lepiej urodzic w 7 niz w 8 m-cu?prawda czy fałsz?

wiem ze najbezpieczniej w 9 ale słyszałam w/w opinie co sadzicie?

ja też to słyszałam jakiś miesiąc temu bo żona znajomego była w ciąży i jej też tak lekarze mowili :/

a ja sie nie zgodze. W 8 miesiacu wiecej narzadow jest wykształconych w pełni. W przypadku wcześniaków każdy dzień liczy się, im dłuzej utrzyma się te ciąże tym lepiej.

ja tez slyszalam ze lepiej jest uroduic w 7mscu, bo w 8mscu dzieci maja wieksze problemy z oddychaniem, troche to nielogicznie brzmi, ale tak jest

w 8 miesiacu wykształcaja sie pecherzyki plucne, dlatego porod w tym miesiacu jest niebezpieczny, rzeczywiscie brzmi to maloprawdopodobnie aletak jest

ze lepiej urodzić w m-cu nieparzystym niż parzystym!!!!

Co za ciemnogrod z Was? Kazdy kolejny dzien zwieksza szance dziecka na lepsze, zdrowsze zycie!!!! Slyszalam cos innego. Nie rodzie sie w piatki, szczegolnie 13-tego, hehehehhee

Prawda jest ze 8 miesiac jest bardziej niebezpieczny, bo w tym czasie nastepuje intensywny rozwoj mozgu i lepeij, gdy dziecko ma wtedy spokoj, czyli albo jest w brzuchu, albo w inkubatorze

rozwój własnie wspomnianych przez kogoś płóc i jeśli dziecko urodzi się a nie zdąrzy tego wykształcić, to raczej umiera. Duży procent dzieci własnie z tego powodu umiera w 8 miesiącu, dlatego jest on tak niebezpieczny. W 7 mieisącu ląduje w inkubatorze i tam spokojnie ten 8 miesiąc i rozwój płóc sobie przerabia i nic się nie dzieje. Zdarza się, że dziecko urodzi się w 8 mieisącu i ma farta bo albo jeszcze nie ruszył proces rozwoju płóc albo już się zakończył, ale właśnie z powodu tego zagrożenia lepiej urodzić w 7 niż w 8.

Dziewczyny, to jest stary przesąd, i ja o nim słyszałam... A prawda jest właśnie taka, że każdy dzień zwiększa szanse na prawidłowy rozwój. Jeżeli zagraża poród przedwczesny, podaje się matce w około 30 tygodni glikokortykosteroidy (syntetyczne analogi hormonów kory nadnerczy) aby przyspieszyć rozwój płuc płodu. Później jest to bezcelowe. A po urodzeniu wcześniakom podaje się substancję zwaną surfaktantem, który występuje normalnie w płucach zmniejszając napięcie powierzchniowe. Wcześniaki go nie mają, bo nie zdążyły wykształcić i dlatego są zagrożone zaburzeniami pracy płuc. NA szczęście, większośc polskich oddzaiłów noworodkowych stoi na b. wysokim poziomie i umieralność wcześniaków jest bardzo mała. Życzę dużo zdrówka dla Maluchów :)

jesli juz pytasz czy w 7 czy w 8 lepiej to lepiej w 7 dlaczego ?? w 8 miesiacu do płuc maluszka dostarczony jest płyn który rozszeza pencherzyki, czyli dmucha je tak jakby, zeby zrobiły sie pełne, gdy dziecko przychodzi na swiat w 8 miesiacu, ma problemy z oddychaniem i róznie moze sie skonczyc, a w 7 jeszcze tego płynu nie ma, płucka sa małe "nie nadmuchane" ze tak powiem, nie rozwiniete, ale malec lepiej oddycha to jest ta róznica :)

Jest to nie prawda. Im dłużej tym lepiej, a to są stare zabobony w które kobiety wierzą.

wytłumaczenie znalezione na innym forum: A skąd to się wzięło? Ano stąd, że jak się bierze szybki ślub w 2miesiącu ciąży, zeby we wsi nie gadali, to potem rodzą się zdrowe, pięknie rozwinięte 7-miesięczne "wcześniaki". a ten prawdziwy z ósmego miesiąca wygląda przy nich marnawo.. ot i filozofia baby ze wsi

Sufrykat który odpowiedzialny jesty za pracę pęcherzyków płucnych, powstaje w płuchach płodu w 6 miesiącu. Nie ma żadnych publikacji naukowych popierający tą tezę, że lepiej w 7 miesiącu. Jedyne co można znaleść to wypowiedzi na forach. Myslę, że to mówi samo za siebie.

to jest jedna największych głupot ciążowych!!! dla dziecka najlepiej jest jak jest jak najdłużej w brzuchu mamy, oczywiście jak wszystko jest dobrze. mi nawet nie chcieli robić cc w 38 tc, choć to juz norma do rodzenia, bo nawet w tym tygodniu ciązy zdarza się mały odsetek dzieci nie do końca rozwiniętymi płucami...

Podobno jest to prawda w przypadku krów.Kuzyn hoduje bydło i kiedyś cos takiego mówił.

Bzdura jakich malo !!!!!@@@!@! Kazdy tydzien w brzuchu ma ogromne znaczenie dla rozwoju dziecka. Jestem mama wczesniaka i wkurzaja mnie takie herezje.

Urodziłam 35t5d (koniec 8 miesiąca). Dostawałam przez 2 dni przed cesarką sterydy na rozwój płuc. Leżałam w szpitalu z dziewczyną, która urodziła w 28tc, dziecko nie miało kilograma. Nikt mi nie wmówi, że jej dziecko miało lepiej od mojego.

Im dłużej w brzuchu tym lepiej. Sama urodziłam na początku 8 miesiąca (32 tydz) dziecko ledwo kilogram przekroczyło A teraz rozrabia aż nieraz mam dość.

Ja urodzilam w ostatnim tygodniu szostego miesiaca-wg tej logiki to jeszcze lepiej niz w siodmym.

Co za bzdury każdy dzień w brzuchu to większa szansa na przeżycie dziecka. Kiedyś był taki zabobon ale dlaczego kobiety w dzisiejszych czasach w to wierzą. Kobiety poczytajcie trochę a potem gadajcie ale co się spodziewać po kimś kto pisze płuc przez "ó"

Czyli lepiej urodzic w 28 tc niz w 35 tc? Hehe

Też tak słyszałam, ale to bzdura. Urodziłam miesiąc przed terminem, niby nic w dzisiejszych czasach, ale chodzę z maluszkiem na rehabilitację 2 razy w tygodniu i tak pewnie przez rok, do tego neurolog, neonatolog, okulista, chirurg, kardiolog. Każdy tydzień się liczy.

To jakaś bzdura ! Oczywiście że im dłużej maluszek będzie w brzuchu mamy tym lepiej dla zdrowia dziecka ! Ja się starałam jakoś wytrzymać ten siódmy miesiac ciąży bo już miałam cały czas poważne skurcze , syn ur. się w 35 tygodniu zdrów jak ryba ! Bez potrzebnych sterydów itd. !

Gość 19:02 zapomniałam dodać że z dzieckiem wyszłam po 3 dniach , syn oddychał samodzielnie , a ważył prawie 3 kilo taki duży wcześniak, a ja drobna mała mamuśka :) jak w poradni go zobaczyli dla wcześniaków jak zdrowy chłop to już tam więcej nie musiałam przychodzić , żadnej rehabilitacji itd . !

Bzdura. Mam.do czynienia z dolegliwością, która może spowodować poród przedwczesny. I jak była mowa kiedy już jest względnie dobrze to była mowa o 32 tc czyli 8 mies.

Real Isotretinoin Amoxicillin Compared To Cephalexin Buy Real Viagra Prix Du Clomid Franche Comte