związek po zdradzie?

wedlug mnie nie ... nie moglabym byc z facetem ktory mnie zdradzil ;/ nie ufalabym mu no i balabym sie ciagle czy znowu mnie nie zdradzi bo jesli zrobil to raz a ja wybaczylam to zrobi i drugi z nadzieja ze znowu wybacze....oo nie ! nigdy

tez jestem w związku w którym zdradził facet . Wybaczyłam ale ból i ograniczone zaufanie pozostaja. Faceci to takie dziwne stworzenia które uważaja że zdrada to nic strasznego. Dla nich zdrada ro zdrada uczuciami gdy pokocha inna. Fizyczna zdrada to nic takiego ;/ i weź tu zrozum to ;/

a ja wierzę, że warto. Czasem zdrada wynika z braku zainteresowania, z chęcia poczucia, że jest się atrakcyjnym i komuś potrzebnym....wybaczyć łatwo...zapomnieć trudno...to fakt niezaprzeczalny. Pozostaje tylko pytanie - czy warto?....warto jeżeli tylko damy sobie tę drugą szansę...kazdy miewa chwilę slabości, kazdy popełnia błedy.....często zdrada to blad który pozwoli uświadomić sobie osobie która to zrobila jak bardzo kocha.... jak mu, czy jej bylo dobrze z partnerem przed zdradą.....zaczyna dostrzegać wszystkie plusy.....ma poczucie winy.....trzeba dać sobie szansę...

Muminella-to może od razu zgadzajcie się na otwarte związki,gdzie kobieta sypia z innymi i facet też? Ja po zdradzie nie umiałam i nigdy nie będę umiała być w związku później.Po co?To nie ma najmniejszego sensu.

co innego jak ktos napisal,ze jednorazowa moze byc przez chec dowartosciowania, a co innego gdy taka relacja trwa np rok, prawda?