Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

abc123

labrador retriever czy golden retriever?

Polecane posty

Mimo, ze są to bardzo podobne psy to jednak mają trochę inny charakter. A czego oczekujesz po swoim piesku? Gdy będziesz miał goldena, to licz się z kłębami sierści w domu, labki z kolei mają sztywną sierść, ktora wbija się we wszystko i jest trudna do usunięcia. Golden potrafi ugryźć, obroni w razie potrzeby a wychowany w domku wspaniale stróżuje. Ma swietny węch i potrzebuje aktywnego własciciela, bo bardzo lubi ciągle uczyć się czegoś nowego i coś robić. Głupieje, gdy się nudzi. Aha i jeszcze jedno - goldek na spacerze bardzo chętnie tarza się w róznych gównach, błeee, one to uwielbiają, nie wiem jak to jest z labkami. Goldi musi wyjeżdżac nad wode, bo to wodołaz. Chętnie kładzie się także w kałuże i źle znosi gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Misiu i proszę o kolejne opinie. Problem polega na tym, ze ja wolę labradora a mój chłopak goldena. Bardzo ważny dla nas jest przyjazny charakter obu psów gdyż planujemy wkrótce dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam mam goldena
i kupe kłaków ale nie zamieniłabym mojej suni za nic:)jest to totalny pieszczoch,uwielbia ludzi i niestety nie lubi innych piesków:owode też nie lubi,więc z tym nie mam problemu,jest to najukochańsza istotka na ziemi,chyba jedyny pies na świecie co dostaje depresji jak sie go nie pogłaszcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie o to nam chodzi, o psa radosnego, przyjaznego i ciepłego, do którego mozna się przytulić, tylko, że z tego co wyczytalismy to oba posiadają te cechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymcymcym
oba sąciepłe i radosne , ja bym polecała psa krótkowłosego , odkąd zobaczyłam na tyłku psa mojego szwagra rozmazane gówno , jakoś zapałałam większą sympatią do krótkowłosych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rymcymcym
ta kupa rozmazana na długim futrze to naprawdę obrzydlistwo mój pies ma krótkie włosy (jest psem myśliwskim) i nigdy taka historia mu się nie przytrafiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
abc123 zajmujesz sie porownywanie ras czy co?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcę dokonać dobrego wyboru, a nie jest on łatwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
ale zastanawiasz sie nad labradorem i goldenem i rownoczesnie nad amstafem i pitem??:) moze pomoge;)heh:) chciaz dla mnie wszystkie psaiki sa swietne;) chyba ze potrzebny jakis okerslony pies,o odpowiednim charkterze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitbullll
do dzieci polecam właśnie amstaffa albo pitbulla takie psy czują dominacje , czują się silniejsze od dzieci i nigdy by dziecka nie skrzywdziły . Co innego taki golden będzie czuł , że jego pozycja jest zagrożona i moze zagryźć dziecko , nie polecam takie psy najczęsciej atakują dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pitbulll - co ty opowiadasz - rodzice mojago chlopaka maja goldena - w zyciu nie widzialam wiekszego pieszczocha, te psy sa wesole i lagodne, agresja jest sprzeczna z ich natura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli chodzi o zamilowanie do wody i tarzania sie we wszystkim, co choc troche mokre (trawa, snieg, kaluza)- to prawda, nie ma spaceru, z ktorego ten pies nie wrocilby utytłany po uszy. ;) co wiecej - wyglada wtedy na szczesliwego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pittbull
ehh goldeny i ladradory są milusie , ale gdy pojawia się nowy lokator w domu , czują się zazdrosne , niepotrzebne , itp i bardzo często atakują dzieci. A taki pitbull czy amstaff w stanach są nazywane nany dog (opiekunka) czy jakos tak są niesamowicie łagodne dla dzieci , nigdy ich nie atakują czują dominację nad nimi , czują się alpha w stadzie i nie atakują dzieci , te psy nie atakują dzieci nawet skrzywdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
"chyba jedyny pies na świecie co dostaje depresji jak sie go nie pogłaszcze" // zapewniam ze nie jedyny:) moj potrafi nic nie robic tylko siedziec z nosem przy drzwiach i piszczec kiedy zostaje sam w domu,tudziez gdy zostaje z kims mniej znanym niz jego pancia;) a nie jest to labrador;) jest masa psow ktore takimi cechami sie chrakteryzuja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
potwierdzam ze pitbulle nie atakuja dzieci. corka mojego brata potrafi robic z psem rozne rzeczy,a on nawet na nia nie warkanal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokookok
doskonaly pies niańka. . Takie psy sa podawane jako przykład dobrego towarzysza dziecięcych zabaw miedzy innymi dlatego, że są na ogół spokojne. Poza tym mają dość wysoką tolerancje na ból-w momencie gdy np pudel(z pozoru puchata zabawka) zdenerwowany np uszczypnieciem moze dziecko skarcic, amstaff , pitbull moze nawet nic nie poczuc. Oczywiście to kwestia indywiudualna pitta czy amstaffa trzeba !! obowiązkowo kupić od sprawdzonego hodowcy ! Wymienione rasy ze względu na swoje predyspozycje fizyczne(silne, bardzo sprawne) mogą w złych rękach stanowić zagrożenie. Jednak wśród tych psów hodowcy od pokoleń starali się wykorzenić agresję w stosunku do ludzi! APBT, walcżacy na arenie(picie) nie mógł być agresywny w stosunku do dogmanów i sędziego. Zgodnie ze zwyczajem i regułami(walki psów miały dokladnie określony regulamin) dogman(człowiek hodujący wystawiający psa do walki) mył przed walką psa swojego przeciwnika(i na odwrót), w picie cały czas były obecne 3 osoby, na rozkaz psy chwytano i rozdzielano-więc pies który atakowal czlowieka nie mogl walczyć! Nie dopuszczono by go, był eliminowany z dalszej hodowli! Te psy walczyły z innymi psami, ale nigdy z człowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... w takim razie to samo moznaby powiedziec o rotwailerach, a przeciez znane sa przypadki, kiedy psy tej rasy zaatakowaly dziecko, i to nie jakies obce, tylko takie, z ktorym sie wychowywaly. Ja jako dziecko robilam rozne dziwne rzeczy z owczarkiem niemieckim - ciagalam go za ogon, tarmosilam za uszy, probowalam na nim siadac itp - tez nigdy nie okazal, ze mu sie to nie podoba, ze go boli czy po prostu ma dosc tych \"pieszczot\". Takze przypuszczam, ze to zalezy od psa i sposobu, w jaki sie go wychowa. A pitbule i amstafy jakos nie wzbudzaja mojej sympatii i trudno mi je sobie wyobrazic jako towarzyszy dla malego dziecka. Ale to, co pisze Pitbul brzmi calkiem logicznie, wiec nie polemizuje, bo sie nie znam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pittbull
a to , że jakiś idiota kupuje sobie takiego pieska bo mu pasuje do dresu nie mając pojęcia jak go wychować , z niesprawdzonego żródła to później mamy efekty takie psy kupuje się tylko u hodowców jest to szalenie ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pittbull
a czytałas to o walkach gdzie pies nigdy nie mógł nawet w ferworze zaatakowac człowieka (który kundel to nie robi ) a także o tym ze u tych psach hodowcy wykorzeniali agresje do ludzi ? a rottwailer jako pies obronno , stróżujący to zupełnie inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pittbull
przepraszam a tak wogóle zanim podejmiesz taką decyzje (dzieci) polecam ci poczytanie specjalistycznych for . dogmania i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tego co wiem
no coz jak widac sa sympatycy i przeciwnicy bullowatych ras;) z tymi psami trzeba miec stycznosc zeby sie przekonac,bo mimo ze nie wygladaja to sa lagodne ( oczywiscie przy odpowiednim wychowniu) kochane, a przy tym posluszne i uwielbiaja swojego pana nad zycie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja nie twierdze, ze pitbule i amstafy to urodzeni mordercy. :) Tylko, ze na pieszczochy tez nie wygladaja. Tym bardziej, ze wiele ludzi kupuje takie psy bez rodowodu, z niepewnego zrodla i wtedy juz nie mozemy miec pewnosci, ze taki pies posiada wszystkie cechy zgodne z opisem rasy. I dlatego wydaje mi sie, ze jako towarzysz dzieciecych zabaw lepszy ( a na pewno nie gorszy) bylby jakis misiowaty, lagodnie usposobiony pies. A dla pitbuli niedobrze, ze tak je sobie upodobali dresiarze - kolo mnie mieszka taki jeden - lysa glowa, brak karku i pitbul przy nodze. Przyznam, ze czuje sie nieswojo przechodzac kolo nich po zmroku, sama nie wiem, kto bardziej agresywny - pies czy jego wlasciciel. ;) PS. Mnie sie marzy dog niemiecki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goldeny są bardziej wymagające, zwłaszcza w kwestii pielęgnacji sierści. Ale są też - wg moich obserwacji - bardziej cierpliwe. Najbardziej niezwykły w kontaktach z dziećmi pies, jakiego w życiu spotkałam, to był golden. Są świetnymi stróżami i wytrawnymi tropicielami, ale potrzebują dużo czułości. Nie wiem, jak jest z labradorkami... Z tego, co obserwowałam, są troche bardziej \"ostre\", może lepsze do obrony od goldenów, ale do dzieci nie wiem. Aha - goldeny to nie są wodołazy. Wodołazy to potoczna nazwa nowofunlandów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do z tego co wiem nie zastanawiam się nad amstaffem ani nad pitbullem, moje pytanie na tamtym topiku wynikało z ciekawości i ogólnego zainteresowania psami, zastanawiam się nad labradorem lub goldenem, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proszę o dalsze info na temat goldenów i labradorów, dziękuję za odpowiedzi miłośników amstaffów i pitbulli, jednak na psa typu bull się nie zdecyduję, wybór został już ograniczony do labradora lub goldena, pozdrawiam wszystkich na naszym topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja mam owczarka belgijskiego , suczke. Nie zamienilabym ja na zadnego innego psa chociaz w moim zyciu bylo ich wiele. Ten pies basi sie ze wszystkimi. Od niemowlaka po osobe dorosla. Najwazniejsze jednak jest to , ze kazdego psa trzeba nauczyc manier i oczywiscie pokazac jakie zajmuje miejsce w rodzinie.Inaczej beda problemy i niewazne jakiej rasy jest pies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×