Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość odpowiedzcie prosze..

Jakie są objawy zakochania?

Polecane posty

Gość odpowiedzcie prosze..

jak w temacie, chcialabym sie dowiedziec jak to sie u Was odbywa. Mam na mysli prawdziwe uczucie a nie jakies tam zauroczenie na klka dni. Prosze o wypowiedzi bardziej dojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezgłód totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiedzcie prosze..
motyle w zołądku, pierwsza mysl po przebudzeniu o Nim, ostatnia przej pojsciem spac tez o Nim, swiat widziany przez Jego pryzmat, nawet kupowanie chleba to z mysla czy bedzie Mu smakwal czy nie..itd ........... wiecie o czym pisze? znacie to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak logicznego
myslenia i widzenie wszystkiego na różowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie mogło
hmmm ciągle myslenie o tym kimś, chce sie przebywac obok niego 24 k na dobe, motylki w brzuchu, szybszy pusl, bicie serca, rumience, częściej sie sni ta osoba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...gdy Go nie ma przy mnie to czuję niemal fizycznty ból... ...ale gdy jest to czuję że mogę latać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 43821
nie możesz się na niczym skoncentrować, ja gdy jestem zakochana w ogóle nie rozumiem nawet co czytam :) Np. biorę jakąś książkę, ale mam tak rozbiegane myśli, że nie pojmuję sensu tego co czytam, oczywiście do tego robi ci się tak bardzo słodko, chcesz cały czas być przy tej osobie, czujesz się jak ktoś obłąkany :P Miłość...ach..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... A ja słyszałam, że takie PRAWDZIWE zakochanie... objawia sie włąsnie... ... .... ... brakiem odczuwania jakiejś wielkiej tesknoty, czy ciągłym , nieustannym mysleniu o naszej sympatii;) No,ale to tylko kolejny sondaż:) Który baredzo łatwo przecież mozemy obalic.. Ale , aby topik nie zniknął.. to poddaje temat;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzalenieZakochana
na poczatku naszej znajomosci tez czulam motylki w brzuchu, mialam szybszy puls kiedy mial przyjechac itd. Jestesmy juz ze soba rok i 8 miesiecy, a ja caly czas tesknie i nie moge wytzrzymac dnia bez niego, ciagle o nim mysle i w ogole. czy to prwdziwe uczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bez Niego usycham....
..a wystarczy ze zadzwoni a ja czuje sie po prostu lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli zaraz po przebudzeniu, gdy otworzysz oczy i pomyślisz jak ukochanej osobie zrobić dzisiaj przyjemność to, TO NA PEWNO JEST MIŁOŚĆ :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy wiecie ze
juz nie chce sie zakochac.kochanie oprocz przyjemnosci kojarzy mi sie ze strachem o utrate kochanego.dla mnie to cierpienie na przemian z tesknota jednym slowem oblakanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mysle ze..
ze jak poznasz Tego Jedynego, to przestaniesz sie bac ;)u mnie tak bylo..a zlych doswiadczen mialam tyle ze bac sie powinnam nawet gadac z facetami.. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka mala
czujesz jak ci serce wali na jego widok :) myslisz ciagle o nim na jawie i we śnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w E....
u mnie jest pare objawów, bardzo nasilonych:P 1. motylki w brzuchu 2. utrata apetytu - uwielbiam jedzonko ale gdy jestem zakochana mogę zyc cały dzien na jednym KitKacie!! 3. spać nie moge...ciągle myślę co robi, co (u licha:) ) o mnie mysli, czy cos z tego będzie... 4. z koncentracją słabiusieńko...jak jest przy mnie wogóle nie myśle... 5. cały świat jest piękny! nic ze pada, a ludzie są niemili, i tak jest suuper 6. mam ogromne pokłady energii..no góry przenosić po prostu moge..sprzątam, zmywam, odkurzam, szoruje wanne, aerobik, ogółem: nie wyobrażam sobie fajniejszego uczucia... przechodziłam to 2 razy, teraz jest trzeci...tak bym potwornie chciała zeby sprawdzało sie ze do 3 razy sztuka, bo te 2 pierwsze nie wypaliły...a teraz moje motylki są wielkości dinozaurów:P:):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobnie, ale jak mysle o nim to nic nie robie:P na aerobic trza miec tez nie tyl energie co cahs:P a ja mam powera jak wiem, ze mam sie szykowac dla niego, wtedy sie z radoscia dusyz maluje, wiem, ze to dla niego:) a tak dla innych dal siebi samje nonses..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glowny objaw to urojenie
ze ta druga osoba jest jedyna na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czujesz jak ci serce wali na jego widok myslisz ciagle o nim na jawie i we śnie i to jets jeydna osoba, ktora jets calym swiatem, ona tak bardzo wbija sie w toj siwat:) bez niej zycie traci smak... to zakochanie, milosc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochanie to piekna rzecz
ale u mnie bylo inaczej. zadnych motylkow ani nic w tym stuly. tylko byla taka silna motywacja do robienia wszystkiego. naucze sie tego i dostane max punktow to On ebdzie dumny, wstane wczesniej i zrobie wszystko to bede miala wiecej czasu dla niego. ale to juz bylo i nie wroci wiecej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam tak
że chce mi się żyć :) Dwa lalta ponad jestesmy ze sobą i porobiłop mi się tak niedawno. Wczesniej się bałam i tęskniłam. Teraz czuję się szczęśliwa, chcę się rozwijać, uczyć różnych nowych rzeczy, w ogóle wstawać rano :) To fajne uczucie. I ciagle świeże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SARENQA
JA JESTEM ZAKOCHANA A MAM DOPIERO 11 LAT MAM JUŻ CHŁOPAKA MOZE MAM SZCZESCIE BO ON JEST STARSZY O 2 LATA POZNALISMY SIE NA ANGIELSKIM DODATKOWYM PEWNEGO DNIA MOJA NAJ NAJ KUMPELKA PODESZŁA DO NIEGO I SPYTAŁA SIE GO CZY CHCE ZEMNA HODZIC A ON POWIEDZIAŁ ŻE TAK PODAŁAM MU SWÓJ NR KOM A POTEM TO SAMO SIE POTOCZYŁO CHODZILISMY NA LODY DO KINA ALE NAJGORSZE JEST TO ZE JESZCZE TRZY OSOBY POZANIM CHCĄ ZEMNA CHODZIC A ONE WSZYSTKIE MI SIE PODOBAJA NARAZIE JESTEM Z NIM I MYSLE ZE TAK JUZ ZOSTANIE WIEMZE TO NIEJEST ŁATWE POWIEDZIEC KOMUS ZE SIE GO KOCHA WIEC JA MU TEKO NIEPOWIEDZIAŁAM TO DOBZE CZY ZLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oż...
A ja nie wiem czy to jest przyjaźń cyz kochanie... Mysle o nim... Myśle jak mogło by byc cudownie nam razem... Ale z drugiej strony zmieniam szkołe i moze zakocham sie w kimś innym. Bo sadze ze on to chłopka na całe zycie... Ale nie wiem juz co do niego czuje... Mimowlnie kazda myśl idzie w jego kierunku... i czuje jakis scisk w żoładku... nie wiem już...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkie serce
Ja powiem tak. ja : tegoroczna maturzystka. Zakochana albo i nie.. sama nie moge sie rozszyfrowac. On : starszy ode mnie o rok. studiuje - daleko. A ja wciaz o nim mysle, od 3 lat. Jestesmy kolegami. Moze to i dobrze, moze nawet lepiej. Wciaż sobie wybrazam nasze wspolne życie ale.. Jak przychodzi co do czego, on przyjezdza daje cmoka w policzek - marzenia o wspolnm byciu tryskają... bo to taki fajny kolega. wiem, nienormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana27
a ja mysle o facecie tak, jak dziewczyny pisalyscie powyzej, tak samo, ale to nie jest zakochanie, poza tym on ma mnie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportowa_laska
U mnie to jest tak! Motyle w brzuchu,nie moge sia na niczym skupic..roskojarzenie! Czytam po 100 razy esy od niego! Czerwienie sie,brak apetytu! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguska - 27 - latek - juz
dopoki zauraczalam sie i zakochiwalam nie w tych co trzeba to odczuwalam: taki nieokoj, ciagle mysllam o danym chlopaku, nie potrafilam sie na niczym skupic, na zmiane bylam szczesliwa i smutna. Kiedy spotkalam na drodze mojego meza nie wiem czemu ale poczulam sie taka spokojna i bezpieczna bez dziwnych euforycznych stanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się zakovhasz to
wytwarza się naturalna amfetamina :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zakochany
A ja się nie zakochałem i mam to samo! No, ale to jest efekt mojego silnego pożądania i podniecenia seksualnego do tej dziewczyny, która się umówiła na seks ze mną za kilka dni. To wyczekiwanie już mnie wykańcza, a mam takie same objawy jak zakochani. I zapewniam was nie jestem w niej zakochany, po prostu podoba mi się jak wiele wiele innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krzysiek osiemnastka na karku
to nie jest tak ze sie o niej mysli to jest tak ze nie mozna przestac o niej myslec:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×