ANTYNOWOTWOROWY POST RUDOLFA BREUSSA 42 dni

"o mozna cieszyc sie pelnym zdrowiem 00:16 [zgłoś do usunięcia] madzia04 nemo11 ciesze się bardzo ,że masz takie dobre wyniki po głodówkach i ,że pozbyłeś się raka ,ja takiego szczęścia nie miałam ,Musiałam przejść kompleksowo leczenie.Teraz wiem więcej jak dowiedziałam się że mam guza.Na pewno zastosowała bym głodówki bo działają lecznico i odmładzająco na cały organizm .Jednak z tego co wiem ,że trzeba się pilnować bo znam osobę ,która wyleczyła raka głodówkami i po kilku latach wrócił z większą siłą i ta osoba już nie żyje. " Podejrzewał że usunał skutki a przyczyna nowotworu pozostała:O.

[ cześć] Witam Cie Jóżku -podziwiam Cię że tak długo pościłeś i są dobre rezultaty.Ja choruje na raka i takich długich głodówek nie udaje mi się zrealizować,już po kilku dniach bardzo chudnę i wyglądam jak szkielet-or.Pozdrawiam i życzę dalszego zdrowia i bardzo dobrych wyników.

nemo11 napisz jak się czujesz i czy masz dobre wyniki nadal

nemo11 napisz jak się czujesz i czy masz dobre wyniki nadal

Zapraszam na stronę http://www.rstanislawski.pl gdzie możecie państwo dowiedzieć się więcej o głoówkach

Amerykańska firma Synergy World Wide od wielu lat na całym świecie sprzedaje najlepsze produkty na wzmocnienie odporności i nie tylko. Już miliony ludzi na całym świecie zazywają produktow zwanych V3 dzieki ktorym ich organizm zostaje oczyszczony z toksyn, wzmocniony a samopoczucie uleglo znacznej poprawie. W Polsce firma Synergy dopiero rozpoczeła swoje działanie ale już wiele osób korzysta z ich usług. Produkty są przetestowane przez lekarzy i mają wszystkie potrzebne atesty i badania. Jeśli chcesz dowiedzieć sie wiecej o produktach, firmie i jej sukcesach( a sukcesow ma wiele w tym nagrode Nobla własnie za te produkty) zapraszamy na strone www.synergyworld.pl

Witam Czuje sie dobrze, mam jeszcze jakies dolegliwosci zatokowe ale to sami lekarze nie wiedza co a wlasciwie nie dopuszczaja mysli ze cos jest nie tak z zatokami, na pewno wszelkie wyniki wykluczają jakakolwiek obecnosc komurek rakowych, nie cwicze, spaceruje, niestety jedzenie zbytnio smakuje wiec waga juz jest znacznie powyzej 90 dochodzi do 95kg. chialbym tylko zwrocic uwage ze ja nie mialem nigdy jednoznacznie stwierdzone wynikami ze ma raka, gdyz zamist poddac sie biopsji zdecydowalem sie najpierw zastosowac kuracji Breussa, moje odczucia sa w zwiazku z tym troche mieszane gdyz jesli to nie byl rak (co sugerowalo wiekszosc lekarzy doktorów docentow)to naprawde ta metoda jest do bani bo w koncu nie poradzila sobie ze zwyklym silnym stanem zapalno torbielowatym ktory zostal usunięty operacyjnie, lecz jesli jednak byl, to wynik terapii byl zgodny z opisem Pana Rudolfa Breussa, ktory pisał ze czasami rak zostaje otorbiony, nie mniej na chwile obecna nie wnikam w to lecz ciesze sie zdrowiem i tym ze potrafilem przejsc ta trudna droge, naprawde nie jestem znow tak silnym czlowiekiem wiec jak widac mozna to przejsc i przezyc, dziekuje wszystkim za zyczenia i dobre slowa ps. mam zdjecia zrobione przed kuracja i po kuracji i jak sobie spojrze na te przy koncu kuracji gdy mialem 67 kilo to naprade jest czego sie bac, choc przez 35 lat trudno bylo mi przeskoczyc 65 kg

kuracje breusa robie prewencyjnie,3 razy dotychczas.pracowalam zawodowo ,wyniki bardzo dobre.tak naorawde trzeba uzywac warzyw z upraw biodynamicznych i po kuracji jeszcze przez okres 2 m-cy pic soki. dla tych osob ktore maja raka '3 lyzeczki sody oczyszczonej zmieszanej z syropem klonowym 100% opis znajdziecie na stronach internetowych,pozbedziecie sie napewno tego candida albicans.nie zwlekajcie .....irydolog,zielarstwo holistyczne,

" 17:34 [zgłoś do usunięcia] shafira halina1952@tlen.pl'; kuracje breusa robie prewencyjnie,3 razy dotychczas.pracowalam zawodowo ,wyniki bardzo dobre.tak naorawde trzeba uzywac warzyw z upraw biodynamicznych i po kuracji jeszcze przez okres 2 m-cy pic soki. dla tych osob ktore maja raka '3 lyzeczki sody oczyszczonej zmieszanej z syropem klonowym 100% opis znajdziecie na stronach internetowych,pozbedziecie sie napewno tego candida albicans.nie zwlekajcie .....irydolog,zielarstwo holistyczne," Na pewno jest lepszy węglan potasowy niż sodowy:P.A co do kuracji-na pewno lepsza jest głodówką z niektórymi środkami-to skuteczniej by likwidowało nowotwór.

Witaj Nemo ,cieszę się bardzo ,że czujesz się dobrze.Długo nie pisałeś, ja przechodziłam drastyczne leczenie i żałuje tylko że w tamtym czasie nie szukałam metod naturalnych i nie spróbowałam ,tylko na ślepo medycyna konwencjonalna.Teraz dużo pracuje nad powrotem do zdrowia ,same nie przyjdzie , a to był ostatni dzwonek.To że nie jesteś pewny ,czy to był rak to też bym tak chciała i wierzyć ,że ta metoda działa.Pozdrawiam i życzę byś już nigdy tego gada nie miał.

witaj Józku fajnie ,że napisałeś w końcu.Czy był to nowotwór ,czy nie to lepiej nie wiedzieć,ważne ,że ty się czujesz dobrze,już martwiłam się, że nie odpisujesz.

zaczynam jutro zdrowotną głodówkę 42 dniową, trzymajcie kciuki i życzcie powodzenia,

To napisz w temacie o głodówkach o tym.Mam nadzieję że to prawdziwa głodówka.

jakoś trudno jest uwierzyć, że głodówka może w takim wypadku pomóc... Dla zainteresowanych informacjami o nowotworach polecam stronę: http://tojefura.com

Ja proponuję zastosować dodatkowo wszystkie metody które można stosować w czasie głodówki-na pewno można zastosować niektóre związki potasu,cezu oraz miedzi.

" Nowa metoda wykrywania raka ". http://tojefura.com

Nie ma zycia bez problemów i znaków zapytania http://tojefura.com Poszerz swoja wiedzę Nowa metoda wykrywania raka :)

Witam, czy ktoś zna sprawdzony adres producenta, gdzie mogłabym zamówić Amigdalinę?

Nie znam nic takiego:O.Ale jak szukasz czegoś na nowotwór to mogę polecić inne preparaty-i chyba nawet tańsze. A co do głodówki - niestety nie nadaje się do przypadków zaawansowanych nowotworów:O.

Witajcie 1oliwia1 nie znam żadnego adresu ,ale ja jem mielona gorzkie pestki moreli , mielę bo wtedy łatwiej dostaje się wit.B17

Bardzo pouczający i ważny temat, szkoda tylko że tak mało osób dzieli się swoimi doświadczeniami. Są to informacje na wagę życia, ale nie każdy umie z nich skorzystać, zasób wiedzy nie którym osobą na to nie pozwala.

Ja co prawda nie mam chyba raka ale zauważyłem u siebie około 10 dnia głodówki destrukcję nowotworów łagodnych.

Odpowiem krótko na sarkazmy lub krytykę metody BreUssa przez osoby sucho oceniający metodę walki o swoje życie!Dzisiaj to lekarze i medycyna konwencjonalnana jest PANEM naszego życia i śmierci(godnej lub niegodnej).Odpowiem szczerze!!!Jedna strona czatu(spośród IXXXX) daje mi obraz niewiedzy oraz ślepego zaufania(do medycyny konwencjonalnej) bez poszerzenia znajomości i wiedzy na temat alternatywnych metod leczenia.Jestem żywym 20-letnim przykładem(przykro ujawniać,że wśród moich przyjaciół jak i członków rodziny,którzy zastosowali metodę medycyny dostępnej już ich nie ma wśród żywych.Ja natomiast nie wiem czy jest to nie tylko pochlebstwo lecz również chęć przekazania,że jest to możliwe(uniknięcia wyrokowi śmierci wydanego przez powszechną medycynę)NIE OCENIAJ

prosze wchodzic na nastepujacy forum. www. Bochenia.pl, nasze zdrowie, zaczelam stosowac metode dr. Ashkara i dr. Gersona. osobiscie znam dr. Ashkara i to wielki hosztapler i jego metoda nic nie daje tylko pogorszy stan zdrowia i oslabia odpornosc kazdego kto ja stosuje. Metoda dr. Gersona chyba warto nad nia zastanowic sie.

A co do mojego tekstu-chodziło o zaawansowane nowotwory złośliwe:O.

Witam, odświeżam temat. Nie cierpię forum Kafeterii, ale póki co, to chyba tylko tutaj jest jakaś dyskusja o głodówce Breussa. Udzielałam się już trochę w wątku nt. terapii Gersona. Od 1 września 2011 stosuję dietę opartą na tej z terapii Gersona, bez lewatyw i suplementów, często stosując pastę dr Budwig, codziennie pijąc soki. Po 6 miesiącach takiej diety, gdy schudłam sporo (ale miałam nadwagę) mój nowotwór po raz pierwszy zmniejszył się o 3 cm! Zaznaczam, że wszelkie wcześniejsze leczenie, tj. 2 rodzaje chemioterapii, radioterapia powodowały ciągły wzrost guza! Niestety, trochę rozluźniłam sobie dietę, tzn. trafiło się kilka razy ciasto, produkty mączne, były całe dnie bez soków itp. No i pogorszyło się, tj. mam przerzuty i to duże, w tej chwili również na wątrobie. Poważnie myślę o głodówce Breussa, ale ktoś z Was napisał, że w zaawansowanym nowotworze to nie zadziała. Co znaczy "zaawansowanym"? Teraz ogólnie czuję się dobrze, tzn. raczej normalnie funkcjonuję. Czasem czuję bóle po lewej stronie, gdzie jest przerzut - od ucisków, ale i tak dużo, dużo mniejsze niż jeszcze jakiś miesiąc temu. Wróciłam do diety, tzn. surowizna, soki, pasta budwigowa. Obawiam się poważnie kilku rzeczy podczas tej głodówki Breussa: 1) Jestem teraz naprawdę szczupła, tzn. przy 176 ważę chyba 58 kg, a że raczej nie mam drobnego układu kostnego, to miejscami wyglądam trochę nieciekawie, np. w biodrach, gdzie nie ma kawałka tłuszczu ani mięśnia. Przy tej diecie, a może to już starość :P jakby zanikły mi resztki mięśni (nigdy nie miałam ich zbytnio rozwiniętych, u mnie tłuszczyk udawał mięśnie ;D). W ubraniu nie wyglądam tak źle, na buzi też w porządku, najgorzej jest w biodrach - trochę kości wystają. Jeśli chodzi o wagę przy tym wzroście, to chyba mieszczę się teraz w normie, ale obawiam się, jak mogłoby być podczas głodówki. Zakładam, że raczej nie schudłabym dużo, ale dla mnie i 5 kg będzie sporo. 2) Ja wytrzymać z głodem. Z tego, co czytałam w pierwszych stronach tego wątku, to jest ciężko. Proszę o kontakt osoby, które stosowały głodówkę Breussa, szczególnie w celach leczniczych. A może ktoś zna lekarza, który czuwa nad pacjentem podczas takiej głodówki?

Może do tej diety ,którą teraz stosujesz, dołącz urynoterapię. Ja bym tak zrobiła ,bo dietą i sokami , juz trochę organizm oczyściłaś więc mocz powinien teraz mocno zadziałac leczniczo.

Czy ktoś wie czy można pić wodę źródlaną niegazowaną (ze sklepu) podczas postu Breussa?

Znam człowieka, u którego wykryto guza w 2001 roku. W 2004 zaczął umierać. W 2005 na początku zrobił głodówkę. Wydał książkę o swojej chorobie na koniec 2005 roku. Trzy tygodnie temu 9mamy rok 2012) widziałam go na własne oczy :) Chciałabym tak zdrowo wyglądać i tak się czuć w wieku prawie 60 lat :D

Trzymam mocno kciuki za wszystkich tu się wypowiadających. Nawiązuję do znajomego z poprzedniego postu - jednym ze "skutków ubocznych" jego wyzdrowienia było między innymi zmniejszenie wady wzroku o 2 dioptrie, a także ogromna poprawa sylwetki. Mam podejrzenie choroby autoimmunologicznej, do tego dobre 30 kg nadwagi oraz krótkowzroczność. Chcę zrobić głodówkę i przynajmniej części z tych problemów się pozbyć. Czy stosujecie modlitwy i rytuały? Czy rzeczywiście to bardzo ważne? Nie jestem osobą wierzącą i modlitwy do Boga uważam za oszustwo, a nigdy mi nie wychodziły medytacje i afirmacje. Czy macie jakieś rady praktyczne? Boję się trochę i dlatego pytam.