Duma czy wstyd ożenić się z dziewicą

Wstyd? Ja jestem dziewicą. :(

Dziewica - u mnie wyszły z tego same problemy. Chciałem dziewicę to mam ... kota w worku co uważa, ze seks był potrzebny tylko do urodzenia dzieci. Trzeba sprawdzić kto co może, by szczęśliwe było łoże. Ceńcie za osobowość a nie za cnotę bo można się nieźle pośliznąć na tej cnocie.

Jak się można wstydzić fiuta, który był wkładany w inne (oczywiście fiut jest umyty)? Przecież prawiczek dotykał też inne, jak się np. witał (nie mówiąc o całowaniu), to się go nie trzeba wstydzić? Z dziewicą nie radzę się żenić, bo możesz mieć całe życie problem z seksem (to nie jest reguła, najlepiej ją sprawdź przed ślubem jaka jest i jak często się zgadza, żebyś potem nie żałował. W Ameryce mają napisane w umowie zawartej na ślubie, że np. seks 4 razy w tygodniu, przez ileś minut, ciekawe czy u nas by się to sprawdziło?

Ogolnie dziewice sa lepsze bo po pierwsze jest 100% pewnosci ze nie jest w ciazy i nie wrobi mnie w bekarta. Po drugie jest wolna od chorob wenerycznych i hiv. Po trzecie wiadomo ze taki mezczyzna bedzie jej pierwszym, a nie dziewice to juz nie wiadomo ilu mialo mogl ja miec jeden a mogl ja miec caly legion rzymski, a po co ryzykowac? Jak mam dziewice to wiem ze mam wiekszosc pewnosc ojcostwa i ze dziewczyna nie zdradza bo nie szla do wyra z pierwszym lepszym (nawet jak miala jednego to skad mam pewnosc ze miala jednego? - nie mam, a chce miec). Po za tym poczytajcie o psychologi ewolucyjnej i dlaczego dla prawdziwych mezczyzn wazne jest dziewictwo i dlaczego zazdrosni sa o seks.

tylko dziewica :)