OBRĄCZKA NA PALCU MĘŻCZYZNY. Wyzwanie, czy odstraszenie?

No właśnie, jak to jest drogie panie, potencjalne kochanki itd? Powszechnie wiadomo że sporo kobiet na widok obrączki na palcu mężczyzny daje sobie z nim spokój, ale jestem ciekawa, jaki jest procent kobiet, które właśnie to podkręca. Wiem, wiem, niektórzy żonaci nie noszą obrączek (np. mój mąż) i nie ma to znaczenia, ale chciałabym znać wasze zdanie na ten temat.

nidgy nie zadaje sie z zajetymi facetami...

ja znam taką która sobie wmawiała że gość nosi obrączkę dla jaj, ech ciężko było tłumaczyć jej że to raczej nie jaja tylko żona i dzieci. Okazało się że ja miałam racje- a ona była w kiebskim stanie psychicznym-zakochała sie idiotka. Ale jak to ktoś powiedział: miłość i sraczka nachodzą z nienacka. Żal mi takich kobiet

mysle, ze mily widok, ze ja nosi:) i kocha zonek, to mlo widziec milosc:) jak wielu nosi bo musi:P

dla mnie to zakaz zainteresowania takim facetem (i w teorii, i w praktyce, tzn moje zainteresowanie gasnie) ale moj partner twierdzi, na podstawie doswiadczen z odleglych czasow, ze nigdy nie mial takiego powodzenia jak wtedy gdy nosil obraczke (no, moze tylko jeszcze gdy z kumplem udawali raz gejow a raz przyszlych ksiezy a dziewczyny ustawialy sie w kolejce zeby ich "nawrocic")

ZONATY-TRĘDOWATY!!!!!!!

GDYBY KOBIETY BYŁY SOLIDARNE SWIAT BYŁBY LEPSZY

STOKROTKA IDZ JUŻ NA POLANKĘ;)

Znak stopu. Gdyby okazało się ,że moja przyjciółka ma romans z żonatym facetem, automatycznie przestaje być moją przyjaciółką. Chyba ,że facet jest w trakcie rozwodu, ale wtedy już zwykle nie nosi obrączki.

facet zajęty rzecz święta ,nie wpierdzielam się w cudze życie...nie chcę aby jakas kobieta albo jej dzieci płakały przez moją glupotę czy zachciankę

każdy ma swoje życie i robi jak mu się podoba!mnie tam rybka, z kim zadawałaby się moja przyjaciółka,fakt, że ja sama za zaobrączkowanego bym się nie brała

Zacheta oraz wyzwanie :) Uwielbiam zonatych nieboraczkow takie to biedne :P a ja lubie pocieszac :D no i zdobywac oczywiscie a pozniej rzucac bo co to za facet co zone zdradza :P Ps. wiem ,wiem jestem zdzira i dobrze mi z tym :P

no cała polanka sie zbiera:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3229659

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3229659 o teraz git

Jak widze jakigoś u obcego faceta obrączke, ktory mnie podrywa to go olewam. Mam jednak kochanka u którego widok obraczki nie przeszkadzam mi (jak sie poznalismy to nie zauwazyłam jej). To jest nawet fajny widok jak pisci mi rączką łechtaczke i ma na niej obrączke

faceci z obrączką są wyjątkowo mało seksowni ;) w zyciu bym nie chciała faceta który zdradza zonę.

W życiu nie brałabym się za żonatego faceta. Dla mnie mężczyzna zaobrączkowany jest nietykalny. Zresztą teraz mam swojego Miśka i inni faceci mnie nie interesują ;)

potencjalne kochanki??? nie znam osobiscie zadnej ktora na sile uparla sie zeby zdobyc zajetego faceta. co za idiotyczne okreslenie. czasem to sie zdarza zupelnie bez wiednie, czasem facet poprostu ukrywa fakt istnienia zony .dla mnie jak widze ja na palcu faceta. to wiem ze nie tykalny

no dobrze, ale niektórzy żonaci nie noszą obrączek. A jak jakaś panna zacznie takiego kokietować, bo widzi że wolny, to przecież pierwszym wypowiedzianym przez takiego faceta zdaniem nie jest - MAM ŻONĘ i nie jestem zainteresowany. dlatego moje pytanie brzmi: kiedy mąż jest \"bezpieczniejszy\", z obrączką czy bez? to jest oczywiście forma teoretyczna, bo niektórym to nawet obrączka nie pomoże...