja wyszłam za mąż w wieku 22lat sama nie byłam emocjonalnie dojrzala w domu panowala atmosfera wymagań i poleceń a mój przyszły pochodzil z rodziny alkoholickiej(ojciec jego był\0 na dodatek piał zawsze problemy w pracy i zawsze winni byli inni tylko nie on .Jka sie zaangażowałam to okazało się że miał nawet problem z prawe brał udzial rzekomo w jakiejs kradziezy ale ja tak strasznie go kochala że wydawało mi się że to wszystko przeszłośc że on doceni normalna rodzine .Zeny wszystko było prostsze to okazało sie po 8miesiącach pozycia że zrobil dziecko panience w trakcie naszego chodzenia.............i ja z tym człowiekiem przezylam 18lat sama nie wiem jak to wytrzymalam na dodatek mam troje dzieci i praktycznie sama je wychowuję .Zeby sie nie powtarzać ponoć pewne osobowości przyciągaja takie osoby do siebie zapewne jestes opiekuńcza zawsze mozna na ciebie liczyć on nie musi sie obawiać o twoja wierność lojalność.Tylko nie kiruj sie litością że mu jestes potrzebna tylko tym co Tobie jest potrzebne .

Ja wyszłam za mąż w wieku 22lat sama nie byłam emocjonalnie dojrzala w domu panowala atmosfera wymagań i poleceń a mój przyszły pochodzil z rodziny alkoholickiej(ojciec jego był\0 na dodatek piał zawsze problemy w pracy i zawsze winni byli inni tylko nie on .Jka sie zaangażowałam to okazało się że miał nawet problem z prawe brał udzial rzekomo w jakiejs kradziezy ale ja tak strasznie go kochala że wydawało mi się że to wszystko przeszłośc że on doceni normalna rodzine .Zeny wszystko było prostsze to okazało sie po 8miesiącach pozycia że zrobil dziecko panience w trakcie naszego chodzenia.............i ja z tym człowiekiem przezylam 18lat sama nie wiem jak to wytrzymalam na dodatek mam troje dzieci i praktycznie sama je wychowuję .Zeby sie nie powtarzać ponoć pewne osobowości przyciągaja takie osoby do siebie zapewne jestes opiekuńcza zawsze mozna na ciebie liczyć on nie musi sie obawiać o twoja wierność lojalność.Tylko nie kiruj sie litością że mu jestes potrzebna tylko tym co Tobie jest potrzebne .

Ja wyszłam za mąż w wieku 22lat sama nie byłam emocjonalnie dojrzala w domu panowala atmosfera wymagań i poleceń a mój przyszły pochodzil z rodziny alkoholickiej(ojciec jego był\0 na dodatek piał zawsze problemy w pracy i zawsze winni byli inni tylko nie on .Jka sie zaangażowałam to okazało się że miał nawet problem z prawe brał udzial rzekomo w jakiejs kradziezy ale ja tak strasznie go kochala że wydawało mi się że to wszystko przeszłośc że on doceni normalna rodzine .Zeny wszystko było prostsze to okazało sie po 8miesiącach pozycia że zrobil dziecko panience w trakcie naszego chodzenia.............i ja z tym człowiekiem przezylam 18lat sama nie wiem jak to wytrzymalam na dodatek mam troje dzieci i praktycznie sama je wychowuję .Zeby sie nie powtarzać ponoć pewne osobowości przyciągaja takie osoby do siebie zapewne jestes opiekuńcza zawsze mozna na ciebie liczyć on nie musi sie obawiać o twoja wierność lojalność.Tylko nie kiruj sie litością że mu jestes potrzebna tylko tym co Tobie jest potrzebne .

niestety moja wypowiedz nie doszla a dwa razy nie będę jej tworzyć widoczni9e cos odgornie

przerażona internetem ---->nie wpisuj nawiasu, bo będzie Ci obcinać to co za nim jest

Zdecydowanie powinnas pjść do specjalisty i spytać, bo tutaj to :-O takie wieści piszą, że ho ho Schizofrenia ma podłoże zarówno biologiczne, jak i środowiskowe. Ktoś, kto ma predyspozyjce może, ale nie musi zachorować.

schizofrenia - czy zabije mnie tak jak moją matkę? 17:31 meisi to nie ja popełniła samobójstwo jak miałam 13 lat, czy ja też będę kiedyś chora............? 17:33 kurka wodna no nie mysl o tym, bo sie rozchorujesz. Bedziesz zdrowa, jak bedziesz zdrowo patrzec na to wszystko 17:40 generałowa moim zdaniem nie zabije - znasz ta chorobe , jesteś wyczulona , szybko rozpoznasz objawy i zgłosisz się do leczenia 17:41 generałowa no i przede wszystkim wiesz , że musisz pozytynie patrzyć na życie , żeby żaden syf cie nie dopadł 17:48 meisi to nie ja wiecie czasami to brak mi sił do życia. Mam dwójke wspaniałych dzieci ale jak to dzieci daja popalić. Mąz całe dnie w pracy. Nie mam blisko rodziny i ze wszystkim musze radzić sobie sama. Chociaz mam wspaniałego meża nie mogę obarczać go wszystkimi swoimi kłopotami. Ale zawsze sobie powtarzałam i robię to nadal. Nie mogę tak zakończyć życia jak moja mama, nie dam się, jetsem uparta i będę robić wszystko żeby żyć .... a w dodatku mam dla kogo.... dziękuję że mogłam Wam powiedzieć o samobójstwie mojej mamy..... bo ludzie których znam nie pozostawili na mojej rodzinie suchej nitki jak dowiedzieli się o mojej tragedii. Zamiast współczucia były żenujące plotki......... 17:57 tak se pisze podobno schizofrenia odzywa sie w wieku dojrzewania lub na starosc. to na razie masz spokoj ;D z innych "podobno", ponoc najczesciej dziedziczona jest w linii zenskiej ale co drugie pokolenie yyy... te dzieci to corki? mysle jednak ze przede wszystkim nie powinnas sie martwic na zapas

W książkach Eli Nowalskiej zajdziesz małe coś o chorobie psychicznej.Nie są to książki medyczne ale i tak bardzo ciekawe bo wyprzedzające dzisiejszy stan wiedzy.www.nowalska.com.pl